237) „I Malki-Cedek, król Szalem, wyniósł chleb i wino” (u-Malki-Cedek melech Szalem hoci lechem wa-jajin). Rabbi Szimon otworzył i powiedział (Rabbi Szimon patach we-amar): „I było w Szalem Jego schronienie” itd. (wa-jehi be-Szalem suko we-go). Chodź i zobacz (ta chezi), gdy wola Stwórcy wzbudziła się, by stworzyć świat (kad salik bi-re’uta de-Kudsza Brich Hu le-mivrei alma), wyprowadził jedną iskrę z lampy sądu i tchnął płomień w płomień, ciemność i ogień (apik chad szalhewa de-bocina de-kardinuta, u-naszaf zika be-zika, chaszchata we-okidat). I wyprowadził z głębin otchłani jedną kroplę, połączył je razem i stworzył z nich świat (we-apik mi-go sitrej tehuma, chad tif, we-chabar lon ke-chad, u-bara beho alma).
Sulam
237) „I Malki-Cedek, król Szalem, wyniósł chleb i wino, a był kapłanem Stwórcy Najwyższego”[1]. Gdy powstało w woli Stwórcy, czyli Biny, stworzenie świata, to znaczy Zeir Anpina, wyprowadził On jedno płomienie z twardej iskry i tchnął jeden duch w drugi, a płomień przygasł, ale nadal spalał. I wyciągnął On jedną kroplę z głębin otchłani i połączył je w jedno – kroplę z płomieniem. I stworzył nimi świat, czyli Zeir Anpina.
Wyjaśnienie: Aby zrozumieć, co oznaczają słowa: „I Malki-Cedek, król Szalem, wyniósł chleb i wino, a był kapłanem Stwórcy Najwyższego” oraz znaczenie błogosławieństwa, którym pobłogosławił Awrahama, należy szczegółowo poznać porządek wzniesienia ZoN jako MaN do Biny, aby dopełnić jej świecenie. Dzięki temu możemy zrozumieć znaczenie pierwszego błogosławieństwa: „Błogosławiony niech będzie Awram przez Stwórcę Najwyższego, Władcę nieba i ziemi!”[2]. Następnie trzeba wyjaśnić porządek otrzymania mohin przez Zeir Anpina i jego Nukwę od Biny po ich wzniesieniu tam. Dzięki temu możemy zrozumieć drugie błogosławieństwo: „I błogosławiony niech będzie Stwórca Najwyższy, który oddał twoich wrogów w twoje ręce!”[3].
Jest wiadome, że gdy Bina przekazuje właściwości WaK do ZoN, sama musi się wtedy pomniejszyć do stanu WaK. Wtedy opuszcza trzy litery ELE (אלה) z imienia Elohim (אלהים) do ZoN, a sama pozostaje z dwiema literami MI (מי) z Elohim (אלהים), co oznacza WaK bez rosz. I wtedy przekazuje właściwości WaK do ZoN. A gdy chce przekazać GaR do ZoN, podnosi litery ELE (אלה) z ZoN, przywracając je na swój stopień, a ZoN wznosi się razem z nimi. Wtedy w Binie pojawia się lewa linia i pięć liter Elohim (אלהים) staje się ukrytych w jej imieniu z powodu braku chasadim. Powstaje wtedy podział między dwiema liniami w Binie – prawą i lewą. Wtedy Zeir Anpin staje się w stosunku do niej właściwością MaN, z ekranem de-chirik, który z jednej strony osłabia siłę lewej linii, a z drugiej strony pomnaża chasadim. Dzięki temu harmonizuje i łączy obie linie[4].
Po tym, jak Zeir Anpin dopełnia trzy linie w Binie, również sam zasługuje na te trzy linie. Ponieważ w takiej samej mierze, w jakiej niższy pobudza wyższego, zasługuje na to i niższy. „Zohar” wyjaśnia tutaj przekazanie mohin de-GaR do ZoN. I to jest właściwość jej własnych GaR – to znaczy, gdy Bina już przywróciła do siebie litery ELE (אלה) i pojawia się w niej świecenie szuruk, czyli lewa linia, co powoduje, że światła w niej się zasłaniają. Wtedy konieczne jest wzniesienie Zeir Anpina z jego ekranem, aby Bina dokonała na nim ziwuga, wyprowadzając dzięki niemu środkową linię, która harmonizuje i dopełnia dwie jej linie.
Dlatego powiedziano: „Gdy powstało w woli Stwórcy, czyli Biny, stworzenie świata” – to znaczy przekazanie mohin de-GaR światu, czyli Zeir Anpinowi. „Wyprowadził jedno płomienie z twardej iskry” – to znaczy, że ujawniła się siła sądu, lewej linii, podobna do płomienia ognia spalającego, w którym nie ma chasadim. Wtedy „tchnął jeden duch w drugi (ruach be-ruach)” – niższy ruach, czyli Zeir Anpin, tchnął w wyższy ruach, czyli w ZaT Biny – to znaczy, Zeir Anpin wzniósł się jako MaN ze swoim ekranem do ZaT de-Bina i stał się w niej właściwością ruach, co określane jest jako „wejście ruacha w ruacha”. „I przygasło płomienie, ale nadal spalało” – to znaczy, że podwoiły się sądy w ZaT Biny, ponieważ zanim nastąpi ziwug na ekran Zeir Anpina, nie tylko że ogień lewej linii nie zostaje naprawiony, ale także ulega osłabieniu do stopnia WaK, co oznacza stan Haran. Dlatego powiedziano: „przygasło” – ponieważ ekran Zeir Anpina się wzniósł, „ale nadal spalało” – ponieważ nie nastąpił jeszcze ziwug na ekran, aby przyciągnąć stopień chasadim.
A następnie dokonuje się ziwug wyższego światła na ekranie Zeir Anpina, na którym wychodzi stopień chasadim, jak powiedziano: „I wyciągnął On jedną kroplę z głębin otchłani” – to znaczy, że ekran drugiego skrócenia, nazywany „otchłanią”, oraz stopień chasadim, czyli środkowa linia, nazywana „jedną kroplą”. Ponieważ trzy linie nazywane są trzema kroplami, w tym ziwugu na ekranie, zwanym „stronami otchłani”, została wyciągnięta „jedna kropla” – stopień chasadim. „I połączył je w jedno” – to znaczy, że poprzez ten stopień chasadim zjednoczył dwie linie – prawą i lewą – w Binie, aby były jedną linią, to znaczy ustanowił między nimi pokój. Wtedy jedna obłóczyła się w drugą – Hochma lewej w chasadim prawej, a także chasadim prawej w Hochmę lewej. I poprzez te mohin stworzył świat, czyli Zeir Anpina, ponieważ dzięki temu, że Zeir Anpin wywołał świecenie tych mohin w Binie, sam również na nie zasłużył.
