115) Piąty pałac: ten pałac jest pałacem błyskawicy, która lśni (heichala chamisza’a, heichala da, heichala di-beraka zehir). To duch, który rozświetla i jaśnieje dla tych, którzy są niżej (de-ihu ruach de-mazheir, nahir le-inun tata’ei). Ten duch zawiera się w całości, otwiera się i zamyka, świeci i iskrzy na wszystkie strony (ruach da ihu kaleil, u-petach u-segeir, nahir we-noccic le-kol sitrin). Z tej iskry wychodzi jedno światło, podobne do tęczy (mi-necico da, nahir chad nehora, ke-ejn argawana). To światło zawiera w sobie wszystkie barwy, które świecą: białą, czarną, czerwoną i zieloną (nehora da, kaleil kol gewanin de-naharin, nehora chiwwar, we-ucham, sumak, we-jarok). Te barwy mieszają się jedna z drugą: biel z czerwienią, czerń z zielenią (itkelilan ilein be-ilein, itrekim chiwwar be-sumak, ucham be-jarok). Następnie biel z czernią i powstaje jedna wyszywana istota (le-watar chiwwar be-ucham, we-it’awed chad chijwata merukama). W niej łączą się zieleń i czerwień, a jej forma jest jak forma człowieka, który zawiera w sobie wszystkie oblicza (we-itkelil bah, jarok we-sumak, dioknaha ke-diokna de-bar nasz, de-kaleil kol dioknin).
Sulam
115) Piąty pałac – to pałac, w którym świeci duch zwany „błyskawica”, który błyska i świeci niższym. „Błyska” – światłem Hochmy, nazywanym „błyskanie” (zohar), a „świeci” – światłem chasadim. Duch „błyskawica” łączy, otwiera i zamyka, świeci i iskrzy się we wszystkich kierunkach. W momencie, gdy ten duch dokonuje swojego ziwugu, aby wytworzyć świecenie, łączy wszystkich niższych, którzy wznoszą się do niego w MaN.
„Otwiera” – w odniesieniu do świecenia WaK de-GaR. „I zamyka” – w odniesieniu do świecenia GaR de-GaR. „Świeci” – oznacza w prostym świetle. „I iskrzy się” – w odbitym świetle. „We wszystkich kierunkach” – na górze i na dole oraz w czterech stronach.
Od tego iskrzenia zaczyna świecić i wychodzi jedno światło, przypominające purpurę, obejmujące wszystkie świecące odcienie, to znaczy białe światło i czarne, czerwone i zielone – właściwości HuB TuM (Hochma i Bina, Tiferet i Malchut). Jedne zawierają się w drugich, i biały przeplata się z czerwonym, czarny – z zielonym, a następnie biały – z czarnym.
I z nich powstaje jedno stworzenie, łączące w sobie wszystkie odcienie, a głównie zawierające w sobie kolor zielony i czerwony. A jego oblicze jest podobne do oblicza człowieka, który obejmuje wszystkie formy.
116) Z niej wychodzą cztery podpory, które są wielkimi istotami nad tymi, którzy są niżej (mina nafku arba samchin, de-inun chijwan rabrewan, al ilein de-letata). Jedna z nich nazywa się Ofan, który jest podwójny (chad ikrei ofan, de-ihu trejn), ponieważ gdy jedna się ukazuje, druga jaśnieje wewnątrz niej (be-gin de-kad itchaze hai, itneheir achora be-gawejhu). Przylegają jedna do drugiej, jedna wchodzi w drugą (dabek da be-da, a’al da be-da). Następnie kolejna wchodzi w tamtą i ukazują się cztery głowy na cztery strony świata (le-watar a’al achora da be-da, we-itchazjun arba reszin, le-arba sitrin de-alma). A wszystkie są jednym ciałem (we-kolhu chad gufa). O nich jest powiedziane: „Jak obracał się jeden ofan wewnątrz drugiego ofana” (we-ilein inun de-ketiv behu: ka-aszer jihje ha-ofan be-toch ha-ofan). Wszystkie one są ze sobą powiązane jak wyższe istoty, które nigdy się nie rozdzielają (we-kolhu ilein keszurin da be-da, ke-chejzu de-chijwan ila’in, de-la mitparszin le-almin). Ta istota, w której są wyszywane cztery barwy, jest związana jedna z drugą na cztery strony (hai chijwata, de-arba gewanin merukaman, achidan ilein be-ilein le-arba sitrin). Stąd, gdy ta istota się podnosi, podnosi się na dwie strony (me-hacha, kad natla chijwata da, natla le-trejn sitrin).
