120) Bereszit. Rabbi Chija otworzył: „Początkiem mądrości jest bojaźń Stwórcy, dobry rozum dla wszystkich, którzy to czynią, Jego chwała trwa na wieki” (bereszit, Rabbi Chija patach: reszit chochma jirat Haszem, sechel tow le’chol oseihem, tehillato omedet la’ad). „Początek mądrości” – ten werset powinien raczej brzmieć: „Koniec mądrości jest bojaźnią Stwórcy”, ponieważ bojaźń Stwórcy jest końcem mądrości (reszit chochma, ha’hai kra hachei miba’ei leih: sof chochma jirat Haszem, begin de’jirat Haszem sof chochma ihu). Jednak ona jest początkiem wejścia do wyższego stopnia mądrości, jak jest powiedziane: „Otwórzcie mi bramy sprawiedliwości… Oto bramy Stwórcy” (ela ihi reszit le’ala le’go darga de’chochmeta ila’a, ha’hu de’ketiv: pitchu li sz’arei tzedek… ze ha’sza’ar la’Haszem). Zaprawdę, jeśli ktoś nie wejdzie przez tę bramę, nie wejdzie nigdy do wyższego Króla (wadai, de’i la je’eol be’hai tar’a, la je’eol le’almin le’Malka ila’a). A On jest wyższy, ukryty i skryty, i czyni dla siebie bramy, jedne nad drugimi (de’ihu ila’a we’tamir we’ganiz, we’awed leih tar’in ilein al ilein).
Sulam
120) „Bereszit”. Przemówił Rabbi Chija i ogłosił: „Początek mądrości – to strach przed Stwórcą. Dobry rozum mają wszyscy, którzy wypełniają Jego przykazania, Jego chwała pozostanie na wieki”[1]. „Początek mądrości”. Czyż w tym stwierdzeniu nie należało powiedzieć: „Koniec mądrości – to strach przed Stwórcą”, wszak strach przed Stwórcą to Malchut, która jest zakończeniem Hochmy? Jednak ta Malchut musi jako pierwsza wejść w poznanie stopnia wyższej Hochmy. Jak powiedziano: „Otwórzcie mi bramy sprawiedliwości”[2] – bramy Malchut, która nazywa się sprawiedliwością. „To są bramy Stwórcy”[3] – rzecz jasna, i jeśli (człowiek) nie wejdzie przez te bramy, to nigdy nie wejdzie do wyższego Króla, który jest wyniesiony, ukryty i zakryty, i stworzył bramy do Siebie, jedne nad drugimi.
Wyjaśnienie powiedzianego. Jego pytanie polega na następującym: Jeśli „strach przed Stwórcą” to sfira Malchut, znajdująca się na końcu dziesięciu sfirot, to w takim razie należało powiedzieć: „Koniec mądrości – to strach przed Stwórcą”?
I mówi: „Do Króla, który jest wyniesiony i ukryty, i zakryty, i stworzył bramy do Siebie, jedne nad drugimi” – to nie jest przenośnia, lecz bezpośredni sens. Wszak właśnie dlatego, że On jest „Królem, który jest wyniesiony i ukryty, i zakryty”, i żadna myśl nie może Go objąć, zbudował On liczne te bramy, jedne nad drugimi, tworząc możliwość zbliżenia się za ich pomocą do Jego oblicza. Jak powiedziano: „Otwórzcie mi bramy sprawiedliwości”320 – to są bramy, które stworzył Stwórca, dając sprawiedliwym możliwość stanąć przed Jego obliczem, przechodząc przez te bramy.
„A na końcu wszystkich bram uczynił jedne bramy z wieloma zamkami”[4] – bramy, które nazywają się Malchut de-Malchut i są punktem zakończenia wszystkich wyższych bram. I te ostatnie bramy są pierwszymi do wyższej Hochmy. Innymi słowy, nie można dostąpić wyższej Hochmy inaczej, jak tylko poprzez osiągnięcie właśnie tych ostatnich bram, ponieważ są one pierwszymi bramami do poznania wyższej Hochmy.