238) Ta iskra wznosiła się i została ukoronowana po lewej stronie (hahu szalhewa salik, we-it’attara bi-sme’ala), a ta kropla wznosiła się i została ukoronowana po prawej stronie (we-hahu tif salik we-it’attar be-jamina). Wznosiły się razem, jedno z drugim, potem zamieniły swoje miejsca – to na tę stronę, a tamto na inną stronę (salku chad be-chad, achlefu duchtej, da le-sitra da, we-da le-sitra da). To, co zstąpiło, wznosiło się, a to, co się wznosiło, zstąpiło (de-nachit salik, u-de-salik nachit).
Sulam
238) Po ogólnym wyjaśnieniu wyjścia mohin w Binie i ich zstąpienia do Zeir Anpina, teraz zostaje to wyjaśnione w sposób szczegółowy. Powiedziano: „To płomień wznosi się i zdobi w lewej linii Biny”. A ta kropla, będąca środkową linią, wznosi się i zdobi w prawej linii Biny. Wtedy jedna linia wznosi się w drugą i obie się wzajemnie obejmują. Wówczas prawa i lewa linia zamieniają się miejscami:
- Chasadim z prawej strony zostają przyciągnięte i wchodzą do lewej strony, a świecenie Hochmy lewej, podobne do płonącego ognia, obłóczyło się w chasadim i powróciło do łagodnego świecenia Hochmy.
- Świecenie Hochmy z lewej strony zostaje przyciągnięte i wchodzi do prawej strony, a chasadim, które w prawej linii były jedynie w WaK, teraz otrzymują GaR dzięki świeceniu lewej strony.
W ten sposób: Świecenie lewej, które wcześniej świeciło z góry w dół, teraz wznosi się i świeci tylko z dołu do góry. Świecenie prawej, które wcześniej świeciło jedynie z dołu do góry, po włączeniu w świecenie lewej, zaczyna świecić z góry w dół[5].
239) Złączyły się jedno z drugim, a spomiędzy nich wyszedł doskonały ruach (itkataro da be-da, nafek mi-bejnajhu ruach szelim). Wtedy te dwie strony stały się jednością i zostało im dane połączenie, i ukoronowały się jedno w drugim (kedein inun trej sitrin, it’awidu chad, we-itjehew bejnajhu, we-it’attaru chad be-chad). Wtedy został odnaleziony pokój w górze i pokój w dole, i stopień się ustanowił (kedein isztakach szelam le-eila, u-szelam le-tata, we-darga itkajem).
Sulam
239) Dwie linie Biny, prawa i lewa, połączyły się ze sobą i z nich wyszedł pełny ruach – Zeir Anpin. Ponieważ Zeir Anpin, poprzez swoje wzniesienie do Biny, spowodował wyjście trzech linii w Binie, również sam Zeir Anpin zasłużył na te trzy linie. Dlatego powiedziano: „I wyszedł od nich pełny ruach” – to znaczy, że Zeir Anpin został stworzony z nich w trzech liniach. I wyjaśnia się, że „te dwie strony” – prawa i lewa linia Biny – „stały się jednością” – wzajemnie się zawarły i stały się jednością w Zeir Anpinie. „I ona znajduje się między nimi” – to znaczy, że sam ruach znajduje się między nimi jako środkowa linia, i dlatego w nim również wyszły trzy linie. „I one dopełniają się nawzajem” – wszystkie trzy linie Zeir Anpina dopełniają się nawzajem, tak jak trzy linie Biny: Lewa linia uwieńczona jest chasadim prawej, a Hochma w niej zostaje dopełniona. Prawa linia uwieńczona jest Hochmą lewej i otrzymuje GaR. Środkowa linia uwieńczona jest chasadim prawej i również osiąga GaR od prawej. „Wtedy istnieje doskonałość na górze” – w Binie, „i doskonałość na dole” – w Zeir Anpinie. „I ten stopień zostaje dopełniony” – czyli stopień mohin Zeir Anpina.
240) Hej została ukoronowana w waw, a waw w hej, wtedy hej wznosi się i wiąże w doskonałe połączenie (it’attarat hej be-waw, waw be-hej, kedein salka hej, we-itkaszra be-kiszura szelim). Wtedy „Malki-Cedek, król Szalem” (kedein u-Malki-Cedek melech Szalem). Rzeczywiście „król Szalem” (melech Szalem wa-daj), król, który panuje w doskonałości (melech ihu de-szallit be-szlimu). Kiedy jest „królem Szalem”? W dniu Jom Kipur, gdy wszystkie oblicza świecą (ejmataj eihu melech Szalem? Be-joma de-Kipurim de-kol anpin nehhirin).
Sulam
240) W ten sposób pierwsza „hej” (ה) w imieniu AWAJa (הויה), czyli Bina, zostaje uwieńczona przez literę „waw” (ו) w imieniu AWAJa (הויה), czyli Zeir Anpina. Ponieważ dzięki wzniesieniu Zeir Anpina do Biny w niej samiej objawiły się mohin w formie „trzy wychodzą z jednego”. A „waw” (ו) w imieniu AWAJa (הויה) zostało uwieńczone mohin dzięki pierwszej „hej” (ה) w imieniu AWAJa (הויה), czyli Binie, w formie „jeden zasługuje na trzy”.
Wtedy dolna „hej” (ה) w imieniu AWAJa (הויה), czyli Nukwa Zeir Anpina, wznosi się do „waw” (ו) w imieniu AWAJa (הויה), czyli do Zeir Anpina, i łączy się z nim doskonałym związkiem, to znaczy, że otrzymuje od niego mohin Biny. I wtedy o dolnej „hej” (ה), zwanej Malki-Cedek, powiedziano: „Malki-Cedek, król Szalem (dosł. król doskonały)”. Ponieważ teraz stała się „królem Szalem” – czyli królem, który rządzi w doskonałości. Kiedy Nukwa Zeir Anpina jest nazywana „królem Szalem”? W Dniu Przebłagania, gdy Malchut wznosi się i obłóczona zostaje w Binę, i wszystkie panim promieniują światłem – to znaczy, że panim Nukwy świecą tak samo jak panim Biny.
