725) „Tak powiedział Stwórca, który stworzył niebiosa i rozprzestrzenił je”. Kiedy Stwórca tworzył Swój świat, On stworzył ich z niczego, i On doprowadził ich do działania, i uczynił ich realnymi. I w każdym miejscu, gdzie spotyka się słowo „stworzył”, mówi się o tym, że On stworzył, jako coś z niczego, i doprowadził to do działania.

726) Zapytał rabbi Hisda: „Z czego powstały niebiosa – czyżby one były stworzone nie z tego samego wyższego światła?” Odpowiedział rabbi Tanchum: „Wszystko prawidłowo, jednak ciało niebios powstało z niczego, a forma ich powstała z tego, co istnieje w realności” – czyli od wyższego światła, „i tak samo – człowiek”.

727) I my widzimy, że o niebiosach powiedziano na początku „utworzone”, a następnie „stworzone”. „Utworzone”, kiedy powiedziano: „Tworzący niebiosa” – czyli istniejące z niczego, ciało niebios. „Stworzone”, kiedy powiedziano: „Stwarzającemu niebiosa”, czyli z tego, co istnieje w realności, od wyższego światła, będącego obrazem niebios. Stworzenie wskazuje na naprawienie czegoś według wielkości i godności większych, niż były wcześniej, jak powiedziano: „I stworzył Dawid sobie imię”. Dlatego słowa „tworzący niebiosa”, wskazują na to, że mówi się o ciele, a słowa „stwarzający niebiosa”, wskazują na obraz, będący wyższą doskonałością.

728) „I stworzył (wajcer) Stwórca Wszechmogący”. Tu „i stworzył (wajcer)” –napisano z dwiema literami „jud”, a w reszcie wypadków „i stworzył (wajcer)” napisano z jedną literą „jud”. Jednak ze wszystkiego, co stworzył Stwórca w świecie Jego, On niczego nie tworzył na poziomie Biny, oprócz jednego tylko człowieka, którego On obdarzył siłą wyższych, żeby mógł poznać dobro i zło, i rozróżnić pomiędzy nimi. I On ukoronował chwałą i wielkością, jak powiedziano: „Chwałą i wielkością ukoronowałeś Ty jego”. I on ustawiony panem panującym nad wszystkimi stworzeniami rąk Jego, jak powiedziano: „Ty uczyniłeś jego panem nad stworzeniami rąk Twoich”. I po całym wychwaleniu, kiedy człowiek przypomina sobie, że prochem jest i w proch się obróci, wszystko staje się przed nim jak tlen, i on wykrzykuje „Oj!”. Czyli „i stworzył (wajcer)” składa się ze słów „oj, że stworzył (waj sze-jacar) człowieka. „I stworzył Stwórca Wszechmogący człowieka – proch z ziemi”. I on obróci się w proch, z którego powstał.

729) „I stworzył Stwórca Wszechmogący człowieka – proch z ziemi”. On stworzył go za pomocą dwóch początków, dobrego początku i złego początku, czego nie uczynił z żadnym ze stworzeń. I to dlatego, żeby wypróbować tym człowieka, i żeby było wytłumaczenie dla sprawiedliwych, ustawiających władzę dobrego początku nad złym początkiem, i nie było wytłumaczenia dla grzeszników, ciągnącym się za złym początkiem.

730) Napisano „Stwórca (AWA’Ja)”, a następnie „Wszechmogący (Elokim)” – „I stworzył Stwórca (AWA’Ja) Wszechmogący (Elokim)”. Imię AWA’Ja – jest to Jego prawdziwe imię, imię istotowe, i powiedziano o duszy (neszama) człowieka, która żyje w nim. Elokim – jest to ogólne imię, jak dla Stwórcy, tak i dla stworzeń. Jak powiedziano: „Silnych (elokim) nie przeklinaj” – i to powiedziano o ciele człowieka, u którego jest wspólne ze stworzeniami, dlatego że troje uczestniczy w stworzeniu człowieka.

