256) Inne wyjaśnienie: „I rzeka wychodzi z Edenu” (dawar acher: we-nahar jocze me-Eden), z pewnością odnosi się do wyższych poziomów, do Drzewa Życia (be-wadai le-eila be-ec ha-chajim). Tam nie ma obcych skorup (tamman leit klipin nuchrain), jak powiedziano: „Nie zamieszka z Tobą zło” (he-ha-dechtiw: lo jegurcha ra). Ale w niższym drzewie istnieją obce skorupy (awal be-ec de-tata it klipin nuchrain), i to na pewno (we-wadai). Jest ono zasadzone w ogrodzie Edenu Zeir Anpina (we-ihu natua be-ginta de-Eden de-Zeir Anpin), które jest [nazywane] Hanoch [lub] Metatron (de-ihu Chanoch Metatron). Ogród Edenu, który jest wyższy i należy do Świętego, niech będzie błogosławiony, nie zawiera oszustwa ani przewrotności (de-Gan Eden de-le’ela de-Kadosz Baruch Hu leit tamman artuma, le-mehewe tamman naftol we-ikesz). Dlatego powiedziano: „I rzeka wychodzi” itd. (u-be-gin da: we-nahar jocze we-go). Mogę powiedzieć, że odnosi się to do Metatrona (we-jachilna le-meimar be-Metatron), który wychodzi z Edenu, z jego własnej rozkoszy (jocze me-Eden me-idun dileih), aby nawodnić ogród, który jest jego (le-haszkot et ha-gan, gan dileih), jego własny Pardes (pardes dileih). Tam weszli Ben Azai, Ben Zoma, Elisza. (tamman aalu: Ben Azai, Ben Zoma, we-Elisza,). A skorupy tego miejsca pochodzą zarówno z strony dobra, jak i zła (u-klipin dileih mi-sitra da tow, u-mi-sitra da ra). I z nich wywodzi się pojęcie zakazu i pozwolenia, czystości i nieczystości, dopuszczalnego i niedopuszczalnego (we-da issur we-heter, kaszer u-pasul, tuma we-tahora).
Sulam
256) „I rzeka wypływa z Edenu”341. Oczywiście, w wyższym Drzewie Życia, w Zeir Anpinie Acilut, nie ma obcych klipot, jak powiedziano o nim: „Nie zamieszka w Tobie zło”[1], ponieważ klipot zaczynają się w świecie Bria, który znajduje się pod Acilut. Jednak w Drzewie znajdującym się poniżej, tj. w świecie Bria, są obecne obce klipot. To Drzewo jest zasadzone w Edenie Zeir Anpina, znajdującym się poniżej, tj. Zeir Anpina świata Bria. To Drzewo nazywa się Hanoch lub Matat.
„Wszak w najwyższym Ogrodzie Edenu Stwórcy, czyli w Ogrodzie Edenu świata Acilut, nie ma klipot, aby mogło tam powstać „skrzywienie i wynaturzenie”[2]. Dlatego powiedziano o nim: „I rzeka wypływa z Edenu”341. „Rzeka” – to Matat, „wypływa z Edenu”341 – wypływa z jego błogości, a to – mochin Imy. Ponieważ Bina nazywa się Eden. „Aby nawodnić ogród”341 – ogród Matata, jego Pardes, czyli Malchut świata Bria. Tam weszli Ben Azaj, Ben Zoma i Elisza. A klipot Matata to dobro z jednej strony i zło z drugiej. Dlatego w Torze są zakazane i dozwolone, odpowiednie i nieodpowiednie, nieczyste i czyste rzeczy.”
„Rzeka” – to Zeir Anpin świata Acilut, Eden – najwyższa Ima. W takim razie, dlaczego powiedziano: „Wypływa z Edenu”341, co oznacza – wychodzi od mochin najwyższej Imy? Wszak w Acilut nie ma klipot, które mogłyby przeszkadzać tam w świeceniu mochin do tego stopnia, aby można było mówić o Zeir Anpinie jako wychodzącym i oddzielającym się od najwyższej Imy? Dlatego rabbi Szimon wyjaśnił, że „rzeka” – to Matat, znajdujący się poniżej parsy świata Acilut, w którym mogą już być klipot, aby oddzielić go od Acilut, i znajduje się on w Ogrodzie Edenu świata Bria, aby nawadniać go. I dlatego powiedziano: „I rzeka” – czyli Matat, „wypływa z Edenu”341 – z najwyższego Ogrodu Edenu, Malchut świata Acilut. Bo ta rzeka wyszła i oddzieliła się od niej i przyszła do świata Bria, aby nawadniać ogród, i to – Ogród Edenu świata Bria, Malchut świata Bria, nazywana Pardes, do którego weszli Ben Azaj, Ben Zoma i Elisza.