Sulam
116) Od tego stworzenia wychodzą cztery podpory, stanowiące stworzenia większe od tych, które są poniżej. Innymi słowy, choć te podpory znajdują się od haze każdego stworzenia i niżej, a w niższych pałacach istnieją jedynie trzy podpory, to jednak tutaj ten pałac jest całkowicie właściwością GaR, dlatego podpory również znajdują się od haze i wyżej i nazywane są wielkimi stworzeniami.
Tylko jedna Malchut nazywana jest „ofan”, i są ich dwie, ponieważ gdy ujawnia się jedna, druga świeci w niej, i dlatego są ich dwie. Wyjaśnienie. Każda właściwość od haze i niżej tego stworzenia jest właściwością Malchut, dlatego nazywane są „ofanim”, ponieważ „ofan” to imię Malchut. Jednak po tym, jak Malchut wzniosła się i otrzymała osłodzenie w Binie, zawsze uważana jest za dwa ofanim. I kiedy ujawnia się Malchut, to w niej świeci Bina. Dlatego uważane są za dwa ofanim – jeden ofan wewnątrz drugiego[1]. I Bina oraz Malchut stają się ze sobą zjednoczone i zawierają się jedna w drugiej, Malchut w Binie, i powstają dwa ofanim – prawy i lewy – w miejscu Biny.
Następnie drugi wchodzi w pierwszy, Bina wchodzi i włącza się w Malchut, i ustanawiają się dwa ofanim – prawy i lewy – również w miejscu Malchut. I teraz objawiły się cztery rosz (głowy) w czterech stronach światła, ponieważ prawa i lewa linia w miejscu Biny uważane są za południową i północną stronę, a prawa i lewa linia w miejscu Malchut uważane są za wschodnią i zachodnią stronę. Jednak wszystkie cztery są tylko jednym guf (ciałem) Malchut, ponieważ wszystkie powstały dzięki temu włączeniu Malchut w Binę. I o nich powiedziano: „Jakby jeden ofan wewnątrz drugiego”.
I wszystkie te cztery strony są ze sobą związane tak samo, jak wyższe stworzenia w stosunku do tego stworzenia, które nigdy się nie rozdzielają, ponieważ cztery kolory, przeplatające się w tym stworzeniu, to znaczy jego Hochma-Bina-Tiferet-Malchut od haze i wyżej, nazywane wyższymi stworzeniami, są włączone jedno w drugie i zstępują w te cztery strony znajdujące się poniżej haze tego stworzenia. I dzięki temu cztery strony łączą się ze sobą i nigdy się nie rozdzielają. Stąd staje się jasne, że podczas przemieszczania się tego stworzenia porusza się ono w dwóch kierunkach, a podstawą czterech stron są Bina i Malchut, o których powiedziano: „Jakby jeden ofan wewnątrz drugiego”.
117) Ten duch błyskawicy łączy się z dwoma duchami (hai ruach di-beraka, itkelil bi-trejn ruchin). Ten duch błyskawicy wydobywa jedną istotę i wszystkie te światła (ruach da di-beraka, apeik chad chijwata we-kol inun nehorin). Drugi duch jaśnieje od niego i nazywa się płonącym duchem (ruach achora, itneheir minej, de-ikrei ruach melahata).
Sulam
117) Ten duch „błyskawica” włącza się w dwa duchy, gdy duch „błyskawica” rodzi jedno stworzenie, o którym już była mowa, oraz wszystkie wspomniane powyżej światła. I od niego wychodzi inny duch, który świeci i nazywa się płomiennym duchem.
118) Od niego świecą dwa światła, które są czterema (naharin minej trejn nehorin, de-inun arba). Te światła zmieniają się w barwach (we-ilein nehorin mithapchin bi-gewannin), i tutaj znajduje się płomień miecza, który się obraca (we-hacha ihu lahat ha-cherew ha-mithapechet). To są te światła, które obracają ostrze miecza (ilein inun nehorin de-mithapchan, szinna de-charba). One stoją nad pałacem, który jest niżej, ponieważ ten płomień miecza stoi nad tymi siedemdziesięcioma światłami sądu (we-eilu kajmei al heichala de-letata, be-gin de-hai lahat ha-cherew, kajma al inun szew’in nehorin de-bej dina). Stąd wszyscy sędziowie, którzy sądzą sądy, mają miecz zawieszony nad ich głowami z góry (me-hacha, kol inun dajinin de-dajinei dina, charba talja al reszajhu mi-le’eila).
