114) I stało się, gdy Awram przybył do Micraim, i zobaczyli Micrejczycy kobietę, że była bardzo piękna” (wa-jehi ke-wo Awram Micrajma wa-jir’u ha-Micra’im et ha-isza ki jafa hi meod). Rabbi Jehuda powiedział (amar Rabbi Jehuda): umieścił ją w skrzyni (be-tejwa a’jel lah), a oni ją otworzyli, aby pobrać od niej podatek (u-petachu lah, le-mejsaw mina kostona). Gdy tylko została otwarta, pojawiło się światło jak światło słońca (kejwan de-itpatach, hawwa nehora, ki-nehora de-szimsza), jak jest napisane: „Bo była bardzo piękna” (heh de: ki jafa hi meod).

Sulam

114) „I było, gdy Awram przybył do Egiptu, Egipcjanie zobaczyli tę kobietę, że była bardzo piękna”[1]. Wniósł ją do Egiptu w skrzyni, a Egipcjanie otworzyli skrzynię, aby pobrać za nią cło. Innymi słowy, po tym jak Awraham przyciągnął dla Sary mohin Hochmy, ponownie podniósł mohin od chaze ZoN i wyżej, tam, gdzie chasadim są ukryte przed Hochmą, aby ochronić ją przed Egipcjanami. I to nazywa się „skrzynią (תיבה)”, ponieważ litery w tym słowie są ułożone w odwrotnej kolejności niż w słowie „dom (הבית)”[2]. Jednak Egipcjanie otworzyli skrzynię, aby przywrócić ją do domu, jak powiedziano: „Zabrana została ta kobieta do domu faraona”[3]. Cło oznacza, że otworzyli skrzynię, aby przyciągnąć świecenie Hochmy z góry w dół. Mieli do tego prawo zgodnie z prawem podatkowym, ponieważ skrzynia znajdowała się w ich kraju. Gdy skrzynia została otwarta, wydobyło się z niej światło podobne do światła słonecznego – to znaczy, że światło Sary, światło luny, było równie silne jak światło słońca, gdy znajdują się w stanie „dwa wielkie światła”[4]. I o tym powiedziano: „Że była bardzo piękna”119.

115) Co oznacza „bardzo” (maj meod)? Tylko że gdy zobaczyli w skrzyni inne światło (ela de-chamu ba-tejwa nehora achara), wyjęli ją i zobaczyli ją tak, jak wcześniej (apiku lah we-chamu lah, ke-milkadmin), jak jest napisane: „I zobaczyli ją dostojnicy Faraona” (heh de wa-jir’u otah sarej Faraon). Skoro jest napisane: „I zobaczyli Micrejczycy kobietę” (kejwan di-ktiw wa-jir’u ha-Micra’im et ha-isza), dlaczego powiedziano również: „I zobaczyli ją dostojnicy Faraona” (maj wa-jir’u otah sarej Faraon)? Tylko dlatego, że wyjęli ją i zobaczyli ją tak, jak wcześniej (ela da-afiku lah, we-chamu lah, ke-milkadmin). I wtedy „wysławiali ją przed Faraonem itd.” (u-kedein wa-jehalelu otah el Faraon we-go).

Sulam

115) „Egipcjanie zobaczyli tę kobietę, że była bardzo piękna”119. Co oznacza „bardzo”? Oznacza to, że Egipcjanie zobaczyli w skrzyni inne światło – światło ukrytych chasadim. Wyciągnęli ją ze skrzyni, przyciągając to światło z góry w dół, do właściwości „domu”, i zobaczyli ją równie piękną, jak na początku, gdy była w „skrzyni”. Innymi słowy, działania Egipcjan jej nie zaszkodziły, a jej piękno pozostało takie samo, jak było w skrzyni.

„I zobaczyli ją dostojnicy faraona”121 – kiedy została wyciągnięta ze skrzyni. To znaczy, że światło Hochmy, które było w niej ukryte, przyciągnęli z góry w dół, do właściwości „domu”, i zobaczyli, że nadal jest tak samo piękna, jak na początku, gdy jeszcze była w skrzyni. Wtedy: „I wychwalili ją przed faraonem, i została zabrana ta kobieta do domu faraona”121.

Wyjaśnienie: Egipcjanie otworzyli skrzynię i zobaczyli Sarę, gdy jeszcze w niej była – że jej światło było podobne do światła słońca. Dostojnicy faraona wyciągnęli ją ze skrzyni i zobaczyli, że nadal jest tak samo piękna, jak wcześniej, gdy była w skrzyni. W ten sposób ukazała się dwóm spojrzeniom: spojrzeniu Egipcjan i spojrzeniu dostojników faraona.

116) Rabbi Jicchak powiedział (amar Rabbi Jicchak): Biada niegodziwym tego świata (waj le-inun chajawaja de-alma), którzy nie wiedzą i nie zwracają uwagi na dzieła Stwórcy (de-la jad’in we-la maszgichin be-awidatej de-Kudsza Brich Hu), i nie dostrzegają, że wszystko, co dzieje się na świecie, pochodzi od Stwórcy (we-inun la mistaklei de-kol ma da-hawej be-alma, me-im Kudsza Brich Hu ihu), który wie od początku, co stanie się na końcu (de-ihu jada be-kadmejta, ma di-lehewej be-sofa), jak jest napisane (di-ktiw): „Oznajmia od początku, co nastąpi na końcu” (magid me-reszit acharit). I On patrzy i wykonuje swoje dzieła na początku, aby mogły się one wypełnić w przyszłych dniach (we-ihu istakej wa-aved awidan be-kadmejta, be-gin le-salka lon, le-watar jomin).

