61) Bereszit. Rabbi Szymon otworzył: „I umieszczę moje słowa w twoich ustach” (bereszit. Rabbi Szymon patach: wa’asim dewarai be’picha). Jak wiele człowiek powinien się starać, by zajmować się Torą dniem i nocą (kama it leih le’bar nasz le’isztadla be’Oraita jemama we’lejlaja), ponieważ Święty, niech będzie błogosławiony, słucha głosów tych, którzy zajmują się Torą (begin de’Kadosz Baruch Hu cajet le’kalhon de’inun de’mit’askkei be’Oraita). I za każde nowe słowo, które zostaje odkryte w Torze przez tego, kto w niej się trudzi, powstaje jeden firmament (u’be’chol mila de’itchadeisz be’Oraita, al jeda de’ha’hu de’isztadal be’Oraita, awed rekia chada).

Sulam

61) „Na początku (bereszit)”. Jako pierwszy przemówił rabbi Szymon: „I włożę Moje słowa w twoje usta”[1]. Jak wielkiego wysiłku musi dokładać człowiek w Torze dniem i nocą – ponieważ Stwórca wsłuchuje się w głos tych, którzy zajmują się Torą. I z każdym słowem, które człowiek odnawia w Torze poprzez swoją pilną pracę, Stwórca tworzy jeden firmament.

Wyjaśnienie. Stwórca włożył moc swojego słowa w usta sprawiedliwych, jak powiedziano: „Ty jesteś Moim ludem”182 – po to, aby współpracować ze Mną. Tak jak Ja stworzyłem niebo i ziemię poprzez Moje słowo, jak powiedziano: „Słowem Stwórcy stworzone zostały niebiosa”[2], tak i wy – tak samo sprawiedliwi stworzą niebo mocą swojego słowa.

Tym rabbi Szymon rozpoczął wyjaśnienie fragmentu: „Na początku stworzył Stwórca niebo i ziemię”[3]. Słowo „stworzył (bara)” oznacza tutaj ukrycie i wskazuje, że zamyka ono i nie otwiera. Należy zrozumieć, dlaczego Stwórca stworzył je w ukryciu. I powiedziano, że stworzył je w takiej formie, aby powierzyć ostateczne naprawienie nieba i ziemi słowom sprawiedliwych i uczynić ich uczestnikami w stworzeniu nieba i ziemi razem z Nim. O tym powiedziano: „I włożę Moje słowa w twoje usta”182.

Tutaj ujawnia się, że istnieją dwa etapy w odnawianiu nieba i ziemi, które Stwórca powierzył ustom sprawiedliwych:

1. Naprawa grzechu Adama Riszona, ponieważ sam Stwórca dokonał tej naprawy nieba i ziemi w jego najwyższej formie jeszcze przed grzechem Adama Riszona, jak to wynika z opisu stworzenia. Powiedziano, że ZoN świata Acilut wzniosły się do Arich Anpin i wyższych Aba we-Ima, a Adam Riszon, wznosząc się, obłóczył ISZSuT i ZoN Acilutu. I miał on NaRaN Acilutu, nazywane wyższym świeceniem, które było tak wzniosłe, że „pięta Adama Riszona przyćmiewała tarczę słoneczną”.

    Po naruszeniu zakazu Drzewa Poznania opadł on do tego materialnego świata[4], a jego NaRaN pochodziły teraz z trzech oddzielonych światów BEA. A niebo i ziemia Acilutu opadły z jego powodu pod tabur Arich Anpina do stanu WaK i punktu. I ta naprawa została powierzona sprawiedliwym – aby naprawić wszystkie uszkodzenia, które powstały w wyniku tego grzechu, i ponownie odnowić niebo i ziemię Acilutu, czyli ZoN, wznosząc je do Arich Anpina i Aba we-Ima, tak jak przed grzechem. I sprawiedliwi sami ponownie otrzymają wyższe świecenie Adama Riszona, czyli NaRaN świata Acilut.

    2. Adam Riszon przed grzechem również nie miał pełni doskonałości, którą Stwórca chciał mu przekazać. Dlatego po tym, jak sprawiedliwi naprawią grzech Adama Riszona i osiągną doskonałość NaRaN Acilutu, którą posiadał Adam Riszon przed grzechem, zostaje im powierzona kolejna praca – przyciągnięcie wszystkich wyższych mohin, które w ogóle nie były jeszcze w świecie, jak powiedziano: „Oko nie widziało Wszechmogącego, oprócz Ciebie”179.

    I te światy, których „oko nie widziało”, a które sprawiedliwi uzupełnią, nazywane są nowymi niebiosami i nową ziemią[5], ponieważ są rzeczywiście nowe, gdyż nigdy jeszcze nie istniały w rzeczywistości. Natomiast to niebo i ziemia, które sprawiedliwi przywracają do stanu, w jakim znajdowały się na początku stworzenia, przed grzechem Adama Riszona, w rzeczywistości nie nazywane są nowymi niebem i ziemią. Ponieważ już raz istniały w świecie – Stwórca ustanowił je od swojej strony jeszcze przed grzechem – i jedynie zostały odnowione po tym, jak utraciły swoją doskonałość i przestały działać.

    Dlatego ci sprawiedliwi jeszcze nie są uważani za współpracowników Stwórcy. Ponieważ wyrażenie: „I włożę Moje słowa w twoje usta”, przywołane przez rabbi Szymona, odnosi się do wyższych mohin, których brakowało nawet Adamowi Riszonowi. Te mohin rzeczywiście zostały odnowione przez sprawiedliwych, ponieważ nigdy wcześniej nie zostały objawione przez Stwórcę, i w odniesieniu do nich sprawiedliwi rzeczywiście są Jego współpracownikami.

    „Ponieważ Stwórca wsłuchuje się w głos tych, którzy zajmują się Torą. I z każdym słowem, które człowiek odnawia w Torze poprzez swoją pilną pracę, Stwórca tworzy jeden firmament.” Zeir Anpin nazywany jest „głosem”, a jego Nukwa – „mową”. Kiedy sprawiedliwy zajmuje się Torą, wznosi MaN do ZoN za pomocą „głosu” i „mowy” swojej Tory. „Głos” wznosi się do Zeir Anpina, a „mowa” – do Nukwy. I wtedy „Stwórca wsłuchuje się w głos tych, którzy zajmują się Torą” – ponieważ głos Tory wznosi się jako MaN do Zeir Anpina, nazywanego Stwórcą. „I z każdym słowem, które człowiek odnawia w Torze poprzez swoją pilną pracę, Stwórca tworzy jeden firmament.”

    „Słowo” oznacza „mowę”. Każde słowo w Torze, odnawiane przez człowieka zajmującego się Torą, wznosi się jako MaN do Nukwy, która nazywana jest „słowem” i „mową”. I dzięki temu powstaje jeden firmament. „Firmament” oznacza ekran, na którym dokonuje się ziwug Stwórcy i Jego Szchiny, a to dzieje się dzięki MaN, które wznoszą sprawiedliwi poprzez swoje zajmowanie się Torą.

    Odnowienie, o którym powiedziano, że następuje w słowie Tory, ale nie w głosie Tory, polega na tym, że Nukwa dla każdego ziwuga musi stworzyć nową podstawę, ponieważ po każdym ziwugu ponownie staje się dziewicza. Dzięki wzniesieniu MaN sprawiedliwych jej podstawa (Jesod), to znaczy miejsce przyjmowania świateł Zeir Anpina, jest za każdym razem odnawiana. Dlatego powiedziano: „I z każdym słowem, które człowiek odnawia w Torze” – ponieważ „słowo”, czyli Malchut, rzeczywiście odnawia się dzięki słowu Tory osiągniętemu przez sprawiedliwego. Ponieważ po każdym ziwugu miejsce jej przyjęcia ponownie znika.

