357) „I miał Awram dziewięćdziesiąt dziewięć lat…” (wa-jehi Awram ben tiszaim szana we-go). Rabbi Jose rozpoczął (Rabi Jose patach): „A twój lud, wszyscy są sprawiedliwi, na wieki posiądą ziemię…” (we-ammech kullam cadikim, le-olam jirszu arec we-go). Szczęśliwy Israel (zakkain inun Israel), bardziej niż wszystkie inne narody (mi-kol sze’ar ammin), ponieważ Stwórca nazwał ich sprawiedliwymi (de-Kudszah Berich Hu kera lon cadikim). Bo nauczyliśmy się (de-tania), że jest sto dwadzieścia pięć tysięcy aniołów skrzydlatych (mea we-esrim we-chamesz alfei marei de-gadfin), którzy przemierzają i latają po całym świecie (de-azlin we-taasin kol alma), słyszą głos (we-szamin kala) i chwytają ten głos (we-achadin leih le-hahiu kala).

Sulam

357) „Twój lud – wszyscy są sprawiedliwi”[1]. Błogosławiony jest Israel spośród wszystkich narodów – gdyż Stwórca nazwał ich sprawiedliwymi. Sto dwadzieścia pięć tysięcy istot ze skrzydłami wędruje po całym świecie, słyszy głos i przyswaja ten głos.

358) Jak nauczyliśmy się (ke-ma de-taninan), nie ma na świecie słowa (leit lach mila be-alma), które nie miałoby głosu (de-leit lah kala). I unosi się ono i wznosi w firmamencie (we-azla we-taasa ba-rakia), a aniołowie skrzydlaci je chwytają (we-achadin lah marei de-gadfin). I podnoszą ten głos (we-salkin hahiu kala) i sądzą go (we-dajin lah), czy na dobre, czy na złe (hen le-taw, hen le-wisz). Jak jest napisane: „Bo ptak niebios poniesie głos…” (di-ketiw: ki of ha-szamajim jolich et ha-kol we-go).

Sulam

358) Nie ma na świecie wypowiedzi, która nie miałaby głosu, a on wędruje po firmamencie, zostaje uchwycony przez istoty ze skrzydłami i wznoszą go jako MaN do ZoN. Tam dokonuje się sąd – czy jest dobry, czy zły. Powiedziano o tym: „Ptak niebieski doniesie głos”[2].

Wyjaśnienie: Sprawiedliwi wznoszą MaN, czyli ekran de-chirik, do środkowej linii, która jednoczy Stwórcę i Jego Szchinę[3]. Dokonuje się to poprzez dobre uczynki, które sprawiedliwi wykonują w ciągu dnia. Gdy czyny na dole są prawe, a człowiek gorliwie służy Świętemu Królowi, wytwarza się z nich szept (hewel הבל), który wznosi się do góry jako MaN. Nie ma szeptu, który nie miałby głosu – innymi słowy, staje się on środkową linią, nazywaną głosem[4], i staje się orędownikiem przed Stwórcą, czyli jednoczy Stwórcę i Jego Szchinę. Natomiast ze wszystkich czynów, które nie są służbą Stwórcy, powstaje marność (hewel הבל), czyli udręka ducha, jak powiedziano: „Wszystko jest marnością i pogonią za wiatrem”[5].

Tak więc z każdego czynu wznosi się szept i ten szept staje się głosem. Jeśli jest dobry, podnosi MaN, aby Zeir Anpin i jego Nukwa połączyły się w ziwugu. Aniołowie, którzy służą jedności ZoN, otrzymując MaN od sprawiedliwych i sprowadzając dla nich (napełnienie) ze stopnia ziwuga, nazywani są ptakami. Nazywa się ich ptakami, ponieważ posiadają jedynie poziom WaK, światło ruach, zwane powietrzem. To wskazuje na to, że unoszą się w powietrzu, jak „ptak niebieski”, gdy otrzymują MaN, zwany głosem. O tym powiedziano: „Ptak niebieski doniesie głos”125. A po ziwugu, gdy przekazują sprawiedliwym stopień ziwuga zwany „mową”, posiadają GaR. Jednak swoimi skrzydłami ograniczają na tym stopniu ziwuga GaR Hochmy, aby światła nie były przyciągane z góry w dół. Dlatego nazywa się ich istotami ze skrzydłami, jak powiedziano: „Istota ze skrzydłami przekaże słowo”. „Przekaże” oznacza przeniesienie i przekazanie, a „słowo” to stopień ziwuga, nazywanego „mową”.

Liczba tych istot, sto dwadzieścia pięć tysięcy, odpowiada stopniowi ziwuga, który przyciągają siłą podniesienia MaN. Ziwug pochodzi z trzech linii. W dwóch liniach – prawej i lewej – znajdują się pełne światła NaRaNHaJ, obłóczone w pięć sfirot KaHaB TuM. Jednak ich środkowa linia to światło nefesz-ruach, obłóczone w dwie sfiry – Keter i Hochmę. Ponieważ należą one do właściwości Zeir Anpina, a każda sfira Zeir Anpina liczy się jako dziesięć, mają pięćdziesiąt sfirot z prawej linii i pięćdziesiąt sfirot z lewej linii – KaHaB TuM, każda składająca się z dziesięciu. Dodatkowo mają dwadzieścia sfirot z dwóch sfirot – Keter i Hochmy w środkowej linii. Razem daje to sto dwadzieścia sfirot. A od właściwości Malchut, która jest zjednoczona ze środkową linią, posiadają jedynie jej połowę – od chaze i wyżej, brakuje im natomiast drugiej połowy Malchut – od chaze i niżej. Dlatego mają z niej tylko pięć sfirot, a nie dziesięć. Razem ze stu dwudziestoma sfirotami trzech linii, posiadają sto dwadzieścia pięć sfirot. Znaczenie określenia „obdarzeni skrzydłami” polega na tym, że naprawiają światło Hochmy i osłaniają swoimi skrzydłami GaR. A ponieważ służą zamiast tej Hochmy, której sfirot liczą się w tysiącach, są określani liczbą sto dwadzieścia pięć tysięcy.