Sulam

116) Biada tym grzesznikom świata, którzy nie wiedzą i nie badają, że wszystko, co dzieje się na świecie, pochodzi od Stwórcy. To znaczy, że tylko On jeden dokonywał, dokonuje i będzie dokonywać wszystkich czynów na świecie. On od samego początku wie to, co będzie na końcu, jak powiedziano: „Przepowiadam od początku to, co będzie na końcu”[5]. I On przewiduje oraz kształtuje działania od początku stworzenia w taki sposób, aby do nich powrócić i wykonać je w doskonałości, gdy nadejdzie właściwy czas.

117) Chodź i zobacz (ta chezi), gdyby Saraj nie została wzięta do Faraona (ilmale de-insiwat Saraj le-gabei Paro), nie zostałby on ukarany (la ilkei hu). I ta kara spowodowała późniejszą karę, że Micraim zostało dotknięte wielkimi plagami (we-alkauta da garem alkauta le-watar ken, de-jilkun Micrajim bi-nega’im gedolim). Jest napisane tutaj „wielkie plagi” (ketiw hacha nega’im gedolim), a tam jest napisane: „I dał Stwórca znaki i cuda wielkie i straszne w Micraim” (u-ketiw hatam wa-jiten Haszem otot u-moftim gedolim we-ra’im be-Micrajim). Tak jak tam było dziesięć plag (ma le-hal’an eser makot), tak samo tutaj było dziesięć plag (af kan eser makot). Tak jak Stwórca czynił cuda i potężne czyny dla Israela w nocy (ke-ma da-awed Kudsza Brich Hu nisin u-gewuran le-Israel lejlaja), tak samo tutaj Stwórca uczynił dla Sary cuda i potężne czyny w nocy (of hacha awad lah Kudsza Brich Hu le-Sara nisin u-gewuran lejlaja).

Sulam

117) Gdyby Saraj nie została zabrana do faraona, nie zostałby on dotknięty plagami[6]. To ukaranie doprowadziło do późniejszego ukarania, kiedy Egipcjanie zostali dotknięci wielkimi plagami podczas wyjścia Israela z Egiptu. Tutaj powiedziano: „Stwórca dotknął faraona wielkimi plagami”, a o wyjściu Israela z Egiptu powiedziano: „Stwórca dokonał wielkich znaków i cudów”[7]. Tam było dziesięć plag, i tutaj faraon został dotknięty dziesięcioma plagami. Tak jak Stwórca dokonał dla Israela cudów i potężnych czynów w nocy, tak i tutaj Stwórca dokonał cudów i potężnych czynów w nocy. Zsyłając na faraona plagi z powodu Sary, Stwórca przewidział i zapowiedział, że powtórzy i wypełni je w ostatecznym czasie, po upływie lat, przy wyjściu Israela z Egiptu.

W tych słowach kryje się niezwykle głęboki sens. I mam obowiązek go odsłonić, ponieważ stanowi on oś całego artykułu, który jest przed nami. Kelim i iskry moach Hochmy Adama, które upadły z niego wskutek naruszenia zakazu Drzewa Poznania i zostały oddane we władanie klipot, zostały przekazane Egipcjanom[8]. Stąd pochodzi cała mądrość Egiptu. Jednak gdy Israel odzyska od nich wszystkie te kelim i zwróci je do świętości, powiedziano: „Zniszczę mądrość Egiptu”. To odzyskanie może jednak nastąpić tylko za pośrednictwem samych Egipcjan, a nie poprzez sługi Stwórcy, ponieważ wydobycie ich do świętości jest możliwe jedynie poprzez przyciągnięcie do nich wyższego światła z góry w dół.

I tak jak zostały uszkodzone przez przyciągnięcie światła z góry w dół, co jest istotą zakazu Drzewa Poznania[9], tak samo ich oczyszczenie z klipot musi odbyć się poprzez przyciągnięcie do nich światła z góry w dół. O tym powiedziano: „Wszystko, co przechodzi przez ogień, przepuśćcie przez ogień, a stanie się czyste”[10]. Ponieważ kelim nie wyrzucą z siebie skazy, czyli nieczystości węża, którą wchłonęły przy naruszeniu zakazu Drzewa Poznania, jeśli nie zostaną przygotowane w ten sam sposób, w jaki wchłonęły zakazane – poprzez przyciągnięcie światła z góry w dół, co było naruszeniem zakazu Drzewa Poznania.

Dlatego można to uczynić jedynie za pośrednictwem samych Egipcjan, do których przylgnęło naruszenie zakazu Drzewa Poznania i jego nieczystość. To oni właśnie wydobywają kelim i przekazują je Israelowi, jak powiedziano: „Grzesznik przygotuje, a sprawiedliwy się odzieje”[11]. Aby jednak przekazali kelim Israelowi, wymagane są dwa działania:

  1. Przymus, gdy Stwórca zmusza ich do działania poprzez nieszczęścia i cierpienia, aż przekażą kelim Israelowi.
  2. Samo przekazanie musi odbywać się za ich wiedzą i z ich własnej woli.

O tym powiedziano: „Stwórca wzbudził przychylność wobec ludu w oczach Egipcjan, i ci pożyczali im, i złupili Egipcjan”[12]. To znaczy, że Israel nie mógł złupić Egipcjan inaczej, jak tylko wzbudzając w nich przychylność. Dlatego Stwórca nie wyprowadził Israela z Egiptu wbrew woli faraona, lecz nakazał mu: „Wypuść Mój lud, aby Mi służył”[14] – właśnie za jego zgodą. I tak rzeczywiście się stało po plagach pierworodnych, jak powiedziano: „Faraon wstał w nocy i powiedział: Wstańcie, wyjdźcie spośród mojego ludu i idźcie, służcie Stwórcy, jak mówiliście”[15]. Ponieważ te kelim i iskry są przekazywane od Egipcjan do Israela tylko za ich wiedzą i zgodą, faraon musiał wstać w nocy i osobiście powiedzieć Israelowi: „Wstańcie, wyjdźcie spośród mojego ludu”. W tych słowach przekazał im kelim ze świadomością i własną wolą.

