213) „I wspomniał Elohim Noacha i wszystkie zwierzęta i wszystkie bestie, które były z nim w arce” (wa-jizkor Elohim et Noach we-et kol ha-chaja we-et kol ha-behema aszer ito ba-tejwa). Rabbi Chija otworzył i powiedział (Rabbi Chija patach we-amar): „Przezorny widzi zło i ukrywa się” (arum ra’a ra’a we-nistar). Ten werset odnosi się do Noacha (haj kera itmar al Noach), który wszedł do arki i się w niej ukrył (de-a’al le-tejwuta, we-istattar ba). I wszedł do wnętrza arki, gdy wody napierały na niego (we-a’al le-go tejwuta, be-zimna de-maja dachaku leh). I już zostało powiedziane (we-ha itmar), że zanim wszedł do arki, zobaczył anioła śmierci, który przechadzał się między nimi i liczył ich (de-ad la a’al le-tejwuta, chama le mal’ach ha-mavet, de-azil bejnejhu, we-aschar lon). Kiedy go zobaczył, wszedł do arki i ukrył się w jej wnętrzu (kejwan de-chama leh, a’al le-tejwa, we-istattar be-gawwa). To jest to, co jest napisane: „Przezorny widzi zło i ukrywa się” (he-de’hu: arum ra’a ra’a we-nistar). „Widzi zło” – to anioł śmierci (ra’a ra’a, da mal’ach ha-mavet), „i ukrywa się przed nim” (we-nistar mi-kamejhu), jak jest powiedziane: „Z powodu wód potopu” (he-de’hu: mi-penej mej ha-mabul).

Sulam

213) „I wspomniał Wszechmogący Noacha…”[1]. „Rozumny widzi zło i ukrywa się”[2] – to powiedziano o Noachu, który wszedł do arki i ukrył się w niej. I wszedł do arki, gdy wody go popędzały. A zanim wszedł do arki, zobaczył anioła śmierci idącego pośród nich i obejmującego ich. Gdy go ujrzał, wszedł do arki i ukrył się w niej. Jak powiedziano: „Rozumny widzi zło i ukrywa się”. „Widzi zło” – to znaczy anioła śmierci. „I ukrywa się” przed nim, jak powiedziano: „Od wód potopu” – od anioła śmierci, którego zobaczył w wodach potopu.

214) Rabbi Jose powiedział (Rabbi Jose amar): „Przezorny widzi zło i ukrywa się” (arum ra’a ra’a we-nistar). To odnosi się do tego, co zostało powiedziane wcześniej, że gdy śmierć spoczywa na świecie (ahadar al ma de-itmar be-zimna de-mota szarja be-alma), mądry człowiek ukrywa się (bar nasz chakim jissater) i nie wychodzi na zewnątrz (we-la jakum le-bar), i nie pokazuje się przed niszczycielem (we-la jit’chazej kamej mechabbla). Ponieważ gdy dano mu pozwolenie (be-gin de-kejwan de-itjehiv leh reszu), niszczy wszystkich, którzy znajdą się przed nim (jechabbel kol inun de-jistakchun kamejhu) i którzy jawnie przejdą przed nim (we-jaawrun kamejhu be-itgalja). I koniec wersetu mówi: „A nierozważni przeszli i zostali ukarani” (we-sofa de-kera: u-feta’im awru we-ne’eneszu). Przeszli przed nim (awrin kamejhu), ukazali się przed nim (we-it’chazjin kamejhu), i zostali ukarani (we-ne’eneszu). Inna interpretacja (dawar acher): „Przeszli” – to ci, którzy przekroczyli nakaz swojego Pana (awru, awru piku’da de-marejhon), i zostali ukarani (we-ne’eneszu). Inna interpretacja (dawar acher): „Przezorny widzi zło i ukrywa się” – to Noach (arum ra’a ra’a we-nistar, da Noach), a „nierozważni przeszli i zostali ukarani” – to ludzie jego pokolenia (u-feta’im awru we-ne’eneszu, ilejn bnej darejhu).

Sulam

214) Wyrażenie „rozumny widzi zło i ukrywa się” oznacza, że gdy śmierć panuje na świecie, rozumny człowiek ukryje się i nie stanie na zewnątrz, i nie znajdzie się przed niszczycielem. Ponieważ gdy niszczyciel otrzymuje pozwolenie, niszczy wszystkich, którzy znajdą się przed nim i jawnie przejdą przed nim. A głupcy przechodzili i zostali ukarani za to, że stanęli przed nim i znaleźli się przed nim. „Przechodzili” – to znaczy, że przekroczyli przykazanie swojego Władcy i zostali ukarani. Tak samo za dni Noacha głupcy przechodzili i zostali ukarani – takie było jego pokolenie.

