Powiedziano w Księdze Zohar o miłosierdziu: „Nie wcześniej niż po Awramie, zaczął się nazywać Awraamem, gdyż do tego momentu nie był obrzezany, a teraz obrzezany, i jak stał się obrzezany – połączył się ze Stwórcą”. I dlatego zaczął się nazywać Awraam z dodatkową literą hej. Jak napisano: „To kolejność stworzenia ich – nieba i ziemi”, i to uczy nas, że stworzone – hej, i wszystkie znaki imienia oznaczają, że ze względu na Awraama, który oznacza właściwość miłosierdzia, stworzony świat (w hebrajskim słowa – stworzył ich i Awraam, składają się z tych samych liter).

I pyta następnie: W czym sens imienia Awraam? I odpowiada – wskazówka na miłosierdzie. I ze względu na miłosierdzie stworzony świat. I nie sprzeciwia się jedno drugiemu, gdyż wszystko sprowadza się do jedności. I to oznacza, że jeżeli jest obecne miłosierdzie w świecie – również i świętość znajduje się w nim. Tu, w naszym świecie jest odwrotnie, i dlatego są dwa pojęcia – miłosierdzie i Szhina, które są jednością w istocie swojej, i stworzony ten świat dla miłosierdzia, i również dla świętości. I trzeba zrozumieć, w czym jest istota pojęcia miłosierdzia, dlaczego wyłącznie ze względu na nie był stworzony świat.

Należy zrozumieć, że pojęcie miłosierdzie ma odniesienie do wzajemnych relacji pomiędzy ludźmi. I dlatego, żeby jeden człowiek objawił miłosierdzie do drugiego, Stwórca stworzył wszystkie wyższe światy i wszystko je zasiedlające. Wszystko dlatego, żeby Ruwen objawił miłosierdzie do Szymona, itd. Lecz co Stwórca ma do tego, czy można w ogóle tak powiedzieć? I w związku z tym powinniśmy zrozumieć istotę miłosierdzia, w imię którego stworzony świat. Wiadomo, że cel stworzenia zawarty jest w życzeniu Stwórcy nasłodzić swoje stworzenia. I jeżeli tak, to dlaczego pyta się o napisanym „kolejność stworzenia ich – nieba i ziemi”, że są tu dwa tłumaczenia: jedno o Szhinie, a drugie o Awraamie, który oznacza właściwość miłosierdzia.

I niezbędnym jest powiedzieć, że w powiedzianym „stworzył ich” wyjaśnia się wyłącznie to, jak osiągnąć cel stworzenia. To oznacza, że stworzenia powinny osiągnąć odczucie nasłodzenia w całej jego doskonałości. Czyli żeby podczas otrzymania nasłodzenia nie odczuwały żadnej niewygody, która nazywa się „odczucie wstydu”. I żeby naprawić to, było stworzone skrócenie, zakaz na otrzymywanie nasłodzenia ze względu na siebie. Jak napisano u Ari: „Wiedz, że do tego jak były stworzone wszystkie stworzenia, było wyłącznie proste nieskończone światło, wypełniające całe stworzenie. I nie było wolnej niezapełnionej przestrzeni… I kiedy zamyślił Stwórca stworzyć światy i stworzenia je zasiedlające, tym otwierając doskonałość Swoją, ukrył Siebie.”

Widzimy, że ukrycie duchowego nasłodzenia było stworzone z określonym celem, czyli jeżeliby Wielkość Stwórcy była otwarta wszystkim w tym świecie, kto wtedy zechciałby zajmować się codziennymi rzeczami, jeżeliby widzieli ogromne nasłodzenie duchowego świata. Przecież człowiek może otrzymać dla siebie wyobrażenie o tym, co już odbyło się z nim w przeszłości.

Przypuśćmy, człowiek może wyobrazić sobie, że najważniejsze, co było u niego, to – kiedy odczuwał, na ile jest ważne dla niego duchowe. I obserwując siebie, a także cały świat, widział jak bezsensownie, jak bezcelowo mija czas. Lecz kiedy znajdował się w wyższym stanie, wszyscy w jego oczach byli jak małe dzieci bawiące się zabawkami.