Te mohin, które stanowią stopień światła chaja, zostają zakończone tylko w trzech etapach, w trzech kategoriach mohin:

1. Poprzez próbę, jak w przypadku Awrahama, któremu Stwórca nie nakazał zejścia do Egiptu, lecz sprowadził głód na ziemię i tym samym zmusił go do zejścia do Egiptu z jego własnej woli. Kiedy Sara została zabrana do domu faraona, przez całą tę noc martwił się, myśląc, że Stwórca ukarał go za grzech zejścia do Egiptu i połączenia się z tymi niegodziwcami. Gdy jednak wytrzymał próbę i nie zwątpił w właściwości Stwórcy, wtedy zasłużył na otrzymanie od faraona kelim i iskier do wielkich mohin, które upadły w jego posiadanie wskutek naruszenia zakazu Drzewa Poznania. Powiedziano o tym: „I Awrahama obdarował on ze względu na nią”[16]. A także: „Faraon wydał o nim rozkaz ludziom, i odprowadzili go”[17]. Podobnie powiedziano o wyjściu z Egiptu: „I było, gdy faraon odesłał lud…”[18]. W ten sposób faraon przekazał mu kelim ze świadomością i własną wolą. Ta właściwość oznacza ujawnienie kelim, mohin de-WaK stopnia światła chaja, ponieważ Awraham osiągnął je nie poprzez słowo Stwórcy, lecz jedynie poprzez grzech i próbę.

2. Z rozkazu Stwórcy, gdy Stwórca powiedział mu, aby zszedł do Egiptu. Wyjaśnia się to w słowach Stwórcy: „Wiedz, że twoje potomstwo będzie przybyszem w ziemi, która nie jest ich”[19], „a potem wyjdą z wielkim dobytkiem”[20] – z mohin de-chaja. A także powiedział On do Jaakowa: „Zstąpię z tobą do Egiptu i Ja sam cię stamtąd wyprowadzę”[21]. I ponieważ zejście dokonało się za zgodą Stwórcy, to kelim, które zostały stamtąd wydobyte, były najważniejsze. Dzięki nim dostąpili wielkich mohin de-chaja – mohin nocy Pesach.

3. Poprzez obronę świętości, gdy zasłużyli na usłyszenie z ust Gwury: „Ja jestem Stwórca, twój Wszechmogący, który wyprowadził cię z ziemi egipskiej, z domu niewoli”[22]. To kontynuacja objawienia mohin wyjścia z Egiptu – mohin de-jechida, oznaczających wolność od anioła śmierci.

W ten sposób wyjaśniło się, że te mohin są uzupełniane jedynie w trzech etapach. Za pierwszym razem muszą przyjść poprzez grzech i próbę, ponieważ początek ich ujawnienia następuje w sposób zakazany, przez Egipcjan. Gdyby Stwórca nakazał Awrahamowi zejść do Egipcjan, to przylgnąłby do nich i do ich czynów, nigdy się od nich nie oddzielając. Dlatego musiał sam zejść na drogę wykroczenia, aby natychmiast się od nich odsunąć.

Dlatego powiedziano: „Biada grzesznikom świata, którzy nie wiedzą i nie badają, że wszystko, co dzieje się na świecie, pochodzi od Stwórcy”[23]. „Grzesznicy świata” to ci, którzy zaczęli otrzymywać święte stopnie, ale zatrzymali się na początku i nie pojmują ich w pełni. To poważny grzech, a Zohar mówi, że „wchodzą i nie wychodzą”. Największa przeszkoda pojawia się przed nimi przy pierwszym osiągnięciu mohin de-chaja, ponieważ myślą, że osiągnęli te mohin własnymi czynami, a nie za sprawą Stwórcy. Gdyby starali się poznać i zrozumieć, podobnie jak Awraham, że wszystko, co istnieje na świecie, pochodzi od Stwórcy, zasłużyliby na drugi etap, to znaczy Stwórca nakazałby im zejście do Egiptu. To oznaczałoby osiągnięcie wielkiego stopnia mohin de-chaja, tak jak dostąpił tego Israel przy wyjściu z Egiptu w noc Pesach.

Powiedziano, że nie badają i nie próbują zrozumieć, podobnie jak Awraham, że wszystko, co dzieje się na świecie, pochodzi od Stwórcy, który od początku zna to, co będzie na końcu. Dlatego powiedziano, że „to ukaranie doprowadziło do kolejnego ukarania”, to znaczy, że muszą badać to aż do momentu, gdy dostąpią poznania, że plagi, które dotknęły faraona po raz pierwszy, za czasów Awrahama, przyszły bezpośrednio od samego Stwórcy, który od początku przewidział, co wydarzy się na końcu, podczas wyjścia z Egiptu. Stanowią one zapowiedź i przygotowanie do ujawnienia mohin, które otrzymają, gdy Stwórca pozwoli im zejść do Egiptu, tak jak pozwolił Israelowi, mówiąc: „Zstąpię z tobą do Egiptu”. Ten, kto tego dostąpił, otrzyma wtedy wielkie mohin światła chaja.

Dlatego cuda z Sarą są porównywane do cudów podczas wyjścia z Egiptu. Ponieważ wszystkie działania pierwszego etapu, mohin de-WaK de-chaja, są zapowiedzią (reszimo) i przygotowaniem do mohin drugiego etapu – mohin de-chaja. Sam Awraham również dostąpił tego poznania, jak powiedziano: „Wiedz, że twoje potomstwo będzie przybyszem w ziemi, która nie jest ich”136. I dzięki tej wiedzy również on pojął te mohin wyjścia z Egiptu.