215) Gdy się ukrył i pozostawał tam przez cały ten czas (kejwan de-istattar we-isztahi taman kol hahu zimna), później jest napisane: „I wspomniał Elohim Noacha” (le-watar wa-jizkor Elohim et Noach). Rabbi Szymon powiedział (amar Rabbi Szymon): „Przyjdź i zobacz (ta chaze), że w chwili, gdy dokonywał się sąd (be-szaata de-dina it’awid), nie jest w nim obecne „wspomnienie” (la ketiw bej zechira). Dopiero gdy sąd został wykonany i winni świata zostali zgładzeni (kejwan de-it’awid dina, we-it’awidu chajjewej alma), wtedy jest o nim napisane „wspomnienie” (kedejn ketiw bej zechira). Ponieważ gdy sąd spoczywa na świecie (de-ha kad dina szarja be-alma), nie ma połączenia (it’chab’ruta la isztakach), a niszczyciel panuje nad światem (u-mechabbla szarja al alma).”

Sulam

215) Po tym, jak ukrył się w arce i przebywał tam przez cały ten czas, powiedziano: „I wspomniał Wszechmogący Noacha”. Gdy dokonywał się sąd, nie powiedziano, że o nim wspomniał. A gdy sąd się dokonał i grzesznicy świata zniknęli, wtedy powiedziano, że o nim wspomniał. Ponieważ gdy na świecie panuje sąd, nie ma wyższego zjednoczenia, a niszczyciel rządzi światem. Dlatego w tym czasie nie wspomina się o dobrym, ponieważ „wspomnienie” oznacza zjednoczenie (ziwug).

216) Gdy sąd został zakończony i gniew został uśmierzony (kejwan de-it’awar dina, we-isztakich rugza), wszystko powróciło na swoje miejsce (taw kolla le-atrejhu). I dlatego jest tutaj napisane: „I wspomniał Elohim Noacha” (u-be-gin kach ketiw hacha: wa-jizkor Elohim et Noach). Na nim spoczywa „wspomnienie” (de-bej szarja zechor), ponieważ o Noachu jest napisane „mąż sprawiedliwy” (de-Noach, isz cadik ketiw bej).

Sulam

216) A gdy sąd dobiegł końca i gniew się uspokoił, wszystko powróciło na swoje miejsce, i wyższe zjednoczenie (ziwug) wróciło na swoje miejsce, a na świat zstąpiło miłosierdzie. I dlatego powiedziano tutaj: „I wspomniał Wszechmogący Noacha”, ponieważ z Noachem jest „wspomnienie”, oznaczające zjednoczenie (ziwug). Ponieważ powiedziano, że „Noach był mężem sprawiedliwym”, a on sam stanowi tron dla wyższego zjednoczenia. I gdy zjednoczenie (ziwug) powróciło na swoje miejsce, wtedy powiedziano: „I wspomniał Wszechmogący Noacha”.

217) „Ty panujesz nad wyniosłością morza, gdy jego fale się podnoszą, Ty je uspokajasz” (ketiw: atah moszel be-ge’ut ha-jam, be-so galaw atah teszabechem). W chwili, gdy morze wiruje w swoim obrocie (be-szaata de-jama kafic be-galg’loi), a głębiny wznoszą się i opadają (u-tehomej salki we-nachatej), Stwórca wysyła jedną nić ze strony prawej (Kudsza Berich Hu szadar chad chuta, mi-sitra de-jamina), pociąga jego obroty (u-maszech galg’loi), uśmierza jego gniew (we-szachech za’apejhu), i nikt tego nie zna (we-lejt man de-jada leh).

Sulam

217) „Ty panujesz nad wysniosłością morza”[3]. Gdy morze wzbija fale, a głębiny się podnoszą i opadają, Stwórca rozciąga nić miłosierdzia z prawej strony i przyciąga z powrotem jego fale, i jego gniew się uspokaja, i nie ma nikogo, kto mógłby to pojąć.

Wyjaśnienie. Gdy Nukwa otrzymuje Hochmę, nazywana jest morzem. A jeśli Nukwa otrzymuje jedynie z lewej linii, to znaczy napełnienie Hochmy bez chasadim, wtedy fale morza się podnoszą, jakby chciały się objawić – ponieważ jest to aluzja do tego, że wody Hochmy wznoszą się i odsłaniają, umożliwiając poznanie. Jednak morze nie może otrzymać Hochmy bez chasadim, dlatego fale ponownie opadają, ponieważ podnoszą się, by się objawić, a następnie natychmiast opadają, stając się ukrytymi przed poznaniem z powodu braku chasadim.