    62) Nauczyliśmy się, że w chwili, gdy z ust człowieka wychodzi nowe słowo Tory (tenan be’hahi sza’ata de’mila de’Oraita itchaddeszat mi’pumei de’bar nasz), to słowo wznosi się i jest przygotowywane przed Świętym, niech będzie błogosławiony (ha’hai mila salka, we’it’attadat kamei de’Kadosz Baruch Hu). Święty, niech będzie błogosławiony, bierze to słowo, całuje je i ozdabia je siedemdziesięcioma wykutymi i wyrytymi ozdobami (we’Kadosz Baruch Hu natil le’ha’hai mila, u’neszek la, we’attar la be’sziwin itrin gelifin u’mechakkan). A słowo mądrości, które zostało odkryte, wznosi się i spoczywa na głowie Sprawiedliwego, żyjącego wiecznie (u’mila de’chochmeta de’itchaddesza, salka we’jatwa al reisza de’cadik chai almin). Następnie wzbija się stamtąd i unosi się przez siedemdziesiąt tysięcy światów (we’tasa mi’taman, we’szata be’sziwin elef almin), i wznosi się przed Atik Jomin (u’sleikat le’gabei Atik Jomin). A wszystkie słowa Atik Jomin są słowami mądrości, wyższymi, ukrytymi tajemnicami (we’chol milin de’Atik Jomin, milin de’chochmeta inun be’razin setimin ila’in).

    Sulam

    62) W chwili, gdy słowo Tory odnawia się w ustach człowieka, to słowo wznosi się i staje przed Stwórcą, a Stwórca bierze to słowo, całuje je i wieńczy je siedemdziesięcioma ozdobami, rzeźbionymi i grawerowanymi. I odnawiane słowo tej mądrości (Hochma) wznosi się i rozciąga nad głową sprawiedliwego, który ożywia światy. I stamtąd unosi się i przelatuje przez siedemdziesiąt tysięcy światów, a następnie wznosi się do Atik Jomin, to jest do sfiry Keter. I wszystkie wypowiedzi Atik Jomin to wypowiedzi Hochmy o ukrytych wyższych tajemnicach.

    Innymi słowy, w momencie, gdy człowiek wznosi MaN poprzez swoje wypowiedzi Tory, wznosi się to słowo, czyli Nukwę Zeir Anpina, i staje przed Stwórcą, by dokonać z Nim ziwugu.

    „I Stwórca bierze to słowo i całuje je, i wieńczy je.” W każdym ziwugu ZoN mają miejsce dwa stany: ziwug de-neszikin (połączenie pocałunków) oraz ziwug de-jesodot (połączenie podstaw). Ponieważ imię nie zostaje dopełnione, dopóki Stwórca nie stworzy światła dla Jego światła i nie obłóczą się one w siebie nawzajem – to znaczy, oprócz stopnia Hochmy konieczny jest drugi ziwug dla stopnia chasadim, aby Hochma obłóczyła się w chasadim. Dlatego każdy ziwug zawiera w sobie dwa ziwugi:

    1. Ziwug dla stopnia Hochma, nazywany „ziwug de-neszikin (połączenie pocałunków)”, który dokonuje się w pe de-rosz dla wyłonienia stopnia rosz i GaR;
    2. Ziwug dla stopnia chasadim, nazywany „ziwug de-jesodot (połączenie podstaw)”, który dokonuje się dla wyłonienia stopnia chasadim.

    „I Stwórca bierze to słowo” – to znaczy Nukwę, „i całuje je” – co oznacza ziwug de-neszikin na stopniu GaR. „I wieńczy je” – co oznacza ziwug de-jesodot na stopniu chasadim, gdy Hochma obłóczy się w chasadim, a Nukwa zostaje ozdobiona doskonałymi mohin.

    „I wieńczy je siedemdziesięcioma ozdobami, rzeźbionymi i grawerowanymi.” Doskonałe mohin Nukwy nazywane są siedemdziesięcioma ozdobami, ponieważ Nukwa jest siódmym dniem, a gdy otrzymuje napełnienie od Zeir Anpina, który liczony jest w „dziesiątkach”, to staje się siedemdziesiątką, a te mohin nazywane są ozdobami. Dlatego powiedziano: „siedemdziesięcioma ozdobami”. Mówi się również, że są one „rzeźbione i grawerowane” – to znaczy, że dzięki wzniesieniu MaN przez tych sprawiedliwych stają się one miejscem przyjęcia tych siedemdziesięciu ozdób.

    „I odnawiane słowo tej mądrości (Hochma) wznosi się i rozciąga nad głową sprawiedliwego, który ożywia światy.” Istnieją dwa rodzaje odnowienia nieba i ziemi, czyli ZoN:

    1. Odnowienie, które przywraca wcześniejszą świetność (atara) do jej miejsca, taką, jaką miała przed grzechem Adama Riszona. W tym odnowieniu Nukwa nosi nazwę „słowo Tory”. To właśnie wyjaśnia rabbi Szymon do tego momentu;
    2. Odnowienie nieba i ziemi poprzez wyższe mohin, których nie osiągnął nawet Adam Riszon. W tym aspekcie Nukwa nosi nazwę „słowo Hochmy”. To odnowienie jest wyjaśnione dalej.

    „Odnawiane słowo tej mądrości (Hochma) wznosi się i rozciąga nad głową sprawiedliwego, który ożywia światy.” Jak powiedziano: „Sprawiedliwi siedzą, a ich głowy są uwieńczone chwałą”[6] – ponieważ dzięki MaN wzniesionemu przez sprawiedliwych, już wypełnionych doskonałością wyższego świecenia Adama Riszona, takich jak rabbi Szymon i jego towarzysze, Nukwa Zeir Anpina wznosi się i staje się ozdobą na głowie sprawiedliwego – to znaczy Zeir Anpina, w jego właściwości Jesod, który nazywany jest „ożywiającym światy”.

    Wyjaśnienie. Światło Hochmy nazywane jest światłem chaja. Ponieważ Zeir Anpin może przyciągnąć światło chaja jedynie poprzez Nukwę, jest on uważany za „ożywiającego” tylko wtedy, gdy jest w ziwugu z Nukwą, nazywaną „światem”. Dlatego nazywa się go „ożywiającym światy”. Podobnie uważa się, że Nukwa jest ozdobą na jego głowie. Innymi słowy, mohin nazywane ozdobą przychodzą ze strony Nukwy – bez niej Zeir Anpin nie mógłby ich otrzymać.

    Uczymy się również, że „nie zaprzestał miłować jej, dopóki nie nazwał jej: «Moja Matko»”[7] – ponieważ skutek w stosunku do przyczyny nazywa się porodzeniem. I ponieważ Nukwa była przyczyną światła chaja Zeir Anpina, to w tym aspekcie Nukwa staje się jego matką.

    „I stamtąd unosi się i przelatuje przez siedemdziesiąt tysięcy światów” – po tym, jak (Nukwa) dokonała ziwugu z Zeir Anpinem w stanie „ozdoba na głowie sprawiedliwego”, unosi się, wznosząc jeszcze wyżej, do Arich Anpina, gdzie jej siedem sfirot (ZaT) staje się siedemdziesięcioma tysiącami (siedem ribo) światów, ponieważ sfirot Arich Anpina liczone są w „dziesiątkach tysięcy (ribo)”. A stamtąd, z Arich Anpina, wznosi się jeszcze wyżej do Atik Jomin.

    Tutaj opisane są kolejne wzniesienia ZoN, które następują jedno po drugim aż do Atik Jomin, dokonujące się dzięki wzniesieniu MaN przez doskonałych sprawiedliwych. Ponieważ ziwug, nazywany „ozdobą na głowie sprawiedliwego”, następuje dzięki wzniesieniu do wyższych Awy we-Imy, a stamtąd wznosi się do Arich Anpina, do właściwości „siedemdziesięciu tysięcy światów”, a stamtąd – do Atiku, który jest najwyższym stopniem.

    „I wszystkie wypowiedzi Atik Jomin – to wypowiedzi mądrości o ukrytych wyższych tajemnicach.” Tutaj wyjaśniane są zasługi mohin, którymi Nukwa zostaje napełniona dzięki swojemu wzniesieniu do Atik Jomin. Powiedziano: „Wszystkie wypowiedzi Atik Jomin” – to znaczy, że wszystkie stopnie otrzymywane od Atik Jomin „to wypowiedzi mądrości o ukrytych wyższych tajemnicach” – o GaR Hochmy. „Wypowiedzi mądrości” wskazują na stopień Hochmy, a „ukryte wyższe tajemnice” oznaczają GaR Hochmy. I zostają one objawione jedynie poprzez wzniesienie się do miejsca Atik Jomin, ale nie poniżej niego.