118) Rabbi Jose otworzył i powiedział (Rabbi Jose patach we-amar): „A Ty, Stwórco, jesteś moją tarczą, moją chwałą i tym, który podnosi moją głowę” (we-ata Haszem magen ba’adi, kewodi u-merim ro’szi). Dawid powiedział (amar Dawid): Nawet jeśli wszyscy ludzie świata przyjdą, aby prowadzić ze mną wojnę (af al gaw de-kol bnej alma, jetun le-agacha bi-kraba), Ty, Stwórco, jesteś moją tarczą (we-ata Haszem magen ba’adi). Chodź i zobacz (ta chezi), jest napisane „tarczą moją” (ketiw magen ba’adi). Dawid powiedział do Stwórcy (amar Dawid le-Kudsza Brich Hu): Władco świata, dlaczego nie ustanowili dla mnie pieczęci błogosławieństwa, tak jak ustanowili pieczęć błogosławieństwa dla Awrahama? (ribono szel olam, mi-pnej ma la awdei bi-chatima di-bracha, ke-ma de-chatmei be-bracha be-Awraham). Jak jest napisane (di-ktiw): „Ja jestem twoją tarczą” (anochi magen lach), i mówią „Tarczą Awrahama” (we-amrei „Magen Awraham”).

Sulam

118) Powiedział Dawid: „Nawet jeśli mieszkańcy świata przyjdą i będą ze mną walczyć, nie zwyciężą mnie, bo Ty, Stwórco, jesteś dla mnie tarczą, moją chwałą i Tym, który podnosi moją głowę”[24]. Powiedziano: „tarczą dla mnie”. Dawid powiedział do Stwórcy: „Władco świata, dlaczego błogosławieństwo nie jest zakończone moim imieniem, tak jak kończy się imieniem Awrahama? Przecież powiedziano: „Ja jestem tarczą dla ciebie”[25]. A także mówi się: „Tarcza Awrahama”. Dlaczego więc nie kończą błogosławieństwa słowami „tarcza Dawida”?”

119) Stwórca powiedział do Dawida (amar lo Kudsza Brich Hu le-Dawid): „Awrahama już wypróbowałem i oczyściłem, i stanął przede Mną w doskonałym istnieniu” (Awraham ke-war bechantiw u-ceraftiw, we-kaejm kamaj be-kijuma szelim). Dawid powiedział do Niego (amar lo Dawid): „Poddaj mnie próbie, Stwórco, i doświadcz mnie, zbadaj moje nerki i moje serce” (bechaneni Haszem we-naseni, cerafa kiljotaj we-libi). Gdy tylko uczynił ten grzech z Batszewą (kejwan da-awad hahi mila de-Bat-Szewa), Dawid przypomniał sobie przed Nim to, co powiedział (idkar Dawid kamej al ma da-amar), i powiedział (amar): „Badałeś moje serce, doświadczyłeś mnie w nocy, oczyściłeś mnie, a niczego nie znalazłeś; moje zamysły nie przeszły przez moje usta” (bachanta libi, pakadta lajla, ceraftani bal timca, zamoti bal ja’awar pi).

Sulam

119) Stwórca odpowiedział Dawidowi: „Awrahama już sprawdziłem i oczyściłem. Wytrzymał przede Mną próbę, doskonale ją wypełniając”. Dawid powiedział do Niego: „Sprawdź mnie, Stwórco, i wystaw mnie na próbę, oczyść moje nerki i moje serce”[26]. A gdy popełnił czyn z Bat-Szewą, Dawid przypomniał sobie, co mówił przed Stwórcą, i powiedział: „Sprawdziłeś moje serce”[27].

120) Powiedział (amar): „Ja mówiłem: „Poddaj mnie próbie, Stwórco, i doświadcz mnie” (ana amina: bechaneni Haszem we-naseni), a Ty już zbadałeś moje serce (we-ant bachanta libi). Ja mówiłem: „Oczyść moje nerki” (ana amina: ‘cerafa kiljotaj’), a Ty już mnie oczyściłeś i niczego nie znalazłeś (we-at ceraftani, bal timca), nie znalazłeś u mnie tego, jak powinno być (la aszchacht li kidka jaot). „Moje zamysły nie przeszły przez moje usta” (zamoti bal ja’awar pi), któż da, aby to słowo, które pomyślałem, nie przeszło przez moje usta (man jiten we-haj mila dachaszawit, de-la ja’awar li puma’i).

Sulam

120) Dawid powiedział: „Powiedziałem: „Sprawdź mnie, Stwórco, i wystaw mnie na próbę”143, i „Sprawdziłeś moje serce”144 – poprzez próbę z Bat-Szewą. Powiedziałem: „Oczyść moje nerki”, i Ty „oczyściłeś mnie, nie znajdziesz myśli, która nie przeszła przez moje usta”144. Ach, gdyby to, o czym pomyślałem, nie wyszło z moich ust, i gdybym wtedy nie powiedział: „Sprawdź mnie, Stwórco, i wystaw mnie na próbę”!”.

Wyjaśnienie: słowa „Ty, Stwórco, jesteś dla mnie tarczą”141 i „Ja jestem dla ciebie tarczą”142 odnoszą się do mohin ujawnianych poprzez Egipcjan. Nazywane są tarczą z dwóch powodów:

  1. Ponieważ można je osiągnąć jedynie przez tarczę i ocalenie, tak jak Stwórca uderzył faraona, aby ochronić Sarę i wyprowadzić ją stamtąd, a także aby ochronić Israel i wyprowadzić ich z Egiptu.
  2. Ponieważ ten, kto ich dostąpił, nie ma już lęku przed niczym, dlatego są dla niego tarczą.

