61) Bereszit: „Rabbi Szymon otworzył: „I włożę Ja słowa Moje w usta twoje. Powinien przykładać człowiek wysiłki w Torze w dzień i w nocy, dlatego że Stwórca czujny jest do głosu zajmujących się Torą: każdym słowem, które człowiek poznaje w Torze poprzez swoje wysiłki, on buduje jeden nieboskłon”.

Wyjaśnienie. Stwórca włożył siłę mowy Swojej w usta sprawiedliwym. I tak samo jak Stwórca stworzył siłą swojego słowa stworzenia, tak samo i sprawiedliwi siłą swojego słowa tworzą nowe niebiosa. Poprzez to powiedzenie, otworzył swoją mowę w wyjaśnieniu słów: „Na początku stworzył Stwórca niebo i ziemię”. Dlatego że słowo Bara – stworzył, ma pojęcie „zamknięto”. I należy zrozumieć, dlaczego stworzył Stwórca go w takiej zamkniętej postaci. Odpowiada: „Dlatego, żeby włożyć w usta sprawiedliwych naprawienie nieba i ziemi, uczynić ich swoimi partnerami, uczestnikami w stworzeniu nieba i ziemi.”

Są dwa rodzaje odnowienia nieba i ziemi, które Stwórca włożył w usta sprawiedliwych:

1. Naprawienie grzechu Adama, naprawienie przeszłości. Stwórca, jeszcze do stworzenia Adama, uczynił ukryte naprawienie nieba i ziemi, jak powiedziano o tym na początku Tory, w rozdziale Bereszit: Zo’N świata Acilut wzniosły się do Aw’I i A’A, a Adam wzniósł się do Zo’N i ISZSu’T. Na skutek tego Adam otrzymał światło NaRa’N świata Acilut, dlatego że obłóczył się na ISZSu’T i Zo’N świata Acilut, wzniósł się do ich poziomu.

Adam znajduje się wewnątrz światów BE’A i wznosi się razem z tymi światami. Wszystkie światy, z Adamem wewnątrz siebie, mogą wznosić się powyżej swojego stałego stanu lub opuszczać się na swoje miejsce. Zgodnie ze stanem określa się duchowy poziom Adama i światło, które on otrzymuje.

W innych źródłach, na przykład w Talmudzie (Bawa Batra 58,2), opisane jest to wzniesieniem Adama do poziomu słońca (Z’A de-Acilut). To światło nazywa się „Zeara Ilaa” (Zeara – w języku aramejskim oznacza „Zohar” lub „światło świecące się” w naszym rozumieniu).

Na skutek swojego grzechu, Adam duchowo upadł do poziomu naszego materialnego świata (Talmud. Hagiga 12,1). I światło do niego, zamiast NaRa’N świata Acilut, jak do grzechu, teraz przychodzi od światów BE’A znajdujących się pod parsą. A niebo (Z’A) i ziemia (malchut świata Acilut) spadły na skutek jego grzechu do poziomu Wa’K – w Z’A i w kropkę malchut, dlatego że opuścili się pod tabur parcufa A’A.

I nałożono na sprawiedliwych, żyjących w tym świecie, lecz duchowo już znajdujących się w światach BE’A, naprawić wszystko to, co stało się z winy Adama i powrócić, odnowić niebo i ziemię – Zo’N świata Acilut – wznieść ich do Aw’I i do A’A, Z’A do A’A, a malchut do Aw’I, jak to było do grzechu. A sprawiedliwi otrzymują na skutek swojej pracy światło ze świata Acilut, które należy do naprawionego Adama, dlatego że oni, ich dusze, duchowe kli, ich wewnętrzny duchowy parcuf – są jego częściami.

2. Lecz i do grzechu Adam nie znajdował się w najbardziej doskonałym swym stanie, ze względu na który stworzył go Stwórca. Dlatego po tym, jak sprawiedliwi naprawią skutki grzechu Adama i osiągną NaRa’N świata Acilut, który był u Adama do grzechu, jest nałożona na nich następnie nowa praca – otrzymać nowe, jeszcze nigdy nieopuszczające się w dół wyższe światło. Czyli jeżeli pierwszy cel – naprawić grzech, to drugi cel – osiągnąć jeszcze więcej, co nazywa się „stworzyć nowe niebo i ziemię”, nowe właściwości Zo’N, w które można otrzymać nowe wyższe światło.

Ten nowy poziom, którego jeszcze nie było w żadnym kli, nazywa się „Nikt nie zobaczy Stwórcy, oprócz ciebie”, a poziomy, które sprawiedliwi dodają do światów, nazywane są „nowe niebiosa” i „nowa ziemia”, dlatego że one rzeczywiście są nowe, jeszcze nieobjawione w rzeczywistości.

A niebo i ziemia, które sprawiedliwi naprawiają do poziomu, na którym byli oni do grzechu Adama, podczas tworzenia Bereszit – te niebo i ziemia nie nazywane są nowymi, ponieważ już były i sam Stwórca naprawił je jeszcze do grzechu Adama. I dlatego one nazywane są odnowionymi, a sprawiedliwi, którzy naprawiają je, nazywani są partnerami Stwórcy.

„Wkłada w ich usta” – mówi się o otrzymaniu takiego wyższego światła, którego Adam nie otrzymywał, które jeszcze nie wychodziło od Stwórcy, a teraz działaniami sprawiedliwych, którzy dlatego nazywani są partnerami, uczestnikami stworzenia, wychodzi i świeci w stworzeniu. W ten sposób widzimy, że wszyscy sprawiedliwi podzieleni są na dwie grupy: ci, którzy naprawiają grzech Adama, i ci, którzy tworzą nowe poziomy poznania. I ci ostatni nazywani są partnerami Stwórcy.

Z’A nazywa się głos, a malchut nazywa się mowa. Kiedy sprawiedliwy zajmuje się Torą, i wznosi tym Ma’N od swojej duszy do Zo’N głosem i mową jego Tory, jego głos wznosi się w Z’A, a mowa wznosi się w malchut. Głos Tory wznoszący się z Ma’N w Z’A nazywa się Stwórcą (Kadosz Baruchu). A każde słowo odnawiane w Torze buduje nowy nieboskłon. Słowo – jest to mowa, a każda mowa odnawiająca Torę przez tych, którzy zajmują się nią, wznosi się w postaci Ma’N w malchut, która nazywa się „słowo i mowa”. Z tego powodu tworzy się nowy nieboskłon w postaci masachu, na który czyni się ziwug Stwórcy i Szhiny – to osiąga się wzniesieniem Ma’N od zajęcia się sprawiedliwych Torą!