257) Wstał pewien starzec i powiedział: „Rabbi, rabbi, tak, to prawda (kam chad saba wa-amar: R’ R’, hachei hu wadai). Ale Drzewo Życia nie jest tutaj nazwane (awal ec ha-chajim la itkre ihu). Tutaj jest tajemnica słowa: „i ukształtował” (ela hacha hu raza de-mila: wa-jicer). Jeden kształt jest dobry, a drugi zły (chad jecira de-tow, we-chad jecira de-ra). To jest Drzewo Poznania dobra i zła (da ihu ec ha-daat tow wa-ra). To drzewo jest małym człowiekiem (ec da Adam zeira), z jednej strony związanym z życiem (mi-sitra de-chajim mineih), a z drugiej strony związanym ze śmiercią (u-mi-sitra de-mota mineih). Tam są jego dwa kształty (tamman bet jecirot di-leih), które symbolizują zakaz i pozwolenie (de-inun issur we-heter). O nim powiedziano: I ukształtował AWAJa Elohim człowieka z prochu ziemi (we-aleih itmar: wa-jicer HaWaJaH Elohim et ha-adam afar min ha-adama).”
Sulam
257) Podniósł się jeden starzec, zwracając się do rabbi Szymona: „Rabbi, rabbi! Oczywiście, słusznie, że w świecie Acilut nie ma klipot, a są one jedynie w świecie Bria, ale Matat nie jest nazywany Drzewem Życia”. To znaczy, wyraził wątpliwość wobec jego słów, bo jeśli interpretować, że ogród w tym fragmencie oznacza Ogród Edenu świata Bria, to jak w takim razie należy interpretować fragment: „I Drzewo Życia pośrodku ogrodu”314? Wszak w ogrodzie świata Bria nie ma Drzewa Życia, a Matat nie jest Drzewem Życia, ponieważ w nim jest dobro i zło.
Ale sens polega na następującym. Słowa „I stworzył (wa-jicer וייצר)”331, zapisane z dwiema literami „jud י”, wskazują na dwa stworzenia: stworzenie dobra i stworzenie zła, i to jest Drzewo Poznania dobra i zła, w którym znajdują się te dwa stworzenia. Drzewo Poznania to mały człowiek (katnut), gdy posiada mniejszą świadomość (mohin de-katnut). Wtedy z niego pochodzą strona śmierci i strona życia, zakazane i dozwolone. Oznacza to, że zakazane przynosi śmierć, a dozwolone jest życiem, ponieważ oba one wynikają z mohin de-katnut człowieka. Dlatego nazywane jest Drzewem Poznania dobra i zła, i dlatego powiedziano o nim: „I stworzył (wa-jicer)”331, z dwiema literami „jud י”. I o tym człowieku w stanie katnut powiedziano: „I stworzył Stwórca Wszechmogący człowieka z prochu ziemi”331.
258) „I tchnął w jego nozdrza tchnienie życia” (wa-jipach be-apaw niszmat chajim). To wyższa Szchina, Eden, odnowienie (da Szchinta ilaa, Eden, tejuwta). O niej powiedziano: „I Drzewo Życia w środku ogrodu” (wa-alah itmar: we-ec ha-chajim be-toch ha-gan). „Ogród” to środkowy filar (ha-gan, da amuda de-emcaita). Ogród to niższa Szechina (ha-gan Szchinta tataa). Trzy związki są w nim: neszama (dusza), ruach (duch) i nefesz (dusza żywa) w stosunku do niego (telat ketirin inun: niszmata, rucha, nafsha le-gabeih). Poprzez nie: „I człowiek stał się duszą żywą” (u-be-hon: wa-jehi ha-adam le-nefesz chajja), co wywodzi się z jego ust (de-ihu mi-piw mamasz). To nazwano Szchiną, która jest tchnieniem życia (itkre le-Szchinta, de-ihi niszmat chajim). Natychmiast, gdy wypowiedziano te słowa, wzniósł się do góry (mijad da-amar milin ilein, salik le-eila). Rabbi Szymon powiedział: „Towarzysze, rzeczywiście był to anioł (amar rabi Szimon: chawraja, be-wadai malacha hawa), a z pewnością mamy jego wsparcie ze wszystkich stron” (u-be-wadai samich it lana, mi-kol atar).