Dawid powiedział: „Nawet jeśli mieszkańcy świata przyjdą i będą ze mną walczyć, nie zwyciężą mnie, bo Ty, Stwórco, jesteś dla mnie tarczą”. Ten, kto dostąpił tych mohin, nie boi się już niczego. Kiedy Dawid zapytał: „Dlaczego błogosławieństwo nie kończy się moim imieniem, tak jak kończy się imieniem Awrahama? Przecież powiedziano: „Ja jestem dla ciebie tarczą”[28]. A także mówi się: „Tarcza Awrahama”, to znaczy, że prosił o mohin tarczy. Ponieważ przy każdym błogosławieństwie najpierw przyciąga się WaK danego stopnia, a kończąc błogosławieństwo, przyciąga się jego GaR. A przy końcowych słowach o tarczy przyciągane są wielkie GaR, gdy kelim zostają ujawnione poprzez Egipcjan. Ponieważ Awraham dostąpił ich, powiedziano o nim: „Ja jestem dla ciebie tarczą”142. Dlatego błogosławieństwo kończy się słowami „Tarcza Awrahama”.

Dawid prosił Stwórcę, aby i jemu dał te wielkie mohin, podobnie jak Awrahamowi. Stwórca odpowiedział Dawidowi: „Awrahama już sprawdziłem i oczyściłem. Wytrzymał przede Mną próbę doskonale”, czyli „za pierwszym razem niemożliwe jest osiągnięcie tych mohin – potrzeba próby[29], tak jak Awraham dostąpił ich dopiero wtedy, gdy sprawdziłem go poprzez próbę uprowadzenia Sary. Jeśli jesteś gotów przejść próbę jak on, wtedy i ty możesz ich dostąpić”. Dawid powiedział: „Sprawdź mnie, Stwórco, i wystaw mnie na próbę”, dając do zrozumienia, że on również jest na to gotów, tak jak Awraham.

Powiedziano, że „kiedy popełnił czyn z Bat-Szewą, Dawid przypomniał sobie, co mówił przed Stwórcą, i powiedział: „Sprawdziłeś moje serce”144. W rzeczywistości Bat-Szewa była żoną Dawida od dnia stworzenia świata[30], lecz Dawid nie mógł dać Bat-Szewie tych mohin tak jak Awraham, ponieważ nie mógł ich ujawnić. Tak jak Egipcjanie ujawnili je dla Awrahama, a Awraham otrzymał je od Egipcjan poprzez grzech i próbę, tak i Uria Chetyta pierwszy wziął Bat-Szewę za żonę i dał jej mohin, a potem Dawid otrzymał te mohin przez Bat-Szewę, poprzez grzech i próbę, podobnie jak Awraham. Wtedy dostąpił tych mohin tarczy, podobnie jak Awraham.

Jednak początkowo wydawało mu się, że nie wytrzymał próby tak, jak należy, ponieważ zabił Urię mieczem Ammonitów. Dlatego powiedział: „Sprawdziłeś moje serce”144. Ostatecznie jednak Stwórca przebaczył mu i dostąpił tych mohin.

121) I mimo wszystko pieczętują w nim błogosławieństwo, jak powiedzieli: „Tarcza Dawida” (we-im kol da, chatmin bej be-bracha, de-kaamran Magen Dawid). Dlatego Dawid powiedział: „A Ty, Stwórco, jesteś moją tarczą, moją chwałą i tym, który podnosi moją głowę” (u-be-gin kach amar Dawid: we-ata Haszem magen ba’adi, kewodi u-merim ro’szi). Rzeczywiście, ten stopień to mój honor, którym się koronuję (wa-daj darga da jekara dili, da-ana mit’atarna bej).

Sulam

121) I dlatego błogosławieństwo kończy się słowami „Tarcza Dawida”, ponieważ dostąpił on mohin tarczy, podobnie jak Awraham. Gdy ich dostąpił, Dawid powiedział: „Ty, Stwórco, jesteś dla mnie tarczą, moją chwałą i Tym, który podnosi moją głowę”141 – to znaczy, że ten stopień tarczy jest oczywiście jego chwałą, skoro został nim uwieńczony.

122)I rozkazał Faraon ludziom, i wyprawili go” (wa-jecaw alaw Paro anaszim wa-jeszalchu oto). Chodź i zobacz (ta chezi), Stwórca jest tarczą dla sprawiedliwych, aby ludzie nie mogli nad nimi panować (Kudsza Brich Hu ihu magen le-cadikaja, de-la jiszltun behu bnej nasza), i Stwórca ochronił Awrahama, aby nie panowano nad nim i jego żoną (we-Kudsza Brich Hu agin al Awraham, de-la jiszltun bej u-be-ittej).

Sulam

122) „Faraon wydał o nim rozkaz ludziom i go uwolnili”134. Stwórca chroni sprawiedliwych, aby ludzie nie mieli nad nimi władzy. Stwórca ochronił Awrahama, aby nikt nie panował nad nim ani nad jego żoną. Wyjaśnienie: powiedziane „Faraon wydał o nim rozkaz ludziom i go uwolnili”134 świadczy o tym, że przekazał mu ostatnią część kelim de-mohin tarczy. Podobnie powiedziano: „Faraon wstał w nocy i powiedział: „Wstańcie, wyjdźcie spośród mojego ludu””132 oraz „I było, gdy Faraon uwolnił lud…”135. Wtedy do Awrahama zostały przyciągnięte mohin tarczy w tych kelim, ponieważ teraz dostąpił mohin tarczy. A ten, kto ich dostąpił, nie boi się już żadnego człowieka.