I dlatego powiedziano: „Początek mądrości – to strach przed Stwórcą”299 – ponieważ strachem przed Stwórcą nazywają się właśnie ostatnie bramy, które są pierwszymi do mądrości (hochma) Stwórcy.
121) I na końcu wszystkich bram uczynił jedną bramę, z wieloma zamkami, wieloma otwarciami i wieloma pałacami, jednymi nad drugimi (u’le’sof kol tar’in awad tar’a chad be’kama man’ulin, be’kama pitchin, be’kama heichalin, ilein al ilein). Powiedział: „Każdy, kto chce wejść do Mnie, niech ta brama będzie pierwszą do Mnie. Kto wejdzie przez tę bramę, wejdzie” (amar: kol maan de’ba’ei le’me’al legabai, tar’a da jehe kadmeia legabai, maan de’je’eol be’hai tar’a, je’eol). Tak samo pierwsza brama do wyższej mądrości to bojaźń Stwórcy, i to jest „początek” (of hachei, tar’a kadmeia le’chochma ila’a, jirat Haszem ihi, we’da ihi reszit).
Sulam
121) A na końcu wszystkich bram uczynił On jedną bramę z wieloma zamkami, wieloma wejściami, wieloma pałacami, jednymi nad drugimi. I powiedział: „Dla każdego, kto pragnie wejść do Mnie, ta brama będzie pierwszą do Mnie. (Jedynie) ten, kto wejdzie przez tą bramę, wejdzie”. Tak samo tutaj, pierwsza brama do wyższej Hochmy – to strach przed Stwórcą, to jest Malchut. To właśnie ona nazywana jest pierwszą.
Wyjaśnienie. Należy dobrze zrozumieć, czym są „zamki”, czym są „wejścia” i czym są „pałace”. Wiedz, że to trzy formy, objawiające się jedna po drugiej na tej samej materii. I jest to bardzo głębokie pojęcie, wymagające starannego wyjaśnienia, aby choć w niewielkim stopniu zrozumieć dalszy tekst Zoharu. Należy wiedzieć, choć to i tak jest jasne, że żadna myśl nie może Go pojąć. I prawdą jest, że zamysłem stworzenia jest sprawianie przyjemności stworzeniom, jednak żadne przyjemności nie mogą być przez stworzenie osiągnięte, gdy jest ono oddzielone od Stwórcy. Ponadto uczymy się, że Stwórca gorąco pragnie przebywać w niższych.
Zrozumienie tych dwóch sprzecznych pojęć jest tożsame z uświadomieniem sobie, że świat został stworzony w pełnej przeciwności do Stwórcy, od jednego krańca do drugiego, we wszystkich „stu punktach”. Wszak ten świat został stworzony w pragnieniu otrzymywania, które jest formą całkowitej przeciwności do Stwórcy, w którym nie ma absolutnie niczego z tego pragnienia. Jak powiedziano: „Podobnym do dzikiego osła rodzi się człowiek”[5].
W związku z tym wszystko, co dotyczy Jego zarządzania tym światem, pozostaje w pełnej sprzeczności z wyniosłym celem zamysłu stworzenia – „jedynie sprawiać przyjemność swoim stworzeniom”, ponieważ tak przedstawia się to pragnieniu otrzymywania w nas, które stanowi podstawę naszych odczuć i ideałów.
I to jest istotą „zamków”, zamykających te „bramy”. I choć całe mnóstwo sprzeczności niezgodnych z Jego jednością, których doświadczamy w tym świecie, na początku nas oddziela od Stwórcy, to jednak gdy podejmujemy wysiłki w wypełnianiu Tory i przykazań z miłością, całą duszą i swoją istotą, jak nam nakazano, aby sprawić radość Temu, który nas stworzył, wówczas wszystkie te siły oddzielenia nie są w stanie w najmniejszym stopniu osłabić naszej miłości do Stwórcy całą swoją duszą i istotą. I wtedy każda przezwyciężona przez nas sprzeczność staje się bramą poznania Jego mądrości.
