195) Rabbi Elazar zatrzymał się w gospodzie w Lod, a razem z nim był Rabbi Chizkija (Rabbi Elazar i’ara be-bei uszpiza be-Lud, wa-hawwa immej Rabbi Chizkija). Wstał w nocy, aby zajmować się Torą (kam be-lejlaja le-mil’ej be-orajta), i Rabbi Chizkija wstał do niego (kam Rabbi Chizkija gabaj). Rabbi Elazar powiedział mu (amar lo Rabbi Elazar): „W miejscu prawdy przyjaciele się znajdują” (be-kistra de-kusta, chawraya szchichej).

Sulam

195) Rabbi Elazar zatrzymał się na gospodzie w Lod. Był tam z nim również Rabbi Chizkija. Rabbi Elazar wstał w nocy, aby studiować Torę. Wstał także Rabbi Chizkija i stanął obok niego, ponieważ miejsce to było dla nich zbyt ciasne. Rabbi Elazar powiedział: „W ciasnym pałacu znajdują się przyjaciele” – to znaczy, że ponieważ dużo zajmują się Torą, a mało rzemiosłem, zawsze spotykają się w gospodach ciasnych i małych. Ponieważ nie mają pieniędzy na wynajęcie przestronnych pomieszczeń.

196) Rabbi Elazar otworzył i powiedział (patach Rabbi Elazar we-amar): „Jak jabłoń wśród drzew lasu” itd. (ke-tapuach ba-acej ha-jar we-go). „Jak jabłoń” odnosi się do Stwórcy, który jest pożądany i ukoronowany barwami, bardziej niż wszystkie inne drzewa, i nie ma nikogo, kto by Mu dorównał (ke-tapuach, da Kudsza Brich Hu, de-ihu chamid u-mit’atar bi-gwanaw, mi-kol szear ilan’in, de-la it de-damej leih). Jest wywyższony ponad wszystko, jest wywyższony, bo nie ma nikogo innego jak On (raszim ihu mi-kolla, raszim hu, de-leit achara ka-watej).

Sulam

196) I kontynuował: „Stwórca jest jak jabłoń pośród drzew leśnych”[1], które jest piękne w swoim barwnym zdobieniu – w trzech liniach HaGaT, oznaczanych trzema kolorami: białym, czerwonym i zielonym. „Nie ma podobnego mu wśród wszystkich pozostałych drzew” – czyli wśród siedemdziesięciu władców, którzy upodabniają się do świętości tak, jak małpa naśladuje człowieka. „On wyróżnia się spośród wszystkich, wyróżnia się tak bardzo, że nie ma mu podobnego”.

Z powodu grzechu Drzewa Poznania Szchina znalazła się po stronie siedemdziesięciu władców, stanowiących zewnętrzną część Zeir Anpina. Dlatego, po tym jak została naprawiona i ponownie połączyła się z Zeir Anpinem, zwanym Stwórcą, powiedziała Szchina: „Jak jabłoń pośród drzew leśnych, tak mój umiłowany pośród młodzieńców! Siedząc w jego cieniu, rozkoszowałam się, a jego owoc był słodki dla mego podniebienia”. To znaczy, że nie ma mu podobnego wśród siedemdziesięciu władców, z którymi była wcześniej związana, a teraz ujawniło się wyższość Stwórcy nad nimi, tak jak wyższość światła nad ciemnością.

197) Dlatego jest napisane: „W jego cieniu zapragnęłam” (be-ginej kach, be-cillo chimadti). „W jego cieniu” – a nie w cieniu kogoś innego (be-cillo: we-la be-cilla achara). „W jego cieniu” – a nie w cieniu innych zarządców (be-cillo: we-la be-cilla di-szear memanan). „Zapragnęłam” – kiedy? (chimadti, ejmataj) Od dnia, gdy Awraham był na świecie, ponieważ był umiłowany i ukochał Stwórcę w miłości (min joma da-hawa Awraham be-alma, de-ihu chamid we-rachim leih le-Kudsza Brich Hu be-ahawa). Jak jest powiedziane (ke-di-amar): „Awraham, mój umiłowany” (Awraham ohawi). „A jego owoc jest słodki dla mego podniebienia” (u-perjo matok le-chiki) – to jest Jicchak, który jest świętym nasieniem (da hu Jicchak, de-ihu iba kadisza).