    63) A to ukryte słowo mądrości, które zostało tutaj odkryte (we’hahai mila setima de’chochmeta de’itchaddeszat hacha), gdy się wznosi, łączy się ze wypowiedziami Atik Jomin (kad salka, it’chabrat be’inun milin de’Atik Jomin), i wznosi się oraz opada wraz z nimi (we’salka we’nachta be’hadajhu). Wchodzi do osiemnastu ukrytych światów, o których powiedziano: „Oko nie widziało, Elohim, oprócz Ciebie” (we’aalat be’tamne’sar almin genizin de’ayin lo ra’ata Elohim zulatecha). Wychodzą stamtąd, szybują i wracają pełne i doskonałe (nafkei mi’taman, we’szatan we’atjan male’in u’szlemin), i są przygotowane przed Atik Jomin (we’it’attadu kamei Atik Jomin). W tej chwili Atik Jomin spogląda na to słowo i raduje się nim bardziej niż wszystkim innym (be’hahi sza’ata arakh Atik Jomin be’hai mila we’nicha kameih, mi’kola). Bierze to słowo i ozdabia je trzystu siedemdziesięcioma tysiącami ozdób (natil le’hahai mila, we’a’atar lah bi’tlat me’a we’szawin elef itrin). To słowo szybując, wznosi się i opada, i z niego powstaje jeden firmament (hahai mila tasat we’salka we’nachta, we’it’awida rekia chada).

    Sulam

    63) W chwili, gdy to ukryte słowo mądrości (Hochma) wznosi się, odnawiając się w tym świecie, łączy się z wypowiedziami Atik Jomin, wznosząc się i opadając wraz z nimi, i wchodzi w osiemnaście światów, ukrytych tak, że „oko nie widziało Wszechmogącego, oprócz Ciebie”179. I stamtąd wychodzą, wznoszą się, osiągają pełnię i doskonałość, i stają przed Atik Jominem. W tej chwili Atik Jomin pochłania ducha tego słowa i staje się ono dla niego najbardziej pożądane. On bierze to słowo i wieńczy je trzystu siedemdziesięcioma tysiącami ozdób, a to słowo, odnowione w Torze, szybuje, wznosząc się i opadając, i z niego formuje się jeden firmament.

    Wyjaśnienie. W czasie wzniesienia Nukwy do Atik Jomin, zostaje ona włączona w ziwug, który tam się dokonuje, i podnosi światło odbite, przyciągając proste światło od Atik Jomin. „Wznosząc się” oznacza, że podnosi światło odbite od dołu ku górze. „Opadając” oznacza, że przyciąga proste światło z góry na dół i otrzymuje wtedy „wypowiedzi mądrości o ukrytych wyższych tajemnicach”. „Razem z nimi” wskazuje, że łączy się ze światłem odbitym i prostym światłem obecnym w samym Atiku.

    „I wchodzi w osiemnaście (chaj) światów, ukrytych tak, że «oko nie widziało Wszechmogącego, oprócz Ciebie»179” – ponieważ ziwug dokonujący się w Atiku odbywa się również na Jesod Atika, który tam się znajduje, i on również jest „sprawiedliwym, który ożywia (chaj) światy”, podobnie jak Jesod Zeir Anpina podczas swojego wzniesienia do wyższych Aba we-Imy. Jednak różnica polega na tym, że Jesod Atika odnosi się do właściwości „oko nie widziało Wszechmogącego, oprócz Ciebie” – ponieważ ziwug tego Jesod dokonuje się poprzez uderzeniowe połączenie z ekranem, który podnosi światło odbite, aby obłóczyć proste światło. Poniżej, w Aba we-Imie, ekran nazywany jest skrzydłami, które zakrywają wyższe światło w chwili, gdy zostaje ono odepchnięte z powrotem. To wskazuje, że w nich istnieje siła sądu i całe światło odbite nazywane jest światłem sądu.

    Ale inaczej jest w Jesod Atika, o którym powiedziano: „I nie będzie już więcej ukryty twój nauczyciel, a twoje oczy zobaczą twojego nauczyciela”[8] – ponieważ chociaż ekran podnosi światło odbite od dołu ku górze, to jednak nie posiada on „skrzydeł”. Dlatego nazywany jest „osiemnaście (chaj) światów, ukrytych tak, że «oko nie widziało Wszechmogącego, oprócz Ciebie»179”. Innymi słowy, tam nie ma już „skrzydeł” zakrywających przed obcym okiem, ponieważ nie istnieją tam żadne sądy, a jedynie „oko nie widziało Wszechmogącego, oprócz Ciebie”. Zrozum to dobrze. Ponieważ objawienie „od dołu ku górze” nazywane jest ujawnieniem ukrytego, ale nadal pozostaje w właściwości „oko nie widziało Wszechmogącego, oprócz Ciebie”.

    Dlatego powiedziano: „I wychodzą stamtąd, i wznoszą się, i osiągają pełnię i doskonałość.” „I wychodzą stamtąd” – to znaczy z ziwugu na ekranie, który nazywa się „osiemnaście (chaj) światów, ukrytych tak, że «oko nie widziało Wszechmogącego, oprócz Ciebie»”. „I wznoszą się” – to znaczy (Malchut) podnosi światło odbite od dołu ku górze. „I osiągają” – to znaczy, że przyciąga proste światło z góry na dół i wtedy są „w pełni i doskonałości.” „W pełni” – prostym światłem, pochodzącym z „mądrości (Hochmy) o ukrytych wyższych tajemnicach.” „I doskonałości” – właściwością światła odbitego, w którym nie ma żadnego sądu, a całe ono jest jedynie doskonałym miłosierdziem, na równi z prostym światłem. I wtedy „stają przed Atik Jominem” – gdy są gotowe, by obłóczyć Atik Jomin.

    „W tej chwili Atik Jomin pochłania ducha tego słowa, i staje się ono dla niego najbardziej pożądane”. „Pochłania ducha” oznacza, że doświadcza inspiracji, ponieważ ten wielki i wzniosły ziwug wywołuje najwyższe natchnienie w Atik Jomin. Dzieje się tak, ponieważ absolutnie wszystkie światy i całe ich piękno zostają wtedy włączone w Nukwę. „I staje się ono dla niego najbardziej pożądane” – ponieważ ta inspiracja przychodzi do niego ze wszystkich światów jednocześnie, jako najwyższa doskonałość i najwyższy stopień, dla którego te światy zostały stworzone.

    „I on bierze to słowo, i wieńczy je trzystu siedemdziesięcioma tysiącami ozdób” – ponieważ wtedy napełnia je wzniosłymi mohin samego Atika, to znaczy HuB TuM (Hochma-Bina-Tiferet-Malchut) ze sfirot Atika, z których każda liczona jest jako „sto tysięcy”. Jedyną różnicą jest brak trzydziestu najwyższych sfirot Hochmy, jak powiedziano: „Był najsławniejszy spośród trzydziestu, lecz nie dorównał trzem”176. Oznacza to, że chociaż Nukwa otrzymuje i napełnia się właściwością GaR Hochmy Atika, czyli tymi najwyższymi trzydziestoma tysiącami, to jednak nie może w pełni się do nich wznieść ani ich całkowicie obłóczyć. Gdyby Nukwa obłóczyła również te trzydzieści tysięcy, zostałaby unicestwiona przed Atikiem, jak świeca przed pochodnią. Dlatego otrzymuje od Atika tylko trzysta siedemdziesiąt tysięcy ozdób, to znaczy czterysta tysięcy bez trzydziestu tysięcy.

    „I to słowo, odnowione w Torze, unosi się, wznosząc się i opadając, i z niego formuje się jeden firmament.” „Unosi się” oznacza „wznosi się do góry”. „Unosi się, wznosząc” – to znaczy, że podnosi światło odbite od dołu ku górze, „i opadając” – dzięki podniesionemu światłu odbitemu, opada z góry na dół razem ze światłem prostym, „i z niego formuje się jeden firmament” – to znaczy, że dzięki obłóczeniu światła odbitego na światło proste formuje się tam jeden firmament.

    Ponieważ ekran ustanowiony w Malchut, aby podnieść światło odbite, i przychodzący do Nukwy dzięki dobrym uczynkom oraz MaN wznoszonym z zamiarem sprawienia radości swojemu Stwórcy, staje się „firmamentem” po dokonanym na nim ziwugu. Dzięki temu ziwugowi sprawiedliwi osiągają ten stopień ziwugu, który na nim się dokonuje. Dzieje się to w następujący sposób: gdy ten stopień opada do sprawiedliwych poprzez ten firmament, obłóczony jest w światło odbite, pochodzące z tego firmamentu. To znaczy, że światło odbite zwraca się w dół razem ze światłem prostym, znajdującym się powyżej firmamentu, i w ten sposób wchodzi w osiągnięcie sprawiedliwych, gdy te światła są obłóczone jedno w drugie.