359) Kiedy sądzą ten głos? (ejmatai dajin le-hahiu kala). Rabbi Chija powiedział (Rabi Chija amar): W chwili, gdy człowiek leży i śpi (be-szaata de-bar nasz szachiw we-naem), a jego dusza wychodzi z niego (we-niszmateih nafkat mineih), i świadczy o nim (we-hi ashidat beih be-bar nasz), wtedy sądzą ten głos (u-kedein dajin le-hahiu kala). Jak jest powiedziane: „Z tego, co spoczywa na twoim łonie, strzeż otworów swoich ust” (ha-hu de-ketiw: mi-szochewet cheikecha szemor pitchei picha). Dlaczego? (ma taj). Ponieważ ona świadczy o człowieku (mi-szum de-hi ashidat be-bar nasz). Rabbi Jehuda powiedział (Rabi Jehuda amar): Wszystko, co człowiek robi w ciągu dnia (kol ma de-bar nasz aweid be-kol joma), jego dusza świadczy o nim w nocy (niszmateih ashidat beih be-bar nasz be-lejlaja).

Sulam

359) Kiedy sądzony jest ten głos? Innymi słowy, kiedy ten głos wznosi się jako MaN do ZoN? W chwili, gdy człowiek leży i śpi, a jego dusza wychodzi z niego i świadczy o człowieku. Wtedy sądzony jest ten głos, to znaczy wznosi się jako MaN, jeśli dusza świadczy, że jest on dobry. Powiedziano: „Od leżącej na twoim łonie zamknij swoje usta”[6], ponieważ ona świadczy o człowieku. „Leżąca na łonie” – to dusza. O wszystkim, co człowiek czyni w ciągu dnia, dusza świadczy w nocy.

360) Nauczyliśmy się (taana), że Rabbi Elazar powiedział (amar Rabi Elazar): Na początku pierwszej godziny nocy (bi-techilat szaata kammajeita be-lejlaja), gdy dzień ustępuje (kad naszaf jemama) i słońce wchodzi (we-aal szimsza), aniołowie, którzy są wyznaczeni do otwierania bram (marei de-maftachan di-memanan al szimsza), przechodzą przez dwanaście bram, które są otwarte w ciągu dnia (aal be-trejsar tarin di-ptichin be-jemama). A gdy przejdą przez wszystkie (batar de-aal be-kolhu), wszystkie te bramy się zamykają (kol inun tarin setimin).

Sulam

360) Na początku pierwszej godziny nocy, gdy kończy się dzień i słońce zachodzi, właściciel kluczy, czyli Matat, władca świata, wyznaczony nad słońcem, aby przyciągać jego światło do świata, wstępuje w dwanaście bram słonecznych, które są otwarte w ciągu dnia – to znaczy dwanaście godzin dziennych. Po tym, jak przejdzie przez wszystkie, pod koniec dwunastej godziny, wszystkie te bramy zostają zamknięte. Innymi słowy, kończy się władza dnia i nadchodzi czas panowania nocy.

361) Herold staje (karuza kaejm) i zaczyna ogłaszać (we-szarej le-achraza). Staje ten, kto stoi (kaejm maan de-kaejm), i chwyta te klucze (we-achid le-inun maftachan). Gdy herold kończy (batar de-sajej karuza), wszyscy strażnicy świata się zbierają i wznoszą (kol inun neturei alma mitkanszin we-salkin), nie ma nikogo, kto by otworzył bramy (leit maan di-ptach pitra), wszystko pozostaje ukryte (kolla misztakchin). Wtedy budzą się sądy na dole (kedein dinin di-letata mit’arin), krążą po świecie (we-azlin we-szatin be-alma), a luna zaczyna świecić (we-sihara szarej le-anahara).

Sulam

361) Wtedy wstaje posłaniec i zaczyna ogłaszać, ponieważ każda zmiana następuje przez posłańca. Wstaje anioł Gabriel, który jest tym posłańcem, i bierze te klucze, to znaczy siły pochodzące od osłodzonej Malchut, która nazywana jest kluczem (miftecha מִפְתֵחָא)[7]. W ciągu dnia znajdują się one we władaniu Matata, który za ich pomocą przyciąga ciemność, co nazywa się wezwaniem. Kiedy kończy wezwanie, gromadzą się wszyscy strażnicy świata i wznoszą się ze świata. I nie ma nikogo, kto mógłby zapoczątkować, to znaczy przyciągnąć choćby niewielkie świecenie, ponieważ wszyscy milkną. Wtedy na dole budzą się sądy nieosłodzonej Malchut i przechodzą przez świat. A luna zaczyna świecić.