Lecz odnowienie w słowach Tory nie oznacza czegoś nowego w głosie Tory, dlatego że malchut powinna dla każdego ziwuga stworzyć siebie na nowo. Dlatego że po każdym ziwugu ona powraca w stan panny, na skutek Ma’N sprawiedliwych, którzy ciągle odnawiają w niej nowe właściwości jej jesod – kli otrzymywania światła od Z’A. I dlatego powiedziano, że każdym słowem odnawia się Tora, gdyż słowo, malchut, odnawia się poprzez mowę sprawiedliwych w Torze. Dlatego że po każdym ziwugu znika przeszłe kli i powstaje nowe.

62) Uczyliśmy się, że wówczas, kiedy słowo Tora odnawia się w ustach tego człowieka, to odnowienie wznosi się i powstaje przed Stwórcą. A Stwórca bierze to słowo, całuje go i ozdabia w siedemdziesiąt ozdób. A odnowione słowo mądrości (hochma), wznosi się i zasiada nad głową sprawiedliwego, ożywiającego światy, a następnie leci, unosząc się w siedemdziesięciu tysiącach światów i wznosi się w Atik Jomin, sfirę keter. Wszystko, co jest w Atiku – jest to ukryta wyższa mądrość.

Wyjaśnienie. Kiedy człowiek wznosi Ma’N od swojej Tory, to słowo będące nukwą Z’A wznosi się i włącza się w Stwórcę w ziwugu z Nim. Stwórca bierze to słowo, całuje i ozdabia – dwa rodzaje ziwuga w Zo’N:

– ziwug de-neszikin,

– ziwug de-jesodot.

Każdy ziwug składa się z dwóch ziwugów, ponieważ ziwug na światło hochma powinien obłóczyć się w parcuf – obłóczenie, światło hasadim. Dlatego niezbędny jest poprzedzający ziwug na światło hasadim, rola którego – stać się odzieniem dla światła hochma. Dlatego każdy ziwug składa się z dwóch ziwugim:

  1. Ziwug na poziom hochma, który nazywa się ziwug de-neszikin – pocałunek, gdyż on znajduje się w pe de-rosz parcufa, na poziomie rosz i Ga’R.
  2. Ziwug na poziom hasadim, który nazywa się ziwug de-jesodot, gdyż on znajduje się na poziomie guf parcufa.

Dlatego powiedziano, że Stwórca wziął nukwę w tym słowie i pocałował ją, czyli uczynił ziwug de-neszikin – poziom Ga’R, a następnie ozdobił ją, czyli uczynił ziwug jesodot na poziomie hasadim, z tego powodu obłacza się światło hochma w światło hasadim i nukwa otrzymuje pełne światło.

Siedemdziesiąt ozdób – pełne światło nukwy nazywa się „siedemdziesiąt ozdób”, ponieważ malchut jest to siódmy dzień, a przy otrzymaniu od Z’A stają się jej sfirot jako dziesiątki, jak sfirot Z’A, i dlatego malchut staje się 7 x 10 = 70. Mochin – mądrość, światło hochma, nazywa się atara – ozdoba, korona, i dlatego nazywa się otrzymywane poprzez nią – siedemdziesiąt ozdób. Za pomocą Ma’N sprawiedliwych malchut otrzymuje światło hasadim, staje się przydatna dla otrzymywania wyższego światła hochma – siedemdziesiąt ozdób.

Jak powiedziano wyżej, są dwa rodzaje odnowienia nieba i ziemi, Zo’N:

1. Powrót wszystkiego w stan, który był do grzechu Adama. Malchut w tym wypadku nazywa się słowem Tory, Wa’K, gdzie Tora – Z’A.

2. Stworzenie nieba i ziemi z nowym światłem, którego nawet jeszcze Adam nie poznał do swojego grzechu. I to poznawalne słowo nazywa się Ga’R.

Powiedziano (Talmud. Brahot 7,1), że sprawiedliwi siedzą z ozdobami na głowie. Dlatego że wzniosła się malchut, by stać się ozdobą głowy sprawiedliwego, Z’A, w jesod jego, który nazywa się „haj olamim” – „ożywiający światy” (a dokładnie w jego ateret jesod) – miejsce obrzezania. I odbyło się to na skutek Ma’N sprawiedliwych, którzy osiągnęli już wyższe światło Zeara Ilaa Adama, to co było u nich, kiedy osiągnął to światło rabbi Szymon i jego przyjaciele.

Światło hochma nazywa się światłem haja, ponieważ Z’A pragnie wyłącznie hasadim, i wychodzi, że otrzymać światło haja on może tylko za pomocą swojej nukwy, malchut. Wynika z tego, że Z’A, haj – żywy, otrzymuje światło haja, tylko jeżeli znajduje się w ziwugu z nukwą, która nazywa się olam – świat. Od tego powstaje imię haj olamim – ożywiający światy. Jak również nukwa, ozdoba na jego głowie, staje się ważną, keter – koroną, dlatego że staje się godny Z’A takiego światła tylko dzięki swojej malchut. Chociaż malchut urodziła się od Z’A, lecz ponieważ właśnie ona wywołuje, daje możliwość otrzymać światło życia, on nazywa ją swoją matką, bo przecież od niej otrzymuje życie – or haja, światło życia. Dlatego powiedziano, że malchut leci i unosi się w siedemdziesięciu tysiącach światów, po tym, jak odbył się jej ziwug z Z’A na jego atara, ozdoba na jego głowie, ona wznosi się jeszcze wyżej, do A’A, gdzie naprawione jest jej siedem sfirot, które nazywane są siedemdziesiąt tysięcy, dlatego że jedna sfira A’A = 10.000. A następnie malchut wznosi się jeszcze wyżej do Atika. I wszystkie te wzniesienia Zo’N do Atika odbywają się dzięki wysiłkom sprawiedliwych wznoszących Ma’N: od ziwuga atara Zo’N wznoszą się do Aw’I, stąd wznoszą się do A’A, który nazywa się siedemdziesiąt tysięcy światów, stąd wznoszą się do Atik – najwyższego punktu wzniesienia.

Dlatego powiedziano, że wszystkie słowa wyższej mądrości Atika są zamknięte, ponieważ malchut, wznosząc się w Atik, otrzymuje tam wyższe światło, a każdy poziom otrzymany od Atika jest to ukryta wyższa mądrość, czyli Ga’R de-hochma, gdyż słowa mądrości oznaczają poziom hochma, a ukryte wyższe tajemnice mówią o Ga’R. I one otwierają się wyłącznie poprzez wznoszącego się na poziom Atika, lecz nie poniżej jego. Dlatego że w A’A jest już C’B, drugie skrócenie.

