Usłyszałem

Istnieją dwa poziomy:

  1. Rozprzestrzenienie światów z góry w dół.
  2. Wznoszenie z dołu do góry.

Pierwszy poziom – „który dokonał Stwórca, tworząc” (Bereszit 2:3), czyli kiedy Stwórca przygotowywał nam miejsce do pracy.

Drugi poziom – kiedy my sami zaczynamy zajmować się duchową pracą i obłaczać się na przygotowane stopnie z dołu do góry. Ale do tego, aż nie zostanie ukończony poziom, niemożliwe jest żadne jasne poznanie go, i dlatego powiedziano: „Najpierw zakończ naukę, a później zrozumiesz”.

Jak maleńkie dziecko, które zaczyna jeść chleb, i póki co nie zna niczego, oprócz samego chleba. A kiedy urośnie, to zaczyna rozumieć, że w chlebie jest przyczyna, dzięki której chleb posiada formę chleba, czyli on powinien mieć formę, przedstawiającą się nam – jako biały, miękki i smaczny. I wówczas on poznaje formę chleba, z której ten wychodzi z pieca, kiedy chleb jest zbyt miękki i bardzo gorący, i póki co jeszcze nie nadający się do jedzenia. Przecież tutaj brakuje jakiegoś działania, dzięki któremu on by podsechł i ostygł po upływie czasu, dopóki powietrze czyni chleb przydatnym do jedzenia, i chleb przybiera tę formę, w której pojawia się na stole.

Ale potem on nadal bada i dowiaduje się jeszcze o jednej formie, którą miał chleb do tego, zanim wstawili go do pieca. I chociaż posiadał podobną formę, jednak zaszły w nim duże zmiany. Dlatego że z powodu gorąca w piecu chleb stał się większy i twardszy, i zarumienił się, przecież przedtem był biały, a teraz zmienił kolor. I kiedy bada, to rozumie, że swoją formę i wagę chleb otrzymał wcześniej, jeszcze do tego, zanim wstawili go do pieca.

I tak dalej, póki nie dochodzi do stanu, kiedy biorą ziarna i sieją je w ziemię. Do tej pory on wiedział tylko jak otrzymywać od chleba, czyli pomniejszać chleb istniejący w świecie. Ale po tym, on już wie, jak go dodawać.

I dokładnie tak samo w duchowym: Najpierw człowiek powinien otrzymać zrozumienie z góry w dół. I w tym stanie on może tylko otrzymywać i nie może dodawać. Jednak później, w drugim stanie, on może także dodawać.