731) Imię istotowe, imię AWA’Ja, wydaje wyrok i panuje nad stworzeniami Swoimi, i ono w porównaniu do Niego podobne jest do miąższu, który rzucony jest pod nogi. I to imię nie jest nadawane innymi, jak imię Elokim. I dlatego nie wspomina się imienia AWA’Ja w działaniu początku stworzenia, a tylko jedna litera Jego imienia – niższa „hej”. Tak jakby ktoś mówił: „Za pomocą „hej” On stworzył ich”.

732) „Hej” w słowie „beibaram (przy stworzeniu ich)” nazywa się imionami – „siódmy rok (szmita)”[1], „ciężar”[2], „opalona słońcem”[3], „rozdarte szaty króla”[4], „panowanie, któremu On przekazuje małą pieczęć, żeby panować zamiast Niego”. Jak powiedziano: „Kto podobny do Ciebie pośród silnych, Stwórco?!”

Tu wyjaśnia się, jak za pomocą małej litery „hej” w słowie „beibaram (przy stworzeniu ich)” był stworzony świat. I mówi się o sądach w niej w pierwszym jej stanie, gdzie ona była właściwością Hochmy bez hasadim. I głównym stanem Malchut jest pierwszy stan w niej, bez względu na to, że cała ona tam – tylko sądy, dlatego że w drugim stanie nie ma u niej nic swojego, lecz tylko to, co daje jej Z’A, mąż jej. I dlatego tu wyjaśnia się słowo „hej” w słowie „beibaram (przy stworzeniu ich)” w postaci sądów Machut podczas jej pierwszego stanu.

I nazywa się ona imieniem „siódmy rok (szmita)”, dlatego że „hej” w słowie „beibaram (przy stworzeniu ich)” – jest to Malchut we właściwości siódmego roku, w którym nie ma ani siania, ani zbierania, i ona nie daje plonów. I jest to właściwe dla niej w pierwszym stanie. I wtedy ona nazywa się ciężarem, dlatego że trudno znieść sądy w niej, podobnie do dużego ciężaru. I nazywa się opaloną słońcem, ponieważ o tym stanie powiedziano: „Nie patrzcie, że jestem śniada, przecież opaliło mnie słońce”. I nazywa się ona rozdartymi szatami króla, dlatego że w tym stanie ona odrywa się od Z’A, i przylepia się do lewej linii Biny. I ona nazywa się ona „panowaniem, któremu On przekazuje małą pieczęć” – czyli małym panowaniem, panowaniem nocy, „żeby panować zamiast Niego”, – ponieważ w nocy Malchut panuje zamiast Z’A, gdyż Z’A panuje tylko w dzień.

I w dowód na to, że bez „hej” w słowie „beibaram (przy stworzeniu ich)” nie można było stworzyć świata, dane jest wyrażenie: „Kto podobny do Ciebie pośród silnych, Stwórco?!” – czyli silni nie mogą stworzyć świata, dopóki nie wybrał Stwórca jednej litery ze Swojego imienia, i poprzez nią był stworzony świat, ze słowa „silni (elim)” powstaje imię Elokim[5].

733) „I stworzył Stwórca Wszechmogący (et) człowieka”. „Et” wskazuje na włączenie wszystkich sił, które znajdują się wewnątrz człowieka. „Prochem z ziemi” – jak więc człowiek może istnieć w tym świecie, przecież Tora świadczy o tym, że on jest prochem?

734) Powiedział rabbi Icchak: „Stworzył z prochu, a nie z materii, czyli gliny. Jeżeliby on był stworzony z materii, to żyłby dłużej. Przecież budowa, stworzona z materii może istnieć, lecz stworzone z prochu – na pewno nie może istnieć. Jak powiedziano: „Ponieważ ty proch i w proch powrócisz”, lecz nie powiedziano: „Ty materia”. Powiedział rabbi Hanin: „Lecz przecież powiedziano: „A już tym bardziej zamieszkujące w materialnych budowach, czyja osnowa – w prochu”.