63) I te ukryte słowo mądrości, odnawiające się tu, w tym świecie, wznosząc się, łączy się ze słowami Atik Jomin, wznosząc się i opuszczając się razem z nim, wchodzi w osiemnaście światów, gdzie „żadne oko nie widziało Stwórcy, oprócz ciebie”. Wychodzą stąd i przychodzą pełne i doskonałe, powstają przed Atikiem. Atik Jomin przyjmuje ducha tego słowa, będącego dla niego najbardziej pożądanym. I bierze on to słowo, i koronuje go 370 000 ozdób, i to słowo odnowienia w Torze przechodzi z miejsca na miejsce, wznosząc się i opuszczając się, i powstaje z niego jeden nieboskłon.

Wyjaśnienie. Podczas wzniesienia malchut w Atik, ona włącza się w ziwug, który odbywa się tam, i tworzy or hozer, przyjmując or jaszar na poziomie właściwości Atika. Wznosi się – oznacza że malchut wznosi or hozer od niej do góry. Opuszcza się – oznacza, że ona wysyła or jaszar z góry w dół. I wtedy ona otrzymuje ukrytą, tajemną, wyższą mądrość. Łączy się – oznacza, że włącza się w or hozer i or jaszar, co w samym Atiku.

Ziwug odbywa się w Atiku na jego jesod, a nie na malchut, dlatego że malchut de-Atik ukryta jest do końca naprawienia. I ten jesod nazywa się haj olamim, jak jesod Z’A w jego wzniesieniu w Aw’I. Lecz różnica polega na tym, że jesod Atika nazywa się: „Nikt, oprócz ciebie, nie zobaczy Stwórcy”, ponieważ ziwug na jesod wznosi or hozer i obłacza w niego or jaszar. Poniżej Atika, w Aw’I, określa się ten masach jak skrzydła zasłaniające wyższe światło. To wskazuje, że masach posiada siłę ograniczenia, sądu, i z tego powodu or hozer nazywa się światłem ograniczenia. I tak w Aw’I jest or hozer.

Wówczas jak masach w jesod Atika, o którym powiedziano, że tam „Już nie ukrywa się od ciebie Stwórca” (prorok Eszajau 30, 20), chociaż wznosi or hozer, lecz nie ukrywa tym Stwórcy, nie posiada właściwości skrzydeł.

Dlatego on nazywa się haj olamim – ożywiający światy, lecz ukrywający się do poziomu, dopóki poznający nie osiąga go sam, jak powiedziano: „Tylko twoje oczy zobaczą Stwórcę”. Nie ma tam skrzydeł, albo czegokolwiek ukrywającego go od obcych oczu, dlatego że nie ma żadnych ograniczeń i wszystko jest otwarte. W or hozer również nie ma żadnych ograniczeń, a absolutne miłosierdzie i błogość, jak i w samym or jaszar.

Imię haj olamim mówi, że ziwug jest nie na dziesięć sfirot z góry w dół or jaszar i dziesięć sfirot z dołu do góry or hozer, nie na dwadzieścia sfirot łącznie, czyli ziwug nie na samą malchut, a na jesod de-malchut. W takim wypadku jest dziewięć sfirot or jaszar i dziewięć sfirot or hozer, dlatego że jesod – jest to dziewiąta sfira, 9 + 9 = 18 = 10 + 8 = jud + het, co wypowiada się het–jud w odwrotnej kolejności, gdyż światło odbite tworzy haj. Stąd słowo „życie” – haj, hajm, dlatego że zdolny wykonać ziwug na jesod otrzymuje wyższe światło życia – światło hochma.

Od tego wyższego ziwuga pojawia się w Atiku ogromne or elion. To dlatego, że wszystkie światy i je napełniające włączają się wtedy w nukwę i jednocześnie wszyscy osiągają prawdziwą doskonałość tego poziomu, dla którego stworzone od początku poprzez Stwórcę.

Dlatego mówi się, że słowo leci po nieboskłonie, co oznacza stworzenie or hozer z dołu do góry, na skutek czego schodzi z góry w dół or jaszar od Stwórcy. A obłóczenie or jaszar w or hozer tworzy nieboskłon, ponieważ masach, pojawiający się w malchut dla stworzenia or hozer, pojawia się na skutek dobrych uczynków sprawiedliwych, wzniesienia poprzez nich Ma’N, prośby o duchowe wzniesienie, żeby uczynić przyjemność Stwórcy. Więc – ten masach, po ziwugu z or elion, sam staje się nieboskłonem, za pomocą którego poznają sprawiedliwi całą wysokość poziomu, na który uczynili teraz ziwug.

To odbywa się dlatego, że kiedy ten poziom schodzi do sprawiedliwych poprzez nieboskłon, on obłacza się w or hozer – odzienie tego nieboskłonu, które razem z or jaszar, które obłacza się w niego, obraca się i obydwa schodzą pod masach, pod nieboskłon, czyli stają się poznawalne dla sprawiedliwych.

Czyli sprawiedliwi, którzy stali się godni takiej doskonałości, że wznoszą Ma’N do tak wysokiego ziwuga, zupełnie pozbawieni egoizmu, życzenia otrzymywać cokolwiek dla siebie, a Ma’N, prośbę, oni wznoszą wyłącznie dlatego, żeby uradować Stwórcę.

Dlatego swoimi naprawieniami, Ma’N, oni naprawiają masach w malchut i czynią ją zdolną do wielkiego ziwuga tym, że tworzą w niej or hozer, wznoszący się od masachu malchut i w górę. Przecież wszystko wznoszące się do góry jest altruizmem, oddawaniem, odpychaniem, odmową otrzymywania ze względu na siebie, odmową od samonasłodzenia.

Następnie odbywa się ziwug z or elion i or elion obłacza się w or hozer. To schodzące or elion obłacza się w or hozer i wchodzi w sprawiedliwego – człowieka, który stworzył Ma’N. Z dołu do góry – oznacza odpychanie poprzez człowieka, a z góry w dół – oznacza otrzymywanie poprzez człowieka.

A ponieważ or elion przychodzi do człowieka poprzez nieboskłon, on bierze ze sobą or hozer nieboskłonu jako swoje obłóczenie, i człowiek otrzymuje or elion obłóczone w or hozer. To oznacza, że i po tym jak człowiek już przyjmuje duchową informację całego poziomu, on nasładza się od wyższego światła tylko w tej mierze, w której życzy sobie uczynić tym przyjemność Stwórcy, czyli na miarę swojej siły, siły masachu, wielkości or hozer obłaczającego or jaszar.

