531) „I powiedział Wszechmogący: „I wyhoduje ziemia zieleń, trawę, która daje nasienie, drzewo, które daje plony, według rodzaju swojego, w którym nasienie jego na ziemi”. Powiedziano: „Obudź się północny wietrze, przyjdź wietrze południowy, podmuchaj na mój ogród, rozchodzą się jego aromaty, niech wejdzie mój ukochany w sad mój, niech je jego drogie płody”. Na ile człowiek powinien być pogrążony w myślach o czynach Jego, i wspominać o nich każdego dnia, przecież Stwórca włożył w niego czystą duszę, żeby znać i osiągnąć Stworzyciela swego, spostrzegać każdego dnia cuda stworzone, przez Niego.

532) Cztery wiatry wieją każdego dnia, z czterech stron świata. Wschodni wiatr, wieje od poranku do południa. I wychodzą oni razem z nim z tej samej skarbnicy życzenia. Jest skarbnica z góry we wschodnich wrotach, życzeniem nazywa się ona, i jest w niej trzy tysiące siedemdziesiąt pięć uzdrawiających wiatrów dla świata.

533) Powiedziano: „Poranek bezchmurny”. Jest to taki poranek, że którego jest ból i choroby, nie będzie zaskoczony poprzez chmury, czyli właściwość sądu, które nazywane są „chmury”.

534) Jest anioł, wysyłany z poranka do południa z tym wiatrem, który przychodzi ze wschodu, i jego imię Michael i on stoi ze wschodniej strony. I jest to Michael, o którym powiedziano: „To anioł mój przyjdzie przed Tobą”. Jeżeli dobrze przyjrzeć się, to zobaczymy, że imię Michael składa się z połączenia liter „anioł mój (malachi)”. To jest to, co powiedział Stwórca do Mosze: „To anioł mój przyjdzie przed Tobą innymi słowy”. To Michael przyjdzie przed tobą.

535) Kiedy wschodni wiatr budzi się, żeby wejść w świat, ten, kto idzie w drodze, i skierował swój duch na to, natychmiast wszystkie błogosławieństwa, które były przeznaczone jemu, zostają objawione. I będzie on przebywać w radości, cały ten dzień.

536) Zachodni wiatr wieje z południa do nocy, i wychodzą razem z nim ze skarbnicy źródła czterysta sześćdziesiąt pięć wiatrów, żeby wyhodować trawę i drzewa, i urodzaje. I anioł, który naznacza się z południa, do nocy, nazywa się Rafael. I stoi on po stronie zachodniej.

537) Lecz przecież anioł, który odpowiada za uleczenie (refua), nazywa się Rafaelem. Dlaczego wiec uleczenie nazywa się od wschodniej strony, w której stoi Michael?

538) Jednak wszystkie działania, pochodzące od Stwórcy do ludzi, potrzebne dlatego, żeby oni dowiedzieli się, że On każe i leczy, i żeby oni nie zwracali swoich serc, ani do anioła, ani do panującego. I żeby nie powiedzieli, że uczynił to jakiś anioł, lecz wszystko znajduje się w Jego rękach.

539) Dlatego On zmienia wiatry, dopóki one nie zaczną wznosić modlitw Jemu i nie powrócą. I wtedy on rozkaże, żeby uzdrowienie przyszło do niego. I anioł wyznaczony odpowiadającym za uleczenie, postępuje zgodnie z wolą Pana Jego.

540) Widzimy, że Stwórca objawia miłosierdzie swoje nie każąc człowieka do tej pory, dopóki działania jego nie wzniosą się na wagę sądu wyższego, i ten, kto ustawiony odpowiednim za sąd, jest to Michael. I miłosierdzie Stwórcy, bez względu na to, że sąd dokonuje się ręką Jego, polega na sądzie Jego, przynosi jemu duch uzdrowienia każdego dnia, dopóki człowiek nie polepszy swoich działań i nie powróci, dzięki nim, do Pana swego, i natychmiast On wysyła Jemu zbawienie poprzez wysłannika, który ustawiony nad nim, czyli poprzez Michaela.

541) Południowy wiatr wieje z nadejściem nocy aż do północy. I wychodzi razem z nim z tej samej skarbnicy życzenia dwieście siedemdziesiąt pięć wiatrów, żeby polepszyć ziemię i rozegnać swoim ciepłem chłód. I anioł, który ustawiony odpowiedzialnym za niego, nazywa się Uriel, i on jest naznaczony w południowej stronie z tym wiatrem. I ten wiatr ciężki jest dla tych, którzy chorują i odczuwają cierpienia od tego, i on dobry dla świata. I w tym czasie jest dokonywany sąd nad grzesznikami, w ogniu otchłani, a cały świat idzie spać i widzi sny, i nie ma komu modlić się za nich.