I dlatego powiedziano, że morze burzy się, to znaczy próbuje podnieść swoje wody z wielką siłą, a potem z wielką siłą opada. Może się to powtarzać nieustannie, raz po raz. I tak się dzieje, dopóki nie nadejdzie środkowa linia i nie przyciągnie prawej linii, to znaczy Hesed (miłosierdzia), i nie obłóczy Hochmy (mądrości) lewej linii w chasadim prawej linii. Wtedy fale wracają na swoje miejsce, a gniew morza się uspokaja. Ponieważ Hochma i chasadim świecą wtedy razem we wszystkich swoich naprawach i pożądanej doskonałości[4].

Dlatego powiedziano: „Gdy morze wzbija fale” – to znaczy, gdy Nukwa, nazywana morzem, otrzymuje tylko z lewej linii, morze wzbija fale i burzy się.

„A głębiny się podnoszą i opadają” – to znaczy, że podnoszą się, aby otrzymać Hochmę, i natychmiast opadają, ponieważ nie mogą jej otrzymać z powodu braku chasadim. „Stwórca rozciąga nić miłosierdzia” – Stwórca, to znaczy środkowy filar, równoważy i przyciąga chasadim z prawej linii, i Hochma obłacza się w chasadim. „I przyciąga z powrotem jego fale” – ponieważ obłacza je w chasadim. „I jego gniew się uspokaja” – ponieważ teraz mohin świecą w nim w doskonałości. Jednak w wyniku obłóczenia Hochmy w chasadim, GaR Hochmy zanikają, a świeci jedynie WaK Hochmy[5]. Dlatego o GaR powiedziano: „I nie ma nikogo, kto mógłby to pojąć” – to znaczy, że nie ma komu pojąć trzech najwyższych sfirot (GaR), które ukryły się w wyniku obłóczenia w chasadim.

218) Jona zstąpił do morza (Jona nachat le-jama), i została mu przeznaczona ta ryba (we-izdaman le hahu nuna), i połknęła go (u-bala leh). Jak to możliwe, że jego dusza nie opuściła go (hech la nafkat niszmatej minej), i nie uleciała od razu (we-la parcha mijad)? Lecz dlatego, że Stwórca panuje nad wyniosłością morza (ela be-gin de-Kudsza Berich Hu szalita be-hahu ge’uta de-jama).

Sulam

218) Jona zanurzył się w morze i spotkała go ta właśnie ryba, która go połknęła. Jak to możliwe, że jego dusza od razu go nie opuściła? Ponieważ Stwórca panuje „nad wyniosłością morza”, to znaczy nad właściwościami sądu, które pochodzą z siły władzy lewej linii. A jednocześnie Jona ocalał od nich. Ponieważ Stwórca, środkowa linia, czyli miłosierdzie, panuje „nad wyniosłością morza” poprzez nić miłosierdzia, którą posyła z prawej strony i ujarzmia je. I dlatego pozostał żywy w żołądku ryby i został przez nią ocalony.

219) I ta wyniosłość morza (we-hahu ge’uta de-jama) to jedna nić ze strony lewej (hu chad chuta di-sema’la), która wznosi się ku morzu w górze (de-salik le-jama le-ejla), i przez nią morze jest podniesione (u-bejhu istallak). I gdyby nie ta nić, która dochodzi do niego ze strony prawej (we-i lao hahu chuta de-matej le-misitra de-jamina), nigdy by się nie podniosło (la salka le-almin). Ponieważ gdy ta nić zstępuje do morza (de-kejwan de-hahu chuta nachit le-jama), i morze się z nią łączy (we-jama it’achid ba), wtedy jego fale się budzą (kedejn it’arin galg’loi), i jego szum podnosi się, aby pożerać zdobycz (we-sza’agan le-mitraf tarpa). Aż Stwórca osadza je z powrotem (ad de-Kudsza Berich Hu atiw leh la-achora) i powraca na swoje miejsce (we-tawin le-atrayhu).

Sulam

219) „Wysniosłością morza” jest nić lewej linii, podnosząca fale morza w górę, i dzięki niej morze się wznosi. Jednak gdyby nie dotarła do niego nić miłosierdzia z prawej strony, nigdy by się nie podniosło. Ponieważ gdy nić lewej linii opada w morze i morze ją pochłania, fale się budzą i ryczą, pragnąc pochłonąć zdobycz. Nie mogą bowiem otrzymywać obfitości Hochmy i czerpać z niej pożywienia z powodu braku chasadim. Dlatego są głodne i wołają o zdobycz, dopóki Stwórca nie przywróci fal z powrotem – i wracają one na swoje miejsce, gdy On przyciąga nić miłosierdzia i obłacza Hochmę (mądrość) w chasadim (miłosierdzie). I wtedy On niesie fale morza z powrotem. Tym samym Hochma zostaje naprawiona i może świecić w doskonałości, ponieważ morze nie może wznieść się w Hochmie pochodzącej z lewej linii, dopóki nie zostanie przyciągnięta nić Hesedu (miłosierdzia), w którą obłacza się Hochma (mądrość).