Takie otrzymywanie or elion, tylko na miarę wielkości or hozer stworzonego poprzez człowieka, nazywa się otrzymywaniem ze względu na Stwórcę. A w czym nie widzi możliwości zadowolić Stwórcy, tego nie otrzymuje. Dlatego jego otrzymywanie obłóczone jest w oddawanie: or elion obłóczone w or hozer, czyli niższy otrzymuje od wyższego wyłącznie poprzez nieboskłon, tylko obłóczone or elion.

64) I w ten sposób z każdego słowa mądrości powstają nieboskłony, powstające przed parcufem Atik, a on nazywa je „nowymi niebiosami”, czyli „odnowione niebiosa”, i one – ukryta tajemnica wyższej mądrości. A reszta słów Tory, odnawiające się nie za pośrednictwem wyższej mądrości, powstają przed Stwórcą, wznosząc się obracają się w „ziemię życia” (arcot haim), i opuszczając się stają się ozdobami jedynej ziemi. I (to słowo) odnawia się, i powstaje ze wszystkiego odnowionego w Torze, nowa ziemia.

Wyjaśnienie. Sprawiedliwi wznoszą coraz nowszy Ma’N. Czyli otrzymują coraz nowsze poziomy poznania od Atika za pomocą nieboskłonu, stworzonego poprzez wyższy ziwug. Z tych nieboskłonów tworzą się nowe niebiosa, odnawiane w poziomach Atika. Dlatego te wysokie poznania sprawiedliwych nazywają się ukrytymi tajemnicami wyższej mądrości, ponieważ schodzą obłóczonymi w odzienia, które otrzymali od nieboskłonów.

Malchut nazywa się ziemia, bina nazywa się „kraina życia” (racot thaim). Kiedy malchut osiąga wszystkie poziomy biny, ona nazywa się „ziemia życia”, jak również nazywa się „nowa ziemia”, gdyż zmieniła swoje właściwości z właściwości malchut na właściwości biny. I wszystko, co wcześniej było malchut, teraz stało się biną. Dlatego powiedziano, że w przyszłości Bo’N stanie się Sa’G, a M’A stanie się A’B, ponieważ niebo – to Z’A, który wzniósł się teraz do poziomu Atika, czyli A’B, hochma. Ziemia, nukwa de-Z’A, malchut, stała się Sa’G, biną, dlatego nowa ziemia i nowe niebo – jest to malchut i Z’A, które stały się Sa’G i A’B, Atik i A’A.

65) Powiedziano: „Kiedy nowa ziemia i nowe niebiosa, które tworzę Ja”. Nie powiedziano „stworzyłem” w czasie przeszłym, a „tworzę” – w czasie teraźniejszym, dlatego że tworzą się one stale z odnowienia i tajemnic Tory. I o tym powiedziano: „I włożę Ja słowa Moje w usta twoje, i w cieniu rąk Moich, otulę ciebie, żeby nasładzać niebiosa i zakładać ziemię”. Powiedziano prosto – niebiosa, ponieważ mówi się o odnowionych poprzez Torę niebiosach.

Wyjaśnienie. Wszystko, co mówi się w Torze, mówi się w czasie teraźniejszym, dlatego że w duchowym świecie nie ma czasu, a wszystko co napisano, napisano odnośnie poznającego w danym momencie Torę człowieka. Tu pragnie podkreślić to Zohar: mówi się o stałej pracy człowieka nad sobą, nad swoją naturą. A sprawiedliwi, którzy już osiągnęli wyższe światło, nadal tworzą coraz nowsze niebiosa i ziemię, jak powiedziano: „Sprawiedliwi idą od wierzchołka do wierzchołka”, i proces ten jest nieskończony.

66) Powiedział rabbi Elazar: „Co znaczy: „Cieniem rąk Moich otulę ciebie?”. Odpowiedział jemu: „Kiedy była przekazywana Tora dla Mosze, zjawiło się tysiące wyższych aniołów, żeby spalić go płomieniem ust swoich, lecz ochronił go Stwórca. Dlatego teraz, kiedy odnowienie w Torze wznosi się i powstaje przed Stwórcą, On otula to słowo i ukrywa tego człowieka, żeby nie dowiedzieli się o nim aniołowie i nie pozazdrościli mu – dopóki nie powstanie z tego słowa, nowe niebiosa i ziemia.” Dlatego powiedziano: „Cieniem rąk Moich otulę ciebie”. Stąd wniosek, że wszystko, co jest ukrywane od oczu, osiąga najwyższe dobro. Dlatego powiedziano: „Cieniem rąk Moich”. A dlaczego ukrywane od oczu, ze względu na wyższe dobro. Dlatego powiedziano: „nasładzać niebiosa i zakładać ziemię”. Jak uczyliśmy się, żeby pojawiły się z tego ukrycia nowe niebo i ziemia.

Wyjaśnienie. „W cieniu odzienia rąk moich” – mówi się o or hozer, odzienie wychodzące od nieboskłonu, odziewające i pokrywające światło hochma. To odzienie jak cień ukrywa hochmę od oczu obcych i nie wiedzą oni o tym, co jest wewnątrz. Dlaczego ukrywane są wielkie poziomy od aniołów? Żeby nie zazdrościli człowiekowi. Dlatego że aniołowie, będąc sami z bardzo jasnego materiału, czyli bez egoizmu, kiedy patrzą na sprawiedliwego, widzą w nim negatywne właściwości, zazdroszczą mu osiągniętego poprzez niego wielkiego poziomu. Następnie zaczynają omawiać tego sprawiedliwego, jego właściwości, które znaleźli, co idzie na krzywdę sprawiedliwemu.

Dlatego, kiedy obłacza się poziom w odzienie nieboskłonu, w or hozer, to obłóczenie mierzy sam poziom, jego wielkość – żeby nie otrzymał więcej, niż ma zamiar ze względu na Stwórcę, tylko na miarę or hozer. W takim wypadku on jest chroniony od zazdrości aniołów i od możliwości zaszkodzenia jego duchowemu stanowi, dlatego że staje się równy z nimi właściwościami: jego or hozer czyni go równym z nimi.

Melahim, jak i reszta napełniających światy – są to wewnętrzne właściwości i siły człowieka, żeby człowiek nie zaszkodził sam sobie, życząc sobie bardziej wysokich poziomów, jeszcze do tego, jak ma on na to or hozer, niezbędne jest ukrycie tych poziomów. Lecz oprócz or hozer powinna być ostrożność przed pożądaniem.