Sulam
258) I tchnął w jego nozdrza tchnienie życia”331 – z wyższej Szhiny, nazywanej Eden i nazywanej „powrotem”. W tym fragmencie przedstawione są dwa stany:
- Stan mohin de-katnut, o którym powiedziano: „I stworzył Stwórca Wszechmogący człowieka z prochu ziemi”331. I to jest właściwość Drzewa poznania dobra i zła, ponieważ „i stworzył (wa-jicer)”331 wskazuje na dwa stworzenia – dobra i zła;
- Stan mohin de-gadlut, o którym powiedziano: „I tchnął w jego nozdrza tchnienie życia”331. Ponieważ światło Biny, będącej wyższą Szchiną, nazywane jest „tchnieniem życia”331. A światło Biny to mohin de-gadlut, które nazywane jest Eden. Dlatego o człowieku, który otrzymał mohin de-gadlut, powiedziano: „I Drzewo życia pośrodku ogrodu”314, ponieważ w stanie gadlut nazywa się on Drzewem życia i odnosi się do właściwości „środkowego filaru”, czyli Zeir Anpina świata Acilut. A „ogród” to dolna Szchina.
W ten sposób posiada on trzy związki, nazywane neszama, ruach, nefesz:
- Od wyższej Szchiny ma neszama;
- Od Zeir Anpina świata Acilut ma ruach;
- Od ogrodu, czyli Malchut, dolnej Szchiny, ma nefesz.
I dzięki nim, tzn. razem z neszama, ruach i nefesz, „stał się człowiek istotą żywą”331. I to nazywa się „z samych Jego ust”, w odniesieniu do Szchiny, nazywanej „tchnieniem (neszama) życia”331. To znaczy, że teraz można powiedzieć: „I tchnął w jego nozdrza”331, że Stwórca tchnął swoimi ustami w nozdrza Adama Riszona. Ponieważ tchnienie (neszama) życia – to światło wyższej Szchiny, a to napełnienie wyższej Szchiny również schodzi z ust (pe) Zeir Anpina. To znaczy, mochin de-GaR zawsze przekazywane są z pe atrybutu rosz, czyli Malchut de-rosz. I dlatego powiedziano: „I tchnął”331, to znaczy przez usta (pe).
I w ten sposób wyjaśnia się pytanie rabbi Szymona, który zapytał: „Jak może być powiedziane o Zeir Anpinie świata Acilut: „i rzeka wypływa z Edenu, i stamtąd się rozdziela”341, skoro w świecie Acilut nie ma żadnych klipot, które mogłyby oddzielić Zeir Anpina od Biny, jak wskazuje fragment „i stamtąd się rozdziela”341?” Dlatego powiedział starzec, że fragment ten odnosi się do Adama Riszona, który ma dwa stany: katnut i gadlut. W stanie katnut powiedziano o nim: „I stworzył”331, co oznacza dwa stworzenia – dobra i zła. Wtedy Adam znajduje się w światach BEA, pośród klipot, i nazywa się Drzewem poznania dobra i zła. Na ten stan wskazuje fragment: „I rzeka wypływa z Edenu”341. Ponieważ w tym czasie rzeka, czyli Adam, wychodzi z Acilut, nazywanego Edenem, do światów podziału – do BEA.
A słowa: „I Drzewo Życia pośrodku ogrodu”314 wskazują na stan gadlut Adama (człowieka), który zdobywa neszama, ruach, nefesz ze świata Acilut. Ponieważ w tym czasie wznosi się on do Acilut i obłacza Zeir Anpina, nazywanego Drzewem Życia, wtedy również Adam nazywa się Drzewem Życia, tak jak Zeir Anpin. Dzieje się tak dlatego, że niższy, który obłacza wyższego, staje się taki jak on. I w tym czasie Adam znajdował się w Edeńskim Ogrodzie świata Acilut.