Wszak w każdej sprzeczności zawarta jest niezwykła możliwość objawienia szczególnego stopnia poznania Jego. I ci, którzy zasłużyli, by tego dostąpić, przemieniają ciemność w światło, a gorycz w słodycz, ponieważ wszystkie siły oddzielenia, które powodowały zaciemnienie umysłu i gorycz ciała, stały się dla nich bramami poznania wzniosłych stopni. I przemieniła się wówczas ciemność w ogromne światło, a gorycz stała się słodyczą.
Tak że właśnie w takiej mierze, w jakiej wcześniej na wszystkich drogach wyższego zarządzania objawiły się im siły oddzielenia, przemieniły się one teraz wszystkie w siłę jedności. I teraz skłaniają cały świat ku zasłudze. Wszak teraz każda siła służy im jako „bramy sprawiedliwości”, przez które przejdą, otrzymując od Stwórcy wszystko, czym zamierzał ich obdarzyć w zamyśle stworzenia. I to oznacza: „Oto bramy do Stwórcy, sprawiedliwi wejdą przez nie”321.
Jednak zanim dostąpią, poprzez Torę i przykazania, przemiany zawartego w nas pragnienia otrzymywania na otrzymywanie w celu obdarzania, mocne zamki zamykają te bramy do Stwórcy. Wszak wówczas ich przeznaczenie jest odwrotne – oddalać nas od Stwórcy. Dlatego siły oddzielenia nazywane są „zamkami”, ponieważ zamykają bramy zbliżenia, oddalając nas od Stwórcy.
Lecz jeśli je przezwyciężamy tak, że nie mogą one wpłynąć na miłość w naszym sercu, oziębiając ją, wtedy te „zamki” przemieniają się w „wejścia” i ciemność zmienia się w światło, a gorycz staje się słodyczą. Wszak każdy „zamek” umożliwia nam osiągnięcie szczególnego stopnia zarządzania Stwórcy i staje się „wejściem” do stopni Jego poznania. A te stopnie, które zdobywamy na tych „wejściach”, tworzą „pałace” mądrości.
Zatem „zamki”, „wejścia” i „pałace” to trzy formy, które kolejno przejawiają się w tej samej materii – w obecnym w nas pragnieniu otrzymywania. I zanim przemienimy je w otrzymywanie w celu sprawiania radości Stwórcy, ta nasza materia, zgodnie z naszym odczuciem, zamienia światło w ciemność, a słodycz w gorycz, ponieważ wszystkie drogi Jego zarządzania oddalają nas od Niego. I w tym czasie z obecnego w nas pragnienia otrzymywania formują się „zamki”. A po naszym powrocie, gdy dostępujemy otrzymywania w celu obdarzania, wszystkie te „zamki” przemieniają się w „wejścia”, a „wejścia” następnie stają się „pałacami”. Należy to dobrze zapamiętać i mieć to na uwadze w dalszej części, ponieważ nie można za każdym razem powtarzać tego samego wyjaśnienia.
I powiedział: „Dla każdego, kto pragnie wejść do Mnie, te bramy będą pierwszymi do Mnie” – to jest zakończenie wszystkich bram, ostatnia ich właściwość, najniższa z możliwych, którą można nazwać Malchut de-Malchut. I mówi on: „Aby dostąpić wyższej mądrości, to właśnie te ostatnie bramy stały się pierwszymi bramami do pałacu wyższej mądrości (hochma)”.
Wszak w rzeczywistości wszystkie te „bramy” są „wejściami” i „pałacami” wyższej mądrości Stwórcy. Jednak wyższej mądrości nie można osiągnąć inaczej, jak tylko przez osiągnięcie właśnie tych ostatnich bram, ponieważ są one pierwszymi na drodze do wyższej mądrości. „I to jest to, co nazywa się ‘początek (reszit)’” – to jest słowo „Bereszit”, którym otwiera się Tora, ponieważ „Bereszit” wskazuje na „strach przed Stwórcą” jako na ostatnie bramy, będące początkiem poznania wyższej mądrości (hochma).