Sulam
118) Od tego płomiennego ducha wychodzą dwa światła, stanowiące właściwość czterech wyżej wymienionych stron, i te światła zmieniają swój wygląd i nazywane są „płomieniem obracającego się miecza”[2]. To są te światła, które zmieniają się i stają się płomieniem miecza. I te światła znajdują się ponad światłami pałacu, który jest poniżej tego i nazywany jest pałacem „zasługa”, ponieważ płomień tego miecza znajduje się ponad siedemdziesięcioma światłami izby sądowej, znajdującymi się w pałacu „zasługa”.
Wyjaśnienie powiedzianego. Trzy pałace – pałac „zasługa”, pałac „błyskawica” i pałac „pragnienie” – są właściwością ibur-jenika-mohin de-panim. Pałac „zasługa” to WaK de-panim, nazywane ibur-jenika. Pałac „błyskawica” to WaK de-GaR de-panim. A pałac „pragnienie” to GaR de-GaR de-panim. Awraham wziął dla siebie pałac „błyskawica”. Icchak wziął pałac „zasługa”. I ponieważ tutaj znajduje się właściwość mohin de-panim, to nawet WaK de-GaR, które powinny świecić w pałacu „błyskawica” i które wychodzą z Biny, która powróciła do Hochmy, czyli właściwości Icchaka, nie mogą stale świecić w tym pałacu, lecz jedynie poprzez wzajemne włączenie tych duchów, to znaczy tylko w czasie włączenia.
A poza czasem włączenia świeci tutaj jedynie właściwość Awrahama, stanowiąca prawą linię, Hesed. Natomiast właściwość Icchaka, stanowiąca Binę, która powróciła do Hochmy, świeci tylko w pałacu „zasługa” i tylko w właściwości WaK bez GaR. Dlatego tam znajduje się siedemdziesiąt świateł, które odpowiadają siedmiu niższym sfirot, z których każda składa się z dziesięciu, co łącznie daje siedemdziesiąt. Jednak GaR nie mogą świecić w pałacu „zasługa”. I wtedy tutaj, w pałacu „błyskawica”, pozostają one we właściwości gwurot i sądów, bez światła, które do nich należy, ponieważ ich światło należy do właściwości Icchak i nie zostaje tutaj objawione, lecz jedynie w pałacu „zasługa”.
Dwa duchy tego pałacu są właściwościami ibur-jenika-mohin de-panim i ibur-jenika-mohin de-achor, zawartymi w każdym z pałaców, gdzie wyższy duch to właściwość ibur-jenika-mohin de-panim tego pałacu, a niższy duch to właściwość ibur-jenika-mohin de-achoraim[3].
W ten sposób wyższy duch, który jest właściwością ibur-jenika-mohin de-panim, otrzymywany od wyższych Aba we-Ima, został całkowicie osłodzony właściwością Awrahama, to znaczy światłem Hesed, które panuje w tym pałacu, ponieważ mohin de-panim są całkowicie światłem chasadim i nazywane są „czyste powietrze” (awira dachja), w przeciwieństwie do niższego ducha, który jest właściwością ibur-jenika-mohin de-achoraim, stanowiącą mohin otrzymywane od ISZSuT, u których „jud י” wychodzi z właściwości „awir (אויר powietrze)” i Bina ponownie staje się Hochmą.
Ten duch, uważany tutaj za lewą linię i właściwość Icchaka, nie posiada żadnego osłodzenia od Awrahama, który jest całkowicie prawą linią i nie zawiera w sobie niczego z lewej. Dlatego pozostaje on w stanie sądów. Dlatego ten duch nazywa się płomiennym, ponieważ zawsze trwa w płomieniu sądów, i dlatego nazywa się go „płomieniem obracającego się miecza”.
Dlatego powiedziano, że światła zawarte w tym płomiennym duchu są właściwością GaR Icchaka i nie mogą wejść do pałacu „zasługa”, lecz pozostają w pałacu „błyskawica” w stanie sądów. Dlatego uważa się, że znajdują się one nad pałacem „zasługa”, to znaczy są właściwością ich GaR.