Tym wyjaśnia się prawo: „Widzi oko i pożąda serce”, że nie może obronić swojego zamiaru, żeby był wyłącznie ze względu na Stwórcę, a zapragnie otrzymać i ze względu na siebie. Lecz obłóczony w odzienie nieboskłonu może być pewny, że nie otrzyma więcej, niż jest jego zamiar otrzymać ze względu na Stwórcę.

Już było wyjaśnione w poprzednich księgach, jak rodzi się życzenie w człowieku: Człowiek patrzy po raz pierwszy, jeszcze nie wiedząc, co on zobaczy. Jest to podobne do tego, że obiekt trafia przypadkowo na jego wzrok. Rzecz jasna, że na to nie może być żadnego zakazu, dlatego że ten wypadek nie zależy od człowieka. I nie może być za to ani wynagrodzenia, ani kary.

Lecz popatrzeć po raz drugi – na to już istnieje wybór człowieka, i na to jest zakaz – jeżeli drugie spojrzenie doprowadzi do życzenia nasłodzić się. Jeżeli człowiek nie może utrzymać się i patrzy po raz drugi, to z oczu trafia sygnał do serca i ono zaczyna pragnąć. W ten sposób człowiek jest panem tego, czy dopuścić w sobie do urodzenia życzenia czy nie, o czym mówi powiedziane „widzą oczy i pożąda serce”.

67) Powiedział do tych wrót i słów, znajdujących się jedno nad drugim, w odnowionej Torze: „Z kim wy? Wy – Moi partnerzy: tak jak Ja tworzę niebo i ziemię swoją mową, jak powiedziano – poprzez słowo Stwórcy stworzone są niebiosa, tak i wy tworzycie nowe niebo i ziemię swoją pracą w Torze.”

Wyjaśnienie. Właściwości otrzymywania nazywane są wrota, dlatego że one są jak otwarte wrota, zawsze gotowe do otrzymania. A słowa – są to właściwości oddawania, właściwości wzniesienia Ma’N do Stwórcy. Znajdują się jeden nad drugim – obłaczają się na siebie, i odbywa się otrzymywanie ze względu na oddawanie.

68) Lecz jeżeli stwierdzać, że odnowienie Tory poprzez człowieka, który nawet nie wie, co mówi, tworzy nieboskłon, to popatrz na tego, który nie ma do czynienia z tajemnicami Tory: ponieważ on odnawia Torę, nie mając do tego wiedzy, odnowione poprzez niego wznosi się, i na niego wychodzi przewrócony człowiek (męska część sitra achra), i język kłamliwy (od nukwy sitra achra, która nazywa się tehom raba – wieka otchłań), a przewrotny człowiek przeskakuje pięćset parsot (miara odległości), by otrzymać to odnowienie Tory, i bierze go i czyni z nim zakłamany nieboskłon, który nazywa się Tou – chaos.

Wyjaśnienie. Jak wiemy, sprawiedliwi wznoszą Ma’N, żeby dostarczyć tym zadowolenie Stwórcy. I to nazywa się – słowa Tory. Dlatego że odnowione słowa odnawiają się na skutek wyższego ziwuga, i Zo’N otrzymują od tego ziwuga nowe światło – aż stają się godni swoimi działaniami odnowić niebo i ziemię, tym stają się partnerami Stwórcy, dlatego że jak i On, oni odnawiają swoimi słowami niebo i ziemię.

Lecz ten, kto nie zna tajemnic Tory, czyli dróg Stwórcy, żeby wiedzieć i strzec siebie, żeby nie uszkodzić wyższych poziomów, chociaż mówi sam, że jego zamiary są ze względu na wyższy cel, lecz okłamuje siebie, gdyż nie wie tego, co dokładnie wie jego dusza – że jego zamiary są ze względu na siebie. Ciężka kara czeka tego, ponieważ czyni możliwość nieczystym siłom zabijać pracujących w Torze, jak wyjaśnia Zohar, jeżeli nie zna dokładnie sensu słów, czyli wznosi Ma’N do wielkiego ziwuga, i nie zna wszelkich subtelności odbywającego się, w takim wypadku odwrotny człowiek i zakłamany język zapanują nad jego słowami.

Klipot, nieczyste siły człowieka, również składają się z męskiej i żeńskiej części. Męska część nazywa się „powrót w pusto”. A żeńska część nazywa się „kłamstwo”. Męska część klipy nie jest tak zła jak żeńska. I kiedy ona jest pojedynczo, to nie podpycha człowieka, by kłamał w imieniu Stwórcy, a odwrotnie, dobre rzuca się w oko, lecz tylko oko – złe. I każdy, kto trafił w ręce męskiej nieczystej siły, wypowiada imię Stwórcy na próżno, dlatego że odrywa się od Stwórcy i nie otrzymuje od Niego żadnego światła, czyli mówi słowa, czyni tak jakby działanie, lecz na próżno – to nie jest działaniem masachu ze światłem.

Dlatego powiedziano poprzez mędrców: „O każdym dumnym mówi Stwórca: „Nie możemy Ja i on być razem” (Talmud. Sota, 5,1), dlatego że jego zamiary – otrzymanie wszystkiego ze względu na siebie, swojego błaga, ze względu na dumę i samouwielbienie. Przecież odczucie swojego ja jest najsilniejszym objawieniem dumy, dlatego on trafia pod władzę złego oka, i na wzniesienie Ma’N, który wznosi, nie otrzymuje żadnego światła z góry, i wypowiada imię Stwórcy na próżno, i dlatego nazywa się męska część nieczystej siły – pustą, fałszywą, bezsensowną i bezskuteczną, bo przecież nie może Stwórca połączyć się z nim z powodu różnicy właściwości”.

Jeżeli człowiek, odwrotnie, odczuwa siebie niepodobnym do Stwórcy, a przeciwnym właściwościami, odczuwa siebie najgorszym, to on może skłonić siebie przed Stwórcą, wygasić swoje wszystkie właściwości od nienawiści do nich, a resztę części jego naprawienia uczyni sam Stwórca. Wówczas jak dumny – nie tylko nie rozumie na ile jest oddalony od Stwórcy, lecz uważa, że należy mu się otrzymanie więcej od innych, że Stwórca zobowiązany jest jemu.

Nukwa de-klipa nazywa się kłamstwo. Po tym, ja człowiek trafia w sieci męskiej części nieczystej siły, ona czyni ziwug ze swoją nukwą – nieczystą, gorzką i złą siłą, która na skutek połączenia z męską częścią podrabia imię Stwórcy, a następnie opuszcza się i namawia, wznosi się i skarży na człowieka, i zabiera jego duszę. Jaka była święta dusza – całą ją zabrała nukwa de-klipa sobie.