362) A panowie wrzawy trąbią i zawodzą (u-marei dibawa tak’in u-mejallelin), trąbią po raz drugi (tak’in tinjanut). Wtedy budzi się pieśń (kedein mit’arei szirata), i śpiewają przed swoim Panem (u-mezamrin kamei Marehon). Wielu panów tarcz stoi na swoich miejscach (kamma marei treisin kajemu be-kiyumaijehu), i sądy budzą się na świecie (we-it’arin dinin be-alma). Wtedy ludzie śpią (kedein bnei nasza najemin), a ich dusza wychodzi (we-niszmata nafkat), świadczy świadectwo (we-as’hidat saheduta) i zostaje osądzona (we-itchajewat be-dina). Ale Stwórca okazuje człowiekowi miłosierdzie (we-Kudszah Berich Hu awed chesed be-bar nasz), i dusza powraca na swoje miejsce (we-niszmata tawat le-atrah).

Sulam

362) Przywołujący lament, to znaczy siły sądu, które wywołują płacz i lament w świecie, trąbią i wznoszą wołanie, a potem znowu trąbią. Wtedy budzi się śpiew i aniołowie śpiewają przed swoim Władcą.

Wyjaśnienie: Jest dwanaście godzin dnia i dwanaście godzin nocy. Są to właściwości Hochma-Bina-Tiferet-Malchut (HuB TuM), w których nie ma pełnych HuB TuM, a jedynie Hochma-Bina-Tiferet, ponieważ w każdym z nich brakuje Malchut. Z jednej strony Malchut istnieje, ponieważ są cztery oblicza HuB TuM, co oznacza Malchut osłodzoną w Binie. Z drugiej strony Malchut brakuje, ponieważ w każdym z nich nie ma czterech, lecz trzy sfiry – Malchut w swojej własnej właściwości jest ukryta.

Już wyjaśniliśmy[8], że gdyby nie to naprawienie, ZoN nie byliby godni otrzymać wyższych świateł. Dlatego istnieje naprawienie dwunastu godzin dnia i naprawienie dwunastu godzin nocy. Tylko że w ciągu dnia są one naprawiane siłami miłosierdzia (Hesed), a w nocy naprawiane są siłami sądu, które nazywane są przywołującymi lament. Dlatego powiedziano, że przywołujący lament, to znaczy siły sądu, które powodują lament i płacz w świecie, trąbią i wznoszą wołanie, a potem znowu trąbią, to znaczy przyciągają trzy linie. Pierwsze trąbienie – to prawa linia. Wołanie – to przerywane trąbienie, czyli lewa linia. Drugie trąbienie – to linia środkowa. W ten sposób noc zostaje naprawiona przez dwanaście godzin, ponieważ w każdej linii jest HuB TuM, co łącznie daje dwanaście. Gdy noc zostaje w ten sposób naprawiona, wtedy budzi się śpiew i aniołowie śpiewają przed swoim Władcą, ponieważ nadeszła pora na wzniesienie pieśni. To są trzy nocne straże, w których aniołowie wznoszą pieśń[9].

Kilku nosicieli tarcz stoi, aby chronić sądy i budzą sądy w świecie. W tym czasie ludzie śpią, a dusza wychodzi z ciała i składa świadectwo, i musi stanąć przed sądem, ponieważ „nie ma na ziemi sprawiedliwego, który by nie zgrzeszył”[10]. A Stwórca okazuje człowiekowi miłosierdzie i dusza wraca rano na swoje miejsce.

363) O północy (be-palagut lejlaja), gdy ptaki się budzą (kad ciporin mit’arin), strona północy porusza się z wiatrem (sitra de-cafon it’ar be-ruacha), wstaje na swoim miejscu (kam be-kiyumeih), a berło znajdujące się po stronie południa uderza w ten wiatr (szarwita de-bistar darom u-batasz be-hahiu ruacha), łagodnieje i uspokaja się (we-szachich we-itbassam). Wtedy Stwórca budzi się w swojej łagodności (kedein it’ar Kudszah Berich Hu be-nimusoi), aby radować się ze sprawiedliwymi w Ogrodzie Eden (le-iszta’asza’a im cadikajja be-ginta de-Eden).

Sulam

363) O północy, gdy koguty nie śpią, północna strona budzi się wiatrem (ruach). To jest lewa linia w świeceniu szuruk, czyli świecenie Hochmy, w którym nie ma chasadim – GaR de-ruach. Wznosi się berło południowej strony, czyli prawa linia – chasadim – i dokonuje ziwugu z właściwością ruach lewej linii, a one łączą się ze sobą. Wtedy uspokajają się sądy lewej linii i zostaje ona osłodzona właściwością chasadim. I wtedy Stwórca budzi się, jak ma w zwyczaju, aby radować się razem ze sprawiedliwymi w Ogrodzie Eden.

364) W tej godzinie (be-hahiu szaata), szczęśliwy jest los człowieka (zakkah chulakeih de-bar nasz), który wstaje, by radować się Torą (de-kaejm le-iszta’asza’a be-Oraita). Ponieważ Stwórca (de-ha Kudszah Berich Hu) i wszyscy sprawiedliwi w Ogrodzie Eden (we-kol cadikajja di-be-ginta de-Eden) wszyscy słuchają jego głosu (kolhu cajetin le-kaleih). To jest to, co jest napisane: „Siedząca w ogrodach, przyjaciele słuchają twojego głosu, daj mi go usłyszeć” (hada hu di-ketiw ha-joszewet ba-gannim, chawerim makszibim le-kolech, haszmi’ini).

Sulam

364) W tej chwili błogosławiony jest los człowieka, który wstaje, aby cieszyć się Torą, ponieważ Stwórca i wszyscy sprawiedliwi w Ogrodzie Eden słuchają jego głosu, jak powiedziano: „Mieszkająca w ogrodach, przyjaciele słuchają twojego głosu! Daj i mnie go usłyszeć!”[11].