241) „I Malki-Cedek” (u-Malki-Cedek) – to jest przyszły świat (da alma batraa). „Król Szalem” (melech Szalem) – to jest wyższy świat (da alma ila’a), w którym jedno ukoronowało się w drugim bez rozdzielenia (de-it’atar chad be-chad, be-la peruda), dwa światy jako jedno, i nawet świat niższy jest całością z nim (trejn almin ka-chada, we-afilu alma tata’a, kolla chad mila ihu). „Wyniósł chleb i wino” (hoci lechem wa-jajin), ponieważ te dwa elementy są w nim zawarte (di-trein ilein bej). „A on był kapłanem Boga Najwyższego” (we-hu kohen le-El Eljon), co oznacza, że służy światu w stosunku do innego świata (meszammesz alma la-kabel alma). „I on był kapłanem” (we-hu kohen) – to jest prawa strona (da jamina). „Dla Boga Najwyższego” (le-El Eljon) – to jest wyższy świat (alma ila’a). I dlatego kapłan powinien błogosławić świat (u-be-gin kach, ba’ej kahana, le-barcha alma).
Sulam
241) „Malki-Cedek” – to ostatni świat, czyli Nukwa Zeir Anpina. „Król Szalem” – to wyższy świat, czyli Bina, w czasie, gdy jeden zostaje uwieńczony drugim – gdy niższy świat zostaje uwieńczony przez wyższy świat, bez żadnego podziału. I wtedy oba te światy stają się jednym – nawet cały niższy świat staje się jednością z wyższym światem. Dzieje się tak, ponieważ w tym czasie Nukwa Zeir Anpina wznosi się i obłóczona zostaje w Binę; a każdy, kto się wznosi do wyższego, staje się dokładnie takim jak on. Dlatego wtedy oba światy, czyli Nukwa i Bina, stają się jednością. Jak powiedziano: „Wyniósł chleb i wino”34 – i oba one są w nim. „Chleb” oznacza światło chasadim prawej strony. „Wino” oznacza świecenie Hochmy lewej strony. Dlatego powiedziano: „Wyniósł chleb i wino” – co uczy nas, że oba te świecenia znajdują się teraz w Malki-Cedeku, czyli w Nukwie, gdy obłóczona jest w Binę.
I powiedziano: „I on był kapłanem Stwórcy Najwyższego”34 – to znaczy, że niższy świat korzysta ze światła chasadim zgodnie z wyższym światem. „On był kapłanem” – to prawa strona, czyli światło chasadim znajdujące się w Nukwie. „Stwórcy Najwyższego” – to wyższy świat, czyli Bina. Znaczenie słów: „On był kapłanem Stwórcy Najwyższego” jest takie, że Nukwa korzysta ze światła chasadim, nazywanego „kapłan” (koen), dla „Stwórcy Najwyższego”, czyli dla Biny. Ponieważ na skutek harmonizacji w Binie środkowej linii, która powstała na ziwug ekranem de-chirik, Nukwa Zeir Anpina staje się nosicielem tego ekranu. Dlatego Nukwa przyjmuje właściwość „kapłan” (koen), aby świecić światłem chasadim dla Stwórcy Najwyższego, czyli dla Biny[6]. I dlatego Nukwa także zostaje pobłogosławiona światłem chasadim.
242) Chodź i zobacz (ta chezi), błogosławieństwo otrzymuje ten niższy świat, gdy łączy się z wielkim kapłanem (birchan natel haj alma tata’a, kad itchabbar be-kahana rabba). Wtedy jest napisane (kedein): „I pobłogosławił go, i powiedział: Błogosławiony Awram dla Boga Najwyższego” (wa-jevarechehu, wa-jomer baruch Awram le-El Eljon). Tak jest rzeczywiście (hachi hu wa-daj). Podobnie kapłan na dole powinien wiązać więzy i błogosławić to miejsce (ke-gawna da ba’ej kahana le-tata, le-kaszra kiszrin, u-le-barcha haj duchta), aby związało się z prawą stroną i aby dwa światy połączyły się w jedno (be-gin de-jitkaszar be-jamina, le-itkaszra trejn almin ke-chad).
Sulam
242) Niższy świat, Nukwa, otrzymuje błogosławieństwa w czasie, gdy łączy się z Wielkim Kohenem, tzn. z prawą linią Biny. I wtedy, po tym jak Nukwa otrzymuje błogosławieństwa od Wielkiego Kohena, błogosławi Awrahama, jak powiedziano: „I błogosławił go, mówiąc: „Błogosławiony Awram Stwórcą Wszechmogącym”35. Podobnie Kohen na dole, w tym świecie, powinien stworzyć więzi, aby doprowadzić do połączenia i pobłogosławić to miejsce, Nukwę Zeir Anpina, aby połączyła się z chasadim, zawartymi w prawej linii Biny. I dzięki temu łączą się razem oba światy, Nukwa i Bina, stając się jednością.
243) „Błogosławiony Awram” (baruch Awram). Tajemnica tego słowa to ustanowienie błogosławieństwa (raza de-mila, tikuna de-birchan ihu). „Błogosławiony Awram” – tak jak mówimy „Błogosławiony jesteś” (baruch Awram, ke-ma de-amrinan: baruch ata). „Dla Boga Najwyższego” – to jest „Stwórca, nasz Elohim” (le-El Eljon, Haszem Elohejnu). „Stworzyciel nieba i ziemi” – to jest „Król świata” (kone szamajim wa-arec, melech ha-olam). I ten werset jest tajemnicą błogosławieństw (we-haj kera, raza de-birchan ihu). „I pobłogosławił go” – od dołu do góry (wa-jevarechehu, mi-tata le-eila). A „błogosławiony Bóg Najwyższy” – od góry do dołu (u-baruch El Eljon, me-eila le-tata). „I dał mu dziesięcinę ze wszystkiego” (wa-jiten lo ma’aser mi-kol) – aby przywiązać się do miejsca, w którym więź została związana na dole (le-itdabbeka be-atar de-kiszura itkaszar le-tata).
Sulam
243) „Błogosławiony Awram Stwórcą Wszechmogącym, Władcą nieba i ziemi”35 – to błogosławieństwo, w którym w odpowiedni sposób ustanawia się intencję, z jaką należy wypowiadać wszystkie nasze błogosławieństwa. Gdyż „błogosławiony Awram” – jest podobne do tego, co wypowiadane jest w każdym błogosławieństwie: „Błogosławiony Ty”. „Stwórca Wszechmogącym” – jest podobne do tego, co wypowiadane jest w każdym błogosławieństwie: „Stwórca Wszechmogący nasz”. „Władcą nieba i ziemi” – jest podobne do tego, co wypowiadane jest w każdym błogosławieństwie: „Król świata”. Ten fragment stanowi błogosławieństwo.