542) Północny wiatr wieje od północy do poranka. Trzysta tysięcy wiatrów i burz przychodzą razem z nim i on najbardziej ciężki dla wszystkich, lecz dobry on dla chorych, ponieważ dzięki wielkiemu swojemu chłodowi, on zdejmuje z nich silny żar.

543) W tym czasie Stwórca odchodzi, z tej całej mnogości światów, do których pragnienie Jego, i przychodzi w ogród edeński, żeby radować się ze sprawiedliwymi. I głos roznosi się przed Nim mówiąc: „Obudź się północny wietrze i przyjdź wietrze południowy”. Innymi słowy, „Obudź się północny wietrze”. I wtedy on budzi się, żeby przyjść w świat, i przynieść rajskie aromaty, i o tym powiedziano: „Wiej na mój ogród, rozleją się jego aromaty”.

544) Kiedy północy wiatr wznosi się o północy, i Stwórca wchodzi w edeński ogród, wszystkie drzewa edeńskiego ogrodu roznoszą swój zapach i wznoszą pieśni Jemu jak powiedziano: „Wtedy radować się będą leśne drzewa przed Stwórcą.”. Powiedział rabbi Szymon: „Las (jar) to jest to, o czym powiedziano: „Skosztowałem ja soki moje (jari) miodowe”.

545) I wszyscy sprawiedliwi nasładzają się świeceniem wyższego lustra i napełniają się nim, i wznoszą pieśń, przed Stworzycielem swoim w ogrodzie edeńskim. Powiedziano o tym: „Niech wejdzie mój ukochany w ogród swój, niech Je jego płody drogocenne”. Czy można sobie wyobrazić, że Stwórca je? Nie. Lecz można to porównać z tym, kiedy mówią: „I przyjdzie Pan domu i zje gość”. I również mówi się: „Niech przyjdzie mój ukochany do ogrodu swojego” – czyli kiedy „wejdzie mój ukochany do ogrodu”, będzie jeść ten, kto czeka na niego tam. I kto to? To „jego płody drogocenne”, czyli sprawiedliwi, którzy są drogocennymi płodami Stwórcy.

546) Kiedy zaczyna wiać północny wiatr, wszystkie niebiosa i nieboskłony, święte zwierzęta i anioły ofany, i całe wojsko niebiańskie – wszystkie one drżą i zaczynają wznosić pieśń, i wychwalenie Temu, kto „powiedział, i pojawił się świat”, dopóki On nie wchodzi ze sprawiedliwymi w ogród edeński o północy.

547) Każdy, u kogo jest święta dusza (neszama), słyszy krzyk koguta, wzywającego o północy. Dlatego że o północy, kiedy wchodzi Stwórca do ogrodu edeńskiego, iskra ognia wychodzi pomiędzy kołami żywych istot i, przekraczając przez cały świat, przenika pod skrzydła koguta, i natychmiast on w lęku uderza skrzydłami i krzyczy. I odbywa się to o północy[1].

548) I ten, u kogo jest rozumne serce, i obudził się on, żeby zajmować się Torą, – głos jego sięga edeńskiego ogrodu i słyszalny jest tam, i Stwórca słyszy go. I sprawiedliwi pytają go: „Władco świata, kto to?” I On odpowiada im: „Taki i taki, i święta dusza, która jest w nim, zajmuje się Torą. Słuchajcie wszyscy, dlatego że dla mnie jest to bardziej przyjemne od wszystkich pieśni i wychwaleń, przynoszonych z góry!

549) Powiedziano: „Żyjąca w ogrodach! Przyjaciele słuchają głosu twojego. Daj mi usłyszeć go”. Innymi słowy, Stwórca mówi do duszy: „Święta duszo, kiedy ty przebywasz w tym świecie w ogrodach, pośród wstydu i hańby, i zajmujesz się Torą, „przyjaciele słuchają głosu twojego”, który jest słodki. I ponieważ to tak, „daj Mi usłyszeć go”. I wznieś swój głos w Torze Mojej. I Ja dam ci w nagrodę cnotę przyszłego świata”.