365) I nie tylko to (we-lo od), ale Stwórca rozciąga nad nim nić miłosierdzia (ela de-Kudszah Berich Hu maszich aleih chad chuta de-chesed), aby był chroniony na świecie (le-mehewe netir be-alma). Ponieważ wyżsi i niżsi strzegą go (de-ha ilain we-tatain notrin leih). Jak jest powiedziane: „We dnie rozkaże Stwórca swoją łaskę, a w nocy pieśń będzie ze mną” (hada hu di-ketiw: jomam jecewe Haszem chasdo, u-va-lajla sziro imi).

Sulam

365) Co więcej, Stwórca rozciąga nad nim nić miłosierdzia, aby był chroniony w świecie – aby wyżsi i niżsi strzegli go. Powiedziano o tym: „W dzień objawi Stwórca swoje miłosierdzie, a nocą – Jego pieśń jest ze mną”[12].

366) Rabbi Chizkija powiedział (amar Rabi Chizkija): Każdy, kto poświęca się Torze w tej godzinie (kol maan de-isztadel be-hai szaata be-Oraita), na pewno ma udział w przyszłym świecie (wadai it leih chulaka tadir be-alma de-atei). Rabbi Jose powiedział (amar Rabi Jose): Dlaczego „zawsze”? (ma taj tadir). Odpowiedział mu (amar lo): Tak się nauczyłem (hachi olifna), że w każdą połowę nocy (de-kol palagut lejlaja), gdy Stwórca budzi się w Ogrodzie Eden (kad Kudszah Berich Hu it’ar be-ginta de-Eden), wszystkie drzewa Ogrodu napełniają się obficiej (kol inun neti’an de-ginta isztakjin jatir) z tego strumienia, który nazywa się „Strumień dawnych” i „Strumień rozkoszy” (me-hahiu nachala, de-ikrei nachal kedumim, nachal adanim), a jego wody nigdy nie ustają (de-la pasqu meimoi le-almin). Tak jakby ten, kto studiuje Torę, stał pod tym strumieniem (kiwjachol hahiu de-kaejm we-isztadel be-Oraita), a on spływał na jego głowę (ke-ilu hahiu nachala itrak al reiszeih), i poił go wśród drzew Ogrodu Eden (we-ashkei leih be-go inun neti’an de-be-ginta de-Eden).

Sulam

366) „Każdy, kto w tej godzinie zajmuje się Torą, z pewnością ma stały udział w przyszłym świecie”.

Co oznacza „stały”? Przecież te mohin pochodzą z ISZSuT, którego ziwug jest przerywany i niestały. Jednak każdej północy, gdy Stwórca budzi się w Ogrodzie Eden, wszystkie nasadzenia, to znaczy sfirot w Ogrodzie Eden, czyli w Nukwie, są najbardziej obficie nawadniane przez strumień zwany „dawnym strumieniem”[13], „strumieniem rozkoszy”[14], pochodzącym od wyższych Aba we-Ima. Jego wody nigdy nie wysychają, ponieważ ziwug Aba we-Ima jest nieprzerwany. Jeśli człowiek wstaje i zajmuje się Torą, ten strumień jakby spływa na jego głowę i nawadnia go wśród nasadzeń w Ogrodzie Eden. Dlatego ma on również stały udział w mohin przyszłego świata, czyli w ISZSuT, ponieważ mohin Aba we-Ima zawierają w sobie także mohin ISZSuT.

367) I nie tylko to (we-lo od), ale ponieważ wszyscy sprawiedliwi w Ogrodzie Eden słuchają go (ela ho’il we-kolhu cadikajja di-be-go ginta de-Eden cajetin leih), przyznają mu udział w tym strumieniu (chulaka szawjin leih be-hahiu szakiu de-nachala). Okazuje się więc, że ma on stały udział w przyszłym świecie (isztekach de-it leih chulaka tadir be-alma de-atei).

Sulam

367) Co więcej, ponieważ wszyscy sprawiedliwi w Ogrodzie Eden słuchają go, przydzielają mu udział w uzdrawiającej wilgoci strumienia – w mohin wyższych Aba we-Ima, i wtedy ma on stały udział w przyszłym świecie, ponieważ te mohin są zawarte w mohin Aba we-Ima.

368) Rabbi Aba szedł z Tyberiady (Rabi Aba hawa atei mi-Twerja) do domu swojego teścia (le-wej Tronia de-chamoi), a jego syn, Rabbi Jaakow, był z nim (we-Rabi Jaakow bereih hawa immeih). Dotarli do wioski Trasza (i’ar’u be-kfar Trasza). Gdy zamierzali się położyć (kad ba’u le-miszkaw), Rabbi Aba zapytał gospodarza domu (amar Rabi Aba le-Marei de-beita): „Czy jest tutaj kogut?” (it hacha tarnegola). Gospodarz domu zapytał go (amar lo Mara de-beita): „Dlaczego?” (amai). Odpowiedział mu (amar lo): „Ponieważ wstaję dokładnie o północy” (be-gin de-kaejmna be-palagut lejlaja mammasz).

Sulam

368) Rabbi Aba był w drodze. Wieczorem wszedł do wioski i, kładąc się, powiedział gospodarzowi: „Wstaję dokładnie o północy, dlatego potrzebuję koguta, który mnie obudzi”.