220) To jest to, co jest napisane: „Gdy jego fale się podnoszą, Ty je uspokajasz” (he-de’hu: be-so galaw atah teszabechem). „Uspokajasz ich” odnosi się do fal morza (teszabechem le-inun galej jama). „Uspokajasz je” oznacza, że je ujarzmiasz, aby powróciły na swoje miejsce (teszabechem: tetabar lon, le-atava le-atrayhu). Inna interpretacja: „Uspokajasz je” oznacza dosłowne uwielbienie, jest to dla nich pochwała (dawar acher: teszabechem mammasz, sziwcha hu lon), ponieważ wznoszą się w pragnieniu, aby widzieć (be-gin de-salkin be-te’uwta le-mechamej). Stąd wynika, że każdy, kto pragnie spojrzeć i poznać, nawet jeśli nie może, jest to dla niego chwałą (mi-kan kol man de-kasif le-istakala u-le-minda, af al gaw de-la jachil, sziwcha ihu di-lej), i wszyscy go wychwalają (we-kolla meszabchan leh).

Sulam

220) „Ty uspokajasz” fale morza. „Uspokajasz” – jak „rozbijasz”, ponieważ On je rozbija, przywracając na swoje miejsce, za pomocą nici miłosierdzia. Inne wyjaśnienie słowa „uspokoajasz (teszabchem תשבחם)”: podnoszenie fal jest ich chwałą (sziwcham שבחם), ponieważ wznoszą się, pragnąc ujrzeć w swoim dążeniu. Stąd wynika, że każdemu, kto stara się patrzeć i poznawać, choć nie może, jest to poczytane za pochwałę, i wszyscy go wysławiają. Hochma nazywana jest „oczami (ejnaim)”, a świecenie Hochmy nazywane jest „widzeniem”. Wzrost fal następuje dzięki świeceniu lewej linii, właściwością Hochmy bez chasadim, dlatego nie mogą widzieć, to znaczy otrzymać Hochmy. I choć nie mogą widzieć, to jednak uznaje się to za ich pochwałę, ponieważ pragną ujrzeć w swoim dążeniu.

221) Rabbi Jehuda powiedział (amar Rabbi Jehuda): „Noach, gdy był w arce, bał się (Noach kad hawa ba-tejwuta, dachil hawa), że Stwórca nigdy o nim nie wspomni (de-la jidkar leh Kudsza Berich Hu le-almin). A gdy sąd został wykonany i winni świata zostali usunięci (we-kejwan de-it’awid dina, we-it’awru chajjewej alma), wtedy co jest napisane? „I wspomniał Elohim Noacha” (kedejn ma ketiw: wa-jizkor Elohim et Noach).

Sulam

221) Kiedy Noach przebywał w arce, bał się, że Stwórca może nigdy o nim nie wspomnieć. I dopiero po tym, jak sąd się dokonał i grzesznicy świata zostali wytępieni, powiedziano: „I wspomniał Wszechmogący Noacha”.

222) Rabbi Elazar powiedział (Rabbi Elazar amar): „Przyjdź i zobacz (ta chaze), w chwili, gdy sąd spoczywa na świecie (be-szaata de-dina szarja be-alma), nie powinien człowiek pragnąć, aby jego imię było wspomniane w górze (la liba’ej leh le-enasz de-jidkar szmej le-ejla). Ponieważ jeśli jego imię zostanie wspomniane (de-ha i adkar szmejhu), przypomną sobie jego winy (jidkerun chowoj), i przyjdą, aby na niego spojrzeć (we-jejtun le-aszgacha bej).”

Sulam

222) W godzinie, gdy na świecie panuje sąd, dla dobra samego człowieka lepiej, aby jego imię nie było wspominane w górze. Ponieważ gdyby o nim wspomniano, przypomniano by sobie także jego grzechy, i należałoby wszcząć dochodzenie oraz osądzić go.