    Wyjaśnienie powiedzianego. Sprawiedliwi, którzy osiągnęli doskonałość – wzniesienie MaN dla tak wysokiego ziwugu – nie mają już w sobie niczego z właściwości otrzymywania dla siebie, a ten MaN, który wznoszą, jest wyłącznie w celu dawania, a nie otrzymywania. Dlatego ustanawiają ekran w Nukwie poprzez dobre uczynki i wzniesienie MaN, czyniąc ją gotową do tego wielkiego ziwugu. Sama ta gotowość to światło odbite, które wznosi się powyżej ekranu Nukwy, ponieważ wszystko, co wznosi się od dołu ku górze, jest dawaniem i rezygnacją z otrzymywania dla siebie. I wtedy dokonuje się ziwug de-akaa (uderzeniowe połączenie) z wyższym światłem, i wyższe światło obłóczone zostaje w światło odbite, które się unosi.

    Gdy to światło opada z góry na dół i obłóczone jest w światło odbite, przychodzi do niższego, to znaczy do tego sprawiedliwego, który wzniósł ten MaN. Ponieważ wszystko, co przychodzi z góry na dół, przychodzi w celu otrzymania. A ponieważ wyższe światło przechodzi do niższego poprzez ten firmament, bierze ono ze sobą obłóczone światło odbite tego firmamentu, i niższy otrzymuje wyższe światło w tym obłóczeniu.

    64) I tak każde słowo mądrości tworzy firmamenty, które trwają w doskonałym istnieniu przed Atik Jomin (we’chen kol mila u’mila de’chochmeta, it’abdin rekia’in kajamin be’kijuma szalim kamei Atik Jomin), a On nazywa je nowymi niebiosami (we’hu karei lon szamajim chadaszin): odnowionymi niebiosami, ukrytymi tajemnicami najwyższej mądrości (szamajim mechudaszin, setimin de’razin de’chochmeta ila’a). A wszystkie inne słowa Tory, które się odnawiają, stają przed Świętym, niech będzie błogosławiony (we’chol inun sze’ar milin de’Oraita de’mitchaddeszin, kajamin kamei Kudsza Berich Hu), wznoszą się i tworzą ziemie życia (we’salkin we’it’abidu aratzot ha’chajim). I opuszczają się, i są ozdobami na jednej ziemi, a ta odnawia się i staje się nową ziemią z tego słowa, które zostało odkryte w Torze (we’nachtin, u’mit’attrin le’gabei eretz chad, we’itchaddasz we’it’abed kola eretz chadasza, me’ha’hai mila de’itchaddesz be’Oraita).

    Sulam

    64) I w ten sam sposób z każdego słowa mądrości formują się firmamenty, które stają przed Atik Jomin w swojej doskonałej formie. I nazywa je nowymi niebiosami, to znaczy ponownie objawionymi niebiosami[9], i należą one do ukrytych tajemnic najwyższej mądrości. A wszystkie inne słowa Tory, które się odnawiają, lecz nie należą do najwyższej mądrości, stają przed Stwórcą i wznoszą się, stając się ziemiami życia, a następnie opadają, stając się ozdobami jednej ziemi. I wszystko się odnawia i staje się nową ziemią dzięki temu słowu, ponownie objawionemu w Torze.

    Wyjaśnienie. W ten sposób sprawiedliwi postępują naprzód, nieustannie wznosząc MaN i przyciągając te wzniosłe stopnie z Atik Jomin za pośrednictwem firmamentów, które powstają dzięki temu najwyższemu ziwugowi. I od tych firmamentów formują się nowe niebiosa, ponownie objawiające się na stopniu Atik Jomin. Dlatego te wysokie osiągnięcia nazywane są należącymi do ukrytych tajemnic najwyższej mądrości – ponieważ przychodzą obłóczone w szatę zstępującą z tych firmamentów.

    „A wszystkie inne słowa Tory, które się odnawiają, stają przed Stwórcą i wznoszą się, stając się ziemiami życia, a następnie opadają, stając się ozdobami jednej ziemi. I wszystko się odnawia i staje się nową ziemią” – ponieważ na każdym stopniu znajdują się HuB TuM (Hochma i Bina, Tiferet i Malchut). Dotąd mówiono jedynie o tajemnicach Hochmy, ale nie o Binie, Zeir Anpinie i Malchut, które znajdują się na każdym stopniu. Powiedziano: „Wznoszą się, stając się ziemiami życia” – ponieważ wszystkie one stają się właściwością Biny, nazywanej ziemią życia. „I opadają, stając się ozdobami jednej ziemi” – to znaczy Malchut, która nazywana jest po prostu ziemią. „I wszystko się odnawia i staje się nową ziemią” – ponieważ Malchut ozdobiła się i otrzymała wszystkie stopnie ziemi życia, czyli Biny.

    Dzięki temu Malchut wzniosła się, aby stać się Biną, i teraz nazywana jest „nową ziemią” – ponieważ to, co wcześniej w niej było właściwością Malchut, teraz stało się właściwością Biny. I o tym powiedziano, że w przyszłości BoN stanie się parcufem SaG, a Ma stanie się parcufem AB. Ponieważ niebiosa – to Zeir Anpin, i teraz, na stopniu Atik Jomin, wzniosły się w tajemnice najwyższej mądrości (Hochma). Dlatego MA, czyli Zeir Anpin, stał się właściwością AB, czyli Hochmy. A „ziemia”, Nukwa Zeir Anpina, stała się właściwością SaG, czyli Biny. W ten sposób „nowe niebiosa” i „nowa ziemia” – to MA i BoN, które zostały anulowane i stały się właściwością AB SaG.

    65) I dlatego jest napisane: „Bo jak nowe niebiosa i nowa ziemia, które Ja tworzę, będą trwać przede Mną…” (we’al da ketiv: ki ka’aszer haszamajim ha’chadaszim we’ha’arec ha’chadasza aszer ani oseh, omdim lefanai we’go’). Nie jest napisane „stworzyłem”, lecz „tworzę”, ponieważ stale powstają z tych nowych odkryć i tajemnic Tory (asit la ketiv, ela oseh, da’awid tadir me’inun chiduszin we’razin de’Oraita). I dlatego jest napisane: „I umieszczę moje słowa w twoich ustach i cieniem mojej ręki cię okryję, aby zasadzić niebiosa i ugruntować ziemię” (we’al da ketiv: wa’asim dewarai be’picha u’be’tsel jadi kisiticha, lintoa szamajim u’lisod arec). Nie jest napisane „te niebiosa”, lecz „niebiosa” (haszamajim la ketiv, ela szamajim).

    Sulam

    65) I o tym powiedziano: „Bo jak nowe niebiosa i nowa ziemia, które Ja stwarzam”[10]. Powiedziano nie „stworzyłem”, lecz „stwarzam” – w czasie teraźniejszym, ponieważ Stwórca nieustannie tworzy nowe niebo i ziemię z tych odkryć i tajemnic Tory. I o tym powiedziano: „I włożę Moje słowa w twoje usta, i w cieniu Mojej ręki cię ukryję, aby ustanowić niebiosa i założyć ziemię”182. Powiedziano nie „te niebiosa (ha-szamaim השמים)”, lecz po prostu „niebiosa (szamaim שמים)”, bez określonego „hej ה”, ponieważ nie odnosi się to do istniejących już niebios, lecz do nowo objawionych niebios, które powstały w wyniku wypowiedzi Tory.

    „Powiedziano nie «stworzyłem», lecz «stwarzam».” Oznacza to, że nie należy mylić się w interpretacji słów: „Nowe niebiosa i nowa ziemia”, uznając je za coś, co przeszło naprawę jeden raz i jest to wystarczające, ponieważ tak nie jest. Ale odnosi się to do ciągłej pracy – gdyż sprawiedliwi, którzy już zostali wypełnieni doskonałością wyższego świecenia, nieprzerwanie tworzą nowe niebo i ziemię. I o tym powiedziano: „Sprawiedliwi idą od osiągnięcia do osiągnięcia”[11].