369) Odpowiedział mu (amar lo): „Nie ma takiej potrzeby, ponieważ mam w domu znak (la icztarich de-ha simana li be-beita). Ten dzban, który stoi przy moim łóżku (de-hadein takla de-kamei ar’sai), napełniam go wodą (malina leih maja), i kapie kropla po kropli (we-natif tif tif). Dokładnie o północy (be-palagut lejlaja mammasz), cała woda się opróżnia (it’raku kolhu maja), a ten dzban przewraca się (we-itgalgal hai kitfa), i wydaje dźwięk (we-naheim), który słychać w całym domu (we-iszt’ma kala be-kol beita). Wtedy wiem, że to dokładnie północ (u-kedein hu palagut lejlaja mammasz). Miałem jednego starca (we-chad sawa hawa li), który wstawał o każdej północy (da-hawa kam be-kol palagut lejlaja) i poświęcał się Torze (we-isztadel be-Oraita). I dlatego zrobił ten znak (u-beginei kach awad hai).

Sulam

369) Powiedział mu gospodarz: „Nie potrzebujesz koguta, ponieważ w moim domu jest przygotowany znak rozpoznawczy. Oto waga przed moim łóżkiem. Napełniam naczynie wodą i stawiam je na jednej szali wagi. Przez otwór w naczyniu woda kapie kropla po kropli, aż do samej północy cała wypłynie. Wtedy ta szala wagi podnosi się, a druga opada gwałtownie i z hukiem spada w dół. Hałas jej upadku słychać w całym domu i jest to dokładnie północ. Był tu kiedyś ze mną pewien starzec, który wstawał każdej nocy i zajmował się Torą, i dla tego celu stworzył ten znak rozpoznawczy”.

370) Rabbi Aba powiedział: „Błogosławiony Miłosierny, który mnie tutaj posłał” (berich Rachmana de-szadrani hacha). O północy (be-palagut lejlaja), gdy ten dzban przewrócił się i wydał dźwięk (naheim hahiu galgalla de-kitfa), Rabbi Aba i Rabbi Jaakow wstali (kamu Rabi Aba we-Rabi Jaakow). Usłyszeli człowieka (szam’u le-hahiu gawra), który siedział na dolnym poziomie domu (da-hawa jatib be-szipulei beita), a dwóch jego synów było z nim (u-trein benoi immeih). Mówił (we-hawa amar): „Jest napisane: W połowie nocy będę wstawał, by dziękować Ci za sprawiedliwe Twoje sądy (ketiw: chacot lajla akum le-hodot lecha al miszpetei cidkecha). Co widział Dawid, że powiedział „w połowie nocy”, a nie „o północy”? (mai ka chama Dawid, de-ihu amar chacot lajla, we-la ba-chacot lajla). Tylko na pewno mówił to do Stwórcy (ela, wadai le-Kudszah Berich Hu amar hachi)”.

Sulam

370) Powiedziano: „W połowie nocy wstaję, aby dziękować Tobie”[15]. Co dostrzegł Dawid, mówiąc „w połowie nocy”, a nie „o północy”? Oczywiście, powiedział „w połowie nocy” do Stwórcy, to znaczy nazwał Go „Północ”.

371) Czy Stwórca jest tak nazywany? (we-chi Kudszah Berich Hu hachi ikrei). Tak, ponieważ dokładnie o północy (ein, de-ha chacot lejlaja mammasz), Stwórca jest obecny (Kudszah Berich Hu isztekach), razem ze swoją świtą (we-sia’ata di-leih). Wtedy jest to godzina, gdy wchodzi do Ogrodu Eden (u-kedein hi szaata de-ajil be-ginta de-Eden), aby radować się ze sprawiedliwymi (le-iszta’asza’a im cadikajja).

Sulam

371) Czy Stwórca nazywany jest Północą? Tak, ponieważ to właśnie o północy objawia się Stwórca i Jego otoczenie, a wtedy nadchodzi czas, gdy wchodzi do Ogrodu Eden, aby radować się ze sprawiedliwymi. Wyjaśnienie: Każde imię wskazuje na poznanie, ponieważ poznajemy Stwórcę poprzez to imię. A ponieważ właściwe jest Stwórcy objawiać się w Ogrodzie Eden o północy, Dawid nazywa Go imieniem „Północ”.

372) Rabbi Aba powiedział do Rabbi Jakowa (amar Rabi Aba le-Rabi Jaakow): „Na pewno zostaliśmy włączeni w Szchinę (wadai nisztatef be-Szchinta), i połączyliśmy się razem” (we-nitchabbar ka-chada). Zbliżyli się i usiedli przy nim (karivu we-jatwu immeih). Powiedzieli do niego (amru leih): „Powiedz słowo ze swoich ust, ponieważ dobrze mówisz” (eima mila de-pumach, de-szapir kaamart). Zapytali go: „Skąd to masz?” (mena lach hai). Odpowiedział im (amar lon): „Nauczyłem się tego od starców” (mila da, olifna mi-sawwai).

373) I dalej mówił (we-tu hawa amar), że na początku pierwszych godzin nocy (di-techillat szaatei kamajeta de-lejlaja) wszystkie sądy na dole się budzą (kol dinin di-letata mit’arin) i krążą po świecie (we-azlin we-szatin be-alma). Natomiast dokładnie o północy (be-palagut lejlaja mammasz) Stwórca budzi się w Ogrodzie Eden (Kudszah Berich Hu it’ar be-ginta de-Eden) i wtedy sądy na dole już nie istnieją (we-dinin di-letata la misztakchin).

Sulam

373)[16] Na początku pierwszej godziny nocy budzą się wszystkie sądy na dole – sądy Malchut, nieosłodzonej w Binie – i wędrują po świecie. A dokładnie o północy Stwórca budzi się i objawia w Ogrodzie Eden, czyli w Nukwie, i sądy na dole znikają, i już ich nie ma.