„I błogosławił go, mówiąc: „Błogosławiony Awram Stwórcą Wszechmogącym”35 – to porządek intencji od dołu do góry. „I błogosławiony Stwórca Wszechmogący, który oddał twoich ciemiężycieli w twoje ręce”36 – to porządek błogosławieństwa z góry w dół.
Wyjaśnienie powiedzianego. Intencja w błogosławieństwie, kiedy najpierw zstępuje wypełnienie z Biny do ZoN, aby one (ZoN) mogły wznosić się do Biny i wzbudzać w niej mohin, uważane jest za właściwość „od dołu do góry”, gdy ZoN ze swojego miejsca wznoszą się do Biny, aby ją uzupełnić. I ten porządek obowiązuje w pierwszej połowie błogosławieństwa, aż do słów: „Król świata”. A na końcu przyciąga się wypełnienie „z góry w dół”, od Biny do ZoN i do niższych. I to następuje w końcowej części błogosławieństwa, po słowach „Król świata”.
Całym dziedzictwem ZoN jest otrzymanie mohin od Biny. Dzieje się to dzięki temu, że one wznoszą się i uzupełniają mohin Biny środkową linią, która wyszła na ich ekran w postaci „trzy wychodzą z jednego”, i wtedy również ZoN dostępują tego stopnia świecenia, które wzbudziły w Binie w postaci „jeden dostępuje trzech”. Dlatego jeśli chcemy przyciągnąć jakikolwiek stopień z Biny do ZoN, należy najpierw podnieść ZoN do Biny, aby wzbudziły w niej dodatkowe mohin, aby potem również one same otrzymały to uzupełnienie, które wzbudziły w Binie. I wznoszenie ZoN do Biny odbywa się za pomocą liter ELE (אלה) de-ELOKIM (אלהים), które podczas zmniejszenia Biny opuszczają się do ZoN, a w czasie jej wielkiego stanu (gadlut), gdy zwraca do siebie litery ELE (אלה), wznoszą się wraz z nimi również ZoN[7].
I dlatego ustanawia się porządek pierwszej połowy błogosławieństwa od dołu do góry, aby przez podniesienie ZoN na wyższy poziom uzupełnić Binę. A słowo „błogosławiony” oznacza: „przyciągnąć ELE z katnutu Biny, najwyższego błogosławieństwa, opuszczając je w HaGaT Zeir Anpina, i to są trzy słowa: „Ty (ata) – Stwórca (a-Szem) Wszechmogący nasz (Elokejnu)”. „Ty (ata)” – Hesed, „Stwórca (a-Szem)” – Tiferet, „Wszechmogący nasz (Elokejnu)” – Gwura. A po tym, jak ELE zstępują w HaGaT Zeir Anpina, przyjmuje się w myśli, że Bina przywraca te ELE na swój poziom, i wtedy wznoszą się wraz z nimi również ZoN i uzupełniają mohin w środkowej linii. I wtedy Bina nazywa się „Królem świata” – po tym, jak jej mohin zostały uzupełnione. A potem, w drugiej połowie błogosławieństwa, przyciągamy te mohin z góry w dół, od Biny do ZoN i do niższych, gdyż tego stopnia, który wzbudziły ZoN w Binie, dostępują także one same.
Dlatego powiedziano, że zgodnie z błogosławieństwem: „Błogosławiony Awram Stwórcą Wszechmogącym, Władcą nieba i ziemi” ustanawia się porządek wszystkich błogosławieństw. „Błogosławiony Awram” – to jak „błogosławiony Ty”, „Stwórcą Wszechmogącym” – jak „Stwórca Wszechmogący nasz”. Trzy słowa: „Awram Stwórcą Wszechmogącym” – wskazują na HaGaT Zeir Anpina, które otrzymują ELE z najwyższego błogosławieństwa, jak trzy słowa: „Ty (ata), Stwórca (a-Szem) Wszechmogący nasz (Elokejnu)”. „Władcą nieba i ziemi” – to jak „Król świata”. W chwili, gdy Bina przywróciła do siebie ELE i wzniósł się wraz z nimi także ZoN, uzupełniając w niej mohin, wtedy Bina nazywa się „Władcą nieba i ziemi”, podobnie jak w innych błogosławieństwach, w których wówczas nazywana jest „Królem świata”.
Do tego momentu: „I błogosławił go, mówiąc: „Błogosławiony Awram Stwórcą Wszechmogącym” – porządek intencji od dołu do góry, gdy ZoN wznoszą się ze swojego miejsca do góry, aby uzupełnić Binę. A „Błogosławiony Stwórca Wszechmogący” – to porządek intencji od góry do dołu, gdy mohin przyciągane są z góry, od Biny, w dół, do ZoN. I tak jak druga połowa błogosławieństwa, tak i wszystkie pozostałe błogosławieństwa. Jak powiedziano: „I dał mu dziesięcinę ze wszystkiego”36 – oznacza, że dał Nukwie dziesięcinę, aby przylgnąć do miejsca, w którym ustanawia się połączenie na dole, w Malchut, kończącej świecenie Nukwy, i nie pozwalać na włączenie się zewnętrznych dzięki temu, że ta dziesięcina (maaser) kończy jej świecenie.
244) Gdy szli, spotkali Rabbi Jejsę i pewnego Judejczyka, który był z nimi (ad da-hawu azlei, i’ara behu Rabbi Jejsa we-chad Jehudaj ba-hadejhu). I ten Judejczyk mówił: „Dawidowi: Do Ciebie, Stwórco, wznoszę moją duszę” (wa-hawa amar hahu Jehudaj: le-Dawid, elecha Haszem naf’szi essa). „Do Dawida” – dlaczego nie jest napisane „Psalm Dawida” lub „Dla Dawida psalm”? (le-Dawid, we-chi amaj la ketiw: mizmor le-Dawid, o le-Dawid mizmor).
Sulam
244) Powiedziano: „Dawidowi. Do Ciebie, Stwórco, duszę swoją wznoszę”[8]. Dlaczego nie powiedziano: „Psalm Dawidowi” albo: „Dawidowi psalm”?