Jak tylko starzec wypowiedział te słowa, uniósł się do góry. Rzekł rabbi Szymon: „Jasne jest, że to był anioł. Jednak mimo to, mamy potwierdzenie wypowiedzianych słów”. Wyjaśnienie: Rabbi Szimon interpretował słowa: „I Drzewo Życia pośrodku ogrodu”314 w odniesieniu do końca naprawy. Dlatego starzec nie powinien był sprzeciwiać się, że Matat nie jest nazywany Drzewem Życia. Ponieważ werset „i rzeka wypływa z Edenu”341 odnosi się do okresu sześciu tysięcy lat, kiedy Matat znajduje się we właściwości dobra i zła. Natomiast werset „i Drzewo Życia pośrodku ogrodu”314 odnosi się do końca naprawy, kiedy BEA i Matat ponownie staną się światem Acilut. Wówczas Matat będzie w właściwości Drzewo Życia.
Ponieważ rabbi Szymon zauważył, że starzec nie zrozumiał tego, stało się jasne, że był to anioł. Aniołowie nie mają bowiem zdolności pojmowania tego, co wydarzy się w przyszłości, na końcu naprawy. Jak powiedziano: „W tym czasie będzie powiedziane Jakowowi i Izraelowi, co uczynił Stwórca”[3]. To znaczy, że podczas ostatecznego naprawienia zrozumienie Izraela przewyższy zrozumienie aniołów, a aniołowie będą pytać Izraela: „Co uczynił Stwórca?”367. Ponieważ Stwórca doskonalił cztery światy ABEA we wszystkim, co konieczne, aby Izrael mógł zakończyć to naprawienie.
Jednak w odniesieniu do samego końca naprawy Stwórca niczego nie uczynił, jak powiedziano: „Z kim współdziałacie?” „Ja rozpocząłem tworzenie światów, a wy je kończycie.” Dlatego także aniołowie nie mają niczego z właściwości końca naprawy i nie pojmują niczego z tego, co się tam wydarzy, i w tym zakresie muszą pytać Izrael: „Co uczynił Stwórca?”367. Rabbi Szimon, widząc, że tamten nie wiedział, jak zinterpretować wypowiedzi o Drzewie Życia w odniesieniu do końca naprawy, zrozumiał, że jest to anioł, który nie pojmuje tego, co dzieje się w tym stanie.
Jednak równocześnie powiedział, że starzec nie tylko nie sprzeciwił się jego słowom, ale ponadto w jego wypowiedziach znajduje się potwierdzenie tego, co powiedział rabbi Szymon. Bowiem zgodnie ze słowami starca, „i rzeka wypływa z Edenu”341 odnosi się do czasu katnut, a wyrażenie „i Drzewo Życia pośrodku ogrodu”314 wskazuje na czas gadlut. To odpowiada słowom rabbi Szymona, który wyjaśnił, że „i rzeka wypływa z Edenu”341 odnosi się do sześciu tysięcy lat, w trakcie których światy BEA znajdują się w stanie katnut i są oddzielone od Acilut, natomiast „i Drzewo Życia pośrodku ogrodu”314 wskazuje na stan końca naprawy, gdy światy BEA powrócą do świata Acilut i osiągną stan gadlut. W ten sposób słowa starca są zbliżone do słów rabbi Szymona i stanowią potwierdzenie jego wypowiedzi.
[1] Pisma, Psalmy, 5:5. „Nie ma miejsca dla złośników przed oczami Twoimi; nienawidzisz wszystkich, którzy czynią nieprawość.”
[2] Pisma, Przypowieści, 8:8. „Wszystkie słowa moje są sprawiedliwe, nie ma w nich niczego krzywego ani przewrotnego.”
[3] Tora, Bemidbar, 23:23. „Nie ma zaklęcia przeciwko Jakubowi, ani wróżby przeciwko Izraelowi. W tym czasie mówi się o Jakubie i o Izraelu: ‘Co Bóg uczynił!’”