123) Chodź i zobacz (ta chezi), Szchina nie oddaliła się od Sary przez całą tę noc (Szchina la it’adei minah de-Sara kol hahu lejlaja). Gdy Faraon przyszedł, aby się do niej zbliżyć (ata Paro le-mikraw bahada), przyszedł anioł i uderzył go (ata malach we-alkei leih). Za każdym razem, gdy Sara powiedziała „uderz”, anioł go uderzał (kol ejmat da-amara Sara alkei, hu malkei), a Awraham umacniał się w swoim Panu (we-Awraham hawwa matkif be-marej), aby nie mogli nad nią zapanować (de-ha Sara la jachlin le-szalta’a alejha). Oto, co jest napisane (heh de): „A sprawiedliwi ufają jak lew” (we-cadikim ke-kefir jiftach). A tutaj było to doświadczenie, ponieważ Awraham nie rozważał wątpliwości wobec Stwórcy (we-hacha nisjona hu, de-la hirher abatraj de-Kudsza Brich Hu).

Sulam

123) Szchina nie odstępowała od Sary przez całą tę noc. Faraon zbliżył się, aby połączyć się z nią – wtedy pojawił się anioł i uderzył go. Za każdym razem, gdy Sara mówiła: „Uderz”, on zadawał cios. Awraham modlił się i błagał swojego Władcę za Sarę, aby nie mogli zdobyć nad nią władzy. Powiedziano: „Sprawiedliwi ufają jak lwy”[31]. Tutaj miała miejsce próba: Stwórca wystawił Awrahama na próbę, a on nie zwątpił w Stwórcę.

124) Rabbi Jicchak powiedział (amar Rabbi Jicchak): Chodź i zobacz (ta chezi), że dlatego Stwórca nie nakazał zejścia do Micraim (di-be-gin kach la pakeid Kudsza Brich Hu le-nachata le-Micrajim), tylko sam z własnej woli tam zszedł (ela hu acmo mi-garmej nachat), aby ludzie świata nie mieli argumentu, by powiedzieć Mu tak samo (be-gin de-la jehe pit’chon pe liwnej alma, da-amar leih ken), a później cierpiał z powodu swojej żony (u-lewatar itzta’er al ittej).

Sulam

124) Dlatego to nie Stwórca nakazał mu zejście do Egiptu, lecz on sam tam zszedł, aby mieszkańcy świata nie mieli pretekstu do wysuwania zarzutów wobec Stwórcy, jakoby to On powiedział Awrahamowi, by zszedł do Egiptu, a potem żałował z powodu jego żony.

125) Rabbi Jicchak otworzył i powiedział (Rabbi Jicchak patach we-amar): „Sprawiedliwy zakwitnie jak palma, wzrośnie jak cedr Libanu” (cadik ka-tamar jifrach, ke-erez ba-Lewanon jisge). Dlaczego sprawiedliwy został porównany do palmy? (mi-pnej ma akisz cadik le-tamar). Tak jak palma, gdy zostanie ścięta, nie wyrasta ponownie przez długi czas (ma tamar, kejwan de-gazrin leih, la salik ad zman sagia), tak samo sprawiedliwy, gdy zostanie usunięty z tego świata, nikt inny nie powstaje na jego miejsce przez długi czas (of hachi cadik, kejwan de-it’awed me-alma, la salik acher techotoj ad zman sagia).

Sulam

125) „Sprawiedliwy zakwitnie jak palma, wzniesie się jak cedr na Libanie”[32]. Jeśli obciąć palmę, przez długi czas nie odrośnie, nawet do siedemdziesięciu lat. Tak samo sprawiedliwy: jeśli odszedł z tego świata, nie pojawi się inny na jego miejsce przez siedemdziesiąt lat, co odpowiada siedmiu sfirot HaGaT-NeHIM, z których każda składa się z dziesięciu. Chodzi o to, że osiąga on doskonałość jedynie w Nukwie – w Malchut, siódmej sfirowie. Dlatego potrzebuje pełnych siedemdziesięciu lat.

126)Jak palma zakwitnie” (ka-tamar jifrach), tak jak palma nie rośnie inaczej, jak tylko razem z zacharem i nukwą (ma tamar la salik ela dechar we-nukwa), tak samo sprawiedliwy nie powstaje inaczej, jak tylko z zacharem i nukwą (of hachi cadik, la salik ela dechar we-nukwa), zachar to sprawiedliwy, a nukwa to sprawiedliwa, na wzór Awrahama i Sary (dechar cadik, we-nukwa cadeket, ke-gawna de-Awraham we-Sara).

Sulam

126) „Jak palma zakwitnie”. Tak jak palma wyrasta jako obojnacza, zawierając w sobie zarówno właściwości zachar, jak i nekewa, tak i sprawiedliwy rośnie, obejmując w sobie właściwości zachar i nekewa (męskie i żeńskie). Zachar to sprawiedliwy, nekewa to sprawiedliwa, podobnie jak Awraham i Sara. Dlatego osiąga doskonałość dopiero po pełnych siedemdziesięciu latach.

127) Jak cedr Libanu wzrośnie” (ke-erez ba-Lewanon jisge). Tak jak cedr Libanu góruje nad wszystkim, a wszystko znajduje się pod nim (ma erez ba-Lewanon ila’a al kolla, we-kolla jatwe techotoj), tak samo sprawiedliwy jest wywyższony ponad wszystko, a wszystko znajduje się pod nim (of hachi cadik, hu ila’a al kolla, we-kolla jatwe techotoj). Świat nie istnieje inaczej, jak tylko dzięki jednemu sprawiedliwemu, jak jest napisane (we-alma la kajma ela al cadik chad, di-ktiw): „A sprawiedliwy jest fundamentem świata” (we-cadik jesod olam). Na nim stoi świat, dzięki niemu się wspiera i przez niego jest zasadzony (we-alej kaejm alma, u-be-ginej istamich, we-alej isztil).