245) Tylko dlatego, że mówił o swoim stopniu, Dawid wypowiedział tę pieśń chwały o sobie (ela, be-gin dargej ka-amar le-Dawid, tuszbachta da-amar be-ginej). „Do Ciebie, Stwórco, wznoszę moją duszę” (elecha Haszem naf’szi essa). „Do Ciebie, Stwórco” – oznacza ku górze (elecha Haszem, le-eila). „Kto jest „moją duszą”?” To jest Dawid, pierwszy stopień, o którym powiedzieliśmy (man naf’szi, da Dawid, darga kadma’a de-kaamaran). „Wznoszę” – oznacza podnoszę, jak jest napisane: „Wznoszę moje oczy ku górom” (essa: asalek, ke-di-ktiw: essa ejnaj el heharim). Ponieważ przez całe życie Dawid starał się wznieść swój stopień, aby zostać ukoronowanym w górze i związać się tam w doskonałej więzi, tak jak powinno być (be-gin de-kol jomoj de-Dawid, hawwa misztadel le-salka dargej, le-it’attera le-eila, u-le-itkaszra taman be-kiszura szelim, kidka jaot).
Sulam
245) Ale to o swoim własnym stopniu powiedział: „Dawidowi”. I oto wysławianie, które wypowiedział o sobie: „Do Ciebie, Stwórco, duszę swoją wznoszę”. To znaczy: „Tobie, Stwórco” – do góry, „duszę moją” – to Dawid, który przedstawia pierwszy stopień, Malchut, pierwszy od dołu do góry, „wznoszę” – podnoszę. Jak powiedziano: „Podnoszę wzrok swój ku górom”[9]. Gdyż przez wszystkie dni Dawida starał się on podnieść swój stopień do Biny, aby ozdobić go na górze, w Binie, i połączyć się tam doskonałym związkiem, jak przystoi.
246) Podobnie jest napisane: „Dawidowi: Błogosław, moja duszo, Stwórcę” (ke-gawna da, le-Dawid: barchi naf’szi et Haszem), ponieważ mówił o swoim stopniu (be-gin dargej ka-amar). I co powiedział? „Błogosław, moja duszo, Stwórcę” (u-maj amar, barchi naf’szi et Haszem). Słowo „et” oznacza, że powinno się związać w doskonałym połączeniu z górą (et: le-itkaszra be-kiszura le-eila). „A całe moje wnętrze” – co to jest „wnetrze”? To są pozostałe istoty stworzone, które nazywane są „wnętrze” (we-kol kerawaj, man kerawaj, ilein szear chajwan bera, de-ikrun kerawajm), jak jest powiedziane: „I moje wnętrze wzburzyło się nad nim” (ke-di-amar: u-me’aj hamu alaw). Inne wyjaśnienie: „Błogosław, moja duszo” – mówił o sobie (dawar acher: barchi naf’szi, be-ginej ka-amar). „Et Stwórcę” – to jest doskonałość wszystkiego (et Haszem, da szlimu de-kolla). „Et Stwórcę” obejmuje wszystko (et Haszem, kelala de-kolla).
Sulam
246) Podobnie powiedziano: „Dawidowi. Błogosław, duszo moja, (et) Stwórcę, i całe wnętrze moje – imię święte Jego”[10]. „Dawidowi. Błogosław, duszo moja, (et) Stwórcę” – również powiedziano o jego własnym stopniu. „Et” wskazuje na ustanowienie połączenia na górze z Biną. „I całe wnętrze moje” – to pozostałe polne zwierzęta, sfirot Nukwy, jak powiedziano: „Wnętrze moje wzburzyło się z jego powodu”[11]. „Błogosław, duszo moja” – powiedział to o swoim stopniu, „(et) Stwórcę” – to doskonałość wszystkiego, całość wszystkiego. „Et (alef-taw)” – to Malchut, „Stwórcę (hej)” – Zeir Anpin, „(et) Stwórcę” – pełna jedność Zeir Anpina i Nukwy.
247) Rabbi Elazar powiedział do Rabbi Jejsy (amar lo Rabbi Elazar le-Rabbi Jejsa): Widzę, że przychodzisz razem ze Szchiną i jesteś z nią połączony (chamina lach, de-ha im Szchina ka’ateit we-itchabbarat). On mu odpowiedział (amar lo): Tak jest rzeczywiście (hachi hu wa-daj). Przeszliśmy razem trzy parsot, a on powiedział mi wiele wzniosłych słów (u-telat parsei hu de-azilna ba-hadej, wa-amar li kama milej ma’aljata). A ja przechowałem je na ten dzień, ale nie wiedziałem, że on jest lampą, która świeci, jak widzę teraz (wa-ana agirna leih le-joma da, we-la jeda’na de-ihu bocina de-nahir kid-chamina haszta).
248) Rabbi Elazar powiedział do tego Judejczyka (amar lo Rabbi Elazar le-hahu Jehudaj): Jak masz na imię? (ma szmech). Odpowiedział mu (amar lo): Joezer (Jo’ezer). Rabbi Elazar powiedział (amar lo): Joezer i Elazar siedzą razem (Jo’ezer we-Elazar, jetivan ka-chada). Usiedli obok pewnego cyprysa na tym polu (jatwu gabei chad tinnara be-hahu chakal). Ten Judejczyk otworzył i powiedział (patach hahu Jehudaj we-amar): „Ja, Ja jestem Tym, który wymazuje twoje występki dla Mojego imienia i twoich grzechów nie wspomnę” (anochi anochi hu moche f’szaecha le-ma’ani, we-chatotecha lo ezkor). Jaki jest powód, że „Ja, Ja” zostało powtórzone dwa razy? (maj ta’ma, trej zimnej anochi anochi).
249) Tylko jedno „Anochi” odnosi się do Synaju, a drugie do chwili stworzenia świata (ela, chad be-Sinaj, we-chad be-sza’ata di-wera alma). Jak jest napisane (di-ktiw): „Ja jestem Stwórcą, twoim Elohim” – to odnosi się do Synaju (Anochi Haszem Elohejcha, da hu be-Sinaj). A drugie jest przy stworzeniu świata, jak jest napisane (we-chad kad bara alma, di-ktiw): „Ja uczyniłem ziemię i człowieka na niej stworzyłem” (Anochi asiti arec we-adam aleha barati). To wszystko jest po to, aby pokazać, że nie ma rozdzielenia między wyższym i niższym (hu be-gin le-achaza’a, de-la hawej peruda bein eila we-tata).