Dlatego powiedziano, że płomień tego miecza znajduje się nad siedemdziesięcioma światłami izby sądowej, które są w pałacu „zasługa”, ponieważ siedemdziesiąt świateł pałacu „zasługa” stanowi siedem niższych sfirot, z których każda składa się z dziesięciu. A światła płomienia miecza są ich właściwością GaR, uzupełniającą je do dziesięciu.
Stąd wynika, że nad głowami wszystkich sędziów, którzy sprawują sąd, zawieszony jest ten miecz. Wyjaśnienie. Te siedemdziesiąt świateł powstrzymuje się od przyciągania nawet najmniejszej części światła znajdującego się tutaj, w tym płomiennym duchu, ponieważ należą one do właściwości „płomień miecza”, czyli są pełne sądów. Dlatego płomień tego miecza stoi na straży nad nimi, aby sprawowali sprawiedliwy sąd i nie czerpali z ich stopnia niczego ponad to.
119) Ten płomień miecza, który są tymi światłami z lewej strony, wydobył inną istotę, która stoi na czterech, ale nie stoją one w swojej stałości (hai lahat ha-cherew, de-ilein inun nehorin de-lisztar sema’la, apeiku chad chijwata achora, de-kajma al arba, de-la kajmei be-kijumejhu). Dwa są po prawej, a dwa po lewej (trei mi-jemina, u-trei mi-sema’la). Gdy duch tej istoty wchodzi w nie, z nich wychodzą dwie płonące iskry (kad ruach de-chijwata hai a’al be-ilein, noccic minajhu trei nicocin melahatan). Wychodzą one na zewnątrz tego pałacu i nieustannie się zmieniają (we-nafkei me-hai heichala le-bar, u-mithapchei tadir). Te płonące iskry czasami przybierają postać żeńską, czasami męską, czasami duchów, a czasami świętych strażników (ilein nicocin melahatan, le-zimnin nukwei, le-zimnin gubrei, le-zimnin ruchin, le-zimnin irin kadiszin).
Sulam
119) „Płomień miecza” to światła lewej strony, które zrodziły inne stworzenie, stojące na czterech ofanim, które nie mogą trwać, to znaczy nie mogą kontynuować swojego świecenia, lecz zaczynają świecić i gasną. Dzieje się tak, ponieważ dwoje z nich znajduje się po prawej stronie, a dwoje po lewej, to znaczy czasami panuje w nich tylko prawa strona, a czasami tylko lewa. Dlatego w czasie panowania lewej strony gasną, ponieważ ten pałac przypadł Awrahamowi, który jest właściwością prawej linii, a ponieważ one skłaniają się ku lewej stronie, nie mają od kogo otrzymać swojego świecenia i gasną.
Kiedy duch tego stworzenia wchodzi w te cztery ofanim, które nie mogą trwać, innymi słowy, gdy to stworzenie porusza się na swoich czterech ofanim, wychodzą od nich dwie płomienne iskry, które wychodzą poza granice tego pałacu i zawsze się przekształcają. Te płomienne iskry są czasami właściwością nekewot, czasami zacharim, czasami właściwością duchów, a czasami – świętych sądów.
120) Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ gdy ta istota łączy się z pierwszą istotą, z powodu ich siły, gdy jedna łączy się z drugą (ma ta be-gin de-kad itkelil hai chijwata be-chijwata kadma’a, mi-go tekifu de-itkelilan da be-da), wychodzi jedna płonąca iskra, która nieustannie płonie i nigdy nie gaśnie (nafka chad nicoca melahata tadir, de-la itde’ach le-almin). Ta iskra biegnie i podąża za tamtymi dwiema iskrami (we-szata we-azla awatrajhu de-inun trejn nicocin).
Sulam
120) Dzieje się tak, ponieważ w momencie, gdy to stworzenie łączy się z pierwszym stworzeniem, zrodzonym ze świateł ducha „błyskawica”, dzięki sile wzajemnego włączenia ich w siebie, wychodzi z nich jedna iskra, płonąca zawsze i nigdy nie gasnąca. I ta iskra podąża za dwiema już wcześniej wyjściowymi iskrami. Teraz stanowią one właściwość zacharim. I wykonują swoją misję w świecie, świecąc niższym. Jednak zanim zdążą wypełnić swoją misję, gasną.