Sulam

127) „Jak cedr na Libanie się wzniesie”. Tak jak cedr libański góruje nad wszystkimi drzewami, tak i sprawiedliwy przewyższa wszystkich, a wszyscy znajdują się pod nim, to znaczy, istnieją dzięki niemu. Wyjaśnienie: sprawiedliwy to Jesod Zeir Anpina, a jego korzeń jest w Binie, gdzie jest włączony w linię, która godzi tam prawą linię z lewą[33]. Dlatego jest najwyższym spośród wszystkich siedmiu sfirot HaGaT-NeHIM. „I wszyscy znajdują się pod nim” – ponieważ przyciąga mohin z Biny i przekazuje je do Nukwy, a od niej do wszystkich światów. Nukwa utrzymuje się dzięki jednemu jedynemu sprawiedliwemu, jak powiedziano: „Sprawiedliwy jest podstawą świata”[34]. „I na nim opiera się świat”, czyli Nukwa, „na nim się wspiera i na nim wzrasta”, ponieważ napełnia ją ze swoich trzech linii. „Utrzymuje” – to prawa linia, „opiera się” – to lewa, „wzrasta” – to środkowa.

128) Rabbi Jehuda powiedział (Rabbi Jehuda amar): Przecież uczyliśmy się, że świat stoi na siedmiu filarach, jak jest napisane (we-ha taninan, de-alziwa samchin alma kajma, di-ktiw): „Wykłuł jej siedem filarów” (chacwa amudeha szziwa). Rabbi Jose powiedział do niego (amar lo Rabbi Jose): Tak, rzeczywiście tak jest (hachi hu wa-daj), ale wszystkie inne filary stoją na siódmym, który jest podporą świata i jest sprawiedliwym (awal kolhu achronin bi-szwi’a kajmej, de-ihu samcha de-alma we-ihu cadik). To on poi, nasyca świat i daje pokarm wszystkiemu (we-da aszkej we-rawej alma we-zan kolla). O nim jest napisane (we-alej ketiw): „Powiedzcie: Sprawiedliwy, bo dobry, bo owocem ich czynów będą się sycić” (imru cadik ki tow, ki peri ma’alejhem jochelu), i jest napisane (u-ktiw): „Dobry jest Stwórca dla wszystkich i Jego miłosierdzie jest nad wszystkimi Jego dziełami” (tow Haszem la-kol, we-rachamaw al kol ma’asaw).

Sulam

128) Ale przecież powiedziano, że świat stoi na siedmiu filarach – HaGaT-NeHIM, a nie na jednym jedynym sprawiedliwym. Jednak wszystkie pozostałe filary stoją dzięki siódmemu filarowi – filarowi świata. To właśnie on nazywa się sprawiedliwym i jest Jesodem Zeir Anpina. On nawadnia i poi świat, czyli Nukwę, oraz karmi wszystkie światy. Gdy Jesod Zeir Anpina rozprzestrzenia się z Biny, staje się siódmym od Biny, siódmą sfirową od Biny, i to na nim samym opiera się cały świat.

129) Rabbi Jicchak powiedział (amar Rabbi Jicchak): Przecież jest napisane (ha ketiw): „I rzeka wypływa z Edenu, aby nawadniać ogród” (we-nahar jocé me-Eden le-haszkot et ha-gan). To jest filar, na którym stoi świat (da hu samcha de-alma kaejm alejhu), i to on poi ogród (we-ihu aszkej le-ginta), a ogród jest nawadniany z niego i z niego rodzi owoce (we-ginta isztakej minej, u-minej awida perin). Wszystkie owoce rozprzestrzeniają się w świecie i one są istnieniem świata (we-kolhu perin parchin be-alma, we-inun kijuma de-alma), istnieniem Tory (kijuma de-orajta). A kto nimi jest? Neszamot sprawiedliwych (u-man ninhon, niszmat’chon de-cadikaja), którzy są owocem czynów Stwórcy (de-inun peri owadoj de-Kudsza Brich Hu).

Sulam

129) „Rzeka wypływa z Edenu, aby nawadniać ogród”[35]. To Jesod Zeir Anpina, który wypływa z Biny, powracającej do Hochmy, zwanej Edenem. I to jest ten filar, na którym opiera się świat, a on nawadnia ogród, czyli Nukwę, i ogród jest przez niego nawadniany oraz wydaje z niego owoce – dusze ludzi. Wszystkie owoce rozkwitają w świecie, czyli w Nukwie, i one są ucieleśnieniem świata oraz ucieleśnieniem Tory. Czym są te owoce? To dusze sprawiedliwych, owoce dzieł Stwórcy.


