794) Kiedy zachorował rabbi Szymon, weszli do niego rabbi Pinchas, rabbi Hija i rabbi Aba. Powiedzieli jemu: „Ten, kto jest słupem świata leży”. Odpowiedział im: „Nie wyższy sąd rozpatruje sprawę moją, ponieważ widzę ja, że nie jestem oddany w ręce anioła i wyższego sędziego, dlatego że nie jestem taki, jak reszta ludzi”.
795) „Lecz Stwórca rozpatruje moją sprawę, a nie Jego oddział sędziów. O tym prosił Dawid w modlitwie swojej: „Rozsądź mnie Wszechmogący, i prowadź spór mój”. I również Szlomo powiedział: „Prowadzić sąd niewolnika swojego” – tylko On jeden, i nikt inny”.
796) „Kiedy człowiek kładzie się, wyższy sąd rozpatruje jego sprawę. Część z nich pochyla się do uniewinnienia jego, i oni wskazują na zasługi tego człowieka, który położył się spać. A część pochyla się do winy – ci, co wskazują na grzechy tego człowieka. I człowiek odchodzi z sądu, otrzymując to, co się należy według prawa”.
797) „Jednak to, kogo sądzi wyższy Król, panujący nad wszystkim, jest godnym, i tylko godny człowiek może być na takim sądzie. Przecież wyższy Król według swoich właściwości zawsze jest skłonny uniewinnić, i On w całości po stronie miłosierdzia, i w jego władzy wybaczyć grzechy i przewinienia, jak powiedziano: „Ponieważ u Ciebie wybaczenie” – i u nikogo innego”.
798) „Dlatego zwróciłem się ja do Niego, aby On prowadził mój sąd. I ja przyniosłem trzynaście miar miłosierdzia do wejścia w wyższy świat. I nikt nie mógł przynieść ich tam, oprócz praojców. I nie było tego, kto by przeszkodził. Lecz oprócz tego, nie prosiłem ja ich o zezwolenie”.
799) Kiedy powiedział to rabbi Szymon, popatrzyli oni na jego łóżko, lecz rabbi Szymona tam nie było. Zdziwili się oni, i nikt z nich nie mógł wymówić ani słowa z powodu lęku i przerażenia, które opanowało ich. Dopóki oni jeszcze siedzieli, odczuli zapach wielu wznoszących się aromatów, wzmacniających siłę każdego z nich, i wtedy oni zobaczyli rabbiego Szymona. On mówił, zwracając się do kogoś, lecz nikogo nie było widać, oprócz niego.
800) Za jakiś czas zapytał rabbi Szymon: „Czy wy cokolwiek widzieliście?” Powiedział rabbi Pinchas: „Nie. Lecz wszyscy byliśmy przerażeni, że nie widzieliśmy ciebie przez długi czas. I kiedy zobaczyliśmy ciebie, wznosiło się do ciebie wiele aromatów rajskiego ogrodu. I usłyszeliśmy twój głos, lecz nie wiedzieliśmy, kto rozmawia z tobą”.
801) Zapytał go: „I co, wy nie słyszeliście innej mowy, oprócz mojej?” Powiedzieli: „Nie”. Powiedział im: „Nie jesteście godni widzieć obrazu starożytnego starca (Atik Jomin)”.
802) „Byłem zdziwiony, że rabbi Pinchas nie widział. I ja widzę teraz, że miejsce jego w przyszłym świecie niżej, niż u rabbiego Elazara, syna mojego”.
803) „I teraz wysłali mi z góry i ukazali miejsce sprawiedliwych w przyszłym świecie, i w żadnym miejscu nie zgodziło się być serce moje, lecz tylko z Achiej Szilonjaninem. I wyjaśniłem ja miejsce swoje, i wszedłem. I razem ze mną weszło trzysta dusz sprawiedliwych, a nad nimi był Adam Riszon, który usiadł obok i przemówił do mnie. I on prosił, żeby nie otwierać grzechu jego całemu światu, za wyjątkiem tego, co Tora mówi o nim. I on ukrył się za tym drzewem ogrodu edeńskiego, o którym nikt nic nie wie”.
804) „Powiedziałem jemu, że przyjaciele otworzyli grzech jego. Odpowiedział on: „To, co otworzyli przyjaciele pomiędzy sobą, dobrze i prawidłowo, jednak reszcie mieszkańców świata nie należy (otwierać)” – dlatego że Stwórca szanuje jego godność i nie życzy sobie otwierać winy jego przed wszystkimi, lecz tylko w stosunku do tego drzewa powiedział, że ten jadł z niego”.
805) „I Stwórca otworzył mi, dzięki duchowi świętości, i również przyjaciołom, żeby mówili o tym pomiędzy sobą, i nie otwierali słabym pośród przyjaciół i tym, kto przyjdzie w świat. Ponieważ nie wszyscy ludzie rozumieją to i mylą się tu. Dlatego nie należy otwierać grzechu jego, i nie dlatego, że grzech jego wielki, a ze względu na chwałę wyższego imienia, którego nie strzegą ludzie. I powiedziano: „To imię Moje na wieki (leolam)”, co oznacza – ukrywać (leaalim) jego, ponieważ zaczną pytać o to, w czym nie ma niezbędności”.
806) „Jak powiedziano: „Żeby nie rwali się do Stwórcy, pragnąc zobaczyć Go, dlatego że padnie z niego (z narodu) wiele”. Co oznacza: „Dlatego że padnie z niego wiele”? Ja wyjaśniam to tak – przyjaciel, uczący o świętym imieniu wszystkich, upada i obwinia się w tym samym grzechu jeszcze więcej niż oni. Jak powiedziano: „Dlatego że padnie z niego wiele (raw)” – nauczyciel upada i obwinia się w tym grzechu”.
807) Zbliżył się do niego rabbi Elazar, syn jego, i powiedział jemu: „Ojcze, kim jestem tam?” Opowiedział jemu: „Szczęśliwy jest udział twój, synu mój! Przejdzie wiele czasu, zanim pochowają ciebie ze mną, jednak w tym świecie moje i twoje miejsce ja wyjaśniłem. Szczęśliwi są sprawiedliwi, którzy będą wznosić chwałę Panu świata podobnie do aniołów-sług, znajdujących się przed Nim. Jak powiedziano: „Lecz sprawiedliwi będą chwalić imię Twoje, będą mieszkać sprawiedliwi przed Tobą”.