374) I wszystkie przejawy łaski z góry (we-kol nimusin di-le’ela) nie są obecne w nocy (be-lejlaja la isztakchu), poza dokładnie północą (ela be-palagut lejlaja mammasz). Skąd to wiemy? (menalan). Od Awrahama, o którym jest napisane: „I podzielił się na nich w nocy” (me-Awraham, di-ketiw wa-jechaleq aleihem lajla). W Egipcie było napisane: „I stało się o północy” (be-Micraim: wa-jehi ba-chaci ha-lajla). I w wielu miejscach w Torze odnajdujemy to samo (u-be-at’rin saggijin be-Oraita hachi isztakach). A Dawid o tym wiedział (we-Dawid hawa jada).

Sulam

374) Wszystkie wyższe ścieżki, ścieżki Biny, która osładza Malchut, nie są obecne w nocy, lecz dopiero o samej północy. Skąd to wiemy? Od Awrahama, o którym powiedziano: „I noc podzieliła się dla nich”[17]. O Egipcjanach powiedziano: „I było o północy…”[18], ponieważ wtedy Nukwa została osłodzona w Binie i jej światła się objawiły. A Dawid wiedział o tym, dlatego powiedział: „Północ”.

375) Skąd Dawid to wiedział? (u-mena hawa jada). Ponieważ tak powiedział starzec (ela, hachi amar sawa), że jego królestwo zależy od tego momentu (de-malkhuta di-leih be-hai talja). Dlatego wstawał w tej godzinie (we-al da kaejm be-hahiu szaata) i śpiewał pieśń (we-amar szirata). Dlatego nazywał Stwórcę: „W połowie nocy będę wstawał, by dziękować Ci…” (u-le-hachi karjei le-Kudszah Berich Hu: chacot lajla mammasz akum le-hodot lecha we-go). Ponieważ wszystkie sądy zależą od tego momentu (de-ha kol dinin taljin me-hacha), a sądy królestwa pochodzą stąd (we-dinin de-malkhuta me-hacha misztakchin). W tej godzinie Dawid był związany i wstawał (we-hahiu szaata, itktir ba Dawid, we-kam) i śpiewał pieśń (we-amar szirata). Rabbi Aba podszedł i pocałował go (ata Rabi Aba u-neszakeih) i powiedział mu (amar lo): „To na pewno prawda” (wadai hachi hu). „Błogosławiony Miłosierny, który mnie tu posłał” (berich Rachmana, de-szadrani hacha).

Sulam

375) Skąd Dawid o tym wiedział? Chodzi o to, że Malchut Dawida zależała od północnego świecenia mohin. Dlatego wstał w tej godzinie i zaintonował pieśń. Właśnie dlatego tak nazwał Stwórcę: „W połowie nocy wstaję, aby dziękować Tobie”138. Ponieważ wtedy wszystkie sądy zależą od tego – jedynie od osłodzonej Nukwy o północy, gdyż sądy na dole już zniknęły. I tylko stąd pochodzą sądy Malchut, a nie z niej samej, gdy nie jest osłodzona. Dlatego w tej godzinie Dawid połączył się z nią, wstał i zaintonował pieśń.

376) Chodź i zobacz (ta chazi), noc jest czasem sądu wszędzie (lajla dina be-kol atar), i oto już wyjaśniliśmy tę sprawę (we-ha oki’mna mila). Tak jest rzeczywiście (we-hachi hu wadai), i ta kwestia została podniesiona przed Rabbi Szymonem (we-ha it’ar kamei de-Rabi Szymon). Powiedział ten młodzieniec, syn tego człowieka (amar hahiu jenuka, berei de-hahiu gawra): „Jeśli tak jest, dlaczego jest napisane „W połowie nocy”?” (i hachi, amai ketiw chacot lajla). Odpowiedział mu (amar lo): „Oto zostało powiedziane, że o północy budzi się Królestwo Niebieskie” (ha itmar, be-palagut lejlaja, malkhuta di-szmaja it’arat). Powiedział (amar): „Ja słyszałem inną interpretację” (ana szma’na mila). Rabbi Aba powiedział do niego (amar lo, Rabi Aba): „Mów, mój synu, dobrze, że to słowo wyszło z twoich ust (eima, beri, taw de-ha mila de-pumach). Niech ten głos stanie się światłem” (kala de-wocina le-hewei).

Sulam

376) Wszędzie noc oznacza sąd. Powiedziano: „Północ”, ponieważ o północy budzi się niebiańska Malchut.

377) Powiedział (amar): „Ja słyszałem, że noc jest sądem Królestwa (ana szma’na, de-ha lajla dina de-malkhuta ihu), i wszędzie jest czasem sądu (u-be-kol atar dina hu). A to, że jest powiedziane „w połowie” (we-hai de-kaamar chacot), wynika z tego, że czerpie ona z dwóch stron – sądu i miłosierdzia (be-gin de-janka bi-trei gawanei, be-dina we-chesed). Na pewno pierwsza połowa nocy jest sądem (u-wadai palguta kadmeita, dina hu), ponieważ druga połowa jaśnieje obliczem po stronie miłosierdzia (de-ha palguta achora, nehiru anpaha be-sitra de-chesed). I dlatego rzeczywiście jest napisane „w połowie nocy” (we-al da chacot lajla ketiw wadai)”.