Sulam

197) Przed swoim naprawieniem Szchina znajdowała się w innej toni, w cieniu liści figowca[2], w cieniu siedemdziesięciu władców. Powiedziano: „W cieniu jego rozkoszowałam się”. Od kiedy zaczęła się rozkoszować? – Przecież nie można powiedzieć, że zawsze się rozkoszowała, ponieważ z powodu grzechu została przekazana siedemdziesięciu władcom. Stało się to od dnia, gdy Awraham zaczął przebywać na świecie, w którym odczuwał miłość do Stwórcy, jak powiedziano: „Awrahama, który mnie umiłował”[3]. Wtedy naprawił Szchinę, i ponownie połączyła się z Zeir Anpinem.

„I jego owoc był słodki dla mego podniebienia” – to Icchak, który jest sprawiedliwym owocem Awrahama. Ponieważ, gdy jeszcze była przekazana siedemdziesięciu władcom, stanowiącym świecenie lewej linii, była pusta, bez Hochmy i bez chasadim[4]. A po tym, jak Awraham naprawił ją do ziwuga z Zeir Anpinem i otrzymała od niego prawą linię – ukryte chasadim, nazywane „cień” – wtedy ponownie zaczęła świecić w niej także lewa linia, czyli świecenie Hochmy, obłóczone w chasadim prawej linii[5]. I świecenie Hochmy jest właściwością „owocu i potomstwa prawej linii”, ponieważ wcześniej nie mogła świecić. I to oznacza słowa: „Awraham zrodził Icchaka”[6].

198) Inna interpretacja (dawar acher): „W jego cieniu pragnęłam i usiadłam” (be-cillo chimad’ti we-jaszaw’ti) – to odnosi się do Jakowa (da Jaakow). „A jego owoc jest słodki dla mego podniebienia” (u-firio matok le-chikki) – to odnosi się do Josefa Sprawiedliwego (da Josef ha-cadik), który wydał święte owoce na świecie (da-avad perin kadiszin be-alma). Dlatego jest napisane: „Oto dzieje Jakowa: Josef” (we-al da ketiw: ele toledot Jaakow, Josef), ponieważ całe potomstwo Jakowa istnieje dzięki Josefowi Sprawiedliwemu (de-kol inun toledot de-Jaakow, be-Josef ha-cadik kajmei), który daje życie i wydaje potomstwo (da-aved toledot). Dlatego zostali nazwani Israel od imienia Efraima (u-be-gin kach ikrun Israel al szma de-Efraim), jak jest napisane: „Czyż Efraim nie jest dla mnie drogim synem…” (di-ketiw: ha-ben jakir li Efraim we-go).

Sulam

198) Inne wyjaśnienie. „Siedząc w jego cieniu, rozkoszowałam się” – to Jaakow, środkowa linia, która harmonizuje poprzez ekran de-chirik, zmniejszający stopień5; nazywana jest cieniem i stanem siedzenia. „I jego owoc był słodki dla mego podniebienia” – to Josef, Jesod, który wydaje sprawiedliwe owoce w świecie, czyli dusze. Dlatego powiedziano: „Oto potomstwo Jaakowa: Josef…”[7] – całe to potomstwo Jaakowa znajduje się w sprawiedliwym Josefie, który jest właściwością Jesod Jaakowa. Dlatego Israel nazywani są imieniem Efraim, jak powiedziano: „Mój drogi synu, Efraim”[8].

199) Inne wyjaśnienie: „Jak jabłoń wśród drzew lasu” (dawar acher: ke-tapuach ba-acej ha-jar) – to jest Awraham (da Awraham), który jest podobny do jabłoni, ponieważ unosi się jego zapach i został zapisany w doskonałej wierze nad wszystkimi ludźmi swojego pokolenia (de-damej leih le-tapuach, de-salik reichin, we-itrszim be-mehejmenuta szlejmata, al kol bnej darej). I został zapisany raz w górze i raz w dole (we-itrszim chad le-eila, we-itrszim chad le-tata), jak jest napisane (di-ktiw): „Jeden był Awraham” (echad haja Awraham).

Sulam

199) „Jak jabłoń pośród drzew”1 – to Awraham, który jest podobny do jabłoni wydzielającej aromat i wyróżniał się wiarą bardziej doskonałą niż wszyscy inni w jego pokoleniu. Wyróżniał się jedną właściwością w górze i jedną właściwością w dole, jak powiedziano: „Awraham był jeden”[9].