Na przykład, widzimy czasami jak dziecko bierze sznurek, kładzie je na ramię innego i mówi: „Ty będziesz koniem, a ja jeźdźcem”. I wówczas oboje nasładzają się swoją zabawą. I jeżeli powiedzieć tym dzieciom: „Przecież wy bawicie się zmyślonymi rzeczami, przecież ty w rzeczywistości nie jesteś koniem, a on nie jest jeźdźcem” – one nie zrozumieją, o czym im się mówi.

Tak samo i człowiek, który przypomina sobie ten czas, kiedy był w wyższym stanie: on miał odniesienie do reszty ludzi zajętych wyłącznie materialnymi problemami podobnie jak dorosły patrzący na zabawę dzieci.

Czego brakuje nam, żeby pracować ze względu na Stwórcę – to wyłącznie jawnego otwarcia tego duchowego nasłodzenia. I wtedy kto nie zechce takich nasłodzeń? I jaki człowiek zechce żyć z kurami i podobnie do kur grzebać się w śmieciach, przy tym będąc wesołym i zadowolonym, wówczas kiedy zdolny jest nasładzać się jako człowiek. To oznacza, że będzie nasładzać się od tego, co przynosi radość ludziom, a nie od tego, co cieszy zwierzęta. Lecz wszystko to ma odniesienie do tego czasu, kiedy on uświadamia sobie różnicę pomiędzy typem życia ludzi i zwierząt.

Jednak podczas ukrycia, kiedy nie widzi człowiek innego życia w świecie, a wyłącznie to, czym nasładzają się wszyscy w tym świecie, kiedy on widzi ludzi odpychających materialne nasłodzenie ze względu na duchowe życie, patrzy na nich jak na głupie dzieci, którym zupełnie brakuje rozumu, kiedy to dają małym dzieciom zabawić się poważnymi rzeczami, a one wyrzucają je, biorąc zamiast tego bezużyteczne zabawki.

W ten sam sposób można byłoby nasładzać się i materialnymi rzeczami, a oni wyrzucają je ze względu na duchowe nasłodzenie, które dla nich – jako coś bezsensownego, nie mającego wartości. Jednak wszystko to z powodu ukrycia duchowych nasłodzeń.

A teraz obejrzymy dwa znaczenia powiedzianego: „Stworzył je”. Pierwsze z nich – to miłosierdzie, a drugie – Szhina. I pytali, czyżby ze względu na miłosierdzie warto było tworzyć jak ten, tak i przyszły świat? Lecz, jak wyjaśniliśmy wyżej, cel stworzenia jest zawarty w nasłodzeniu stworzeń, i niemożliwym jest, aby objawiło się to nasłodzenie wcześniej, niż mogliby otrzymać z altruistycznym zamiarem. Jeżeli tak, to niemożliwym jest, aby cel ten osiągnął swoją pełnię.

I dlatego niezbędnym jest wyjaśnić powiedziane: „Stworzył je”, czyli za ich pomocą będzie osiągnięty cel stworzenia, lecz bez nich cel stworzenia nie osiągnąłby swojego ukończenia. I dlatego również powiedziano – „w Awraamie”, czyli we właściwości miłosierdzia, w tym, że objawiając miłosierdzie mogą osiągnąć altruistyczne życzenia „ze względu na Stwórcę”, i dzięki temu mogliby otrzymać wyższe nasłodzenie. To nazywa się otrzymać ze względu na oddawanie.

I o tym powiedziano u Baal Sulama w Hakdama Zohar: Podczas stworzenia świata powiedział Stwórca aniołom: „Stworzymy człowieka według podobieństwa naszego”. I odpowiedziało miłosierdzie: „Stworzymy, ponieważ on – czyniący miłosierdzie”. Prawda powiedziała: „Nie stworzymy, ponieważ on pełen kłamstwa, itd.”