Sulam
249)[12] „Ja, Ja – Ten, który wymazuje twoje występki ze względu na Mnie”[13]. Jedno „Ja” – na (górze) Synaj, drugie „Ja” – w chwili stworzenia świata. „Ja” – to imię Malchut i to jest na (górze) Synaj. Ale podczas stworzenia świata – to imię Biny, ponieważ przy wzniesieniu Malchut do Biny Bina nazywa się imieniem „Ja”, tak samo jak Malchut. „Ja – Stwórca Wszechmogący twój”[14] – to na (górze) Synaj. I jeszcze jedno „Ja” – gdy stworzył świat, jak powiedziano: „Ja stworzyłem ziemię”[15]. I tutaj są one włączone razem, Malchut i Bina, aby wskazać, że nie było podziału między wyższą, Biną, a niższą, Malchut.
250) „Wymazuję twoje występki” (moche f’szaecha). Nie jest napisane „usuwam twoje występki” (ma’avir f’szaecha lo ketiw), ale „wymazuję” (ela moche), ponieważ nigdy więcej się nie ukażą (be-gin de-la jitchazun le-almin). „Dla Mojego imienia” (le-ma’ani). Co oznacza „dla Mojego imienia”? (maj le-ma’ani) Z powodu miłosierdzia, które zależy ode Mnie (be-gin inun rachamin de-taljan bi). Jak jest napisane (di-ktiw): „Bo Elohim twój, Stwórca, jest miłosiernym Elohim” (ki El rachum Haszem Elohejcha we-go).
Sulam
250) Nie powiedziano: „Usuwa twoje występki”, ale powiedziano: „Wymazuje twoje występki”46 – aby nie pojawiały się więcej w świecie. A „ze względu na Mnie” – oznacza, aby objawić miłosierdzie, które zależy ode Mnie, jak powiedziano: „Gdyż Władca miłosierny, Stwórca Wszechmogący twój”[16].
251) Inne wyjaśnienie: „Wymazuję twoje występki dla Mojego imienia” (dawar acher: moche f’szaecha le-ma’ani). Chodź i zobacz (ta chezi), niegodziwi tego świata powodują skazę w górze (chajawaj alma awdin pegimuta le-eila), ponieważ gdy ich grzechy się wznoszą, miłosierdzie i wyższe światło oraz przepływ błogosławieństw nie zstępują na dół (de-kad inun chobin salkin, rachamin, u-nehiru ila’a, we-janikut de-birchan, la nachit le-tata). A ten stopień nie przyjmuje błogosławieństwa z góry, aby przekazać je na dół (we-haj darga la natel birchan di-le’ela, le-janaka le-tata). I dlatego jest powiedziane „dla Mojego imienia” (u-be-gin kach le-ma’ani), aby błogosławieństwa nie zostały zatrzymane i mogły być przekazane wszystkim (be-gin de-la jitman’un birchan le-janaka le-kolla).
Sulam
251) „Wymazuje twoje występki ze względu na Mnie”. Grzesznicy świata swoimi przewinieniami powodują szkodę na górze. Gdyż kiedy grzechy wznoszą się, miłosierdzie, wyższe światło i odżywianie błogosławieństwami nie zstępują w dół. I ten stopień, Nukwa, nazywana „Ja”, nie otrzymuje z tego powodu błogosławieństw z góry, aby odżywiać niższych, i dlatego jest to dla niej uważane za szkodę. Dlatego mówi ona: „Ze względu na Mnie”, aby błogosławieństwa, które odżywiają wszystko, nie ustały u Mnie.
252) Podobnie jak w tym przypadku, „Zobaczcie teraz, że Ja, Ja jestem” (ke-gawna da, re’u atah ki ani ani hu), aby ukazać, że nie ma rozdzielenia między wyższym a niższym (le-achaza’a de-la hawej peruda bein eila we-tata), jak zostało powiedziane (ke-ma de-itmar).
Sulam
252) Podobnie powiedziano: „Patrzcie więc teraz, że Ja – to Ja”[17]. I tam również pierwsze „Ja” wskazuje na Binę, a drugie „Ja” na Malchut, ukazując, że nie ma podziału między Biną na górze a Malchut na dole.
253) Chodź i zobacz (ta chezi), podobnie jak w tym przypadku, gdy na świecie znajdują się sprawiedliwi, pobudzają błogosławieństwa dla wszystkich światów (ke-gawna da, kad isztakchu zaka’in be-alma, it’aru birchan le-almin kolhu). Gdy przyszedł Awraham, błogosławieństwa obudziły się dla świata (kejwan de-ata Awraham, it’ar birchan le-alma), jak jest napisane (di-ktiw): „I będę cię błogosławił” (wa-awarechecha). „I będziesz błogosławieństwem” (we-heje bracha) – co oznacza „i będziesz błogosławieństwem”? (maj we-heje bracha) To aluzja, że przez niego będą znajdowane błogosławieństwa zarówno w górze, jak i w dole (remez de-jistakchun be-ginej birchan, le-eila we-tata). Jak jest napisane (di-ktiw): „I będą błogosławione w tobie” itd. (we-nivrechu becha we-go) i jest napisane (u-ktiw): „I będę błogosławił tych, którzy cię błogosławią” (wa-awarcha mewarechecha).
Sulam
253) Podobnie, gdy na świecie są sprawiedliwi, błogosławieństwa zstępują do wszystkich światów. Kiedy przyszedł Awraham, błogosławieństwa zstąpiły na świat. Dzięki niemu błogosławieństwa trwają na górze, w wyższych światach, i na dole, w niższych światach, jak powiedziano: „I będą błogosławić się tobą”[18] – niższe, oraz powiedziano: „Błogosławię błogosławiących ciebie”51 – wyższe światy, gdyż w chwili, gdy błogosławieństwa są przekazywane w dół, oni otrzymują je jako pierwsi, co oznacza: „Błogosławię błogosławiących ciebie”.
254) Przyszedł Jicchak i objawił wszystkim, że istnieje sąd i sędzia w górze, aby odpłacać niegodziwym (ata Jicchak, oda le-kolla, de-it din we-it dajan le-eila, le-itpar’a me-reszi’aja). I on obudził sąd na świecie, aby wszyscy ludzie bali się Stwórcy (we-ihu it’ar dina be-alma, be-gin de-jidchalun leih le-Kudsza Brich Hu, kol bnej alma). Przyszedł Jaakow i obudził miłosierdzie na świecie, i ustanowił doskonałą wiarę na świecie, tak jak powinno być (ata Jaakow, we-it’ar rachame be-alma, we-aszlim mehejmenuta be-alma, kidka chazei).
Sulam
254) Kiedy pojawił się Icchak, ogłosił wszystkim, że istnieje sąd i że jest Sędzia na górze, aby rozliczać grzeszników. I wzbudził sąd na świecie, aby wszyscy mieszkańcy świata bali się Stwórcy. Kiedy pojawił się Jaakow, wzbudził miłosierdzie na świecie i uzupełnił wiarę na świecie, jak należy. Gdyż Awraham przyciągnął Hesed, prawą linię wiary, Nukwę, a Icchak przyciągnął do niej sąd i Gwurę, jej lewą linię. A Jaakow uzupełnił ją, przyciągając miłosierdzie, środkową linię.