200) Dlaczego był jeden? (maj ta’ma hawwa echad) Ponieważ nie było innego na świecie, który wzniósłby się do wiary w Stwórcę, poza nim (de-la hawwa achara be-alma, di-salik le-mehejmenuta de-Kudsza Brich Hu, bar ihu). Rabbi Chizkija powiedział do niego (amar lo Rabbi Chizkija): Przecież jest napisane: „I dusze, które uczynili w Charanie” (we-ha ketiw: we-et ha-nefesz aszer asu be-Charan). Powiedział mu (amar lo): Do tego momentu oni nie byli na wyższych stopniach, w których został ukoronowany Awraham (ad ke’an, inun la hawu be-dargin ila’in, de-it’atar be-ho Awraham).

Sulam

200) „Był jeden” – to znaczy, że nie było nikogo na świecie, kto osiągnąłby wiarę w Stwórcę, oprócz niego. Ale przecież powiedziano: „I dusze, które pozyskali w Charanie”[10]. To oznacza, że Awraham nauczał nawróconych mężczyzn, a Sara nauczała nawrócone kobiety. W takim razie byli także inni, którzy posiadali wiarę w Stwórcę, oprócz niego? A jednak oni nie znajdowali się na tych samych wyższych stopniach, którymi został ukoronowany Awraham.

201) Potem powiedział mu (le-watar amar lo): Posłuchaj jeszcze, że Awraham nie został nazwany „jeden”, dopóki nie wywyższył się w Jicchaku i Jaakowie (tu szma’na, de-la ikrei Awraham echad, ad de-istalak be-Jicchak we-Jaakow). Gdy wywyższył się w Jicchaku i Jaakowie i wszyscy trzej stali się praojcami świata (kejwan de-istalak be-Jicchak we-Jaakow, wa-hawu kolhu telatehon awahan de-alma), wtedy został nazwany „Awraham jeden” (kedein ikrei Awraham echad). I wtedy jest jabłonią na świecie, zapisany ponad wszystkimi ludźmi świata (u-kedein hu tapuach be-alma, reszim mi-kol bnej alma). Powiedział do niego (amar leih): „Dobrze powiedziałeś” (szapir ka amart).

Sulam

201) Awraham nie był nazywany „jeden”, dopóki nie włączył się w Icchaka i Jaakowa. A kiedy włączył się w Icchaka i Jaakowa, i cała trójka razem stała się praojcami świata, wtedy Awraham został nazwany „jeden”. Innymi słowy, po tym, jak został włączony jako jeden we wszystkie trzy linie, został nazwany „jeden”, ale nie wcześniej. Wtedy nazywany jest „jabłonią” na świecie – to znaczy, że posiada trzy kolory: biały, czerwony i zielony, jak jabłoń, które wskazują na trzy linie. I wtedy wyróżnił się spośród wszystkich w swoim pokoleniu.

202) Inne wyjaśnienie: „Jak jabłoń wśród drzew lasu” – to jest Stwórca (dawar acher, ke-tapuach ba-acej ha-jar, da Kudsza Brich Hu). „Tak mój ukochany” – to jest Stwórca (ken dodi, da Kudsza Brich Hu). „W jego cieniu” – to jest Stwórca (be-cillo, da Kudsza Brich Hu). „Zapragnęłam i usiadłam” – odnosi się do dnia, gdy Stwórca objawił się na górze Synaj i Israel przyjął Torę i powiedział: „Uczynimy i usłyszymy” (chimadti we-jaszawti, be-joma de-itgalej Kudsza Brich Hu al tura de-Sinaj, we-kabilu Israel orajta, wa-amru: na’ase we-niszma).

Sulam

202) „Jak jabłoń pośród drzew leśnych”1 – to Stwórca, prawa linia. „Tak mój umiłowany” – to Stwórca, lewa linia. „W jego cieniu” – to Stwórca, środkowa linia. „Siedząc, rozkoszowałam się” – w dniu, gdy Stwórca objawił się na górze Synaj, a Israel otrzymał Torę i powiedział: „Uczynimy i usłyszymy”[11]. Wtedy Szchina powiedziała: „Siedząc, rozkoszowałam się”.