Wyjaśnienie powiedzianego. Ponieważ korzeniami tych dwóch iskier są te cztery, które nie mogą trwać, to znaczy nie kontynuują swojego świecenia, gdyż zstępują z płomienia obracającego się miecza, ich świecenie rozdzieliło się w taki sposób, że dwoje z nich znajduje się po prawej stronie, a dwoje po lewej. I kiedy świecą w właściwości tych dwojga znajdujących się po prawej stronie, mogą istnieć. Jednak gdy zaczynają świecić ze strony tych dwojga znajdujących się po lewej stronie, gasną. Dlatego również te dwie iskry, które od nich wyszły, również odchylają się na prawo i na lewo i nie mogą istnieć.
Dlatego, aby je naprawić, stworzenie należące do właściwości „płomień miecza” dokonało ziwugu i połączyło się z wyższym pierwszym stworzeniem, zrodzonym z ducha „błyskawica”. I wtedy cztery ofanim niższego stworzenia, które nie mogą trwać, łączą się i stają się jednością z czterema ofanim wyższego stworzenia, które są jak wyższe stworzenia w stosunku do stworzenia tutaj i nigdy się nie rozdzielają. Od nich rodzi się jedna iskra, składająca się także z tych dwóch, i łącznie jest ich cztery, tak samo jak cztery ofanim wyższego stworzenia. I ona nigdy nie gaśnie, tak samo jak te cztery należące do wyższego stworzenia i nigdy się nie rozdzielające. Jednak wciąż uważana jest za płonącą iskrę, ponieważ zawiera w sobie również właściwości czterech ofanim niższego stworzenia.
Już wyjaśniono, że te cztery ofanim stanowią cztery siły Malchut po tym, jak została włączona w Binę: Malchut i Bina w Binie oraz Malchut i Bina w Malchut[4], które stanowią właściwości zacharim i nekewot. Ponieważ dwie siły w Binie to zacharim, gdyż Bina kończy się właściwością zachar, a dwie siły w Malchut to nekewot. Świecenie prawej linii nazywane jest duchami, a świecenie lewej – sądami.
„I ta iskra podąża za dwiema już wcześniej wyjściowymi iskrami”, ponieważ jest iskrą naprawioną w taki sposób, że nigdy nie gaśnie. Dlatego oddziałuje na te dwie iskry i naprawia je, lecz w taki sposób, że zawsze się przekształcają.
121) I teraz są w postaci mężczyzn i wykonują swoje posłannictwo na świecie (we-haszta inun gubrin, we-awdin szelichuta be-alma). Jednak zanim je zakończą, gasną (we-ad la mesajmei, mitda’achei). Wtedy ta iskra uderza w nich, rozświetla ich i odnawiają się jak na początku (we-hahu nicoca batasz be-ho, we-nahir lon, we-itchaddeszu ke-mil-kadmin). A potem są w postaci kobiet i biegną oraz pędzą (we-inun nukbei, we-azlei we-szatan). I zanim zakończą, gasną (we-ad la mesajmei, mitda’achei). Wtedy ta iskra uderza w nich, rozświetla ich i powracają jak na początku (we-hai nicoca batasz be-ho, we-nahir lon, we-itahadran ke-mil-kadmin). Dzieje się tak, ponieważ ta iskra zawiera w sobie wszystko, łączy w sobie cztery barwy (be-gin de-hahu nicoca kaleil mi-kola, kaleil mi-arba gewanin). I dlatego zmieniają się we wszystkie te barwy (u-be-gin da inun mithapchin le-kol hanei gawwanei).
Sulam
121) „I teraz one są właściwością zacharim” – to znaczy, w momencie, gdy ta iskra przekazuje im świecenie Biny, uważane za światło zachar. „I one wykonują swoją misję w świecie, świecąc niższym, jednak zanim zdążą wypełnić swoją misję, gasną” – to znaczy, dopóki świecą w właściwości prawej strony, wykonują swoją misję w świecie i są uważane za duchy, ale kiedy odchylają się na lewą stronę, gasną i nie mogą kontynuować swojej misji, i są uważane za sądy.
Ta iskra uderza i świeci im po tym, jak zgasły, i wtedy odradzają się tak jak wcześniej. I stają się właściwością nekewot, to znaczy ta iskra przekazuje im teraz świecenie Malchut, uważane za właściwość nekewot, i kontynuują swoje poruszanie się. I zanim zakończą swoją misję w świecie, gasną. To znaczy, przez cały czas, gdy świecą w prawej stronie, nazywane są duchami i kontynuują swoje poruszanie się. A kiedy odchylają się na lewą stronę, są nazywane sądami i gasną. I ta iskra ponownie uderza i świeci im po tym, jak zgasły, i odradzają się tak jak wcześniej. I tak dzieje się zawsze.