[1] Tora, Bereszit (Księga Rodzaju), 12:14. „I stało się, gdy Awram przybył do Micraim, że Egipcjanie zobaczyli kobietę, że była bardzo piękna”.
[2] Zob. Zohar, parasza Noach, p. 178.
[3] Tora, Bereszit (Księga Rodzaju), 12:15. „I zobaczyli ją dostojnicy faraona, i wychwalili ją przed faraonem, i została ta kobieta zabrana do domu faraona”.
[4] Tora, Bereszit (Księga Rodzaju), 1:16. „I uczynił Wszechmogący dwa wielkie światła: większe światło, aby rządziło dniem, i mniejsze światło, aby rządziło nocą, oraz gwiazdy”.
[5] Prorocy, Jeszajahu (Księga Izajasza), 46:10. „Od początku zapowiadam to, co nastąpi, i od dawien dawna to, co się jeszcze nie stało. Mówię: ‘Mój plan się spełni i uczynię wszystko, co chcę’”.
[6] Tora, Bereszit (Księga Rodzaju), 12:17. „I poraził Stwórca faraona i jego dom wielkimi plagami za Saraj, żonę Awrama”.
[7] Tora, Dewarim (Księga Powtórzonego Prawa), 6:22. „I uczynił Stwórca przed naszymi oczami znaki i cuda wielkie i straszne przeciwko Egiptowi, przeciwko faraonowi i całemu jego domowi”.
[8] Zob. wyżej, p. 108, od słów: „Wyjaśnienie powiedzianego…”.
[9] Zob. Zohar, parasza Bereszit, część 2, p. 285.
[10] Tora, Bemidbar (Księga Liczb), 31:23. „Wszystko, co może przetrwać ogień, przepuścicie przez ogień, i będzie czyste, lecz musi być oczyszczone wodą oczyszczenia; a wszystko, co nie może przetrwać ognia, przepuścicie przez wodę”.
[11] Pisma, Ijow (Księga Hioba), 27:17. „Przygotuje on, lecz sprawiedliwy będzie się przyodziewał, a srebro niewinny podzieli między siebie”.
[12] Tora, Szmot (Księga Wyjścia), 12:36. „I dał Stwórca łaskę ludowi w oczach Egipcjan, i pożyczyli im; i złupili Egipt”.
[14] Tora, Szmot (Księga Wyjścia), 7:16. „I powiesz do niego: ‘Stwórca, Wszechmogący Hebrajczyków, posłał mnie do ciebie, mówiąc: Wypuść Mój lud, aby Mi służył na pustyni. Ale oto dotąd nie usłuchałeś’”.
[15] Tora, Szmot (Księga Wyjścia), 12:30-31. „I wstał faraon w nocy, on i wszyscy jego słudzy, i wszyscy Egipcjanie, i powstał wielki krzyk w Egipcie, bo nie było domu, w którym nie byłoby umarłego. I wezwał Moszego i Aharona w nocy, i powiedział: ‘Wstańcie, wyjdźcie spośród mojego ludu, wy i synowie Israela, i idźcie, służcie Stwórcy, jak powiedzieliście’”.
[16] Tora, Bereszit (Księga Rodzaju), 12:16. „I obdarzył faraon Awrama ze względu na nią, i miał on owce, bydło, osły, sługi i służebnice, oślice i wielbłądy”.
[17] Tora, Bereszit (Księga Rodzaju), 12:20. „I dał faraon rozkaz dotyczący niego ludziom, i odprowadzili go oraz jego żonę ze wszystkim, co miał”.
[18] Tora, Szmot (Księga Wyjścia), 13:17. „I stało się, gdy faraon wypuścił lud, nie poprowadził ich Wszechmogący drogą ziemi Filistynów, choć była bliska, bo powiedział Wszechmogący: ‘Aby lud, widząc wojnę, nie zmienił zdania i nie wrócił do Egiptu’”.
[19] Tora, Bereszit (Księga Rodzaju), 15:13. „I powiedział do Awrama: ‘Wiedz na pewno, że twoje potomstwo będzie przybyszami w ziemi, która do nich nie należy, i będą im służyć, i będą ich uciskać przez czterysta lat’”.
[20] Tora, Bereszit (Księga Rodzaju), 15:14. „Ale także ten naród, któremu będą służyć, osądzę, a potem wyjdą z wielkim dobytkiem’”.
[21] Tora, Bereszit (Księga Rodzaju), 46:4. „Ja zstąpię z tobą do Egiptu i Ja także cię stamtąd wyprowadzę, a Josef położy swoją rękę na twoje oczy”.
[22] Tora, Szmot (Księga Wyjścia), 20:2. „Ja jestem Stwórca, twój Wszechmogący, który wyprowadził cię z ziemi Egiptu, z domu niewoli”.
[23] Zob. p. 116.
[24] Pisma, Tehilim (Księga Psalmów), 3:4. „Lecz Ty, Stwórco, jesteś tarczą moją, moją chwałą, i tym, który podnosi moją głowę”.
[25] Tora, Bereszit (Księga Rodzaju), 15:1. „Po tych wydarzeniach doszło do Awrama słowo Stwórcy w widzeniu, mówiąc: ‘Nie bój się, Awramie, Ja jestem twoją tarczą, twoja nagroda będzie bardzo wielka’”.
[26] Pisma, Tehilim (Księga Psalmów), 26:2. „Badaj mnie, Stwórco, i doświadcz, wypal moje nerki i moje serce”.
[27] Pisma, Tehilim (Księga Psalmów), 17:3. „Doświadczyłeś mego serca, nawiedziłeś mnie w nocy, oczyściłeś mnie – nie znalazłeś we mnie zamiaru, który nie przeszedłby przez moje usta”.
[28] Tora, Bereszit (Księga Rodzaju), 15:1. „Po tych wydarzeniach doszło do Awrama słowo Stwórcy w widzeniu, mówiąc: ‘Nie bój się, Awramie, Ja jestem twoją tarczą, twoja nagroda będzie bardzo wielka’”.
[29] Zob. p. 117, od słów: „Te mochin…”.
[30] Zob. „Hakdama Zohar”, p. 132, a także Zohar, parasza Noach, p. 315-318.
[31] Pisma, Miszlej (Księga Przysłów), 28:1. „Uciekają bezbożni, choć nikt ich nie goni, a sprawiedliwi są odważni jak lwy”.
[32] Pisma, Tehilim (Księga Psalmów), 92:13. „Sprawiedliwy zakwitnie jak palma, rozrośnie się jak cedr na Libanie”.

[33] Zob. Zohar, parasza Bereszit, część 1, p. 40.

[34] Pisma, Miszlej (Księga Przysłów), 10:25. „Gdy przeminie burza, bezbożny zniknie, lecz sprawiedliwy jest fundamentem świata”.

[35] Tora, Bereszit (Księga Rodzaju), 2:10. „I rzeka wypływała z Edenu, aby nawadniać ogród, i stamtąd się rozdzielała i tworzyła cztery główne rzeki”.