550) Dawid znał czas północy. Kinor wisiał nad łóżkiem Dawida, i kiedy przychodziła północ, północny wiatr przychodził i grał na nim, i Dawid natychmiast wstawał, pokonując siebie, z wychwaleniem i pieśniami. Jak powiedziano: „Obudź się chwało moja! Obudź się harfo i kinor! Obudzę ja poranną zorzę!”.

551) Skąd wiemy, że północny wiatr gra na kinorze? Powiedziano tu: „Obudź się, chwało moja!” A w innym miejscu: „Obudź się, północny wietrze!” Tak samo tam, to jest północny wiatr, jak i tu. I słuchali Dawida całą noc Stwórca i wszyscy sprawiedliwi ogrodu edeńskiego. I było to o północy.

552) Stwórca stworzył ogród edeński z dołu, na ziemi, który odpowiada tronowi wielkości Malchut, i straszną zasłonę, czyli „nieboskłon, podobny do strasznego lodu”, znajdujący się nad Malchut.

Wiadome miejsce znajduje się nad nim w ogrodzie edeńskim, którego nie może zobaczyć swoim wzorkiem prorok i jasnowidz, ani w wizji, ani w widzeniu. I nazywa się ono Eden, i jest to miejsce wyższej mądrości, o którym powiedziano: „Oko nie widziało innych bóstw, lecz tylko Ciebie”, i imieniem tego miejsca nazywa się edeński ogród.

553) Od tego Edenu, który znajduje się nad nim, czyli od wyższej Hochmy, napełnia się ogród, Malchut, umieszczony poniżej niego. I nawilżają się stąd wszystkie drzewa i cały urodzaj, i wszystkie rośliny ogrodu, czyli poziomy – światła, dusze (neszamot) i anioły, odnoszące się do tego ogrodu.

554) Trzy razy dziennie wylewa Eden, znajdujący się nad ogrodem, wszystkie najlepsze aromaty, wyższe świecenie, błogość, nasłodzenie. I od tych błogich zapachów, nasłodzenia i błogości, schodzą do niego, napełnia się cały świat.

Wyjaśnienie: Hochma przekazywana do Malchut za pomącą trzech linii Z’A, i dlatego powiedziano, że „trzy razy dziennie”, czyli za pośrednictwem trzech linii „wylewa Eden”, czyli Hochma, „znajdująca się nad ogrodem, wszystkie najlepsze aromaty”. „I od tych błogich zapachów, nasłodzenia i błogości” otrzymują wszyscy niżsi, znajdujący się w światach BE’A.

555) Powiedział rabbi Szymon: „Kiedy powiedział Stwórca: „I wyhoduje ziemia zieleń”, natychmiast wyhodowała ziemia cały urodzaj i całą zieleń, i wszystkie drzewa, które były na początku w ogrodzie Edeńskim, a następnie wyhodowała dla całego świata”. Powiedział rabbi Jehuda: „Ziemia wyhodowała dla całego świata, a Stwórca wyhodował dla edeńskiego ogrodu, i o tym powiedziano: „I zasadził Stwórca Wszechmogący ogród na wschód od Edenu”.

556) Powiedział rabbi Szymon: „Ziemia wyhodowała wszystko, a Stwórca wybrał z niej najlepsze i posadził w ogrodzie edeńskim. I tym, co wychodzi z Edenu, karmią się wszyscy, dlatego powiedziano: „Nasycane są drzewa Stwórcy, cedry libańskie, które On zasadził, gdzie ptaki wiją swoje gniazda”. „Ptaki” – są to sprawiedliwi, którym Stwórca daje skrzydła, aby oni mogli wznieść się wysoko podobnie do ptaków, w poznaniu i rozumie, i wznieść ich w sakramentalne miejsce, przeznaczone dla nich, o których powiedziano: „Oko nie zobaczy innych bóstw, lecz tylko Ciebie! Uczyni On to dla polegających na Nim”.

557) Powiedział rabbi Jehuda: „Ziemia urodziła zieleń, którą następnie hodują za pośrednictwem zasiewu, i ona rośnie, żeby zadowolić żądania świata. I wszystkie lecznicze trawy dla uleczenia nimi stworzonych, ziemia urodziła i wyhodowała natychmiast”.