223) Skąd to wiemy (menalan)? Ze słów Szunamitki (mi-Szunamit), że tego dnia był dzień święty – Rosz ha-Szana (de-hahu joma, jom tow de-Rosz ha-Szana hawa), i Stwórca sądził świat (we-Kudsza Berich Hu dain alma). I wtedy Eliszha powiedział do niej: „Czy jest coś, o co chciałabyś prosić króla?” (u-kedejn amar lah Elisza: ha-jesz le-daber lach el ha-melech). To odnosi się do Stwórcy (da Kudsza Berich Hu), ponieważ w tym czasie jest nazywany Królem (di-kedejn ikrei Melech), „Świętym Królem” i „Królem Sprawiedliwości” (Melech ha-Kadosz, Melech ha-Miszpat). A ona odpowiedziała: „Pośród mojego ludu mieszkam” (wa-tomer: be-toch ami anochi joszewet), czyli nie chcę, aby o mnie wspomniano i zwracano na mnie uwagę (la ba’ejna de-jidkerun li we-jiszgechun bi), lecz aby pozostać pośród mojego ludu (ela be-toch ami). Ten, kto pozostaje wśród ludu, nie jest zauważany, aby został osądzony w negatywny sposób (man de-ajjel rejszejhu bein amma, la jiszgechun alejh le-mejdan le-labisz). Dlatego powiedziała: „Pośród mojego ludu” (be-ginei kach amra: be-toch ami).

Sulam

223) Możemy to zobaczyć na przykładzie słów Szunamitki. Było to w dzień święta Rosz ha-Szana (Początek Roku), gdy Stwórca sądzi świat – powiedział jej Elisz: „Czy nie trzeba mówić o tobie z królem?”[6]. To odnosi się do Stwórcy, który w tym czasie nazywany jest „Król”, „Święty Król”, „Król sprawiedliwości”. Szunamitka odpowiedziała: „Wśród swojego ludu ja mieszkam”, co oznaczało: „Nie chcę, aby mnie szczególnie wspominano i rozważano, lecz jedynie „wśród swojego ludu””. Ponieważ ten, kto całkowicie stapia się z ludem, nie jest poddawany szczególnemu nadzorowi w celu osądzenia. Dlatego powiedziała: „Wśród swojego ludu”.

224) Przyjdź i zobacz (ta chaze), Noach, w chwili gdy gniew spoczywał na świecie (be-szaata de-rugza szarja be-alma), nie został wspomniany (la idkar). Dopiero gdy sąd został zakończony (kejwan de-dina it’awar), co jest napisane? „I wspomniał Elohim Noacha” (ma ketiw: wa-jizkor Elohim et Noach). Teraz jego imię zostało wspomniane (haszta idkar szmejhu). Inna interpretacja (dawar acher): „I wspomniał Elohim Noacha” (wa-jizkor Elohim et Noach), tak jak jest powiedziane: „I wspomnę moje przymierze” (ke-ma de-at amer: wa-ezkor et beriti).

Sulam

224) Kiedy na świecie panował gniew, Noach nie był wspomniany. Ale gdy sąd dobiegł końca, powiedziano: „I wspomniał Wszechmogący Noacha”. Teraz jego imię zostało wspomniane. Inne wyjaśnienie: „I wspomniał Wszechmogący Noacha” jest równoważne słowom: „I wspomniałem Moje przymierze”[7], to znaczy, że stał się on przyczyną wyższego zjednoczenia (ziwuga)[8].


[1] Tora, Bereszit (Księga Rodzaju), 8:1. „I wspomniał Wszechmogący Noacha, i wszystkie dzikie zwierzęta, i cały dobytek, który był z nim w arce; i sprowadził Wszechmogący wiatr na ziemię, i wody zaczęły opadać”.
[2] Pisma, Miszlej (Księga Przysłów), 22:3. „Roztropny widzi zagrożenie i ukrywa się, a nierozsądni idą dalej i ponoszą karę”.
[3] Pisma, Tehilim (Księga Psalmów), 89:10. „Ty panujesz nad wyniosłością morza, gdy podnoszą się jego fale, Ty je uspokajasz”.
[4] Zob. wyżej, p. 126, od słów: „I dlatego…”.
[5] Zob. wyżej, p. 101.
[6] Prorocy, Melachim Bet (II Księga Królów), 4:13. „…Powiedz jej, proszę: ‘Oto tak bardzo się o nas troszczyłaś, co mogę dla ciebie uczynić? Czy trzeba mówić o tobie królowi albo dowódcy wojska?’. Lecz ona odpowiedziała: ‘Pośród swojego ludu mieszkam’”.
[7] Tora, Szmot (Księga Wyjścia), 6:5. „I usłyszałem także jęk synów Israela, których Egipcjanie zniewalają, i wspomniałem Moje przymierze”.
[8] Zob. wyżej, p. 216.