255) Za dni Awrahama co jest napisane? (be-jomej de-Awraham ma ketiw) „I Malki-Cedek, król Szalem” (u-Malki-Cedek melech Szalem), ponieważ tron został ukoronowany na swoim miejscu, i wtedy znalazł się król Szalem bez żadnej skazy (de-it’attarat karsaja be-duchtej, u-kedein isztakach melech Szalem, be-la pegimu kelal). „Wyniósł chleb i wino”, co oznacza, że wyprowadził pożywienie dla wszystkich światów, tak jak powinno być (hoci lechem wa-jajin, de-apik mezonin le-almin, kolhu kidka chazei). „Wyniósł chleb i wino”, aby błogosławieństwa nie zostały zatrzymane we wszystkich światach (hoci lechem wa-jajin, de-la itmanu birchan mi-kolhu almin). „Wyniósł” – jak jest powiedziane: „Niech ziemia wyda” (hoci: ke-di-amar toce ha-arec), czyli z wyższych stopni wyprowadził pożywienie i błogosławieństwa dla wszystkich światów (mi-dargin di-le’ela apik mezonin u-birchan le-almin kolhu).
Sulam
255) O dniach Awrahama powiedziano: „Malki-Cedek, król Szalem”34. Gdy tron, Nukwa, zostaje ozdobiony na swoim miejscu, w Binie, wtedy Nukwa staje się królem Szalem (doskonałości), bez żadnej skazy, i ta Nukwa dostarcza pożywienie wszystkim światom, jak należy. Jak powiedziano: „Wyniósł chleb i wino”34 – to znaczy, że błogosławieństwa nie zostały przerwane we wszystkich światach. „Wyniósł (oci הוציא)”, jak powiedziano: „Niech ziemia wyda (toce תוצא)”[19] – Nukwa, wydobywająca z wyższych stopni pożywienie i błogosławieństwa dla wszystkich światów.
256) „I on był kapłanem dla Boga Najwyższego” (we-hu kohen le-El Eljon), ponieważ wszystko znalazło się w doskonałości wyższej, tak jak powinno być (de-isztakach kolla, be-szlimu ila’a, kidka chazei). Aby ukazać, że tak jak niegodziwi powodują skazę w świecie i powstrzymują błogosławieństwa (le-itchaza’a, ke-ma de-chajawaja awdei pegimu be-alma, u-manej birchan), tak samo, dzięki sprawiedliwym, błogosławieństwa przychodzą na świat, i przez nich błogosławieni są wszyscy ludzie świata (hachi namej, be-gin zaka’in atjin birchan le-alma, u-be-ginajhu itbarchan kol bnej alma).
Sulam
256) „I był kapłanem Stwórcy Wszechmogącego”34 – wszystko znajduje się w najwyższej doskonałości, jak należy, czyli w doskonałości Biny, nazywanej „Stwórca Wszechmogący”. To pokazuje, że tak jak grzesznicy wyrządzają szkodę światu, pozbawiając go błogosławieństw, tak też dzięki sprawiedliwym błogosławieństwa przychodzą na świat i dzięki nim błogosławieni są wszyscy żyjący na świecie.
257) „I dał mu dziesięcinę ze wszystkiego” (wa-jiten lo ma’aser mi-kol). Co oznacza „dziesięcinę ze wszystkiego”? (maj ma’aser mi-kol) Oznacza to z tych błogosławieństw, które wychodzą ze wszystkiego (me-inun birchan, de-nafkei mi-kol), ponieważ on jest miejscem, z którego pochodzą wszystkie błogosławieństwa zstępujące na świat (be-gin de-ihu atar, de-kol birchan de-nachatei le-alma, mi-taman nafkei). Inne wyjaśnienie: „I dał mu dziesięcinę ze wszystkiego” (dawar acher: wa-jiten lo ma’aser mi-kol) – Stwórca dał mu dziesięcinę (Kudsza Brich Hu jehaw leih ma’asra). A kto to jest? To jest ten stopień, w którym znajdują się wszystkie bramy wiary i błogosławieństwa świata (u-man ihu, da darga, de-kol pitchin de-mehejmenuta, u-birchan de-alma, bej kajmei). On jest dziesięciną, jest jeden z dziesięciu i jest dziesięć ze stu (we-ihu ma’aser, we-ihu chad me-asara, we-ihu asara mi-mea). Stąd i dalej Awraham wszedł w wyższe istnienie, tak jak powinno być (mi-kan u-lehala aal Awraham be-kijuma de-le’ela, kidka chazei). Rabbi Elazar powiedział do niego (amar leih Rabbi Elazar): „Dobrze powiedziałeś” (szapir ka amart).
Sulam
257) „I dał mu dziesięcinę ze wszystkiego”36 – Malki-Cedek dał mu z tych błogosławieństw, które pochodzą „ze wszystkiego”, czyli z Jesod. Innymi słowy, Malki-Cedek, czyli Nukwa, otrzymała dziesięcinę, błogosławieństwa, od Jesod i przekazała je Awrahamowi. „Z Jesod”, ponieważ to jest miejsce, z którego wszystkie błogosławieństwa zstępują na świat.
Inne wyjaśnienie: „I dał mu dziesięcinę ze wszystkiego” – to znaczy, że Stwórca dał Awrahamowi dziesięcinę. A dziesięcina to jedna część z dziesięciu lub dziesięć ze stu, czyli Malchut. W katnucie ma ona tylko jedną sfirę, Keter, i wtedy jest „jedną z dziesięciu” sfirot Zeir Anpina. A w gadlucie posiada pełne dziesięć sfirot, i wtedy jest „dziesięć ze stu” sfirot Zeir Anpina. I Stwórca dał Awrahamowi ten stopień. Stąd dalej Awraham wchodzi w wyższe istnienie, jak należy, to znaczy na zawsze dostępuje wyższego poznania.