Ponieważ za każdym razem, gdy gasną, ta iskra je odradza, raz – w prawej i lewej stronie Biny, to znaczy we właściwościach duchy i sądy zacharim. A innym razem – w prawej i lewej stronie Malchut, to znaczy we właściwościach duchy i sądy nekewot. I one zawsze przekształcają się w te cztery właściwości, ponieważ ta iskra zawiera w sobie wszystkie ich właściwości i składa się z czterech kolorów. Dlatego dwie iskry, które od niej otrzymują, przekształcają się we wszystkie tutaj wymienione odcienie, to znaczy w zacharim, nekewot, duchy i sądy.
122) Ten duch łączy się z innym duchem, jak powiedzieliśmy, i ukazują się razem jako dwa (ruach da, itkelil be-ruach achora, kid-ka’amaran, we-itchazjun trejn ka-chada). Nie jak wcześniejsze, ponieważ gdy tamte łączyły się jedno z drugim, nie było widać więcej niż jedno (we-la ke-achoranin kadma’in, de-kad itkelil da be-da, la itchazei bar chad). A tutaj ukazują się jako dwa i trwają w miłości, zawierając w sobie wszystko, co jest poniżej (we-hacha itchazjun trejn, we-kajmei be-chawiwuta, kelilan mi-kolhu tata’ei). I chociaż są dwoma, to są jednym (we-af al gaw de-inun trejn, inun chad). Gdy duch rozprzestrzenia się w duchu i ukazują się w miłości, obejmując wszystko, co jest poniżej (kad itpaszat, ruach be-ruach, we-itchazjun be-chawiwuta, kelilan mi-kolhu tata’ei), to jest tajemnica wersetu: „Twoje dwa piersi są jak dwoje bliźniąt gazeli pasących się pośród lilii” (da hu raza, di-ketiv: szene szadajich kisznei afarim, te’omei cwija, haro’im ba-szoszanim).
Sulam
122) Niższy duch włącza się w inny, wyższy duch[5], i obydwa wyglądają jak jedna całość, a nie jak inne, które je poprzedzały, które podczas wzajemnego włączenia wyglądają tylko jak jedno. Jednak tutaj objawiają się jako dwoje, pozostający w miłości i obejmujący w sobie wszystkie niższe pałace. I chociaż objawiają się jako dwa duchy, to jednak są jednym, gdy jeden duch rozprzestrzenia się w drugim, i objawiają się w miłości, łącząc w sobie wszystkich niższych. Dlatego powiedziano: „Dwie piersi twoje jak dwa jelonki, jak bliźnięta gazeli, które pasą się pośród lilii”[6].
123) A gdy dwa duchy rozprzestrzeniają się, jedno w drugim, w miłości (we-kad trejn ruchin mitpasztan, da be-da be-chawiwuta), wtedy ten pałac się odnawia i nazywa się „Pałacem Miłości”, „Pałacem Umiłowania” (kedein itahadar hai heichala, we-ikrei heichal ahawa, heichala di-rechimuta). Ten pałac trwa nieustannie w swojej istocie i jest ukryty w tajemnicy tajemnic dla tego, kto powinien się z nim połączyć (heichala da, kaejm tadir be-kijumejhu, itgeniz be-raza de-razin, le-man de-itztarich le-itdabbeka bej). O tym miejscu napisano: „Podaruję ci moją miłość” (we-hacha ketiv: eten et dodaj lach).
Sulam
123) I kiedy te dwa duchy rozprzestrzeniają się jedno w drugim, ten pałac ponownie staje się pałacem miłości. Pałac „miłość” stoi i istnieje zawsze, i jest ukryty w tajemnicach tajemnic, poza tymi, którzy go potrzebują, aby się z nim połączyć. O nim powiedziano: „Podaruję ci moją miłość”[7].
Wyjaśnienie powiedzianego. Te dwa duchy są właściwościami ibur-jenika-mohin de-achor i ibur-jenika-mohin de-panim[8]. I muszą zostać włączone jedno w drugie[9]. Istnieją trzy rodzaje włączenia.
- Duch mohin de-achoraim całkowicie włącza się w ducha mohin de-panim do tego stopnia, że włączenie jednego w drugie staje się nierozróżnialne. W ten sposób istnieją tutaj jedynie mohin chasadim, ponieważ świecenie Hochmy jest przyciągane w mohin de-achoraim, a one włączają się w mohin de-panim i nie można ich rozróżnić.