Sulam

377) Noc to czas panowania sądu Malchut. I wszędzie, gdzie mowa o „nocy”, oznacza to sąd. Ale tutaj Dawid mówi „w połowie nocy”, ponieważ w tym czasie Malchut czerpie z dwóch właściwości: sądu i miłosierdzia (Hesed). Oczywiście, pierwsza połowa nocy to sąd, ponieważ w drugiej połowie jaśnieje oblicze od strony Hesed, dlatego powiedziano: „W połowie nocy” – to znaczy, połowa należąca do Hesed.

378) Rabbi Aba wstał, położył rękę na jego głowie i pobłogosławił go (kam Rabi Aba, we-szawei jedoi be-reiszei, u-barchiei). Powiedział (amar): „Na pewno myślałem, że mądrość nie znajduje się poza tymi, którzy na nią zasłużyli (wadai chaszivna de-chachmeta la isztakach bar be-inun zakkai de-zachu ba). Teraz widzę, że nawet dzieci w pokoleniu Rabbi Szymona osiągnęły najwyższą mądrość (haszta chamina, da-afilu jenuke be-dara de-Rabi Szymon, zachu le-chachmeta ila’a). Szczęśliwy jesteś, Rabbi Szymon (zakkah ant Rabi Szymon). Biada pokoleniu, w którym zostaniesz zabrany” (wai le-dara de-ant tistalak mineih). Siedzieli aż do świtu i zajmowali się Torą (jatwu ad cafra, we-isztadlu be-Oraita).

379) Rabbi Aba rozpoczął i powiedział (patach Rabi Aba we-amar): „A twój lud, wszyscy są sprawiedliwi…” (we-ammech kullam cadikim we-go). Przyjaciele już wyjaśnili te słowa (mila da ha o’kmuha chawraya). Dlaczego? (ma taj). Jest napisane: „A twój lud, wszyscy są sprawiedliwi” (ketiw: we-ammech kullam cadikim). Czy naprawdę cały Israel jest sprawiedliwy? (we-chi kolhu Israel cadikei ninhu). Przecież w Israelu jest wielu winnych (we-ha kamma chajawin it behu be-Israel), wielu grzeszników (kamma chata’in), i wielu złoczyńców, którzy przekraczają przykazania Tory (we-kamma resza’in de-awrin al pikkudei Oraita).

Sulam

379)[19] „Twój lud – wszyscy są sprawiedliwi”124. Na jakiej podstawie powiedziano: „Twój lud – wszyscy są sprawiedliwi”? Czyż cały Israel to sprawiedliwi? Przecież ilu jest w Israelu niegodziwców, ilu grzeszników i ilu przestępców, którzy naruszają przykazania Tory.

380) Jednak tak nauczał mędrzec w tajemnicy Miszny (ela, hachi tana be-raza de-matnitin): „Szczęśliwy Israel” (zakkain inun Israel), ponieważ składają upragnioną ofiarę przed Stwórcą (de-awdin korban de-ra’awa le-Kudszah Berich Hu). Poświęcają swoich synów na ofiarę, obrzezując ich w ósmym dniu (de-makrivin benaihu le-tmanya jomin le-korban). A gdy zostają obrzezani (we-kad itgzeru), wchodzą w ten dobry udział Stwórcy (aalu be-hai chulaka tawa de-Kudszah Berich Hu), jak jest napisane: „Sprawiedliwy jest fundamentem świata” (di-ketiw: we-cadik jesod olam). Skoro weszli w ten udział sprawiedliwego (keiwan de-aalu be-hai chulaka de-cadik), nazywani są sprawiedliwymi (ikrun cadikim), dlatego rzeczywiście wszyscy są sprawiedliwi (wadai kullam cadikim).

Sulam

380) Błogosławiony jest Israel, który składa upragnioną ofiarę przed Stwórcą – składając swoich synów w ofierze poprzez obrzezanie ósmego dnia. Gdy dokonuje się im obrzezania, wstępują w dobry dział Stwórcy, jak powiedziano: „Sprawiedliwy jest podstawą świata”[20]. Kiedy dzięki obrzezaniu wchodzą w ten udział sprawiedliwego, nazywani są sprawiedliwymi. I oczywiście wszyscy oni są sprawiedliwymi, ponieważ wszyscy są obrzezani – nawet grzesznicy w Israelu. Dlatego w Piśmie powiedziano: „Twój lud – wszyscy są sprawiedliwi”124.

381) I dlatego na zawsze odziedziczą ziemię (we-al ken le-olam jir’szu arec), jak jest napisane: „Otwórzcie mi bramy sprawiedliwości, abym przez nie wszedł” (ke-di-ketiw: pitchu li szaa’rei cedek, awo wam). I jest napisane: „To jest brama Stwórcy, sprawiedliwi wejdą przez nią” (u-ketiw: ze ha-szaar la-Haszem, cadikim jawo’u wo). Ci, którzy zostali obrzezani i nazwani sprawiedliwymi (inun de-itgzeru we-ikrun cadikim), są „nasieniem, które zasadziłem” (necer mata’ai), czyli pęd z tych drzew, które Stwórca zasadził w Ogrodzie Eden (necer me-inun neti’in de-nata Kudszah Berich Hu be-ginta de-Eden). Ta ziemia jest jedną z nich (hai arec chad minaj’hu), i dlatego Israel mają dobry udział w przyszłym świecie (we-al ken it leho le-Israel chulaka tawa be-alma de-atei). I jest napisane: „Sprawiedliwi odziedziczą ziemię” (u-ketiw: cadikim jir’szu arec), oraz „na zawsze odziedziczą ziemię” (le-olam jir’szu arec). Co znaczy „na zawsze”? (mahu le-olam). Tak jak wyjaśniliśmy w naszej Misznie (ke-ma de-okimna be-matnita dilan), i ta sprawa została już omówiona wśród przyjaciół (we-ha itmar hai mila bein chawraya).