    Podane jest na to dowód – ponieważ powiedziano: „Nowe niebiosa i nowa ziemia, które Ja stwarzam”191, a nie „które Ja stworzyłem”. W ten sposób te niebo i ziemia odnawiają się nieustannie dzięki nowym odkryciom w Torze dokonanym przez tych doskonałych sprawiedliwych. Dodatkowym dowodem jest również to, co powiedziano: „Aby ustanowić niebiosa (szamaim שמים)”. Gdyby chodziło o jednorazowe stworzenie, należałoby powiedzieć: „Aby ustanowić te niebiosa (ha-szamaim השמים)”, z określonym „hej ה”. Jednak powiedziano po prostu „niebiosa (szamaim שמים)”, co oznacza, że ten proces zachodzi nieustannie.

    66) Rabbi Elazar powiedział: „Co oznacza: «i cieniem mojej ręki cię okryję»?” (amar Rabbi Elazar: ma hu u’be’tsel jadi kisiticha). Powiedział mu: W chwili, gdy Tora została przekazana Moszemu, przyszły dziesiątki tysięcy wyższych aniołów, aby go spalić płomieniem swoich ust (amar leih: be’sza’ata de’itmesar Oraita le’Mosze, atu kama ribo de’malachai ila’in, le’okda leih be’szalhewa de’pumeihon), aż Święty, niech będzie błogosławiony, go osłonił (ad dachafa aleih Kadosz Baruch Hu). A teraz, gdy to słowo wznosi się, zostaje ukoronowane i trwa przed Świętym, niech będzie błogosławiony (we’haszta de’hai mila salka we’it’attra we’kajma kamei Kadosz Baruch Hu), On osłania to słowo (ihu chafei al hai mila) i ukrywa tego człowieka, aby nie został poznany przez nich, tylko przez Świętego, niech będzie błogosławiony (we’kasei al ha’hu bar nasz, de’la isztamoda le’gabbaihu, ela Kadosz Baruch Hu). I nie będą o niego zazdrośni, dopóki z tego słowa nie powstaną nowe niebiosa i nowa ziemia (we’la je’kan’un le’gabeih, ad de’it’awid me’ha’hu mila, szamajim chadaszin we’aretz chadasza). Jak jest powiedziane: „I cieniem mojej ręki cię okryję, aby zasadzić niebiosa i ugruntować ziemię” (ha-hu de’ketiv: u’be’tsel jadi kisiticha, lintoa szamajim u’lisod arec). Stąd wynika, że każde słowo ukryte przed okiem wznosi się do wyższego dobra (mi’kan de’chol mila de’satim me’eina, salka le’to’alta ila’a). Jak jest powiedziane: „I cieniem mojej ręki cię okryję” (ha-hu de’ketiv: u’be’tsel jadi kisiticha). A dlaczego zostało osłonięte i ukryte przed okiem? Aby przynieść wyższy pożytek (we’amai it’chafei we’it’kasei me’eina? Begin le’to’alta ila’a). Jak jest powiedziane: „Aby zasadzić niebiosa i ugruntować ziemię”, jak zostało powiedziane (ha-hu de’ketiv: lintoa szamajim u’lisod arec, ke’ma de’itmar).

    Sulam

    66) „I w cieniu Mojej ręki cię ukryję”[12] – w chwili, gdy Tora była przekazywana Moszemu, zgromadziło się wielkie mnóstwo wyższych aniołów, pragnących spalić go płomieniem swoich ust, i wtedy Stwórca go osłonił. A teraz, gdy ponownie objawione słowo Tory wznosi się, ozdabia się i staje przed Stwórcą, On osłania to słowo i ukrywa tego człowieka, aby nikt poza Stwórcą o nich nie wiedział, aby nie wzbudzało to zazdrości wobec niego, i wtedy z tego słowa formują się nowe niebo i ziemia. I to oznacza: „I w cieniu Mojej ręki cię ukryję, aby ustanowić niebiosa i założyć ziemię.” Stąd wynika, że każde słowo, ukryte przed oczami, wznosi się dla wyższego dobra. Jak powiedziano: „W cieniu Mojej ręki cię ukryję”193. I jest ono ukryte oraz zasłonięte przed oczami właśnie dla wyższego dobra. I to oznacza: „Aby ustanowić niebiosa i założyć ziemię”, jak się uczymy – to znaczy, aby dzięki temu powstały nowe niebo i ziemia.

    „I w cieniu Mojej ręki cię ukryję”193 – odnosi się do obłóczenia, które pochodzi od firmamentu, obłacza i osłania stopień mohin. To obłóczenie jest właściwością „cienia”, który osłania mohin i ukrywa je przed obcym okiem, tak że nikt ich nie zna oprócz samego Stwórcy. Jest to konieczne, aby ukryć te wielkie stopnie przed aniołami służącymi, aby nie zazdrościli temu człowiekowi.

    Przyczyna zazdrości aniołów polega na tym, że będąc czystymi w swojej istocie, gdy patrzą na sprawiedliwego, dostrzegają w nim pozorne niedoskonałości z powodu zazdrości o ten wysoki stopień, którego dostąpił. A potem oskarżyciele chwytają się tych niedoskonałości, które ujawnili w nim aniołowie. Dlatego gdy stopień obłóczony jest w szatę tego firmamentu, to obłóczenie wyznacza jego wielkość, tak aby nie przyjął więcej niż tylko dla wyższego dobra. W ten sposób sprawiedliwy jest chroniony przed zazdrością aniołów, ponieważ może być całkowicie zabezpieczony przed wyrządzeniem mu szkody na tym stopniu, na równi z aniołami.

    I powiedziano: „Każde słowo, ukryte przed oczami, wznosi się dla wyższego dobra” – to wskazówka, że „oko widzi, a serce pożąda”. Człowiek nie jest w stanie uchronić się przed tym, by jego myśl była całkowicie czysta i skierowana jedynie na sprawienie radości swojemu Stwórcy, lecz otrzymuje także dla własnej korzyści. Ale gdy jest to ukryte przed oczami, to znaczy, gdy obłóczone jest w szatę firmamentu, ma pewność, że nie otrzyma więcej niż to, co wznosi się dla wyższego dobra. Dlatego powiedziano: „I jest ono ukryte oraz zasłonięte przed oczami właśnie dla wyższego dobra.”

    67) „I powiedzieć do Syjonu: «Ty jesteś moim ludem»” (we’le’emor le’Cijon: ami atah). I powiedzieć do tych bram i słów, które są ułożone jedno na drugim: „Ty jesteś moim ludem” (we’le’emor le’inun tar’in u’milin de’metzujanin ilein al ilein: ami atah). Nie czytaj „ami atah” – „mój lud jesteś”, lecz „immi atah” – „ze Mną jesteś”, abyś był moim partnerem (al tikrei ami atah, ela immi atah, le’mehewe szutafa immi). Tak jak Ja swoimi słowami stworzyłem niebo i ziemię (ma ana be’milula dili awadit szamajim wa’arec), jak jest powiedziane: „Na słowo Stwórcy niebiosa zostały uczynione” (kede’amar: bidwar Haszem szamajim na’asu), tak też i ty (af hachei at). Szczęśliwi są ci, którzy trudzą się w Torze (zaka’in inun de’misztadlei be’Oraita).

    Sulam

    67) „I powiedzieć Syjonowi: «Ty jesteś Moim ludem»”182 – to znaczy, powiedzieć tym wrotom i słowom, gdzie jedne są piękniejsze od drugich, to znaczy tym odkryciom w Torze: „Ty jesteś Moim ludem.” Czytaj nie: „Ty jesteś Moim ludem (ami עַמי)”, gdzie „ajin ע” ma znak wokalizacji „patach”, lecz czytaj: „Ty jesteś ze Mną (imi עִמי)”, gdzie „ajin ע” ma znak wokalizacji „chirik”, co oznacza – „być we współpracy ze Mną”. Tak jak Ja „stworzyłem niebo i ziemię” swoimi wypowiedziami, jak powiedziano: „Słowem Stwórcy stworzone zostały niebiosa”183, tak samo i ty – abyś poprzez swoje wypowiedzi mądrości stworzył nowe „niebo” i „ziemię”. Szczęśliwi są ci, którzy trudzą się w Torze.

    Otrzymywanie nazywane jest wrotami, które są otwarte do przyjęcia. Obdarzanie poprzez MaN nazywane jest słowami. I powiedziano, że „jedne są piękniejsze od drugich” – to znaczy, że obłóczają się w siebie nawzajem i dzięki temu stają się piękniejsze.