- Duch mohin de-achoraim włącza się w ducha mohin de-panim i nie zostaje w nim anulowany, lecz pozostaje widoczny. Wtedy widać oba te rodzaje mohin, jednak świecą jedynie mohin de-panim. A mohin de-achoraim, choć są tam obecne, nie mogą świecić. Jednak tutaj oba są widoczne i znajdują się w miłości. I chociaż widoczne są oba duchy, to jednak są jednym. Oznacza to, że pomimo obecności ducha z mohin de-achoraim, to w odniesieniu do świecenia są jednym, ponieważ świeci tylko wyższy duch.
- Kiedy te dwa duchy włączają się jedno w drugie w taki sposób, że wyższy duch włącza się i świeci także w mohin de-achoraim niższego ducha, a niższy duch włącza się i świeci również w mohin de-panim pochodzących od wyższego ducha, ponieważ teraz istnieje świecenie Hochmy i chasadim zarówno w wyższym, jak i niższym duchu.
I o tym mówi werset: „Dwie piersi twoje jak dwa jelonki (ofarim), jak bliźnięta gazeli, które pasą się pośród lilii”, gdzie opisane jest włączenie drugiego rodzaju. Ponieważ Malchut w właściwości ibur-jenika-mohin de-panim nazywana jest „manula” (zamek) i nazywana jest „jelonkiem” (ofer). A Malchut w właściwości ibur-jenika-mohin de-achoraim nazywana jest „miftechia” (klucz) i nazywana jest „gazelą”. Dlatego powiedziano: „Dwie piersi twoje” – to znaczy te dwa duchy, duch „błyskawica”, który jest właściwością ibur-jenika-mohin de-panim, i płomienny duch, który jest właściwością ibur-jenika-mohin de-achoraim.
I obydwa są „jak dwa jelonki (ofarim)”. Oznacza to, że przez włączenie wyższego ducha w niższego Malchut nazywana jest „jelonkiem” (ofer) w niższym duchu, i dlatego nawet niższy duch uważany jest za właściwość „jelonka” (ofer), i obydwa są „jak dwa jelonki (ofarim)”.
I obydwa nazywane są także właściwością „bliźnięta gazeli” z powodu rozprzestrzenienia niższego ducha, w którym Malchut nazywana jest „gazelą”, w wyższy duch. I dlatego nawet wyższy duch nazywany jest „gazelą”, a razem są „bliźniętami gazeli”. W ten sposób wartość tych dwóch duchów objawia się w każdym z nich dzięki ich wzajemnemu rozprzestrzenieniu, ale jednocześnie oba świecą jak jeden duch, to znaczy jako właściwość wyższego ducha – mohin de-panim. Dlatego kończy się ten werset słowami „które pasą się pośród lilii”, ponieważ struktura Malchut w właściwości mohin de-panim nazywana jest „lilią”. W przeciwieństwie do sytuacji, gdy nie świecą we właściwości mohin de-achoraim niższego ducha i Malchut nazywana jest wtedy „narcyzem”, a nie „lilią”.
124) Następnie, gdy dwa duchy, które są jednym, rozświetlają się (le-watar kad naharin, trejn ruchin de-inun chad), wychodzą liczne zastępy na różne strony (nafkei kama chajilin, le-kama sitrin), tysiące i dziesiątki tysięcy, których nie można zliczyć (alfin we-ribwan de-leit lon sziura). Niektóre z nich nazywane są mandragory, inne winoroślą, a jeszcze inne granatami (minhon ikron dudajim, minhon ge’fanin, minhon rimmonin). Aż liczne zastępy wychodzą na zewnątrz, aż do tej gwiazdy, która nazywa się Noga (ad di-meto kama chajilin le-bar, ad hahu kochawa de-ikrei Noga). A wszystkie one są w miłości, która nigdy się nie rozdziela (we-kolhu be-chawibu de-la mitparszin le-almin). O tym miejscu jest powiedziane: „Jeśli ktoś oddałby za miłość cały majątek swojego domu, wzgardą go odrzucą” (be-hacha ketiv: im jiten isz et kol hon bejto, ba-ahawa, boz jawuzu lo). Tutaj jest pokłon i wyciągnięcie rąk, aby połączyć się w miłości ze swoim Panem (hacha hisztachawa’a, u-ferisu de-jadin, le-itdabbeka be-rechimu de-marej).