Rzecz jasna, tu mówi się o człowieku pracującym nad sobą, który idzie do przodu, dla którego praca ze względu na Stwórcę jest głównym zajęciem życia, lecz czasami on niedokładnie może dopełniać wszystkie ograniczenia i trafia w podobne sytuacje. Prosty człowiek, niepracujący nad sobą, nad nauką kabały, nie ma do czynienia z czystymi bądź nieczystymi duchowymi siłami.

Męska nieczysta siła mówi na przykład, że należy uczyć się Tory. Lecz następnie ona zabiera sobie skutki wysiłków człowieka – znika smak do nauki. Wtedy ponownie należy wzmocnić się w wysiłkach i w poruszaniu się do przodu. I chociaż osiąga człowiek jakieś osiągnięcie Stwórcy, otwarcie światła, lecz na próżno – znika to z niego, nie otrzymuje nic od tego poznania.

Tora mówi, że nazywa się to „odwrotny człowiek”: Przecież na początku jadł i pił, i powiedział „idź”, czyli wznieś Ma’N do Stwórcy, i otrzymaj światło ze względu na wyższy cel, a nie ze względu na siebie. I pokazuje siebie, tak jakby nie był nieczystą siłą, a odwrotnie. Lecz następnie, z powodu swoich właściwości „powrotu na próżno”, on czyni ziwug ze swoją nukwą, wielką otchłanią, która poprzez swoje kłamstwo zabiera całą duszę człowieka i zabija ją – i nie pozostaje u człowieka najmniejszej świętości, czystej części w jego duszy!

Dlatego powiedziano, że on przepuszcza pięćset parsot: Zo’N nieczystych sił mają początkowo tylko Wa’K w Z’A i kropkę w malchut, czyli tylko odpowiednio mogą być równymi Zo’N de-Acilut w ich stanie katnut, kiedy oni również Wa’K i kropka, i nie ma u nich żadnej siły i miejsca połączenia się z biną. Lecz na skutek Ma’N, który wznoszą niżsi, powstaje możliwość nieczystej męskiej sile przeskoczyć Za’T de-bina, karmiące święte czyste Zo’N, które składają się ze sfirot HaGa’T Ne’H = 5 x 100 = 500, dlatego że sfira w binie równa się 100. I to dzięki Ma’N, który wznosi człowiek niewiedzący dokładnie o swoich zamiarach – czy rzeczywiście czyni on wszystko ze względu na Stwórcę.

Odwrotny człowiek, czyni następnie ziwug ze swoją nukwą na ten zakłamany Ma’N i otrzymuje wyższe światło na budowę swojego parcufa, podobnie do nowych, duchowo czystych niebios, które stworzone są na czysty Ma’N. A nowe niebiosa stworzone na nieczysty Ma’N nazywane są odwrotnymi, pustymi. A ponieważ w tym przyjmowała uczestnictwo nieczysta malchut, to te niebiosa nazywane są Tou.

69) I ten przewrotny człowiek przelatuje po pustym nieboskłonie, sześć tysięcy parsot za jednym razem. A potem, jak ten pusty nieboskłon zostaje ustawiony, natychmiast wychodzi nieczysta nukwa, trzyma ten pusty nieboskłon i uczestniczy w nim. Wychodzi z niego i zabija wiele setek tysięcy, dlatego że w czasie, kiedy ona znajduje się na tym nieboskłonie, dana jest jej władza i siła do latania i przekraczania całego świata w jednym mgnięciu.

Wyjaśnienie. Wszystko to, co schodzi z pustego nieboskłonu, schodzi od nieczystej siły, znajdującej się odpowiednio naprzeciwko wyższej świętej mądrości, światła hochma. Sfira hochma równa się 1.000. Dlatego mówi się, że lata po nieboskłonie po 6.000 = 6 sfirot HaGa’T NeH’I parcufa hochma, każda z których 1.000.

Po tym, jak ukończyły się niebiosa nieczystej męskiej strony, nazywające się pustymi niebiosami, otwiera się siła jej żeńskiej połowy – nukwy, która nazywa się wielka otchłań. Jej siła atakuje nieboskłon zakłamanym imieniem Stwórcy, ona szybuje po niebie, i wtedy niebiosa nazywane są Tou.

Ponieważ nukwa nieczystych sił uczestniczy w tym nieboskłonie, ona wzmacnia się i rośnie jeszcze bardziej, niż poziom męskiej nieczystej siły. Dlatego że męska nieczysta część rośnie do Wa’K de-hochma, co równa się sześć tysięcy parsot, a nukwa, z jego pomocą, rośnie do dziesięciu pełnych sfirot, czyli do całego świata.

Dlatego ona ma ogromną siłę i może niszczyć wielu, ponieważ, jak mówi Raszi: „To, naprzeciwko tego stworzył Stwórca”. I jako skutek Ma’N wzniesionego poprzez sprawiedliwych, tworzą się nowe święte niebiosa i ziemia, tak samo za pomocą Ma’N tych, którzy nie widzą dokładnie jak pracować ze względu na Stwórcę, tworzą się nowe nieczyste niebiosa i ziemia.

70) O tym powiedziano: „Nie sprzyjajcie grzechowi daremnie”. Grzech – jest to męska część. Jak hołoble wozu, jest ciężki grzech. Jaki grzech? Jest to nieczysta nukwa. Ona ciągnie męską nieczystą część cuglami, do pustego. A następnie, na skutek tego odbywa się grzech, gdyż męska część ciągnie się w stronę tej nukwy, która rośnie, i rozpoczyna swoje szybowanie zabijać ludzi. I w ten sposób unicestwiła wielu. A kto jest tego przyczyną? – są to ci uczący się Tory, którzy nie osiągnęli ora i mora (oddawania i światła). I niech zmiłuje się nad nimi Stwórca!

Wyjaśnienie. Jak już powiedziano, męska nieczysta część nie jest aż tak zła jak żeńska. To dlatego, że ona czyni siebie podobną do świętości części stworzenia, i dlatego nazywa się pustą. Lecz z powodu jej podobieństwa, jest w niej wielka siła do opętania w swoje sieci ludzi, gdyż na przykład mówi, jak mówią mędrcy – że należy uczyć się Tory. Lecz celem jej – nie jest cel Stwórcy, lecz otrzymać mądrość, a nie stać się altruistą.

A po tym, jak człowiek już trafił w jego sieci, nieczysta męska siła czyni ziwug ze swoją nieczystą nukwą, i wtedy już, jak ciężkie choroby ciągną człowieka w wielką otchłań, taką ciemność, że nie uświadamia sobie, że jest w ciemności, a wydaje się jemu, że odwrotnie – on jest mędrcem i sprawiedliwym. Męska część wyłącznie powiązuje człowieka, łapie go, doprowadza i zrzuca do nóg nieczystej nukwy, a następnie, on już pada w wielką otchłań i ginie.