558) Powiedział rabbi Jehuda bar Szalom: „W dniu, kiedy były stworzone niebo i ziemia, wszyscy oni uczynili wszystkie swoje porodzenia. I w niczym nie było u nich braku. Powiedziano o tym: „To porodzenia nieba i ziemi”. I kiedy powstały te porodzenia? Powiedziano: „W dniu stworzenia przez Stwórcę Wszechmogącego nieba i ziemia”. W tym dniu było stworzone wszystko dla świata, a następnie On otwierał je każdego dnia. I otworzył sens każdej rzeczy w tym dniu, kiedy ona pojawiła się.

559) I to samo powiedział rabbi Johanan: „W tym samym dniu, kiedy była stworzona ziemia, ona uczyniła i wyhodowała wszystkie porodzenia swoje, i wszyscy oni byli ukryci pod nią, dopóki nie powiedział jej Stwórca: „Niech wypycha ziemia”. Powiedział nie „tworzy ziemia”, a „wypycha ziemia” – to, co było ukryte w niej, i ona, jedno za drugim, wypychała wszystko w tych właściwościach przyrody, które były u niej samej, żeby produkować i nasładzać od nich podobne do nich, jak powiedziano: „Według rodzaju ich”.

560) Powiedział rabbi Jehuda: „Taką stworzył Stwórca ziemię – podobna do kobiety ciężarnej, która następnie wypycha ten płód z siebie. I taką była ziemia wówczas, kiedy była stworzona, ona niosła wszystkie osnowy, które weszły w nią, a oni wyciągnęli wszystkie jej porodzenia”.

561) „Jak włókna kobiecego łona, napełnionego męskim nasieniem, w którym są wszystkie osnowy, tak samo ziemia w dniu, kiedy była stworzona, w tym samym dniu nosiła w sobie wszystko, co urodziła. Powiedziano: „Na początku stworzył Wszechmogący niebo i ziemię”, i natychmiast: „Ziemia była pusta i chaotyczna, i ciemność nad otchłanią, i duch”. Tutaj zobaczymy cztery osnowy – ogień, wodę, ducha i ciemność. One przejawiły wszystkie jej porodzenia, i od nich wszystko bierze swój początek. I wszystkie te porodzenia powstały od tych sił.

562) Powiedział rabbi Aba: „Błota ziemi napełnione nasieniem podobnie do kobiety (nekewa), od wyższych wód, nazywanych mężczyzna, i ona zachodzi w ciążę z nimi, podobnie jak kobieta, która zachodzi w ciążę od mężczyzny.”

563) Zapytał rabbi Hagaj: „Powiedziano: „I wyhoduje ziemia zieleń, trawę dającą nasienie, drzewo owocujące, wydające owoc według rodzaju swojego, w którym nasienie jego na ziemi”. Jeżeli ziemia urodziła nasiona i płody, dlaczego powiedziano po tym: „I każdy krzak w polu, zanim on zjawił się na ziemi, i każdą trawę pola, która jeszcze nie zaczęła rosnąć”?”.

564) Odpowiedział jemu: „To prawidłowe” – ona już uczyniła porodzenie, „lecz w tym samym czasie jeszcze była w drzewach i w zieleni rodząca siła” – pozwalająca im rodzić innych. „I dlaczego? Dlatego że „deszczu nie wysłał, Stwórca Wszechmogący na ziemię”, i nie było jeszcze parowania, które unosiłoby się z ziemi. Jeżeliby tak było, u nich byłyby wszystkie siły, żeby urodzić i wyrosnąć. Lecz ponieważ On jeszcze nie wysłał deszczu, nie było u ziemi rodzącej siły.

565) Powiedziano: „I synowie Kejni, teścia Mosze, wznieśli się z miasta palm”. Co przyciągnęło synów Itro udać się tam?

566) Jerycho przeciwstawiło się całemu Israelowi z powodu wielkich nasłodzeń, które były tam. I nazywa się Jerycho od słowa „reach (błogi zapach)”. Pomyśleli synowie Itro: „My powinni się zajmować Torą, lecz Tora nie potrzebuje nasłodzenia. Wejdźmy na tą górę i zajmiemy się Torą”.

568)[2] „I wyhodowała ziemia zieleń”. Ziemia uczyniła całe porodzenie, które było ukryte w niej, wypchnęła je zewnątrz. I nie było w nich siły, dopóki „nie wysłał deszczu Stwórca Wszechmogący na ziemię”, i wtedy wszystkie porodzenia wzniosły się w pełnej sile. I powiedziano: „I zobaczył wszechmogący, że dobre”.


[1] Patrz Zohar, Wajakel, p.21.
[2] Punkt 567 w tej wersji tekstu nie występuje.