    68) A jeśli powiesz, że każde słowo człowieka, który nie zna, tworzy to (we’i teima de’mila de’chol bar nasz de’la jada awed da), to przyjdź i zobacz (ta chazei): ten, który nie ma ścieżki w tajemnicach Tory i odkrywa słowa, których nie zna w ich pełni, tak jak powinien (ha’hu de’la orchei be’razin de’Oraita, we’chidesz milin de’la jada al burjehon kidka jaot), to słowo wznosi się (ha’hai mila salka), i wychodzi naprzeciw tego słowa człowiek przewrotny z językiem kłamstwa (we’nafek le’gabei ha’hai mila isz tahpuchot leszon szaker) z głębi wielkiej otchłani (migo nukwa de’tehoma rabba). I przeskakuje pięćset parsot, aby przeciwstawić się temu słowu (we’daleg chamesz me’a parsot le’kab’bala le’ha’hai mila), bierze je i zanosi do swojej otchłani (we’natil lah we’azel be’ha’hai mila le’go nukbei), i tworzy z niego fałszywy firmament, który jest nazwany pustkowiem (we’awed bah rekia de’szaw, de’ikrei tohu).

    Sulam

    68) Można twierdzić, że słowo odnowienia każdego człowieka tworzy to, nawet jeśli nie wie on, co mówi. Jednak należy wiedzieć, że ten, kto nie skierował swojej drogi ku tajemnicom Tory i odnowił słowa, nie znając ich prawdziwego znaczenia, jak należy, to odnowione słowo wznosi się, a ku temu słowu wychodzi z rozpadliny wielkiej otchłani człowiek przewrotny[13], biegły w kłamstwie. Pokonuje on pięćset parsaot, aby przejąć to słowo, zabiera je i odchodzi z nim do swojej rozpadliny, tworząc w niej zwodniczy firmament, nazywany „chaosem”.

    Wyjaśnienie powiedzianego. MaN, które wznoszą sprawiedliwi, aby sprawić radość Stwórcy, to znaczy dla wyższego dobra, nazywane są „ponownie objawionymi słowami Tory”. Ponieważ są one objawiane ponownie w wyniku wyższego ziwugu, a dzięki nim ZoN otrzymuje nowe mohin, aż dostąpią poprzez to zaszczytu „ustanowienia niebios i założenia ziemi”. I stają się współpracownikami Stwórcy, ponieważ „niebo i ziemia” odnawiają się dzięki ich słowom.

    Ale „ten, kto nie skierował swojej drogi ku tajemnicom Tory” – to znaczy, że nie zna ścieżek Stwórcy i nie potrafi uchronić się przed wyrządzeniem szkody wyższym stopniom. I chociaż mówi sobie, że zamierza działać dla wyższego dobra, to jednak wprowadza samego siebie w błąd. Nie zdaje sobie sprawy, że jego prawdziwe intencje są skierowane na uzyskanie osobistej korzyści – ale w swojej duszy powinien to wiedzieć na pewno.

    Dlatego jego wina jest bardzo wielka, ponieważ daje on siły klipot do niszczenia ludzi. Dlatego powiedziano: „I odnowił słowa, nie znając ich prawdziwego znaczenia, jak należy” – to znaczy, że wznosi MaN dla wyższego ziwugu, ale nie wie z całkowitą pewnością, że dzieje się to w prawidłowy sposób. I wtedy staje się „człowiekiem przewrotnym, biegłym w kłamstwie, i pokonuje pięćset parsaot, aby przejąć to słowo”.

    „Wychodzi z rozpadliny wielkiej otchłani człowiek przewrotny, biegły w kłamstwie” – ponieważ klipot również mają zachar i nukwę. Zachar nazywany jest oszustwem, a nukwa nazywana jest kłamstwem. Chodzi o to, że zachar klipy nie jest tak zły jak nukwa. Kiedy działa samodzielnie, nie wprowadza ludzi w błąd imieniem Stwórcy, a wręcz przeciwnie – na pierwszy rzut oka mówi rzeczy dobre. Jednak w rzeczywistości jest wrogo nastawiony, jak powiedziano: „Nie spożywaj chleba człowieka przewrotnego. «Jedz i pij!» – powie ci, ale jego serce nie jest z tobą”[14]. Każdy, kto wpada w jego sieci, wypowiada imię Stwórcy nadaremno[15] – ponieważ jest oddzielony od Stwórcy i nie może otrzymać żadnego napełnienia.

    „O każdym pysznym człowieku Stwórca mówi: «Nie możemy Ja i on przebywać w tym samym miejscu»”[16]. Ponieważ jeśli ktoś ma zamiar otrzymać osobistą korzyść, chełpić się, wynosić się i tym podobne, wpada w ręce przewrotnego. W rezultacie MaN, które wznosi, nie przyciąga żadnego napełnienia z góry, i wypowiada imię Stwórcy nadaremno. Dlatego zachar klipy nazywany jest oszustwem – ponieważ Stwórca nie może być związany z takim człowiekiem i przebywać z nim w tym samym miejscu.

    A nukwa klipy nazywana jest kłamstwem. Ponieważ po tym, jak ten człowiek wpadł w sieci zachar, nazywanego oszustwem, ma on siłę, by dokonać ziwugu ze swoją nukwą – klipą, niosącą zło i gorycz, która fałszuje imię Stwórcy i wykorzystuje je do oszustwa. Wtedy, opadając, zwodzi człowieka, a wznosząc się do góry, oskarża go i zabiera jego duszę.

    Dlatego nazywany jest człowiekiem przewrotnym. Ponieważ na początku „«Jedz i pij!» – powie ci”195 – to znaczy, że zachęca człowieka do wzniesienia MaN do Stwórcy, aby przyciągnąć napełnienie dla wzniosłego celu, i ukazuje mu się jakby ze strony świętości. A następnie, dzięki sile swojego oszustwa, dokonuje ziwugu z nukwą wielkiej otchłani i za pomocą jej kłamstwa zabiera duszę i doprowadza go do śmierci.

    Dlatego powiedziano: „Wychodzi z rozpadliny (nukwy) wielkiej otchłani człowiek przewrotny, biegły w kłamstwie” – ponieważ staje się biegły w kłamstwie jedynie dzięki nukwie wielkiej otchłani, wspólnie z którą działa, a nie dzięki własnej właściwości.

    „I pokonuje pięćset parsaot, aby przejąć to słowo.” ZoN nieczystości ze strony swojego korzenia ma jedynie WaK i kropkę, które odpowiadają WaK i kropce parcufa ZoN świętości. Nie mają w ogóle miejsca ani sił, by utrzymać się w Binie. Jednak dzięki temu słowu, to znaczy dzięki wzniesieniu MaN przez niższego, zachar nieczystości otrzymuje siłę, by przekroczyć ZaT Biny, które zstępują do ZoN świętości i w swojej istocie reprezentują jedynie pięć sfirot: HaGaT Necach Hod, nazywane „pięćset parsaot”, ponieważ sfirot Biny liczone są w „setkach”.

    Powiedziano, że „pokonuje pięćset parsaot, aby przejąć to słowo” – ponieważ natychmiast w momencie wzniesienia MaN, otrzymał siłę, by przenieść się do nie swojego miejsca – do pięciu niższych sfirot HaGaT Necach Hod Biny, nazywanych „pięćset parsaot”, aby przejąć to słowo, MaN, które wzniósł człowiek, nie wiedząc z całkowitą pewnością, czy jego intencją jest sprawienie radości Stwórcy.

    „I odchodzi z tym słowem do swojej rozpadliny (nukwy) i tworzy w niej zwodniczy firmament, nazywany «chaosem».” Innymi słowy, dokonuje ziwugu ze swoją nukwą wielkiej otchłani na te MaN i przyciąga do siebie światła świętości, w swój dział i swoją strukturę, podobną do nowych niebios świętości, stworzonych poprzez MaN świętości. I te niebiosa, które przyciągnął swoim ziwugiem, w odniesieniu do zachara nazywane są zwodniczym firmamentem, a w odniesieniu do wspólnego działania z nukwą wielkiej otchłani nazywane są firmamentem chaosu. Ponieważ „chaos” – to męskie imię, a imię nukwy – to „otchłań”. I powiedziano, że „stworzył zwodniczy firmament” – za pomocą własnej właściwości, „nazywany chaos” – w wyniku wspólnych działań z otchłanią, to znaczy z nukwą.