122) „Bet” – to dwie rzeczy, które łączą się w jedno (bet, terein inun de’mitchabrin ke’chada). I są to dwie kropki, jedna ukryta i schowana, a druga jawna i objawiona (we’inun terein nekudin, chad geniza u’tamira, we’chad kajama be’itgalja). A ponieważ nie ma między nimi podziału, są nazywane „Reszit” – „Początek”, jedno, a nie dwa (u’begin de’leit le’hu peruda, ikrun reszit, chad we’la terein). Kto bierze to, bierze i tamto, i wszystko jest jedno (maan de’natil hai, natil hai, we’kola chad). Ponieważ On i Jego Imię są jedno, jak jest napisane: „I poznają, że Ty i Twoje Imię, Stwórco, jesteś jedyny” (de’ha hu u’szmei chad, diktiv: we’jedu ki atah szimcha Haszem le’vadecha).
Sulam
122) Litera „bet ב” w słowie „Bereszit (בראשית na początku)” wskazuje, że obie one łączą się razem w Malchut. I są to dwie kropki. Jedna – ukryta i zakryta, a druga – odkryta. I ponieważ nie ma między nimi podziału, nazywane są one „początkiem (reszit)” – tylko jedno, a nie dwa. Wszak ten, kto bierze jedno, bierze także drugie. I wszystko to jest jednością, ponieważ „On i Jego imię są jednością”[6], jak powiedziano: „I poznają, że Ty i Twoje imię – to Stwórca jedyny”[7].
Wyjaśnienie powiedzianego. Te dwie kropki są osłodzeniem właściwości sądu we właściwości miłosierdzia – to jest Malchut wznosi się do Biny, właściwości miłosierdzia, i osładza się w niej. Jak powiedziano: „I pójdą obie razem”[8] – Bina i Malchut. W ten sposób ekran, który ustanowił się w Malchut, zawiera je obie. I dlatego są tam „dwie kropki” połączone jako jedna.
I powiedziano: „Jedna ukryta i zakryta, a druga – odkryta” – ponieważ właściwość sądu, zawarta w kropce Malchut, jest ukryta i zakryta, a jedynie miłosierdzie kropki Biny jest odkryte. Wszak bez tego świat nie mógłby istnieć. Jak uczymy się: „Na początku świat został stworzony we właściwości sądu – zobaczył On, że świat tak nie może istnieć, i połączył go z właściwością miłosierdzia”[9].
„I ponieważ nie ma między nimi podziału, nazywane są one «początkiem (reszit)»” – tylko jedno, a nie dwa. Wszak ten, kto bierze jedno, bierze także drugie. Innymi słowy, choć właściwość sądu jest ukryta, to nie oznacza, że nie następuje na nią ziwug, ponieważ te dwie kropki rzeczywiście stają się jedną, i kropka Malchut także otrzymuje ziwug razem z kropką Biny, ale w ukryciu, a nie otwarcie. I na to wskazuje nazwa „reszit (początek)” w liczbie pojedynczej, to jest, że obie są jednym.
„I wszystko to jest jednością, ponieważ «On i Jego imię są jednością»”. „On” wskazuje na Binę, a „Jego imię” wskazuje na Malchut. I mówi, że w stanie „On i Jego imię są jednością” obie muszą być jednością, wszak kiedy są jednością, Malchut także otrzymuje wyższy ziwug razem z Biną, i w wyniku tego sama właściwość sądu osładza się w końcu naprawy, i „w tym dniu będą On i Jego imię jednością”324.
