W wielu miejscach powtarza się określenie, że kabała nie jest nauką przeznaczoną dla wszystkich. Mędrcy często wskazują wprost, że jest ona ukryta przed ludźmi. Na przykład Baal Sulam w swoim artykule „Czas działać” pisze:
…nawet znający kabałę ludzie, nie mieli żadnej potrzeby pisać książki na ten temat, ponieważ ta wiedza nie jest potrzebna dla mas. Odwrotnie, oni pragnęli ukryć ją za siedmioma pieczęciami, ponieważ „szacunek do Stwórcy zobowiązuje do ukrycia”.
Spróbujmy zastanowić się, na czym polega to ukrycie oraz kto ukrył przed człowiekiem tak wielką mądrość.
Teksty źródłowe
Jeżeli popatrzymy na ilość odnośników pojawiających się w wyszukiwarce po wpisaniu słowa „kabała”, można dojść do wniosku, że żadne ukrycie nie istnieje. Wszystkie teksty są dostępne na kliknięcie myszki. Wystarczy pobrać kilka książek i można rozpocząć naukę. Oczywiście pewną przeszkodą może być nieznajomość języka, gdyż większość źródeł dostępnych jest w języku hebrajskim lub rosyjskim, ale dla pilnego ucznia jest to tylko kwestia czasu. Wychodzi na to, że ciężko tu mówić o jakimkolwiek ukryciu.
Komentarze ksiąg
Niektórzy mogą powiedzieć, że studiowanie pierwszych źródeł jest zbyt trudne, gdyż ciężko zorientować się w znaczeniu słów, a teksty zbyt daleko odbiegają od współczesnej mentalności człowieka. Ale tu również jako przeciwwagę do tego argumentu możemy wskazać wiele pozycji, które wprost tłumaczą dane wyrażenia fragmenty lub nawet całość tekstu. Co więcej, czynią to w sposób przystępny nawet dla początkującego.
Na przykład, księga Zohar jest zbiorem komentarzy do Tory. Sulam z kolei wyjaśnia to, co jest napisane w Zohar. Do Sulam istnieją wprowadzenia przygotowujące czytającego do zrozumienia tekstu głównego i tak dalej…
Z drugiej strony mamy bardziej „techniczne” teksty, takie jak Ec Chaim, który został opracowany i wyjaśniony przez Baal Sulama w księdze Talmud dziesięciu sfirot, a ten z kolei opisany w licznych przedmowach, przygotowujących czytającego do zrozumienia TES.
Pozostałe publikacje
I nawet jeżeli powyższe opracowania okażą się dla początkującego studenta kabały zbyt trudne, zawsze można sięgnąć po liczne nagrania dostępne na publicznych portalach, które w sposób jasny i przejrzysty wyjaśniają trudne zawiłości tej nauki.
Gdzie by nie spojrzeć, wszystko jest otwarte, dostępne i przy odrobienie wysiłku możliwe do zgłębienia. Dlaczego w takim razie mówimy o ukryciu kabały? Co takiego jest ukryte? A może żadnego ukrycia w ogóle nie ma?
Otwarcie tajemnicy
Na przekór tego, mędrcy wskazują, że otwarcie tajemnic kabały w ogóle nie odnosi się do jej rozumowego poznania. Nawet ten, który zna na pamięć na wyrywki cały Tanach, Zohar i komentarze do nich, uznawany jest nadal za ucznia, który nie poznał nic z tej nauki. Ale jak to jest możliwe? Przecież w naszym świecie uchodziłby on za wielkiego mędrca?
Powód jest prosty. W księgach kabalistycznych nie ma nawet jednego słowa, które wskazuje na przedmioty czy zjawiska zachodzące w naszym świecie. Nawet przypowieści opisujące ludzi chodzących z miasta do miasta i wykonujących jakieś działania – to wszystko procesy duchowego świata, których nie należy rozumieć wprost.
Istota ukrycia
I w tym jest istota całego ukrycia. Jeżeli człowiek jeszcze nie odczuwa w sobie tych zjawisk, nie widzi ich tak realnie, jak kabalista piszący daną księgę, to nie ma możliwości zrozumieć piszącego. Jest to podobne do tego, jakby człowiekowi, który od urodzenia jest niewidomy, próbować za pomocą słów wyjaśnić, czym jest światło, kolory, różnorodność barw i odcieni.
Tak jak do poznania różnorodności tego świata potrzebne jest pięć zmysłów, tak do poznania świata duchowego, również potrzebne są odpowiednie zmysły. Ich brak powoduje niezrozumienie i zabłądzenie, gdyż człowiek sprowadza rzeczy, o których czyta do swojego doświadczenia, łącząc je z zjawiskami znanej jemu realności naszego świata.
Dla odmiany kabalista, który swoim poznaniem sięgnął najwyższych poziomów poznania, otwiera Zohar i czyta go podobnie jak podręcznik anatomii – tu jest ręka, ręka ma pięć palców, a tu jest dusza, dusza ma pięć zmysłów, tu następuje cimcum, który powoduje takie i takie odczucie, a tu ziwug de-akaa dzięki któremu dusza wznosi się na wyższy poziom.
Gotowość duszy
Powyższe spostrzeżenia wskazują na to, że to nie mądrość ukryła się od stworzeń, a sam człowiek odwrócił się od niej, skupiając swoją uwagę na rzeczach tego świata. I jak tylko budzi się nim pragnienie do poznania duchowego świata i odwraca swój wzrok „do góry”, natychmiast cały wszechświat wspiera go w otwarciu wyższej wiedzy. Stopniowo uchyla subtelną zasłonę, za którą ukrywają się odpowiedzi na pytania o sens życia, o przyczynę cierpienia oraz wiele innych tematów stanowiących fundament jego istnienia na ziemi.