203) „A jego owoc jest słodki dla mego podniebienia” (u-perjo matok le-chiki) – to są słowa Tory, jak jest napisane: „A są słodsze niż miód i płynący nektar” (ilein milin de-orajta, di-ktiw be-ho u-metukin mi-dwasz we-no’fet zufim). Inne wyjaśnienie: „A jego owoc jest słodki dla mego podniebienia” (dawar acher: u-perjo matok le-chiki) – to są neszamot sprawiedliwych, które wszystkie są nasieniem dzieł Stwórcy i trwają przy Nim w górze (ilein niszmat’chon de-cadikaja, de-kolhu iba de-owadoj de-Kudsza Brich Hu, we-kajmei immej le-eila).

Sulam

203) „I jego owoc był słodki dla mego podniebienia”1 – to wypowiedzi Tory. „Są słodsze niż miód i miód z plastra”[12]. „I jego owoc był słodki dla mego podniebienia” – to dusze sprawiedliwych, a wszystkie one są owocem dzieł Stwórcy i znajdują się z Nim w górze.

204) Chodź i zobacz (ta chezi), wszystkie neszamot świata, które są nasieniem dzieł Stwórcy, wszystkie są jednością w jednej tajemnicy (kol niszmatin de-alma, de-inun iba de-owadoj de-Kudsza Brich Hu, kolhu chad, be-raza chad). A gdy zstępują na świat, wszystkie się rozdzielają na formy zachar i nukwa, lecz nadal pozostają połączone jako jedno (we-kad nachatei le-alma, kolhu mitparszin, bi-gwanin dechar we-nukwa, we-inun dechar we-nukwa mechubbarin ka-chada).

Sulam

204) Wszystkie dusze świata, które są owocem dzieł Stwórcy, stanowią jedność. To znaczy, że na górze nie różnią się jeszcze pod względem właściwości zachar i nekewa. Jednak gdy zstępują na świat, wszystkie dusze istnieją w właściwościach zachar i nekewa. I każda dusza to zachar i nekewa, połączone jako jedno.

205) Chodź i zobacz (ta chezi), pragnienie nukwy w kierunku zachar tworzy nefesz (teiuwata de-nukwa le-gabei dechura, awed nefesz). I wola pragnienia zachar w kierunku nukwy oraz jego przywiązanie do niej wyprowadza nefesz, obejmuje pragnienie nukwy i bierze je (u-re’uta de-teiuwata di-dechura le-gabei nukwa, we-itdabbekuta di-lej bah, apik nefesz, we-kalil teiuwata de-nukwa, we-natel lah). I dolne pragnienie zostaje włączone w wyższe pragnienie, i obydwa stają się jednym pragnieniem bez rozdzielenia (we-itklel teiuwata tata’a, be-teiuwata de-le’ela, we-it’awidu re’uta chada, be-la peruda).

Sulam

205) Dążenie nekewa do zachar tworzy duszę (nefesz), a także pragnienie i dążenie zachar do nekewa oraz jego zjednoczenie z nią tworzy duszę (nefesz). I zawiera ona w sobie nefesz wynikającą z dążenia nekewa i przyjmuje ją. Dążenie niższego, czyli nekewa, łączy się z dążeniem wyższego, czyli zachar, i te dwie dusze (nefesz) stają się jednym, nierozłącznym pragnieniem.

206) I wtedy nukwa zostaje całkowicie włączona i zapładnia się od zachar, a ich pragnienia jednoczą się w jedno (u-kedein kalil kolla nukwa, we-it’abrat min dechura, we-teiuwatin de-tarwajhu mitdabbkan ka-chada), i dlatego wszystko jest włączone jedno w drugie (we-al da kolla kalil da be-da). A gdy neszamot wychodzą na świat, wychodzą razem jako zachar i nukwa (we-kad niszmatin nafkin, dechar we-nukwa ka-chada nafkin).

Sulam

206) I wtedy nekewa zawiera w sobie wszystko – to znaczy, przyjmuje te dwie dusze (nefesz) i poczyna z zachar w nich. Ich pragnienia łączą się, stając się jednością. Dlatego wszystko jest w sobie wzajemnie zawarte. A gdy te dusze się rodzą, zachar i nekewa (męski i żeński początek) są w nich zawarte jako jedno.

207) Później, gdy zstępują, rozdzielają się – jedno na tę stronę, a drugie na tę stronę (le-watar, kejwan de-nachatei, mitparszan da le-sitra da, we-da le-sitra da), a Stwórca łączy ich później (we-Kudsza Brich Hu mezawweg lon le-watar). I nie jest dany ziwug nikomu innemu, tylko samemu Stwórcy (we-la itjehew ziwuga le-achara, ela le-Kudsza Brich Hu bilchudoj), ponieważ On zna ich ziwug i łączy ich, tak jak powinno być (de-ihu jada ziwuga di-lehon le-chabera lon kidka jaot).