Sulam

381) Dlatego powiedziano: „Na wieki odziedziczą ziemię, gałąź mojego nasadzenia”124 – Szchina nazywana jest ziemią. I również powiedziano: „Otwórzcie mi bramy sprawiedliwości, wejdę w nie”[21], oraz: „To są bramy Stwórcy, wejdą w nie sprawiedliwi”[22]. Ci, którzy są obrzezani, nazywani są sprawiedliwymi. Wyjaśnienie: Ziemia to Malchut. Kiedy są obrzezani, nazywani są sprawiedliwymi i otwierają się przed nimi bramy sprawiedliwości – bramy Malchut. W ten sposób cały Israel odziedziczy ziemię, ponieważ dzięki obrzezaniu otwierają się przed nimi bramy. „Gałąź mojego nasadzenia” – to pęd wyrastający z tych nasadzeń, które Stwórca zasadził w Ogrodzie Eden. I ta ziemia jest jednym z tych nasadzeń. Te nasadzenia to dziesięć sfirot Ogrodu Eden, a ich Malchut nazywana jest „ziemią”. Dlatego Israel ma dobry udział w przyszłym świecie, jak powiedziano: „Twój lud – wszyscy są sprawiedliwi, na wieki odziedziczą ziemię”.


[1] Prorocy, Jeszajahu (Księga Izajasza), 60:21. „Twój lud – wszyscy sprawiedliwi, na wieki odziedziczą ziemię, są gałęzią mojego nasadzenia, dziełem moich rąk, aby się we Mnie rozsławić”.
[2] Pisma, Kohelet (Księga Koheleta), 10:20. „Nawet w myślach nie przeklinaj króla, a w swoim pokoju nie przeklinaj bogacza, bo ptak niebios przeniesie głos, a istota skrzydlata doniesie słowo”.
[3] Zob. wyżej, p. 5, od słów: „W godzinie, gdy budzi się północ…”.
[4] Zob. Zohar, parasza Noach, p. 64.
[5] Pisma, Kohelet (Księga Koheleta), 1:14. „Widziałem wszystkie sprawy, które się dzieją pod słońcem, a oto wszystko to marność i pogoń za wiatrem”.
[6] Prorocy, Micha (Księga Micheasza), 7:5. „Nie ufaj przyjacielowi, nie polegaj na bliskim, strzeż drzwi swoich ust przed tą, która leży na twoim łonie”.
[7] Zob. „Hakdama Zohar”, artykuł „Manula i Miftech (zamek i klucz)”, p. 42.
[8] Zob. Zohar, parasza Bereszit, część 1, p. 3, od słów: „W atrybucie sądu…”.
[9] Zob. Zohar, parasza Bereszit, część 1, p. 411.
[10] Pisma, Kohelet (Księga Koheleta), 7:20. „Nie ma człowieka sprawiedliwego na ziemi, który czyniłby dobro i nie grzeszył”.
[11] Pisma, Szir HaSzirim (Pieśń nad Pieśniami), 8:13. „Ty, która mieszkasz w ogrodach, towarzysze słuchają twojego głosu – pozwól mi go usłyszeć!”.
[12] Pisma, Tehilim (Księga Psalmów), 42:9. „W dzień Stwórca okazuje mi swoją łaskę, a w nocy pieśń Jego jest ze mną, modlitwa do Wszechmogącego mojego życia”.
[13] Prorocy, Szoftim (Księga Sędziów), 5:21. „Rzeka Kiszon ich porwała, pradawna rzeka, rzeka Kiszon. Naprzód, duszo moja, bądź mocna!”.
[14] Pisma, Tehilim (Księga Psalmów), 36:8-9. „Jak cenna jest Twoja łaska, Wszechmogący! Ludzie chronią się w cieniu Twoich skrzydeł. Nasycają się obfitością Twojego domu, a Ty poić ich będziesz potokiem Twoich rozkoszy”.
[15] Pisma, Tehilim (Księga Psalmów), 119:62. „O północy wstaję, by Cię chwalić za Twoje sprawiedliwe prawa”.
[16] Punkt 372 w tej redakcji tekstu nie jest przytoczony.    
[17] Tora, Bereszit (Księga Rodzaju), 14:15. „I rozdzielił się przeciwko nim w nocy, on i jego słudzy, i uderzył ich, i ścigał ich aż do Chowy, która jest po lewej stronie Damaszku”.
[18] Tora, Szmot (Księga Wyjścia), 12:29. „I stało się o północy, że Stwórca poraził każdego pierworodnego w ziemi Micraim, od pierworodnego faraona, który siedział na jego tronie, aż do pierworodnego więźnia, który był w lochu, i wszystkich pierworodnych zwierząt”.
[19] Punkt 378 w tej redakcji tekstu nie jest przytoczony.
[20] Pisma, Miszlej (Księga Przysłów), 10:25. „Gdy przeminie burza, bezbożny zniknie, lecz sprawiedliwy jest fundamentem świata”.
[21] Pisma, Tehilim (Księga Psalmów), 118:19. „Otwórzcie mi bramy sprawiedliwości, wejdę w nie i oddam chwałę Stwórcy”.
[22] Pisma, Tehilim (Księga Psalmów), 118:20. „Oto jest brama Stwórcy, przez nią wejdą sprawiedliwi”.