Odnosząc się do tej właściwości sądu, zawartej w literze „bet” słowa „Bereszit”, nazywana jest ona „pierwszą (reszit) w odniesieniu do Hochmy (mądrości)”. I jej naprawa nastąpi na końcu całej naprawy. Wtedy objawi się wyższa Hochma (mądrość), jak powiedziano: „I napełni się ziemia poznaniem Stwórcy”[10]. I te ostatnie bramy są pierwszymi na drodze do wyższej Hochmy. Jak powiedziano: „I poznają, że Ty i Twoje imię – to Stwórca jedyny”325 – wszak wtedy poznanie objawi się na całej ziemi.
123) Dlaczego nazywa się „bojaźnią Stwórcy”? (amai ikrei jirat Haszem). Ponieważ jest to drzewo dobra i zła – jeśli człowiek zasłuży, oto dobro, a jeśli nie zasłuży, oto zło (begin de’ihu ilana de’tow we’ra, zachei bar nasz, ha tow, we’i la zachei, ha ra). I dlatego w tym miejscu zaczyna się bojaźń, i to jest brama do wejścia we wszelkie dobro świata (we’al da szarei be’hai atar jira’a, we’da tar’a le’ala le’chol tuba de’alma). „Dobry rozum” – to dwie bramy, które są razem (sechel tow, ilein terein tar’in de’inun ke’chada). Rabbi Jose powiedział: „Dobry rozum” – to Drzewo Życia, które jest rozumem dobrym bez żadnego zła (Rabbi Jose amar: sechel tow, da ilana de’chajje, de’ihu sechel tow bela ra kelal). A ponieważ nie ma w nim zła, jest to rozum dobry bez zła (we’al de’la szarja bei ra, ihu sechel tow bela ra).
Sulam
123) „Początek mądrości – to strach przed Stwórcą. Dobry rozum mają wszyscy, którzy wypełniają Jego przykazania”[11]. Dlaczego Malchut nazywana jest strachem przed Stwórcą? Ponieważ Malchut to Drzewo poznania dobra i zła – jeśli człowiek dostąpił zasługi, stało się dla niego dobrem, a jeśli nie dostąpił – to złem. I dlatego w tym miejscu przebywa strach, i to są bramy prowadzące do wszelkiego dobra na świecie. „Dobry rozum”329 – dwoje bram, to jest dwie kropki, które stały się jak jedno. Powiedział Rabbi Josi: „Dobry rozum – to Drzewo życia, i to jest «dobry rozum», w którym nie ma żadnego zła. I ponieważ zło w nim nie przebywa, jest «dobrym rozumem», bez zła”.
Wyjaśnienie. Ostatnie bramy noszą nazwę „strach przed Stwórcą”, o którym powiedziano: „Początek mądrości – to strach przed Stwórcą”329. Wszak to Drzewo poznania, w odniesieniu do którego zgrzeszył Adam Riszon. Właśnie za tę kropkę został ukarany tym, że stał się śmiertelny, i powoduje ona wielki strach – aby jej nie dotknąć. A na końcu naprawy, gdy ta kropka zostanie całkowicie naprawiona i osiągnie pełnię doskonałości, spełni się to, co powiedziano: „Zniszczy On śmierć na wieki”252. I dlatego nazywa się „strach przed Stwórcą”.
„I dlatego w tym miejscu przebywa strach, i to są bramy prowadzące do wszelkiego dobra na świecie” – ponieważ objawienie wyższej mądrości (hochma) stanowi całe dobro świata, zawarte w zamyśle stworzenia. I ponieważ strach przed Stwórcą to pierwsze bramy do wyższej mądrości, jest on bramą do wszelkiego dobra na świecie.
„Dobry rozum”329 – dwoje bram, dwie kropki, które stały się jak jedno” – dwie kropki razem, tak jak były zawarte w literze „bet ב” słowa „Bereszit (בראשית na początku)”. I nie mówi się „dwie kropki”, lecz „dwoje bram”, ponieważ chodzi o stan po naprawie BoN. Wszak wtedy „dwie kropki” nazywane są „dwojgiem bram”, ponieważ obie stanowią już samo dobro, w którym nie ma żadnego zła. I dlatego staje się możliwe to, co powiedziano: „Dobry rozum”, podczas gdy przed zakończeniem naprawy nazywane są one „Drzewem poznania dobra i zła”.