    69) I szybował w tym fałszywym firmamencie ten człowiek przewrotny na sześć tysięcy parsot w jednej chwili (we’tas be’ha’hu rekia de’szaw ha’hu isz tahpuchot, szitta alfei parsot be’zimna chada). Kiedy ten fałszywy firmament trwa, natychmiast wychodzi z niego kobieta nierządu (kejwan de’hai rekia de’szaw kaejm, nafkat mijad eszet zenunim), wzmacnia się w tym fałszywym firmamencie i łączy się z nim (we’atkeif be’ha’hu rekia de’szaw, we’isztattafat beih). A stamtąd wychodzi i zabija tysiące oraz dziesiątki tysięcy (u’mi’taman nafkat we’katlat kama alfin we’ribwan), ponieważ kiedy trwa w tym firmamencie, ma władzę i siłę, aby szybować nad całym światem w jednej chwili (begin de’kad kajemat be’ha’hu rekia, it lah reszu wi’chaleta le’mehewe tas kol alma be’rig’a chada).

    Sulam

    69) Ten przewrotny człowiek przelatuje przez zwodniczy firmament sześć tysięcy parsaot za jednym razem. I gdy tylko ten zwodniczy firmament się ustanawia, natychmiast wychodzi nierządnica, przejmuje ten zwodniczy firmament i działa razem z nim. A wychodząc stamtąd, zabija wiele tysięcy i dziesiątki tysięcy. Ponieważ w chwili, gdy znajduje się na tym firmamencie, ma przyznane prawo i możliwość unosić się i w jednej chwili przemierzyć cały świat.

    Wyjaśnienie. Mohin, które zstępują do niego na tym firmamencie, należą do sitra achra, przeciwstawnej Hochmie świętości, której sfirot liczone są w „tysiącach”. I on „przelatuje przez ten firmament” – utrzymując się w nim, „sześć tysięcy parsaot za jednym razem” – sześć sfirot HaGaT NeHI Hochmy, nazywanych „sześć tysięcy parsaot”, ponieważ należą do Hochmy.

    „I gdy tylko ten zwodniczy firmament się ustanawia, natychmiast wychodzi nierządnica, przejmuje ten zwodniczy firmament i działa razem z nim.” Innymi słowy, po tym, jak dopełniają się nowe niebiosa klipy zachara, które są jedynie zwodnicze, nukwa wielkiej otchłani objawia swoją siłę. Jej moc przejmuje ten firmament, wykorzystując imię Stwórcy do oszustwa, i unosi się nad firmamentem, a wtedy firmament nazywany jest „chaosem”.

    „A wychodząc stamtąd, zabija wiele tysięcy i dziesiątki tysięcy. Ponieważ w chwili, gdy znajduje się na tym firmamencie, ma przyznane prawo i możliwość unosić się i w jednej chwili przemierzyć cały świat.” I ponieważ działa wraz z nim na tym firmamencie, rośnie i rozprzestrzenia się jeszcze bardziej niż stopień zachar, ponieważ zachar wyrasta jedynie do poziomu WaK Hochmy, nazywanego „sześć tysięcy parsaot”, a nukwa dzięki niemu wzrasta do dziesięciu pełnych sfirot, czyli do całego świata.

    „I ma przyznane prawo i możliwość unosić się i w jednej chwili przemierzyć cały świat” – cały świat w dziesięć sfirot. „W jednej chwili” – jak powiedziano: „I jaki jest Jego gniew? Jedno mgnienie”[17]. Dlatego jej moc jest wielka, aby niszczyć ludzi tysiącami i dziesiątkami tysięcy, jak powiedziano: „Bo wielu doprowadziła do zguby”[18].

    I tak samo, jak dzięki wzniesieniu MaN przez sprawiedliwych zawsze budowane są nowe „ziemia i niebo” w świętości, tak samo poprzez wzniesienie MaN przez tych, którzy nie potrafią prawdziwie służyć Stwórcy, nieustannie powstają „niebo i ziemia” klipot. Jak powiedziano: „Jedno przeciw drugiemu stworzył Stwórca”[19].

    70) I dlatego jest napisane: „Biada tym, którzy ciągną grzech powrozami fałszu” (we’al da ketiv: hoi moszchei he’awon be’chavlei ha’szaw). „Grzech” – to męski aspekt (he’awon, da dechura). „A jak powrozem wozu – winę” (we’ka’avot ha’agala chata’a). Co to „wina”? To żeński aspekt, który jest nazwany „wina” (maan chata’a, da nukwa de’ikrei chata’a). On przyciąga tego, który jest nazwany „grzech”, powrozami fałszu (ihu maszich, ha’hu de’ikrei awon, be’inun chavlei ha’szaw), a następnie „jak powrozem wozu – winę”, do tej nukwy, która jest nazwana „wina” (u’lewatar, ka’avot ha’agala chata’a, le’ha’hu nukwa de’ikrei chata’a). Tam ona nabiera siły, aby szybować i zabijać ludzi (de’taman ittakefat le’mehewe tas le’katla benei nasza). I dlatego „bo wielu doprowadziła do zguby” (we’al da: ki rabim chalalim hippi’la). Kto doprowadził? To ta „wina”, która zabija ludzi (maan hippi’la, da ha’hu chata’a de’katlat benei nasza). Kto to spowodował? Uczeń mędrca, który nie osiągnął poziomu, by wydawać decyzje, a jednak naucza (maan garem da? talmid chacham de’la matei le’hora’a u’moreh). Niech Stwórca ich ocali (rachamana liszazwan).

    Sulam

    70) I o tym powiedziano: „Biada wam, którzy ciągniecie grzech powrozami oszustwa, a winę – jak powrozem wozu”[20]. „Grzech” – to zachar, „wina” – to nekewa, czyli ta sama nierządnica. Grzeszący „ciągnie grzech” – czyli zachar, tymi „powrozami oszustwa”. A następnie powiedziano: „a winę – jak powrozami wozu” – to znaczy, że przyciąga nekewę, nazywaną „winą”, i ona umacnia się tam, aby wznieść się i niszczyć ludzi. Dlatego powiedziano: „Bo wielu doprowadziła do zguby.” Kto doprowadził do zguby? Właśnie ta wina, która niszczy ludzi. A kto to spowodował? Uczeń mędrca, który nie zrozumiał nauki, a naucza innych.

    Wyjaśnienie. Już powiedziano, że „zachar klipy nie jest tak zły jak nukwa”[21] – ponieważ upodabnia się do świętości. Jak powiedziano: „«Jedz i pij!» – powie ci, ale jego serce nie jest z tobą”195. Dlatego nazywany jest oszustwem. Jednak z tego powodu posiada największą siłę, by chwytać ludzi w swoje sieci. I po tym, jak człowiek wpadnie w jego sieci, zachar klipy przystępuje do ziwugu ze swoją nukwą, i wtedy „ciągnie winę – jak linami wozowymi”, i ona wciąga go w wielką otchłań. Ponieważ oszustwo jedynie wiąże go powrozami, zawładniając nim, jak powiedziano: „Biada wam, którzy ciągniecie grzech powrozami oszustwa.” Ale potem zachar klipy rzuca tego człowieka przed swoją nukwą. I wtedy: „a winę – jak linami wozowymi” – i ta wina wciąga go w wielką otchłań i doprowadza go do zguby. Dlatego powiedziano, że to właśnie ta wina niszczy ludzi.

    71) Rabbi Szymon powiedział do przyjaciół: „Proszę was, abyście nie wypowiadali ze swoich ust słowa Tory, którego nie znacie i którego nie słyszeliście od wielkiego drzewa tak, jak należy (amar Rabbi Szymon le’chawraya: be’matuta minajchu, de’la tifkun mi’pumajchu mila de’Oraita de’la jada’tun we’la szma’tun me’ilana rawrwa kidka jaot), abyście nie spowodowali, że ta wina zabije tłumy ludzi za darmo (begin de’la tehewon garmin le’ha’hu chata’a le’katla uchlosin de’bar nasz le’magana).” Wszyscy otworzyli usta i powiedzieli: „Niech Miłosierny nas ocali, niech Miłosierny nas ocali” (paszchu kolhon wa’amru: rachamana liszazwan, rachamana liszazwan).

    Sulam

    71) Rabbi Szymon powiedział do przyjaciół: „Proszę was, nie ogłaszajcie swoimi ustami słowa Tory, którego nie pojęliście i nie usłyszeliście, jak należy, od wielkiego drzewa. Aby nie zostało wam poczytane za winę daremne zniszczenie wielu ludzi.” Wszyscy jednogłośnie zawołali: „Niech nas ocali Miłosierny!”