258) Rabbi Elazar powiedział do niego (amar lo Rabbi Elazar): „Czym się zajmujesz?” (maj awidtach). Odpowiedział mu (amar lo): „Jestem nauczycielem dzieci w moim miejscu (karjana dard’kei be-atri). Teraz przyszedł Rabbi Jose z Kefar Chanin do miasta, i zabrali ich ode mnie i posadzili u niego (haszta ata Rabbi Jose di-Kefar Chanin le-mata, u-sliku lon mi-gabaj, we-otwu lon le-gabei). A wszyscy mieszkańcy miasta dawali mi zapłatę tak, jak wtedy, gdy dzieci były u mnie (wa-hawu jahawin li kol bnej mata agra, ke-hahu zimna de-dard’kei hawu gabaj). Spojrzałem na siebie i zobaczyłem, że nie jest właściwe dla mnie czerpać od nich bez powodu, więc wynająłem się, by pracować z tym mędrcem (we-istaklna be-nafszaj, de-la itchaze li le-it’hanei minajhu le-magana, wa-agirna garmaj ba-hade de-haj chakim)”. Rabbi Elazar powiedział (amar Rabbi Elazar): „Błogosławieństwa ojca są tutaj potrzebne” (birchan de-aba itztrichu hacha).
259) Wstali i przyszli przed Rabbi Szimona (kamu, atu kamej de-Rabbi Szimon), a on siedział i codziennie się uczył (wa-hawa jatib we-laej kol joma kamej de-Rabbi Szimon). Pewnego dnia zajmował się prawem mycia rąk przed nim (we-joma chad, hawwa asik be-netilat jadajim kamej), i powiedział (amar): „Każdy, kto nie obmywa rąk, jak powinno być, nawet jeśli zostanie ukarany w górze, zostanie także ukarany na dole” (kol man de-la natel jedoj kidka jaot, af al gaw de-it’anasz le-eila, it’anaesz le-tata). A jaka jest jego kara na dole? To, że sprowadza na siebie ubóstwo (u-maj onasjej le-tata, de-garim leih le-garmej miskenuta). Tak jak jego kara, tak samo jest jego zasługą (ke-ma de-onasjej, kach hachi hu zakei), bo ten, kto obmywa ręce jak powinno być, sprowadza na siebie błogosławieństwo z góry (man de-natel jedoj kidka jaot, de-garim le-garmej birchan di-le’ela), bo błogosławieństwo spoczywa na jego rękach jak powinno być, i zostaje pobłogosławiony bogactwem (de-szaran birchan al jedoj kidka jaot, we-itbarech be-otra).
Sulam
259)[20] Powiedział Rabbi Szimon: „Każdy, kto nie obmywa swoich rąk, jak należy, nie tylko że podlega karze z góry, ale także zostaje ukarany na dole, w tym świecie, tym, że sprowadza na siebie ubóstwo. I tak jak w przypadku kary, tak samo jest z nagrodą – otrzymuje nagrodę zarówno na górze, jak i na dole. Ten, kto obmywa swoje ręce, jak należy, przyciąga na siebie błogosławieństwa z góry, to znaczy wyższe błogosławieństwa trwają nad dziełem jego rąk, jak należy, i również zostaje pobłogosławiony na dole bogactwem”.
[1] Tora, Bereszit (Księga Rodzaju), 14:18. „I Malki-Cedek, król Szalem, wyniósł chleb i wino, a był on kapłanem Wszechmogącego Najwyższego”.
[2] Tora, Bereszit (Księga Rodzaju), 14:19. „I pobłogosławił go, mówiąc: ‘Błogosławiony Awram przez Stwórcę Najwyższego, Władcę nieba i ziemi!’”.
[3] Tora, Bereszit (Księga Rodzaju), 14:20. „I błogosławiony Stwórca Najwyższy, który wydał twoich przeciwników w twoje ręce!’ I dał mu dziesięcinę ze wszystkiego”.
[4] Zob. wyżej, p. 22, od słów: „Ekran de-chirik…”.
[5] Zob. Zohar, parasza Bereszit, część 1, p. 386, od słów: „I wiadomo…”.
[6] Zob. Zohar, parasza Bereszit, część 1, p. 15, od słów: „Zajaśnieją – to otijot i nekudot…”.
[7] Zob. wyżej, p. 237, od słów: „Wiadomo, że…”.
[8] Pisma, Tehilim (Księga Psalmów), 25:1. „Do Ciebie, Stwórco, wznoszę moją duszę”.
[9] Pisma, Tehilim (Księga Psalmów), 121:1. „Wznoszę moje oczy ku górom, skąd nadejdzie mi pomoc”.
[10] Pisma, Tehilim (Księga Psalmów), 103:1. „Błogosław, duszo moja, Stwórcę, i wszystko, co we mnie, Jego święte imię”.
[11] Pisma, Szir HaSzirim (Pieśń nad Pieśniami), 5:4. „Mój ukochany wsunął swoją rękę przez otwór, a moje wnętrze poruszyło się dla niego”.
[12] Punkty 247, 248 w tej redakcji tekstu nie są przytoczone.
[13] Prorocy, Jeszajahu (Księga Izajasza), 43:25. „Ja, Ja jestem Tym, który wymazuje twoje występki dla samego Siebie i nie wspomnę twoich grzechów”.
[14] Tora, Szmot (Księga Wyjścia), 20:2. „Ja jestem Stwórca, twój Wszechmogący, który wyprowadził cię z ziemi Egiptu, z domu niewoli”.
[15] Prorocy, Jeszajahu (Księga Izajasza), 45:12. „Ja stworzyłem ziemię i człowieka na niej stworzyłem, Moje ręce rozpostarły niebiosa, i całemu ich zastępowi dałem rozkaz”.
[16] Tora, Dewarim (Księga Powtórzonego Prawa), 4:31. „Bo Stwórca, twój Wszechmogący, jest Bogiem miłosiernym, nie porzuci cię ani cię nie zniszczy, i nie zapomni przymierza twoich ojców, które im przysiągł”.
[17] Tora, Dewarim (Księga Powtórzonego Prawa), 32:39. „Patrzcie teraz, że to Ja, Ja jestem, i nie ma innego Wszechmogącego oprócz Mnie. Ja uśmiercam i ożywiam, Ja ranię i leczę, i nikt nie wyrwie z Mojej ręki”.
[18] Tora, Bereszit (Księga Rodzaju), 12:3. „I pobłogosławię błogosławiących ciebie, a złorzeczących tobie przeklnę. I będą błogosławione w tobie wszystkie rodziny ziemi”.
[19] Tora, Bereszit (Księga Rodzaju), 1:24. „I powiedział Wszechmogący: ‘Niech ziemia wyda istoty żywe według ich rodzajów: bydło, stworzenia pełzające i zwierzęta ziemne według ich rodzajów’. I tak się stało”.
[20] Punkt 258 w tej redakcji tekstu nie jest przytoczony.