Sulam

207) Następnie, gdy zstępują na świat, oddzielają się od siebie – zachar od nekewa. Jeden zwraca się w swoją stronę, a drugi w swoją. I Stwórca później prowadzi ich do ziwuga. Nie ma klucza do tego ziwuga w rękach nikogo innego, tylko samego Stwórcy. Tylko On jeden zna ich ziwug i łączy ich tak, jak należy, aby zachar i nekewa pochodzili z jednej duszy (neszama).

208) Szczęśliwy jest człowiek, który zasłuży swoimi czynami i kroczy ścieżką prawdy (zaka’a hu bar nasz, de-zake be-owadoj we-azil be-orach kszot). Ponieważ wtedy nefesz łączy się z nefeszem tak, jak było na początku (be-gin de-itchabbar nefesz be-nefesz, ke-ma da-hawa me-ikara). Jeśli zasłuży swoimi czynami, to jest on człowiekiem doskonałym, tak jak powinno być (de-ha i zake be-owadoj, da hu bar nasz szelim kidka jaot). Dlatego jest napisane (u-be-gin kach ketiw): „A jego owoc jest słodki dla mego podniebienia” (u-perjo matok le-chiki), ponieważ w swojej naprawie jest błogosławiony, aby świat mógł być błogosławiony przez niego (de-hu be-tikkuna mewarach, le-itbarecha minej alma). Bo wszystko zależy od czynów człowieka, jeśli zasłuży lub jeśli nie zasłuży (be-gin de-kolla be-owadin de-bar nasz talja, i zake i la zake).

Sulam

208) Szczęśliwy jest człowiek, który zasłużył swoimi czynami i kroczy drogą prawdy, tak aby jego dusza połączyła się z duszą – zachar i nekewa – tak jak było przed ich zstąpieniem na świat. Ale jeśli nie zasłużył, nie zostanie mu dana małżeńska para. Dlatego powiedziano o nim: „I jego owoc był słodki dla mego podniebienia”, ponieważ ten człowiek został pobłogosławiony naprawieniem właściwości zachar i nekewa, jak należy. I świat zostanie pobłogosławiony przez niego słodkimi owocami, to znaczy dobrymi potomkami, ponieważ wszystko zależy od czynów człowieka – czy zasłużył, czy nie.

209) Rabbi Chizkija powiedział (amar Rabbi Chizkija): Tak słyszałem (hachi szama’na), jak jest napisane (di-ktiw): „Ode Mnie pochodzi twój owoc” (mi-meni perjcha nimca). Stwórca powiedział to do zgromadzenia Israela (Kudsza Brich Hu amar lah le-Kneset Israel): „Ode Mnie, rzeczywiście, pochodzi twój owoc” (mi-meni wa-daj, perjcha nimca). Nie jest napisane „mój owoc pochodzi” (perji nimca la ketiw), ale „twój owoc” (ela perjcha), co oznacza, że to pragnienie nukwy, które tworzy nefesz, zostało włączone w moc zachara (hahu teiuwata de-nukwa, da-awed nefesz, we-itklel be-tukfa di-dechura), i nefesz połączyła się z nefesz, i stali się jednym, włączając jedno w drugie, jak powiedzieliśmy (we-itklel nefesz be-nefesz, we-it’awidu chad, kalil da be-da, kid-amarna). Później oboje zostają znalezieni na świecie, i to w sile zachara odnajduje się nasienie nukwy (le-watar isztakchu tarwajhu be-alma, we-da be-chejla di-dechura, isztakach iba de-nukwa).

Sulam

209) Stwórca powiedział do Kneset Israel, Szchiny: „Ode Mnie będą twoje owoce”[13]. Nie powiedziano „Moje owoce”, lecz „twoje owoce” – co wskazuje na dążenie nekewy, które przynosi właściwość nekewa tej duszy (nefesz) do włączenia w siłę zachar. Wtedy dusza nekewa łączy się z duszą zachar, stając się jednością, gdy jedno zawiera się w drugim. A następnie oboje rozdzielają się na świecie. Oczywiste jest, że dzięki sile zachar istnieje owoc nukwy na świecie. Wyjaśnienie: „Twoje owoce” – to owoce nukwy, czyli dusza (nefesz), która wznosi się w swoim dążeniu. To wypowiedź daje do zrozumienia, że nawet dusza (nefesz) nekewa nie jest jej własną właściwością, lecz wynikiem jej włączenia w duszę zachar. Dlatego powiedziano: „Ode Mnie będą twoje owoce”.