    Innymi słowy: „Jeśli sami to pojęliście, to dobrze, ale jeśli nie – powinniście usłyszeć to od wielkiego drzewa, jak właściwie służyć Stwórcy” – to znaczy od wielkiego człowieka, na którym można polegać, aby nie zostało wam poczytane za winę daremne zniszczenie wielu ludzi.

    72) Przyjdź i zobacz, że Stwórca stworzył świat poprzez Torę (ta chazei, be’Oraita bera Kadosz Baruch Hu alma), i oto zostało to ustanowione, jak jest napisane: „I byłem przy Nim rzemieślnikiem, i byłem Jego rozkoszą każdego dnia” (we’ha okmuha, diktiv: wa’ehjeh etzlo amon, wa’ehjeh sza’aszuim jom jom). I On spoglądał w nią raz, dwa, trzy i cztery razy (we’ihu istakkal bah zimna, u’trein u’telata we’arba zimnin), a potem powiedział im, a potem wykonał w niej dzieło (u’lewatar amar lon, u’lewatar awed bah awidta), aby nauczyć ludzi, by nie błądzili w niej (le’olwa li’bnei nasza de’la jeiton le’mitaei bah). Jak jest powiedziane: „Wtedy ją ujrzał i zmierzył, ustanowił i także zbadał, i przekazał człowiekowi” (kede’amar: az ra’ah we’jaspera, hechina we’gam chakara, wa’yomer la’adam).

    Sulam

    72) Torą Stwórca stworzył świat. Już wyjaśniono, że wyrażenie: „I byłam u Niego wychowanką, i byłam radością każdego dnia”[22] – odnosi się do Tory, która była rozkoszą dla Stwórcy przez dwa tysiące lat, zanim został stworzony świat[23]. I patrzył w nią raz, i dwa, i trzy, i cztery razy, a następnie przekazał ją im, a na końcu dokonał przez nią działania, aby nauczyć ludzi, jak się w niej nie mylić. Jak powiedziano: „Wtedy On ujrzał (mądrość) i ustanowił ją, utwierdził, jeszcze i doświadczył; i przekazał człowiekowi”[24]. I tutaj: „ujrzał” – to pierwszy raz, „ustanowił” – to drugi raz, „utwierdził” – to trzeci raz, „jeszcze i doświadczył” – to czwarty raz. „A następnie przekazał im” – to znaczy, jak powiedziano: „I przekazał człowiekowi”.

    73) A odpowiadając czterem czasom, o których jest napisane: „Wtedy ją widział, i zmierzył, ustanowił, i także zbadał” (we’lakabel arba zimnin inun, diktiv: az ra’ah, we’jaspera, hechina, we’gam chakara), Stwórca stworzył to, co stworzył (bera Kadosz Baruch Hu ma di’bera). I zanim wyprowadził swoje dzieło, najpierw wprowadził cztery słowa (we’ad la apeik awidtei, a’il arba tewin be’kadmeita), jak jest napisane: „Na początku stworzył Elohim et” (diktiv: be’reszit ba’ra Elohim et), oto cztery (ha arba). A potem „niebo” (u’lewatar ha’szamajim). Odpowiadają one czterem czasom, w których Stwórca spoglądał w Torę, zanim wyprowadził swoje dzieło w swojej sztuce (inun le’kabel arba zimnin de’istakkal Kadosz Baruch Hu be’Oraita ad la jafik awidtei le’um’nutei).

    Sulam

    73) I przez te cztery razy, do których odnosi się powiedziane: „Wtedy On ujrzał (mądrość) i ustanowił ją, utwierdził, jeszcze i doświadczył” – Stwórca stworzył to, co stworzył. I zanim dokonał swojego działania, najpierw przywołał cztery słowa: „Na początku (bereszit) stworzył (bara) Wszechmogący (Elohim) et” – w sumie cztery, a dopiero potem powiedziano: „niebo”. I odpowiadają im te cztery razy, gdy Stwórca patrzył w Torę, zanim doprowadził swoje działanie do wykonania.

    „Cztery razy” – to HuB (Hochma i Bina) TuM (Tiferet i Malchut). „Wtedy On ujrzał” – to Hochma, „i ustanowił ją” – to Bina, „utwierdził” – to Zeir Anpin, „jeszcze i doświadczył” – to Malchut. A po tych czterech obłóczeniach Stwórca stworzył to, co stworzył. I na nie wskazują pierwsze cztery słowa Tory: „bereszit” – Hochma, „bara” – Bina, „Elohim” – Zeir Anpin, „et” – Malchut. A po tych czterech obłóczeniach zostało stworzone niebo.


    [1] Prorocy, Jeszajahu, 51:16. „I położyłem Moje słowa w twoich ustach, i osłoniłem cię cieniem Mojej ręki, aby rozciągnąć niebiosa i założyć ziemię, i powiedzieć do Syjonu: ‘Ty jesteś Moim ludem’”.
    [2] Pisma, Tehilim, 33:6. „Przez słowo Stwórcy powstały niebiosa, a przez tchnienie Jego ust – cały ich zastęp”.
    [3] Tora, Bereszit, 1:1. „Na początku stworzył Wszechmogący niebo i ziemię”.
    [4] Talmud Babiloński, traktat Chagiga, karta 12:1.
    [5] Prorocy, Jeszajahu, 65:17. „Bo oto tworzę nowe niebiosa i nową ziemię, i nie będzie wspominane to, co było wcześniej, ani nie przyjdzie na myśl”.
    [6] Talmud Babiloński, traktat Brachot, karta 7:1.
    [7] Midrasz „Szir HaSzirim”, rozdział 3.
    [8] Prorocy, Jeszajahu, 30:20. „Chociaż da Stwórca chleb ucisku i wodę niedostatku, to jednak twój Nauczyciel nie ukryje się już więcej, a twoje oczy zobaczą twojego Nauczyciela”.
    [9] Zob. Zohar, parasza Wajikra, p. 268.
    [10] Prorocy, Jeszajahu, 66:22. „Bo jak nowe niebiosa i nowa ziemia, które Ja tworzę, będą trwały przede Mną – mówi Stwórca – tak będzie trwało wasze potomstwo i wasze imię”.
    [11] Talmud Babiloński, traktat Brachot, karta 64:1.
    [12] Prorocy, Jeszajahu, 51:16. „I położyłem Moje słowa w twoich ustach, i osłoniłem cię cieniem Mojej ręki, aby rozciągnąć niebiosa i założyć ziemię, i powiedzieć do Syjonu: ‘Ty jesteś Moim ludem’”.
    [13] Pisma, Miszlej, 16:28. „Człowiek przewrotny sieje niezgodę, a oszczerca rozdziela przyjaciół”.
    [14] Pisma, Miszlej, 23:6-7. „Nie jedz chleba człowieka o złym oku i nie pożądaj jego smakołyków, bo jak myśli w swojej duszy, takim jest: ‘Jedz i pij’ – mówi do ciebie, lecz jego serce nie jest z tobą”.
    [15] Tora, Szmot, 20:7. „Nie wymawiaj imienia Stwórcy, twojego Wszechmogącego, nadaremnie, bo Stwórca nie zostawi bez kary tego, kto wymawia Jego imię nadaremnie”.
    [16] Talmud Babiloński, traktat Sota, karta 5:1.
    [17] Talmud Babiloński, traktat Brachot, karta 7:1.
    [18] Pisma, Miszlej, 7:26. „Nie chodź jej ścieżkami, bo wielu powaliła i zgubiła”.
    [19] Pisma, Kohelet, 7:14. „W dniu pomyślności ciesz się, a w dniu nieszczęścia rozważ: jedno i drugie uczynił Wszechmogący, aby człowiek nie mógł odgadnąć, co po nim nastąpi”.
    [20] Prorocy, Jeszajahu, 5:18. „Biada tym, którzy ciągną nieprawość powrozami kłamstwa, a grzech jakby postronkiem wozu”.
    [21] Zob. p. 68.
    [22] Pisma, Miszlej, 8:30. „I byłam przy Nim jako mistrzowskie dzieło, i byłam Jego radością każdego dnia, bawiąc się przed Nim cały czas”.
    [23] Zob. p. 22.
    [24] Pisma, Ijow, 28:27. „Wtedy ją zobaczył i ogłosił, ustanowił ją i zbadał”.