Sulam
124) Kiedy te dwa duchy świecą jako jeden, co stanowi wzajemne włączenie drugiego rodzaju, wtedy rodzą one liczne zastępy w wielu kierunkach, w tysiącach i dziesiątkach tysięcy, których nie sposób zliczyć. Część z nich nazywana jest „mandragorami”, jak powiedziano: „Mandragory wydzielały woń”[10], część z nich nazywana jest „winogronem”, jak powiedziano: „Czy zakwitły winogrona?”, a część z nich nazywana jest „granatami”, jak powiedziano: „Czy zakwitły granaty?”.
Wyjaśnienie. O tym pałacu powiedziano: „Podaruję ci moją miłość”. Zohar wyjaśnia fragment: „Powitamy poranek w winnicach, zobaczymy, czy winogrona zakwitły, czy pojawiły się jagody, czy zakwitły granaty? Tam podaruję ci moją miłość. Mandragory wydzielały woń…”. Te trzy właściwości wychodzą z właściwości Hesed-Gwura-Tiferet (HaGaT), stanowiących mohin de-panim. „Mandragory” to właściwość Hesed. „Granaty” to właściwość Gwura. „Winogrona” to Tiferet. Aż do momentu, gdy liczne zastępy docierają do miejsca poza granicami pałacu – gwiazdy Noga, od której przekazywane jest napełnienie niższym[11].
Po tym, jak te dwa duchy włączyły się jedno w drugie, wszystkie one pozostają w miłości i nigdy się nie rozdzielają. O tym powiedziano: „Jeśli człowiek da całe bogactwo swojego domu w zamian za miłość, spotka się z pogardą”[12]. Tutaj dokonuje się pochylenie głowy i wyciągnięcie rąk, aby połączyć się w miłości ze swoim Panem. W pałacu Necach wymagany jest jedynie ukłon, to znaczy pochylenie głowy, aż zobaczy isar (fałdę na ubraniu) na poziomie swojego serca. A w czwartym pałacu wymagany jest upadek na twarz, aż jego czoło dotknie ziemi, gdy mowa o całym ciele (guf), i wtedy nie jest wymagane wyciągnięcie rąk, ponieważ tam znajduje się właściwość WaK de-panim, a ręce należą do właściwości GaR. I tylko tutaj, w piątym pałacu, który jest właściwością WaK de-GaR, wymagane jest wyciągnięcie rąk.
[1] Prorocy, Jechezkel (Księga Ezechiela), 1:16. „Wygląd kół i ich wykonanie były jak blask berylu; wszystkie cztery miały ten sam wygląd; ich wygląd i wykonanie były takie, jakby jedno koło było wewnątrz drugiego.”
[2] Tora, Bereszit (Księga Rodzaju), 3:24. „I wygnał człowieka, a na wschód od ogrodu Eden umieścił cherubów i płomienisty miecz wirujący, aby strzec drogi do drzewa życia.”
[3] Zob. wyżej, p. 65, od słów: „Tak więc, zrozum…”
[4] Zob. wyżej, p. 116.
[5] Zob. wyżej, p. 65.
[6] Pisma, Szir ha-Szirim (Pieśń nad Pieśniami), 4:5. „Twoje piersi są jak dwoje bliźniąt sarnich, które pasą się pośród lilii.”
[7] Pisma, Szir ha-Szirim (Pieśń nad Pieśniami), 7:13. „Rankiem wstaniemy i pójdziemy do winnic, zobaczymy, czy kwitnie winorośl, czy otworzyły się już pączki, czy już kwitną granaty. Tam cię obdarzę swoją miłością.”
[8] Zob. wyżej, p. 45, od słów: „I należy to zrozumieć…”
[9] Zob. wyżej, wstęp Sulam, artykuł „Wprowadzenie do siedmiu pałaców”, p. 10.
[10] Pisma, Szir ha-Szirim (Pieśń nad Pieśniami), 7:14. „Mandragory sieją woń, nad drzwiami naszymi wszelki owoc wyborny, świeży i zeszłoroczny, dla ciebie, miły mój, chowałam.”
[11] Zob. wyżej, p. 69.
[12] Pisma, Szir ha-Szirim (Pieśń nad Pieśniami), 8:7. „Wody wielkie nie zdołają ugasić miłości, nie zatopią jej rzeki. Jeśliby kto oddał za miłość całe bogactwo swego domu, pogardzą nim tylko.”