71) Powiedział rabbi Szymon przyjaciołom: „Bardzo proszę was, nie wypowiadajcie słów mądrości Tory, które wy nie poznali i nie usłyszeli od wielkiego Drzewa prawdy. Żebyście nie sprzyjali nieczystej nukwie, by zabijała wielu ludzi nadaremnie.” Otworzyli wszyscy i powiedzieli: „Miłosierny uratuj, Miłosierny, uratuj!”.

Wyjaśnienie. Rabbi Szymon powiedział, że jeżeli wy sami znacie mądrość, to jest zezwolone wam, lecz jeżeli nie, to zobowiązani jesteście słuchać, jak pracować dla Stwórcy, Wielkie Drzewo, czyli wielkiego człowieka, na którym można oprzeć się w jego czystości i wiedzy.

72) Przyjdź i patrz – Torą stworzył Stwórca cały świat. Uczyliśmy, że powiedziane: „I byłam ja u Niego skarmiana, i byłam radością każdego dnia” – wskazuje na Torę. Która była zabawą dla Stwórcy dwa tysiące lat, zanim był stworzony świat. I on patrzył w nią raz, dwa, trzy i cztery razy, a następnie przekazał im. A na końcu dokonał poprzez nią działanie, by nauczyć ludzi, jak nie zabłąkać się w niej. Jak powiedziano: „Wtedy On zobaczył mądrość, i ustawił ją, i stwierdził ją, i jeszcze wypróbował. I przekazał człowiekowi.” Tu: zobaczył – pierwszy raz, ustawił – drugi raz, stwierdził – trzeci raz, i wypróbował – czwarty raz. A następnie przekazał dla nich.

73) Naprzeciwko tych czterech razy, którym odpowiada powiedziane: „Wtedy On zobaczył mądrość, i ustawił ją, stwierdził ją, i wypróbował” – Stwórca stworzył to, co stworzył. I zanim dokonał swego działania, On wypowiedział na początku cztery słowa: „Na początku stworzył Stwórca Et – cztery słowa, odpowiednio cztery wyżej opisane. A następnie powiedziano: niebiosa naprzeciwko wszystkich czterech słów, dlatego że patrzył Stwórca w Torę, zanim zaczął objawiać w działaniu Swój zamysł.”

Wyjaśnienie. Te cztery słowa – są to cztery czasy, one są również czterema sfirotami: hochma, bina, Z’A i malchut. Widział – hochma, liczył – bina, szykował – Z’A, badał – malchut. Po tych czterech, stworzył Stwórca to, co stworzył. Podobnie i w Torze: Bereszit – hochma. Stworzył – bina. Stwórca – Z’A. Et – malchut, zawierająca w sobie wszystko od alef do taw. Wszystkie litery, to wszystkie właściwości. Dlatego oznaczona jest w Torze słowem Et = alef–taw. Od pierwszej litery alfabetu – alef, do ostatniej – taw. A po tych czterech, stworzył On niebo i ziemię – otworzył kolejny niższy poziom, pod malchut.

38) Przyszła litera א alef, ale nie weszła, by stanąć przed Stwórcą. Powiedział jej Stwórca: „Dlaczego nie wchodzisz do mnie jak reszta liter?” Odpowiedziała Jemu: „Dlatego że widziałam, iż wszystkie litery wyszły od Ciebie bez pożądanej odpowiedzi. I oprócz tego widziałam, jak Ty dałeś literze ב bet ten wielki prezent. A przecież nie może Król Wszechświata zabrać z powrotem swojego prezentu i przekazać innemu!” Odpowiedział jej Stwórca: „Chociaż z literą ב bet stworzę świat, lecz ty będziesz stać w czołówce wszystkich liter i nie będzie we Mnie jedności, jak tylko poprzez ciebie, od ciebie zawsze rozpoczynać się będzie odliczanie wszystkiego i wszystkie działania tego świata, a cała jedność wyłącznie w tobie.”

Jak już wiemy – wszystkie pytania liter jest to „aliat Ma’N” – prośba każdej z nich, modlitwa, wzniesienie życzenia litery do Stwórcy. A odpowiedzi Stwórcy na ich pytania – jest to „jeridat Ma’D” (odpowiedź Stwórcy), zejście z góry światła, siły, dostatku, zgodnie z prośbą. Wielka doskonałość, która jest w literze alef, przychodzi do niej nie od prośby z dołu o duchowe wzniesienie, naprawienie, a od zejścia siły z góry, świata duchowo wznoszącego tego, kto znajduje się z dołu.

Dlatego litera א alef od początku do końca naprawienia nigdy nie pobudza wzniesienie swej prośby do góry, podobnie do innych liter, właściwościami których odbywa się naprawienie w ciągu 6.000 lat. I wtedy kiedy zejdzie wyższe światło, dające siłę dla duchowego wzrostu, budzi się litera א alef, co odbędzie się w końcu naprawienia. Przyczyna tego, że litera א alef nie wznosi swojej prośby, Ma’N do góry, do Stwórcy, jest w tym, że ona widziała jak wszystkie litery prosiły, lecz bezskutecznie, dlatego że naprzeciwko właściwości każdej litery znajdowała się przeciwna właściwość w systemie nieczystych sił. Dlatego też litera א alef postanowiła, że nie jest lepsza od reszty liter, że również naprzeciwko niej jest odpowiednia nieczysta siła.

Również nie wznosiła ona swojej prośby, Ma’N do Stwórcy, ponieważ już widziała, że Stwórca postanowił stworzyć świat właściwością litery bet, miłosierdziem. I dlatego, że nie miała zwątpienia, iż nie może być po tym jakiejś zmiany w postanowieniach Stwórcy, postanowiła nie prosić Go.

Chociaż prawdą jest, że świat stworzony jest już właściwością litery ב bet i Stwórca nie przekazuje swojego prezentu innej literze, lecz właściwością tej litery stworzony jest tylko niepełny parcuf, mały, Wa’K, bez głowy. A ponieważ brakuje głowy w parcufie, to do jego wielkiego stanu, który możliwy jest tylko przy napełnieniu parcufa, oprócz światła miłosierdzia (hasadim) jeszcze i światłem mądrości (hochma), brakuje jeszcze liter dla połączenia, zarodzenia i urodzenia nowego parcufa, nowego stanu. Osiągnięcie takiego wielkiego stanu możliwe jest tylko za pomocą właściwości litery alef, gdyż tylko א alef może doprowadzić parcuf do wielkiego stanu, dopełnienia do jego ciała, Wa’K, również i głowy, Ga’R, mochin – światło hochma. Litera alef wywołuje połączenie Z’A i malchut w stanie panim be panim, wtedy jak do tego, w stanie katnut, napełnieniu tylko światłem miłosierdzia, Z’A i malchut były w połączeniu ahor be ahor. Dlatego א alef tworzy rosz we wszystkich literach, co wyjaśnia się tym, że ona znajduje się na czele wszystkich liter alfabetu.