210) Inne wyjaśnienie (dawar acher): W pragnieniu nukwy odnajduje się nasienie zachar (be-teiuwata de-nukwa, isztakach iba di-dechura), ponieważ gdyby nie pragnienie nukwy wobec zachar, owoce nigdy by się nie pojawiły (de-i la’aw teiuwata de-nukwa le-gabei dechura, la it’awidu perin le-almin). Oto, co jest napisane (heh de-ktiw): „Ode Mnie pochodzi twój owoc” (mi-meni perjcha nimca).

Sulam

210) Inne wyjaśnienie: „Ode Mnie będą twoje owoce”. Ponieważ w dążeniu samej nekewy, z którego pochodzi nekewa tej duszy (nefesz), znajduje się owoc zachar. Gdyby nie dążenie nekewa do zachar, nie byłoby owoców na świecie, to znaczy, że nie byłoby żadnych narodzin.


[1] Pisma, Szir HaSzirim (Pieśń nad Pieśniami), 2:3. „Jak jabłoń wśród drzew leśnych, tak mój ukochany wśród młodzieńców! Siedząc w jego cieniu, rozkoszowałam się, a jego owoc był słodki dla mego podniebienia”.
[2] Zob. Zohar, parasza Bereszit, część 2, artykuł „I uszyli liście figowe”, p. 311.
[3] Prorocy, Jeszajahu (Księga Izajasza), 41:8. „A ty, Israelu, Mój sługo, Jaakowie, którego wybrałem, potomku Awrahama, Mojego ukochanego”.
[4] Zob. wyżej, p. 22, od słów: „Rzecz w tym, że wszystkie sądy…”.
[5] Zob. wyżej, p. 28.   
[6] Tora, Bereszit (Księga Rodzaju), 25:19. „A oto dzieje Icchaka, syna Awrahama. Awraham spłodził Icchaka”.
[7] Tora, Bereszit (Księga Rodzaju), 37:2. „Oto dzieje Jaakowa: Josef, mając siedemnaście lat, pasł trzodę ze swoimi braćmi i przebywał z synami Bilhy i synami Zilpy, żon swojego ojca, i przynosił Josef ich złe wieści do swojego ojca”.
[8] Prorocy, Jirmijahu (Księga Jeremiasza), 31:19. „Czyż Efraim nie jest Moim drogim synem? Czyż nie jest ukochanym dzieckiem? Bo ilekroć o nim mówię, zawsze go wspominam. Dlatego porusza się Moje wnętrze dla niego, zlituję się nad nim – mówi Stwórca”.
[9] Prorocy, Jechezkel (Księga Ezechiela), 33:24. „Synu człowieczy! Mieszkańcy tych ruin w ziemi Israela mówią: ‘Awraham był jeden i odziedziczył tę ziemię, a my jesteśmy liczni – nam została dana ta ziemia jako dziedzictwo’”.
[10] Tora, Bereszit (Księga Rodzaju), 12:5. „I wziął Awram Saraj, swoją żonę, i Lota, syna swojego brata, i całe ich mienie, które nabyli, i ludzi, których pozyskali w Charanie, i wyruszyli, aby udać się do ziemi Kanaan; i przybyli do ziemi Kanaan”.
[11] Tora, Szmot (Księga Wyjścia), 24:7. „I wziął Księgę Przymierza, i czytał ją ludowi. I powiedzieli: ‘Wszystko, co powiedział Stwórca, uczynimy i usłyszymy’”.
[12] Pisma, Tehilim (Księga Psalmów), 19:11. „Są one bardziej pożądane niż złoto, niż mnóstwo czystego złota, i słodsze niż miód i miód z plastra”.
[13] Prorocy, Hoszea (Księga Ozeasza), 14:9. „Efraim powie: ‘Po co mi już bożki?’ Ja mu odpowiem i go wzmocnię: ‘Ja jestem jak wiecznie zielony cyprys, ode Mnie pochodzi twój owoc’”.