735) Powiedział rabbi Aba: „Jednak w cytatach mówi się o tym świecie, który w rzeczywistości nie istnieje. I to powiedziano o ludziach, zamieszkujących w tym świecie, gdzie wszystko zbudowano z materii, i dlatego nazywają ich „zamieszkujący w materialnych budowach”. Ponieważ te budowy z materii i zdolne istnieć, to ich właściwą osnową jest, jak powiedziano: „Kamieniami większymi, kamieniami drogimi, żeby ustawić fundament domu”. Jednak budowa nie jest stabilna, jeżeli sam dom jest z materii, a w osnowie leży jego – proch. I dlatego nie może istnieć. Dlatego powiedziano: „I tym bardziej, zamieszkujący w materialnych budowach, czyja osnowa jest – z prochu, i nie może ustać”.

736) „I tchnął w nozdrza jego oddech życia”. Tora wyrzuca Adamowi Riszon: „Patrzcie, co uczynił ten człowiek! Przecież Stwórca umieścił w niego świętą duszę, żeby darować mu życie w świecie przyszłym, a on z powodu grzechów swoich powraca do żywej duszy, która jest duszą zwierzęcą, którą urodziła ziemia dla bydła i zwierząt. I o tym powiedziano: „I wyhoduje ziemia duszę żywą według rodzaju jej”.

737) Nie powiedziano: „I stworzył On człowieka żywą duszą”, a powiedziano: „I stał się człowiek żywą duszą” – uczy to tego, że on sam, na skutek grzechu swego powrócił do tej zwierzęcej siły, która powstała od ziemi, i pozostawił siłę duszy, pochodzącą z góry i dającą siłę temu, kto ją posiada.

738) Powiedział rabbi Tanchum: „Napisano: „Tak powiedział Stwórca, tworzący stworzył niebiosa i rozprzestrzenienia ich” – czyli On stworzył ciało niebios istniejące z niczego, a następnie rozprzestrzenił ich w postaci namiotu, czyli nadał im formę. I o tym powiedziano: „Ustawił ich, jak namiot dla zamieszkania”. Rabbi Una powiedział: „Ze słów „On rozprzestrzenił niebiosa, jak subtelną zasłonę” wychodzi, że On rozprzestrzenił je podobnie do namiotu”.

739) „Rozprzestrzeniający ziemię i mieszkańców jej”. Powiedział rabbi Icchak: „Rozprzestrzeniły się po ziemi wszystkie formy i siły, co w niej”. „Dające duszę narodu, żyjącemu na niej” – czyli po tym jak ziemia urodziła ciało człowieka, Ja umieszczam w niego duszę. „Na niej” – nad stworzonym poprzez nią ciałem człowieka. Rabbi Hija powiedział: „Na niej” – czyli tym, kto panuje nad siłami ziemi, czyli podporządkowuje ziemskie w nich, nim Ja dałem duszę”.

740) „I duch – chodzącym po niej” – tym, kto działa razem z nią, korzystając z jej siły, czyli ciągnie się do ziemskiego. I jest u niego tylko żywa dusza, która nazywa się „duch zwierzęcia”, która opuszcza się w dół, na ziemię. I dlatego powiedziano: „Dający duszę narodu, żyjącemu na niej” – czyli temu, kto panuje nad nią, czyli nad jej siłami, ich obdarzają świętą duszą z góry. Jednak „chodzącym po niej”, tym, kto działa zgodnie z nią, korzystając z jej sił, jest dawany wyłącznie duch zwierzęcia, który opuszcza się w dół. I o tym powiedziano w cytacie: „I duch – chodzącym po niej”.


[1] Przykazanie mówi, że ziemia co siedem lat powinna leżeć ugorem.
[2] Prorocy, Szmuel 2, 15:33.
[3] Pisma, Pieśń nad pieśniami, 1:6.
[4] Prorocy, Szmuel 2, 13:31.
[5] Patrz wyżej, p.263.