Rabbi Josi powiedział: „Dobry rozum – to Drzewo życia, i to jest «dobry rozum», w którym nie ma żadnego zła”. Rabbi Josi nie sprzeciwia się Rabbi Chii. Jednak Rabbi Chija wyjaśnia stan po naprawie BoN, gdy dwie kropki stają się dwojgiem bram, i nie ma w nich zła, i wtedy są one „dobrym rozumem”, w którym nie ma żadnego zła. Natomiast wyjaśnienie Rabbi Josiego odnosi się do stanu przed zakończeniem naprawy, kiedy znajdują się one we właściwości „Drzewo poznania dobra i zła”. I dlatego mówi: „Dobry rozum – to Drzewo życia” – Zeir Anpin z mohin de-Ima, zwany „Drzewem życia”, który jest całkowicie dobrem, bez żadnego zła, także przed zakończeniem naprawy. Natomiast dwie kropki przed zakończeniem naprawy znajdują się we właściwości „dobro i zło”, i z ich powodu Malchut nazywana jest „Drzewem poznania dobra i zła”.
124) „Dla wszystkich, którzy ją czynią” – to „wierne łaski Dawida”, którzy podtrzymują Torę (le’chol oseihem, ilein chasdei Dawid ha’ne’emanin, tamchin Oraita). A ci, którzy podtrzymują Torę, jakby to powiedzieć, oni ją czynią (u’inin de’tamchin Oraita, kibjachol inun awdin). Wszyscy ci, którzy zajmują się Torą, nie wykonują dzieła, dopóki w niej się trudzą (kol inun de’laan be’Oraita, leit behu asijja be’od de’laan bah). Ale ci, którzy ich podtrzymują, w nich jest działanie (inun de’tamchin lon, it behu asijja). I w tej mocy jest napisane: „Jego chwała trwa na wieki” (u’be’cheila da ketiv: tehillato omedet la’ad). I tron trwa w swoim istnieniu tak, jak powinien (we’kajma kursja al kijumei kidka jaot).
Sulam
124) „U wszystkich, którzy wypełniają je”329 – to wierne dobrodziejstwa (chasadim) Dawida, podtrzymujące Torę. I ci, którzy podtrzymują Torę, są jakby jej twórcami. Wszyscy, którzy zajmują się Torą, nie dokonują czynu w czasie, gdy się nią zajmują. Jednak ci, którzy ją podtrzymują, w nich jest czyn. I dzięki temu spełnia się to, co powiedziano: „Jego chwała pozostanie na wieki”307. I wtedy tron ustanawia się, jak należy.
Wyjaśnienie powiedzianego. Bramy „strachu przed Stwórcą” to ostatnie z bram, które są pierwszymi do wyższej mądrości. W ten sposób u wszystkich zajmujących się Torą, którzy już naprawili ostatnie bramy, te dwie kropki przemieniają się w dwoje bram, które są „dobrym rozumem”, bez zła. I wtedy określa się, że nie ma w nich czynu, to jest właściwości „Drzewo poznania dobra i zła”. Ale u tych, którzy jeszcze nie dostąpili ostatecznej naprawy, nazywanych „podtrzymującymi Torę”, w nich jest czyn, to jest „dobro i zło”, ponieważ jeszcze nie naprawili grzechu związanego z „Drzewem poznania”.
„I ci, którzy podtrzymują Torę, są jakby jej twórcami” – ponieważ wszystkie te siły oddzielenia przemieniają się, stając się „bramami”, i każdy „zamek” staje się „wejściem”, a każde „wejście” staje się „pałacem” mądrości. I dzięki podtrzymującym Torę objawiają się i zostają osiągnięte wszystkie wyniosłe stopnie, zawarte w zamyśle stworzenia „sprawiać przyjemność swoim stworzeniom”.