I wyjaśniono tam to, co powiedziało miłosierdzie – stworzymy, dlatego że człowiek tworzy miłosierdzie, gdyż przykazania wykonania miłosiernych działań na pewno obudzą altruistyczne życzenie w człowieku i tym krok po kroku naprawi siebie do tego poziomu, że będzie zdolny wykonywać wszystkie przykazania z czystym altruistycznym zamiarem. A następnie w końcu na pewno osiągnie swój cel – działać wyłącznie ze względu na Stwórcę. Właśnie z tego powodu żądało miłosierdzie stworzenia człowieka.

Widzimy, że powiedziane „stworzył je” oznacza, że stworzenie ich jest wyłącznie środkiem, a nie celem. Jak wiadomo, cel stworzenia – nasłodzić stworzonych. I w tym jest rada, jak osiągnąć to, żeby stworzenia mogły osiągnąć swój cel, czyli otrzymać wyższe nasłodzenie. Czyli dlatego niezbędnym jest osiągnąć podobieństwo właściwości pomiędzy dającym i otrzymującym, a dopóki oni są przeciwnością, nie mają żadnych możliwości otrzymać tego nasłodzenia.

I dlatego jeden stwierdza, że środek ten – miłosierdzie, które jeden czyni drugiemu, i tym staje się godny duchowych altruistycznych życzeń, za pośrednictwem których będą mogli otrzymać całe dobro i nasłodzenie, które znajduje się w zamyśle stworzenia.

Inny stwierdza, że „stworzył je” oznacza, że on nie dzieli tych pojęć, a tu jest wskazówka na malchut, czyli Szhinę, którą oznacza się literą hej w słowie „stworzył je”, co, jak powiedział Ari, jest wskazówką na pięć parcufim (znaczenie litery hej – pięć) w światach Acilut i BE’A.

Stąd widzimy wyjaśnienie litery hej w słowie „stworzył je”: wskazuje się na Szhinę, która otrzymała naprawienie nazywające się „połączenie właściwości sądu i miłosierdzia”. Czyli malchut, będąca właściwością sądu i korzeniem wszystkich stworzeń – jest to życzenie otrzymywać, i ono powinno otrzymać całe dobro i nasłodzenie zawarte w zamyśle stworzenia. Lecz na skutek naprawienia, które nazywa się „połączenie sądu i miłosierdzia”, stworzony jest zakaz na wykorzystanie życzenia otrzymywać ze względu na siebie, dopóki nie będzie mógł naprawić go na zamiar „ze względu na Stwórcę”. To nazywa się właściwością sądu i skróceniem.

Istnienie świata jest niemożliwe bez tego naprawienia, które nazywa się „otrzymywanie z altruistycznym zamiarem”. W sposób inny niemożliwym jest otwarcie wyższego nasłodzenia dla stworzeń z powodu sądu i skrócenia, stworzonych dla naprawienia świata. Jednak w jaki sposób możemy zmienić swoją egoistyczną naturę na altruistyczną? Właśnie dlatego było stworzone naprawienie, które nazywa się połączeniem właściwości malchut – życzenia otrzymywać, i biny – życzenia oddawać. I wyłącznie za jego pomocą stworzenie może naprawić swój egoistyczny zamiar ze względu na siebie, na zamiar ze względu na Stwórcę.

We „Wprowadzeniu w naukę kabała” powiedziano: „Na początku zamyślił Stwórca stworzyć ten świat właściwością sądu, lecz później zobaczył, że niemożliwe jest takie istnienie świata, wtedy dodał do niego właściwości miłosierdzia…” „Niemożliwe istnienie świata” – oznacza, że u człowieka stworzonego w takim stanie nie będzie żadnej możliwości przyjść do zamiaru oddawać. Dlatego dodał właściwości miłosierdzia, na skutek czego do malchut – życzenia otrzymywać, dodały się iskry od biny – życzenia oddawać.