Dlatego powiedział Stwórca: „Moja jedność objawia się w świecie właściwością litery א alef. Co więcej, całe wynagrodzenie i kara, oddalenie i zbliżenie, pragnienie do duchowego zbliżenia (tszuwa), dzięki którym realizuje się końcowe naprawienie, odbędzie się wyłącznie właściwością alef. Dlatego że literą ב bet ugruntowałem osnowę parcufa, żeby w żaden sposób parcuf nie zależał od działań niższych tak, że jeśli rozpoczną grzeszyć, nie wpłynie to na znajdujących się wyżej”.

„Lecz światło co jest w tobie א alef” – przedłuża Stwórca – „wprost związane jest z działaniami niższych. Jeżeli grzeszą, natychmiast znika światło mądrości, światło Ga’R w tobie, a jeżeli naprawiają swoje czyny (tszuwa), to powraca światło hochma. A jedność Moja ze wszystkimi stworzeniami w końcu naprawienia objawia się wyłącznie literą א alef.”

Litery – są to kli, życzenia. I to ma odniesienie zarówno do oddzielnych liter alfabetu, jak i do liter połączonych w słowa. Litery w imionach duchowych obiektów oznaczają wielkość ich życzenia, które światło może napełnić. Litery prostego imienia, bez napełnienia, oznaczają szkielet imienia. Bez światła, kli ma grubość zero ze światłem nefesz. Litery napełnionego imienia oznaczają tę wielkość życzeń, które napełniane są światłem.

Dwa źródła liter: litery י jud i א alef. י Jud – prawdziwe źródło liter, gdyż rozpoczynając cokolwiek pisać, rozpoczynamy od kropki – jud, a następnie przedłużamy kropkę w potrzebną z czterech kierunków stronę, otrzymujemy linię. Litery są to kelim, życzenia, które otrzymują światło nasłodzenia. Życzenie do czegokolwiek konkretnego rodzi się tylko przy:

  1. Napełnieniu początkowego, jeszcze nieświadomego życzenia.
  2. Początku nasłodzenia z niego.

Dlatego że od wspomnienia – reszimot, od przeszłego nasłodzenia, rodzi się prawdziwe życzenie otrzymać je, ponownie odczuć. A właśnie takie życzenie jest kli. Napełnione kli nie można nazwać prawdziwym życzeniem, ponieważ ono jest zadowolone. Dlatego wyjście światła, odczucie duchowego upadku – to czas tworzenia nowych kelim na nowe, przyszłe otrzymywanie światła, nowe poznania. Gdyż pierwsze skrócenie jest osnową zniknięcia światła we wszystkich kli, to czarna jego kropka jud jest osnową wszystkich liter kli.

Drugie skrócenie jest prawdziwym korzeniem wszystkich światów, dlatego że pierwsze było wyłącznie na kropkę, czwarte stadium, malchut, czwartą literę – ה hej, w imieniu Stwórcy AWA’Ja, a drugie skrócenie było na binę, w której połączyły się razem dwie kropki – bina i malchut. Połączenie dwóch kropek daje linię w długości lub szerokości. Jeżeli jest to linia w szerokości, ona nazywa się nieboskłon – parsa. Suma skutków pierwszego i drugiego skrócenia daje pochyłą linię, z prawej strony powstaje G’E – keter, hochma, a z lewej AHa’P – bina, Z’A i malchut. Keter i hochma znajdują się na poprzednim poziomie, pokazane literą jud, pierwszym korzeniem świata, a bina, Z’A i malchut spadły na niższy poziom, na skutek drugiego skrócenia, które pokazane pochyłą linią. A ponieważ litera י jud jest pierwszym lecz bardzo oddalonym korzeniem światów, a wszystkie światy stworzone są po, i według drugiego skrócenia, to litera א alef stoi w czołówce alfabetu.

Jakim światłem napełnia się duchowe kli, obiekt, parcuf, również można widzieć z jego oznaczenia: jeżeli on napełnia się światłem mądrości, hochma, to jest to napełnienie oznaczone literą jud, a jeżeli napełnia się światłem miłosierdzia, or hasadim – to literą alef.

39) Stworzył Stwórca wyższe litery, odnoszące się do biny – wielkimi, a niższe litery, odnoszące się do malchut – małymi. Dlatego powiedziano: „Bereszit Bara” – na początku stworzył – dwa słowa rozpoczynające się od ב Bet, a następnie „Elokim Et”, Stwórca Sam – dwa słowa rozpoczynające się od א alef. א Alef i ב bet pierwsze – są to litery biny, a א alef i ב bet drugie – są to litery malchut. I wszystkie one powinny wpływać swoimi właściwościami wzajemnie jedna na drugą.

Kiedy wyższy pragnie pomóc, daje światło niższemu, i on powinien obłóczyć się w niższego, co oznacza dwie pierwsze litery ב bet i dwie litery א alef, będące w czterech pierwszych słowach Tory. Dlatego że pierwsza litera ב bet – wyższa bina, a druga litera ב bet – niższy Z’A, pierwsza bet obłacza się w drugą.

Tak samo i pierwsza א alef odnosząca się do biny, obłacza się w א aef drugą, w Z’A, żeby napełnić ją światłem. Dlatego dwie litery ב bet – są jak jedna litera ב bet, i dwie litery א alef – są jak jedna litera א alef, ponieważ niższa litera jest wyłącznie wpływem wyższej, mówiące o tym, że wyższy parcuf napełnia niższy parcuf.

Z א alef nie można stworzyć świata, dlatego że od niej rozpoczyna się słowo arur – przekleństwo, i jeżeli poprzez nią byłby stworzony świat, nieczyste siły, które nazywane są arur, otrzymałyby wielką siłę od czystych sił, które nazywane są baruch – błogosławieństwo. Dlatego świat jest stworzony przez nukwę de-Z’A, literą ב bet, jak również siłą litery ב bet stworzony Adam z nukwy Z’A. I dlatego malchut świata Acilut jest korzeniem całego stworzenia, wszystkich światów, i ich zasiedlających.