W ten sposób cała mądrość (hochma) i cała Tora nie mogą się w pełni objawić inaczej jak tylko dzięki tym, którzy podtrzymują Torę, i w nich jest czyn, to jest w nich następuje objawienie „dobra i zła”. I dlatego nazywani są podtrzymującymi Torę, ponieważ tylko dzięki nim się ona objawia. I Pismo nazywa ich „wypełniającymi je (przykazania)”, ponieważ są jakby twórcami Tory. Wszak gdyby nie ukrycia, które dzięki ich przezwyciężeniu stają się „bramami”, Tora nie doszłaby do stanu objawienia.
Dlatego powiedziano: „I ci, którzy podtrzymują Torę, są jakby jej twórcami” – to znaczy, że uznaje się ich za jakby tworzących ją, objawiających ją. A „jakby” mówi się dlatego, że Tora istniała jeszcze przed stworzeniem świata, i stworzył ją oczywiście Stwórca. Ale gdyby nie dobre czyny tych, którzy podtrzymują Torę, nigdy nie doszłaby ona do stanu objawienia, dlatego są oni uznawani za trudzących się w Torze i tworzących ją.
I dlatego powiedziano: „Jego chwała pozostanie na wieki”307 – to znaczy, że dzięki podtrzymującym Torę trwa Jego chwała. A ona – to cała mądrość (hochma) i cała Tora, która trwa na wieki, na zawsze. To znaczy, że obejmuje to także stan po zakończeniu naprawy, ponieważ i wtedy będą potrzebowali „strachu przed Stwórcą”. A po naprawie „Drzewa poznania” nie będą mieli skąd czerpać strachu przed Stwórcą, oprócz przeszłości, z właściwości „podtrzymujący Torę”[12]. I okazuje się, że oni ustanawiają chwałę Stwórcy na zawsze i na wieki wieków. Dlatego powiedziano: „I wtedy tron ustanawia się, jak należy” – to znaczy, że dzięki temu tron Stwórcy zostaje ustanowiony, jak należy, na wieki.
[1] Pisma, Tehilim, 111:10. „Początkiem mądrości jest bojaźń Stwórcy; rozum dobry mają wszyscy, którzy je wypełniają, Jego chwała trwa na wieki”.
[2] Pisma, Tehilim, 118:19. „Otwórzcie mi bramy sprawiedliwości, wejdę w nie i oddam chwałę Stwórcy”.
[3] Pisma, Tehilim, 118:20. „Oto brama Stwórcy – sprawiedliwi w nią wejdą”.
[4] Zob. dalej, p. 121.
[5] Pisma, Ijow, 11:12. „A człowiek pusty otrzymuje serce, lecz rodzi się jak dziki osioł”.
[6] Prorocy, Zecharja, 14:9. „I stanie się, że Stwórca będzie Królem nad całą ziemią; w owym dniu Stwórca będzie jeden i Jego imię jedno”.
[7] Pisma, Tehilim, 83:19. „I poznają, że Ty, którego imię jest Stwórca, jesteś jedynym Najwyższym nad całą ziemią”.
[8] Pisma, Rut, 1:19. „I szły obie razem, aż przybyły do Betlechem. A gdy weszły do Betlechem, całe miasto poruszyło się z ich powodu, i mówiły kobiety: ‘Czy to jest Noemi?’”.
[9] Bereszit Raba, rozdział 1.
[10] Prorocy, Jeszajahu, 11:9. „Nie będą wyrządzać zła ani niszczyć na całej Mojej świętej górze, bo ziemia będzie pełna poznania Stwórcy, jak wody wypełniają morze”.
[11] Pisma, Tehilim, 111:10. „Początkiem mądrości jest bojaźń Stwórcy; rozum dobry mają wszyscy, którzy je wypełniają, Jego chwała trwa na wieki”.
[12] Zob. wyżej, p. 118.