Widzimy, że środek osiągnięcia celu stworzenia „nasłodzić stworzenia” jest w zmniejszeniu właściwości sądu, co w malchut, i zamiana jej na właściwości miłosierdzia. Jak powiedziano wyżej: Kli otrzymywania w swojej koronie połączyło się z właściwością oddawania, które nazywa się miłosierdziem.

Stąd zrozum to, co wskazuje się w Księdze Zohar: „Nie ma przeciwieństwa pomiędzy nimi, ponieważ wszystko połączy się w jedności”. To oznacza, że jeżeli jest obecne miłosierdzie w świecie, również i Szhina znajduje się tam. I odwrotnie, świat ten stworzony jak dla miłosierdzia, tak i dla Szhiny.

Innymi słowy, jak właściwość miłosierdzia, tak i Szhina, naprawiona za pomocą miłosierdzia, były stworzone z jednym celem – żeby za ich pomocą człowiek osiągnął cel stworzenia, który zawarty w życzeniu Stwórcy nasłodzić swoje stworzenia. I dlatego powiedziano: „Jeżeli nie ma miłosierdzia, nie ma i Szhiny”.

A wyjaśnienie tego jest w tym, że jeżeli nie będzie naprawienia świata właściwością miłosierdzia, czyli żeby stworzenia mogły otrzymywać nasłodzenie z altruistycznym zamiarem, to nie ma i obecności Szhiny, a to znaczy, że bezsensowne jest naprawienie w malchut, które nazywa się „połączenie kategorii miłosierdzia i sądu”. Lecz jeżeli jest obecne w świecie miłosierdzie, czyli jeżeli naprawiona nim malchut, to jest to pomocą w osiągnięciu celu stworzenia.

Jednak powinniśmy zrozumieć, dlaczego malchut nazywa się Szhina. Baal Sulam wyjaśnia powiedziane w Księdze Zohar: „On –Szohen i Ona – Szhina”. Miejsce otwarcia Stwórcy nazywa się Szhina. I dlatego niezbędnym jest, aby człowiek ciągle modlił się, żeby stał się godny właściwości wiary. Jednak wynika pytanie, jeżeli wie człowiek, że brakuje mu wiary w Stwórcę, to do kogo on się modli? Przecież wyłącznie podczas wiary, kiedy wierzy w Stwórcę, można powiedzieć, że prosi Jego o cokolwiek.

I to można wyjaśnić na przykładzie powiedzianego w „Przedmowie do Talmudu dziesięciu sfirot”: Kto ma swoją Torę – to jest jego wiara. Przecież to, jak człowiek odnosi się do Tory, pokazuje jego wielkość wiary w Torę. To podobne jest do człowieka, na miarę swojej wiary, dającego w dług określoną ilość pieniędzy. Wielkość tej sumy określa się wielkością jego wiary: czy może zaufać swojemu przyjacielowi na jeden szekel lub na połowę swojego majątku, lub na wszystko, co ma, bez żadnej wątpliwości – i wyłącznie w ostatnim wypadku jego wiara uważa się pełną, w przeciwnym wypadku – cząstkowo w tej lub innej mierze.

Stąd widzimy, że wiara była niepełna. Jeżeli jest u człowieka cząstkowa wiara, wtedy można powiedzieć, że prosi Stwórcę, aby pomógł mu stać się godnym pełnej wiary. Nie jest możliwym stać się godnym pełnej wiary, zanim nie stanie się godny podobieństwa właściwości ze Stwórcą. I dlatego niezbędne wszystkie te naprawienia, o których było powiedziane wyżej – „stworzył je”:

  1. Za pomocą właściwości miłosierdzia osiągnąć podobieństwo właściwości ze Stwórcą – poziom Awraama.
  2. Właściwość Stwórcy – Szhina.

Czyli malchut – życzenie otrzymywać, włączyła w siebie również właściwość miłosierdzia – życzenie oddawać, i w ten sposób, za pomocą tego człowiek może osiągnąć właściwości oddawania. I wówczas zostanie osiągnięty cel stworzenia „nasłodzić stworzonych”.